@olo555 Chyba nawet bym chciał. Jednak jako człowiek wykształcony i rozumny wiem, że wedle aktualnego stanu wiedzy świadomość jest produktem mózgu i bez mózgu nie istnieje. Więc gdy umrę, moje życie się skończy ostatecznie. Trochę szkoda, ale przynajmniej nie będę musiał już czytać durnych tekstów "patryjotów".
@olo555
Ateista ma raczej wywalone na niebo, piekło, czyściec, raj, jakieś sądy... ostateczne.
Wie, że nie istnieją.
Natomiast Ty, już powinieneś zacząć popuszczać w naszki, bozia się gniewa jak Oluś brzydkich wyrazów używa.
Pewnego dnia człowiek umrze, stanie w zaświatach i powie "O cholera! Jednak Odyn?!"
Pewnego dnia, ateista umrze, stanie w zaswiatach, i sie zesra.
@olo555 Chyba nawet bym chciał. Jednak jako człowiek wykształcony i rozumny wiem, że wedle aktualnego stanu wiedzy świadomość jest produktem mózgu i bez mózgu nie istnieje. Więc gdy umrę, moje życie się skończy ostatecznie. Trochę szkoda, ale przynajmniej nie będę musiał już czytać durnych tekstów "patryjotów".
@jellycrusher @maksiking9 o smierci najchętniej wypowiadaja sie ci, co jej nie widzieli
@olo555
Ateista ma raczej wywalone na niebo, piekło, czyściec, raj, jakieś sądy... ostateczne.
Wie, że nie istnieją.
Natomiast Ty, już powinieneś zacząć popuszczać w naszki, bozia się gniewa jak Oluś brzydkich wyrazów używa.
Chyba, że będzie to Jego Makaronowość. Wtedy człowiek usłyszy "smacznego"
katol-atheist shit storm in 3,2,1 go:
Piękne