ładna kobita, ogólnie polki są może i najbardziej tępe w europie i jedne z głupszych na świecie, ale potrafią być ładne.
Ale troche problem z facetami bo znowu polacy to jedna z najbrzydszych nacji jeżeli chodzi o płeć męską, np. przy Hiszpanach polacy to trolle totalne.
Spójrzcie na tego Hiszpana, a później w lustro jak bardzo nie dorastacie mu do pięt
@kotilisek po prostu nie wytrzymała byś presji na ulicy mając takiego partnera, każda by się oglądała a ty byś była czerwona z zazdrości, dlatego polki zadowalają się facetami 3/10 jakich w polsce najwięcej.
@Szwajcar1985 zaczac trzeba od tego ze Polki to impotentki. Facet moze sobie amputowac penisa, wygladac jak zombie, ba moze go wogole nie byc , byle by kasa na koncie sie zgadzala. Polki traktuja seks jako obowiazek wynikajacy z obawy przed zaprzestaniem finansowania ze strony partnera ktoremu by owego seksu odmowily.
@Lillastar Trudno się nie zgodzić, polki są tak mocno łase na cudze pieniądze jak koreańczyk w obozie pracy na miskę ryżu.
Dlatego najlepsze kobiety są w bogatych krajach jak moja Szwajcaria, uwierz mi.
Moje przysłowie brzmi "Lepiej strzepać kapucyna, niż z polką wiązać się do końca życia"
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 maja 2018 o 15:11
@Szwajcar1985 nie, po prostu miała bym na niego wyebane bo mi się koleś kompletnie nie podoba, więc wisi mi to kto się za nim ogląda na ulicy. I nie byłby moim partnerem bo nie dość że nie podoba mi się fizycznie i dodatkowo na pewno nie podobała bym mu się ja :) a to dlatego że najczęściej taki typ mężczyzn preferuje kobiety o delikatnej urodzie, a ja jednak mam rysy człowieka który jest wiecznie niezadowolony :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
20 maja 2018 o 14:35
Wypowie sie moze jakas kobieta albo pare kobiet z czego wynika negacja urody na rzecz "charakteru", tak charakterystyczna wsrod Polek?
Piekny, dobrze ubrany, ladnie pachnacy, zadbany, wysportowany zdrowy czlowiek, (zarowno plci meskiej jak i zenskiej) jest to "zjawisko" pozytywne, ale nie w Polsce. W Polsce taki czlowiek to w zaleznosci od plci lalus, pedal, plastikowa pusta lala, obiekt wymagajacy potepienia, w zadnym wypadku nie nadajacy sie na partnera. z czego to wynika?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 maja 2018 o 15:39
@Arbor z obserwacji nastrojow spolecznych :D nie tylko z mojego srodowiska ale z komentarzy pod wszelkimi artykulami, wpisow na roznych forach, i chociazby tu na demotach. To jest oczywiste i temat nie jest czy tak jest bo tak jest tylko dlaczego tak jest i z czego to wynika.
@Lillastar , niestety tak nie jest. Internet nie jest dobrą grupą badawczą, bo- wybacz, to żaden przytyk do ciebie, bo cię nie znam- panuje tutaj nadreprezentacja frustratów i ludzi aspołecznych. A mam odwagę tak mówić, ponieważ oprócz środowiska z którego wyszedłem, poznałem sporo innych środowisk nie tylko ze swojego regionu.
@Arbor no tak podchodzac do sprawy oczywiscie masz racje, bo to jest takie rozwazanie czy w okresie zimy jest zimno. i jest i nie jest. u mnie jest a u Ciebie nie jest albo odwrotnie.
@Lillastar , ale zaraz... Podajesz swoje twierdzenia, jako stan powszechny, nie jako własne doświadczenie. Natomiast ja tłumaczę, że wychodząc poza własne doświadczenia dalej tego nie dostrzegam (dostrzegam facetów o takich poglądach, ale nie rzeczywistość zgodną z tymi poglądami). Do tego podaję fakt, tj. oczywistym faktem jest to, że w internecie jest więcej ludzi aspołecznych i sfrustrowanych, niż na ulicy. Dlaczego? Badań jest setki, poza tym to już taka oczywista oczywistość, że negowanie tego jest równie sensowne, jak teoria płaskiej ziemi. Faktem jest, że wielu sfrustrowanych ludzi daje ulgę swoim frustracjom w internecie, ponieważ są tam anonimowi, natomiast ich słowa są publiczne i liczą na rezonans.
"bo to jest takie rozwazanie czy w okresie zimy jest zimno"
Jeśli mieszkasz w Zakopanem i tam jest zimno, i mówisz, że w Polsce jest zimno, a ja twierdzę, że w Polsce jest ciepło na podstawie temperatury z Gdyni, Szczecinie, Wrocławiu, Warszawie i Zamościu, to czyje spostrzeżenie bardziej przystaje do rzeczywistości?
@Arbor wlasnie niczyje, przykladowo dla mnie +5 stopni to juz jest zimno a dla Ciebie -5 to dalej jest cieplo. dyskusja nie ma sensu.
Pozatym zaczynasz kombinowac, mowisz ze " w internecie jest więcej ludzi aspołecznych i sfrustrowanych, niż na ulicy." to jest bardzo chwytliwe sformulowanie, o ile sie zapomni ze internet to nie jest panstwo czy miasto. Ludzie w internecie to sa Ci sami ludzie ktorych spotykasz na ulicy. Byc moze my jestesmy kolegami lub sasiadami.
Oczywistym jest natomiast to ze anonimowosc zapewnia wieksza swobode wypowiedzi czy wyrazania swoich pogladow, I pytanie bylo takie moje z czego wynika ta frustracja ukrywana czesto publicznie a wylewana pod wplywem anonimowosci. krotko mowiac dlaczego Pani kotilisek napisala pod zdjeciem tego mezczyzny "jak dla mnie jako kobiety ten ziomek to taki laluś i żaden materiał na partnera" ? i takich Pan jak kotilisek jest mnostwo.
"wlasnie niczyje, przykladowo dla mnie +5 stopni to juz jest zimno a dla Ciebie -5 to dalej jest cieplo. dyskusja nie ma sensu. "
Tylko wtedy świadomie wyrzekasz się dyskusji na temat obiektywnego stanu rzeczywistości, a skupiasz się na subiektywnych odczuciach. Jeśli w maju zazwyczaj mamy temperaturę 18 stopni, a w tym roku średnia wynosi 24, to obiektywnie rzecz biorąc maj w Polsce jest ciepły. Nawet jeżeli dla ciebie to zimno i nawet jeżeli w jakimś regionie Polski jest zimniej, niż w reszcie kraju.
"o jest bardzo chwytliwe sformulowanie, o ile sie zapomni ze internet to nie jest panstwo czy miasto. Ludzie w internecie to sa Ci sami ludzie ktorych spotykasz na ulicy. Byc moze my jestesmy kolegami lub sasiadami. "
Masz rację. Użyłem skrótów myślowych i tak to zabrzmiało. Miałem na myśli to, że jeśli wychodzę na miasto i poznaję ludzi na imprezach, w pubie, w bibliotece- tam, gdzie zazwyczaj przeciętni ludzie spędzają czas, to poznaję przeciętnych ludzi. Przez przeciętność nie mam na myśli jakąś masę, czy nijakość, a ludzi, których- jakby to wyrazić- predyspozycje społeczno-psychologiczne nie odbiegają od normy. W internecie natomiast znajduje się nadreprezentacja ludzi, którzy są aspołeczni- to znaczy tacy, którzy mają problem z przystosowaniem się do pewnych norm, ich doświadczenia społeczne często są pełne trudnych przeżyć, posiadają sporą ilość kompleksów i odreagowują swoje problemy w internecie.
"Oczywistym jest natomiast to ze anonimowosc zapewnia wieksza swobode wypowiedzi czy wyrazania swoich pogladow, I pytanie bylo takie moje z czego wynika ta frustracja ukrywana czesto publicznie a wylewana pod wplywem anonimowosci. krotko mowiac dlaczego Pani kotilisek napisala pod zdjeciem tego mezczyzny "jak dla mnie jako kobiety ten ziomek to taki laluś i żaden materiał na partnera" ? i takich Pan jak kotilisek jest mnostwo."
Internet rządzi się swoimi prawami. Jedna osoba może dodać 50 komentarzy na 4 stronach z takimi zdjęciami i czytający to może odnieść wrażenie, że przeczytał 50 komentarzy 50 różnych osób. Za to ilość "facetów w rurkach", którzy są wszędzie oraz fakt, że przeciętny taki gość nie ma problemu z brakiem powodzenia, przeczy teorii, jakoby tak właśnie w Polsce było.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 maja 2018 o 19:29
Dorosła dziewczyna, cycki nawet jej urosły :)
ładna kobita, ogólnie polki są może i najbardziej tępe w europie i jedne z głupszych na świecie, ale potrafią być ładne.
Ale troche problem z facetami bo znowu polacy to jedna z najbrzydszych nacji jeżeli chodzi o płeć męską, np. przy Hiszpanach polacy to trolle totalne.
Spójrzcie na tego Hiszpana, a później w lustro jak bardzo nie dorastacie mu do pięt
http://www1.pictures.zimbio.com/gi/Mario+Casas+61st+San+Sebastian+Film+Festival+NjEt62Sn6I2l.jpg
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2018 o 14:40
@Szwajcar1985 jak dla mnie jako kobiety ten ziomek to taki laluś i żaden materiał na partnera
@kotilisek po prostu nie wytrzymała byś presji na ulicy mając takiego partnera, każda by się oglądała a ty byś była czerwona z zazdrości, dlatego polki zadowalają się facetami 3/10 jakich w polsce najwięcej.
@Szwajcar1985 zaczac trzeba od tego ze Polki to impotentki. Facet moze sobie amputowac penisa, wygladac jak zombie, ba moze go wogole nie byc , byle by kasa na koncie sie zgadzala. Polki traktuja seks jako obowiazek wynikajacy z obawy przed zaprzestaniem finansowania ze strony partnera ktoremu by owego seksu odmowily.
@Lillastar Trudno się nie zgodzić, polki są tak mocno łase na cudze pieniądze jak koreańczyk w obozie pracy na miskę ryżu.
Dlatego najlepsze kobiety są w bogatych krajach jak moja Szwajcaria, uwierz mi.
Moje przysłowie brzmi "Lepiej strzepać kapucyna, niż z polką wiązać się do końca życia"
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2018 o 15:11
@Szwajcar1985 , to twój chłopak?
I tak trzepiesz i trzepiesz tego kapucynka pewnie... Z drugiej strony to lepiej jakbyś się miał rozmnażać.
@Szwajcar1985 nie, po prostu miała bym na niego wyebane bo mi się koleś kompletnie nie podoba, więc wisi mi to kto się za nim ogląda na ulicy. I nie byłby moim partnerem bo nie dość że nie podoba mi się fizycznie i dodatkowo na pewno nie podobała bym mu się ja :) a to dlatego że najczęściej taki typ mężczyzn preferuje kobiety o delikatnej urodzie, a ja jednak mam rysy człowieka który jest wiecznie niezadowolony :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2018 o 14:35
Wypowie sie moze jakas kobieta albo pare kobiet z czego wynika negacja urody na rzecz "charakteru", tak charakterystyczna wsrod Polek?
Piekny, dobrze ubrany, ladnie pachnacy, zadbany, wysportowany zdrowy czlowiek, (zarowno plci meskiej jak i zenskiej) jest to "zjawisko" pozytywne, ale nie w Polsce. W Polsce taki czlowiek to w zaleznosci od plci lalus, pedal, plastikowa pusta lala, obiekt wymagajacy potepienia, w zadnym wypadku nie nadajacy sie na partnera. z czego to wynika?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2018 o 15:39
@Lillastar , skąd pogląd, że tak jest? Może dorastałeś w przykrym środowisku?
@Arbor z obserwacji nastrojow spolecznych :D nie tylko z mojego srodowiska ale z komentarzy pod wszelkimi artykulami, wpisow na roznych forach, i chociazby tu na demotach. To jest oczywiste i temat nie jest czy tak jest bo tak jest tylko dlaczego tak jest i z czego to wynika.
@Lillastar , niestety tak nie jest. Internet nie jest dobrą grupą badawczą, bo- wybacz, to żaden przytyk do ciebie, bo cię nie znam- panuje tutaj nadreprezentacja frustratów i ludzi aspołecznych. A mam odwagę tak mówić, ponieważ oprócz środowiska z którego wyszedłem, poznałem sporo innych środowisk nie tylko ze swojego regionu.
@Arbor no tak podchodzac do sprawy oczywiscie masz racje, bo to jest takie rozwazanie czy w okresie zimy jest zimno. i jest i nie jest. u mnie jest a u Ciebie nie jest albo odwrotnie.
@Lillastar , ale zaraz... Podajesz swoje twierdzenia, jako stan powszechny, nie jako własne doświadczenie. Natomiast ja tłumaczę, że wychodząc poza własne doświadczenia dalej tego nie dostrzegam (dostrzegam facetów o takich poglądach, ale nie rzeczywistość zgodną z tymi poglądami). Do tego podaję fakt, tj. oczywistym faktem jest to, że w internecie jest więcej ludzi aspołecznych i sfrustrowanych, niż na ulicy. Dlaczego? Badań jest setki, poza tym to już taka oczywista oczywistość, że negowanie tego jest równie sensowne, jak teoria płaskiej ziemi. Faktem jest, że wielu sfrustrowanych ludzi daje ulgę swoim frustracjom w internecie, ponieważ są tam anonimowi, natomiast ich słowa są publiczne i liczą na rezonans.
"bo to jest takie rozwazanie czy w okresie zimy jest zimno"
Jeśli mieszkasz w Zakopanem i tam jest zimno, i mówisz, że w Polsce jest zimno, a ja twierdzę, że w Polsce jest ciepło na podstawie temperatury z Gdyni, Szczecinie, Wrocławiu, Warszawie i Zamościu, to czyje spostrzeżenie bardziej przystaje do rzeczywistości?
@Arbor wlasnie niczyje, przykladowo dla mnie +5 stopni to juz jest zimno a dla Ciebie -5 to dalej jest cieplo. dyskusja nie ma sensu.
Pozatym zaczynasz kombinowac, mowisz ze " w internecie jest więcej ludzi aspołecznych i sfrustrowanych, niż na ulicy." to jest bardzo chwytliwe sformulowanie, o ile sie zapomni ze internet to nie jest panstwo czy miasto. Ludzie w internecie to sa Ci sami ludzie ktorych spotykasz na ulicy. Byc moze my jestesmy kolegami lub sasiadami.
Oczywistym jest natomiast to ze anonimowosc zapewnia wieksza swobode wypowiedzi czy wyrazania swoich pogladow, I pytanie bylo takie moje z czego wynika ta frustracja ukrywana czesto publicznie a wylewana pod wplywem anonimowosci. krotko mowiac dlaczego Pani kotilisek napisala pod zdjeciem tego mezczyzny "jak dla mnie jako kobiety ten ziomek to taki laluś i żaden materiał na partnera" ? i takich Pan jak kotilisek jest mnostwo.
@Lillastar .
"wlasnie niczyje, przykladowo dla mnie +5 stopni to juz jest zimno a dla Ciebie -5 to dalej jest cieplo. dyskusja nie ma sensu. "
Tylko wtedy świadomie wyrzekasz się dyskusji na temat obiektywnego stanu rzeczywistości, a skupiasz się na subiektywnych odczuciach. Jeśli w maju zazwyczaj mamy temperaturę 18 stopni, a w tym roku średnia wynosi 24, to obiektywnie rzecz biorąc maj w Polsce jest ciepły. Nawet jeżeli dla ciebie to zimno i nawet jeżeli w jakimś regionie Polski jest zimniej, niż w reszcie kraju.
"o jest bardzo chwytliwe sformulowanie, o ile sie zapomni ze internet to nie jest panstwo czy miasto. Ludzie w internecie to sa Ci sami ludzie ktorych spotykasz na ulicy. Byc moze my jestesmy kolegami lub sasiadami. "
Masz rację. Użyłem skrótów myślowych i tak to zabrzmiało. Miałem na myśli to, że jeśli wychodzę na miasto i poznaję ludzi na imprezach, w pubie, w bibliotece- tam, gdzie zazwyczaj przeciętni ludzie spędzają czas, to poznaję przeciętnych ludzi. Przez przeciętność nie mam na myśli jakąś masę, czy nijakość, a ludzi, których- jakby to wyrazić- predyspozycje społeczno-psychologiczne nie odbiegają od normy. W internecie natomiast znajduje się nadreprezentacja ludzi, którzy są aspołeczni- to znaczy tacy, którzy mają problem z przystosowaniem się do pewnych norm, ich doświadczenia społeczne często są pełne trudnych przeżyć, posiadają sporą ilość kompleksów i odreagowują swoje problemy w internecie.
"Oczywistym jest natomiast to ze anonimowosc zapewnia wieksza swobode wypowiedzi czy wyrazania swoich pogladow, I pytanie bylo takie moje z czego wynika ta frustracja ukrywana czesto publicznie a wylewana pod wplywem anonimowosci. krotko mowiac dlaczego Pani kotilisek napisala pod zdjeciem tego mezczyzny "jak dla mnie jako kobiety ten ziomek to taki laluś i żaden materiał na partnera" ? i takich Pan jak kotilisek jest mnostwo."
Internet rządzi się swoimi prawami. Jedna osoba może dodać 50 komentarzy na 4 stronach z takimi zdjęciami i czytający to może odnieść wrażenie, że przeczytał 50 komentarzy 50 różnych osób. Za to ilość "facetów w rurkach", którzy są wszędzie oraz fakt, że przeciętny taki gość nie ma problemu z brakiem powodzenia, przeczy teorii, jakoby tak właśnie w Polsce było.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 maja 2018 o 19:29
@Arbor no przyjmijmy ze masz racje, chociaz nie do konca ;) ale to temat rzeka i mozna by tak gadac i gadac.
Na pierwszym zdjęciu młoda i piękna dziewczyna a na drugim kobieta dojrzała, piękna i z klasą;)
@ksawerym , o Salmie Hayek można powiedzieć wiele pozytywnego (szczególnie w aspektach estetycznych :), ale na pewno nie to, że jest kobietą z klasą.
To w po 22 roku życia jeszcze cycki rosną?? O.o hehe :)
Może to i chamskie albo cyniczne, ale wierzcie młode mięso jest smaczniejsze....