Święte słowa. Myślę, że powinny się odnosić do jakiejkolwiek władzy. Skoro jest program 500+ dla tylu polskich rodzin, to dlaczego nie można znaleźć 500zł dla tej grupy społecznej, która przezywa prawdziwy dramat?? Wygląda na to, że niepełnosprawni oraz ich bliscy zostają pozostawieni samym sobie. To jest przykre.
Szanowna Pani Doroto. Wikingowie rzucali osoby niepełnosprawne z przepaści. A to co się dzieje w Sejmie to nagonka nasłanych "mieszaczy", próbujących grać na uczuciach, destabilizować sytuację i odrzucających jakikolwiek kompromis. Ja jako podatnik nie godzę się na oddawanie moich pieniędzy ludziom o niejasnych intencjach, ani nikomu innemu. A Rząd jako mój "pracownik", bo mamy demokrację pośrednią, tylko to uszanowuje. Zaraz rozbiją namioty inni ludzie. Rozdawnictwo to droga Pani Doroto domena ustrojów patrymonialnych z Bliskiego Wschodu, gdzie Arabowie płacą obywatelom za spokój. Jak zaczniecie protestować o dogodną pracę to Was poprę. Nic za darmoche.
@Criminalistic 500+ to wbrew pozorom co innego. Jak, by Ci to krótko wytłumaczyć... . Społeczeństwo europejskie starzeje się. Oznacza to, że odsetek ludzi po 60-tym roku życia jest niebezpiecznie wysoki. Jest to niekorzystna tendencja dla gospodarki, przyszłości i ciągłości narodu. W obliczu tego faktu są 2 sensowne możliwości. Pierwsza, bardziej skuteczna w krótkiej perspektywie czasowej, czyli otwarcie granic na imigrację. Druga - stymulowanie przyrostu naturalnego wewnątrz kraju. Jedna i druga wiąże się ze sporymi wydatkami. Zaletą tej drugiej, na którą zdecydowała się Polska, jest to, że kraj nadal pozostaje monoetniczny (wymienianie tu zalet, to temat na dłuższą rozmowę). Nie każde rozwiązanie przejdzie w każdej rzeczywistości. Do Polski nie wpuszczą imigrantów, bo społeczeństwo jest temu przeciwne i bardziej konserwatywne niż na zachodzie. Czy to źle? Nie zawsze. Imigracja często wiąże się ze wzrostem przestępczości. Wracając do 500+. To nie jest stricte "socjalistyczny" program (jaki to pogląd wygenerowała opozycja, a który powtarzają ludzie). To nie działa tak, że rodzi Ci się 3 dzieci i nie musisz iść do pracy, bo masz najniższą krajową w kieszeni, tylko dla siebie. Niestety tak to często się przedstawia. 5 stów na dzieciaka to w sam raz, żeby mu kupić w danym miesiącu pieluchy i mleko, a nie hajs do odłożenia na nowe auto. 500+ zwiększa obrót towarowy, co pobudza gospodarkę i dodatkowo stanowi inwestycję na przyszłość. Jeżeli ilość urodzeń pozostanie na tym samym poziomie co kilka lat temu, to za 20 lat gospodarka kraju może tego nie wytrzymać. Krótko mówiąc. Więcej Polaków, wzrost gospodarczy, inwestycja na przyszłość, brak "wybuchowych przechodniów".
Co do "protestujących" w Sejmie, to taka okupacja placówki państwowej jest niezgodna z prawem. Możesz strajkować na ulicy ale nie w urzędzie. Protestujący narażają swoje niepełnosprawne dzieci na złe warunki. Odrzucają wszelkie kompromisy. Zachowują się w sposób, który może świadczyć o tym, że już ktoś im wcześniej za takie zachowanie na korytarzu zapłacił i ten ktoś nie koniecznie miał czyste intencje.Trzeba też pamiętać, że państwo nie może uginać się przed szantażem, bo zaraz przyjdzie kolejna niezadowolona grupa i również zażąda kasy za nic.
Święte słowa. Myślę, że powinny się odnosić do jakiejkolwiek władzy. Skoro jest program 500+ dla tylu polskich rodzin, to dlaczego nie można znaleźć 500zł dla tej grupy społecznej, która przezywa prawdziwy dramat?? Wygląda na to, że niepełnosprawni oraz ich bliscy zostają pozostawieni samym sobie. To jest przykre.
@kraken11, a to w końcu protestujący w sejmie zdecydowali czego chcą? Bo tam co chwila wyciągają inne nowe postulaty.
@edzsledz Walczą o 500zł z budżetu państwa, a nie z podatków najbogatszych. Ale wiesz, propaganda przedstawia ich w złym świetle.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 maja 2018 o 14:28
o tak doskonałych i stabilnych wskaźnikach gospodarczych... o którym państwie mowa?
a gdzie byla ta pani przez ostatnie lata, gdzy rzadzilo PO?
Z osób niepełnosprawnych i emerytów państwo nie ma żadnego pożytku, stąd takie sytuacja, za to 500+ na gówniaka to "inwestycja" w przyszłość.
A może tak zwykły kowalski który tyra codziennie za 2100 brutto też zacznie W KOŃCU protestować ?
Szanowna Pani Doroto. Wikingowie rzucali osoby niepełnosprawne z przepaści. A to co się dzieje w Sejmie to nagonka nasłanych "mieszaczy", próbujących grać na uczuciach, destabilizować sytuację i odrzucających jakikolwiek kompromis. Ja jako podatnik nie godzę się na oddawanie moich pieniędzy ludziom o niejasnych intencjach, ani nikomu innemu. A Rząd jako mój "pracownik", bo mamy demokrację pośrednią, tylko to uszanowuje. Zaraz rozbiją namioty inni ludzie. Rozdawnictwo to droga Pani Doroto domena ustrojów patrymonialnych z Bliskiego Wschodu, gdzie Arabowie płacą obywatelom za spokój. Jak zaczniecie protestować o dogodną pracę to Was poprę. Nic za darmoche.
@krystian987 a 500+ to nie jest rozdawanie moich pieniędzy? Twoich i innych?
@Criminalistic 500+ to wbrew pozorom co innego. Jak, by Ci to krótko wytłumaczyć... . Społeczeństwo europejskie starzeje się. Oznacza to, że odsetek ludzi po 60-tym roku życia jest niebezpiecznie wysoki. Jest to niekorzystna tendencja dla gospodarki, przyszłości i ciągłości narodu. W obliczu tego faktu są 2 sensowne możliwości. Pierwsza, bardziej skuteczna w krótkiej perspektywie czasowej, czyli otwarcie granic na imigrację. Druga - stymulowanie przyrostu naturalnego wewnątrz kraju. Jedna i druga wiąże się ze sporymi wydatkami. Zaletą tej drugiej, na którą zdecydowała się Polska, jest to, że kraj nadal pozostaje monoetniczny (wymienianie tu zalet, to temat na dłuższą rozmowę). Nie każde rozwiązanie przejdzie w każdej rzeczywistości. Do Polski nie wpuszczą imigrantów, bo społeczeństwo jest temu przeciwne i bardziej konserwatywne niż na zachodzie. Czy to źle? Nie zawsze. Imigracja często wiąże się ze wzrostem przestępczości. Wracając do 500+. To nie jest stricte "socjalistyczny" program (jaki to pogląd wygenerowała opozycja, a który powtarzają ludzie). To nie działa tak, że rodzi Ci się 3 dzieci i nie musisz iść do pracy, bo masz najniższą krajową w kieszeni, tylko dla siebie. Niestety tak to często się przedstawia. 5 stów na dzieciaka to w sam raz, żeby mu kupić w danym miesiącu pieluchy i mleko, a nie hajs do odłożenia na nowe auto. 500+ zwiększa obrót towarowy, co pobudza gospodarkę i dodatkowo stanowi inwestycję na przyszłość. Jeżeli ilość urodzeń pozostanie na tym samym poziomie co kilka lat temu, to za 20 lat gospodarka kraju może tego nie wytrzymać. Krótko mówiąc. Więcej Polaków, wzrost gospodarczy, inwestycja na przyszłość, brak "wybuchowych przechodniów".
Co do "protestujących" w Sejmie, to taka okupacja placówki państwowej jest niezgodna z prawem. Możesz strajkować na ulicy ale nie w urzędzie. Protestujący narażają swoje niepełnosprawne dzieci na złe warunki. Odrzucają wszelkie kompromisy. Zachowują się w sposób, który może świadczyć o tym, że już ktoś im wcześniej za takie zachowanie na korytarzu zapłacił i ten ktoś nie koniecznie miał czyste intencje.Trzeba też pamiętać, że państwo nie może uginać się przed szantażem, bo zaraz przyjdzie kolejna niezadowolona grupa i również zażąda kasy za nic.