W sercu dzielnicy Disneylandu w Nowym Orleanie znajduje się ekskluzywna restauracja Club 33. Walt Disney potrzebował miejsca, by zabawiać odwiedzających darczyńców, celebrytów i polityków. Niestety oficjalnie został otwarty dopiero w maju 1967 r. - kilka miesięcy po jego śmierci. Jest długa lista oczekujących na opłacenie 25 000 USD opłaty członkowskiej i 10 000 USD rocznie za członkostwo, aby stać się jednym z jej członków.
Głęboko pod salą balową hotelu Waldorf Astoria znajduje się tajny terminal, który pochodzi z lat 30. ubiegłego wieku. Zbudowany wraz z resztą Grand Central Terminal, tor 61 miał specjalny cel, aby pozwolić prezydentowi Franklin Delano Roosevelt dotrzeć niezauważony, aby nikt nie widział go na wózku inwalidzkim, że jego polio zmusiło go do siedzenia. Chociaż trudno to potwierdzić, tor 61 jest podobno nadal używany jako tajna ucieczka dla prezydentów i celebrytów odwiedzających miasto.
Turyści zazwyczaj odwiedzają taras widokowy na 86. piętrze Empire State Building. Najbardziej entuzjastyczni ludzie wsiadają windą na 102 piętro, aby zobaczyć widoki zza solidnych okien. Ale niewiele wiedzą, że na 103. piętrze jest kolejna talia, tajna. Jest zarezerwowany tylko dla tych, którzy wiedzą, a większość odwiedzających to nieustraszone gwiazdy.
Nie wszystkie sekretne miejsca są niewidoczne. Czasami patrzymy na nie przez cały czas. Słynny budynek Times Square, w którym co roku znikają sylwestrowe kulki, zachowuje w ten sposób swoją własną tajemnicę. A właściwie nic nie zatrzymuje. Co zaskakujące, jest puste.
Walgreens wynajmuje pierwsze 3 piętra. Na wyższych piętrach pracuje zespół ds. Zarządzania produkcją One Times Square na sylwestra. Ale w międzyczasie nie ma nic więcej. Co jest dość tajemnicze w takim centralnym miejscu.
Kolejną tajemnicą, jaką krył Grand Central Terminal od lat sześćdziesiątych, są ekskluzywne korty tenisowe na wyższych piętrach. Zostały one otwarte dla publiczności raz, ale w 1984 roku Donald Trump przejął je i postanowił przekształcić je w prywatny klub tenisowy, w którym celebryci i inni bogaci ludzie mogli grać w tenisa. W 2009 r. Klub Vanderbilt został zamknięty i utworzono salon usług dla pracowników kolei Metro Metro. W 2011 roku powstały nowe sądy, a Klub Tenisowy Vanderbilt przeniósł się na nowo wybudowane 4 piętro.
Na skrzyżowaniu Charring Cross Road i Old Compton Street w Soho znajduje się wyspa ruchu. Jeśli staniesz prosto i spojrzysz w dół na metalową kratkę na ziemi, zobaczysz 2 wyłożone kafelkami, wiktoriańskie nazwy ulic umieszczone w ścianie pod ziemią i dostaniesz się do zapomnianej pozostałości starego Londynu, małej część zagubionej drogi - Little Compton Street.
W tym czasie poziom ulicy był znacznie niższy, a na rogu Soho znajdował się publiczny dom o nazwie Trener i Konie. W 1896 roku podniesiono poziom ulicy i ostatecznie powstał budynek biurowy na terenie Little Compton Street, pozostawiając go w przeszłości.
polski to trudna języka - super go uczyć na translator z googla ;)
Uff, nie tylko ja mam problem :) Bo już myślałem, że się herbatą narąbałem
Tak właśnie działa Google translator.
"aby pozwolić prezydentowi Franklin Delano Roosevelt dotrzeć niezauważony, aby nikt nie widział go na wózku inwalidzkim, że jego polio zmusiło go do siedzenia. " Potwierdzone - to obrazki zerżnięta z zagranicznych stron i to przez osobę tak ohydnie leniwą, że nawet nie czyta co wyrzyguje translator.
1 "Rooseveltowi"
2 "niezuważonym
3. Gdy polio zmusiło go do korzystania z niego"
A najlepiej przebudować całe zdanie
@rafalinformatyk Club 33 Disney. Mowi ci cos ta liczba?