Ja jestem zdania, że konkurs Eurowizji powinien być ograniczony do państw w Europy. To tak jakby na Euro z innymi rywalizowała reprezentacja Wietnamu "bo tak".
@aguero90 , a widzisz, to podobnie, jak mój przyjaciel, który wczoraj ciągle wysyłał mi relacje z Eurowizji. Osobiście jej nie znosi (tym bardziej, że to człowiek niezwykle umuzykalniony i posiadający przeolbrzymią wiedzę w tej dziedzinie), ale co roku mi powtarza, że musi oglądać dla tych punktów. :) Dla mnie to dziwne, ale jak kto woli.
Wygrała polityka, a bardziej poprawność polityczna. Izrael wygrał bo jest "biedny i nieszanowany z powodu różnic". Słowa ich reprezentanki po odbiorze nagrody brzmiały "Dziękuję, że szanujecie to jakie są między nami różnice". Celowo 'dali jej wygrać', a bardziej od początku było pewne to, ze wygra właśnie Izrael, nikt nie udowodni, że ludzie wcale nie głosowali sms-owo na Izarael na tyle, żeby wygrali z taką ilością punktów. Powtarza się sytuacja z 2014 roku, niech wygra ktoś odmienny, wtedy było to zrobione na złość Putinowi.
Ja jestem zdania, że konkurs Eurowizji powinien być ograniczony do państw w Europy. To tak jakby na Euro z innymi rywalizowała reprezentacja Wietnamu "bo tak".
Ktoś to naprawdę jeszcze ogląda? Ktoś naprawdę jeszcze się tym wszystkim przejmuje?
@Arbor Ja lubiłem oglądać te statystyki - kto ile nam dał punktów. Samych występów (tzn. "występów) już nie.
@aguero90 , a widzisz, to podobnie, jak mój przyjaciel, który wczoraj ciągle wysyłał mi relacje z Eurowizji. Osobiście jej nie znosi (tym bardziej, że to człowiek niezwykle umuzykalniony i posiadający przeolbrzymią wiedzę w tej dziedzinie), ale co roku mi powtarza, że musi oglądać dla tych punktów. :) Dla mnie to dziwne, ale jak kto woli.
@Arbor Welp... ja nawet nie wiedziałam, że teraz była eurowizja.
Wygrała polityka, a bardziej poprawność polityczna. Izrael wygrał bo jest "biedny i nieszanowany z powodu różnic". Słowa ich reprezentanki po odbiorze nagrody brzmiały "Dziękuję, że szanujecie to jakie są między nami różnice". Celowo 'dali jej wygrać', a bardziej od początku było pewne to, ze wygra właśnie Izrael, nikt nie udowodni, że ludzie wcale nie głosowali sms-owo na Izarael na tyle, żeby wygrali z taką ilością punktów. Powtarza się sytuacja z 2014 roku, niech wygra ktoś odmienny, wtedy było to zrobione na złość Putinowi.
Śpiewała, że nie chce być czy tam nie jest zabawką. Ja tam bym takiej zabawki nie chciała. No, chyba że to wańka-wstańka.
szkoda tylko, że ten świat schodzi na psy
Żydzi dozwalają ten świat pod każdym względem.
Tamten gość dobrze powiedział. Ta piosenka to dno i wodorosty.
Ja już przed eurowizją, nie oglądając żadnych występów mówiłem, że wygra Izrael. Swoją drogą Sobrala też się słuchać nie dało.
a czy izralel lezy w europie