@Tuminure Wytłumaczę Ci całość zdarzenia. Jedziemy we dwójkę. Ty nie masz prawa jazdy i nie pijesz, ja mam prawo jazdy, ale bym się napił... Nie napije się bo muszę nas odwieźć. Nocowanie i taksówka nie wchodzą w grę. Ty się bawisz jak chcesz, a ja jak mi pozostało.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 maja 2018 o 12:03
@Tuminure aha, myślałem, że nie wiesz o co chodzi w tym democie. Osoba pijąca ma użyteczność taką, że pije :) jak wypije to i tak nie może jechać. Co innego osoba niepijąca, która (teoretycznie) mogłaby kogoś odwieźć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 maja 2018 o 17:33
Tak, bo o wartości człowieka świadczy to jaki jest zabawowy i ile na imprezie wleje w siebie alkoholu lub jaki to jest pomocny i jak odwiezie wszystkich do domów. Dzisiejsza młodzież= odpad.
Ludzie, tępi jesteście czy jak? Tu nie chodzi o to, żeby CHLAĆ. Demot nie mówi o użyteczności tych, którzy piją. Jeśli masz prawo jazdy i nie pijesz, to wszyscy cię kochają, bo odwieziesz towarzystwo, które piło. Impreza, halo, tak? Grzechem jest napicie się piwa na imprezie? No chyba nie. Jeśli ktoś nie ma prawka i pije, to ok, ale jeśli nie pijesz i nie masz prawa jazdy, to dla innych twoje niepicie na imprezie nie ma znaczenia... taktycznego. Jesteś bezużyteczny tak samo, jak pijani kierowcy, a niepijący kierowca jest cenny i użyteczny jako jedyny.
Amen
to ja ;))
Dlatego na żadne nie chodzę..:)
Jaką użyteczność ma osoba pijąca?
@Tuminure Wytłumaczę Ci całość zdarzenia. Jedziemy we dwójkę. Ty nie masz prawa jazdy i nie pijesz, ja mam prawo jazdy, ale bym się napił... Nie napije się bo muszę nas odwieźć. Nocowanie i taksówka nie wchodzą w grę. Ty się bawisz jak chcesz, a ja jak mi pozostało.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2018 o 12:03
@Dzi4d3k Pytałem konkretnie o użyteczność osoby pijącej, nie po to żeby poznać użyteczność wynikającą z posiadania prawa jazdy.
@Tuminure aha, myślałem, że nie wiesz o co chodzi w tym democie. Osoba pijąca ma użyteczność taką, że pije :) jak wypije to i tak nie może jechać. Co innego osoba niepijąca, która (teoretycznie) mogłaby kogoś odwieźć.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 maja 2018 o 17:33
Żyje się by pić?
Tak, bo o wartości człowieka świadczy to jaki jest zabawowy i ile na imprezie wleje w siebie alkoholu lub jaki to jest pomocny i jak odwiezie wszystkich do domów. Dzisiejsza młodzież= odpad.
Ludzie, tępi jesteście czy jak? Tu nie chodzi o to, żeby CHLAĆ. Demot nie mówi o użyteczności tych, którzy piją. Jeśli masz prawo jazdy i nie pijesz, to wszyscy cię kochają, bo odwieziesz towarzystwo, które piło. Impreza, halo, tak? Grzechem jest napicie się piwa na imprezie? No chyba nie. Jeśli ktoś nie ma prawka i pije, to ok, ale jeśli nie pijesz i nie masz prawa jazdy, to dla innych twoje niepicie na imprezie nie ma znaczenia... taktycznego. Jesteś bezużyteczny tak samo, jak pijani kierowcy, a niepijący kierowca jest cenny i użyteczny jako jedyny.
Amen
nie mogę pić i mieć prawka ze względu na moją chorobę... czy to oznacza, że jestem bezużyteczna na imprezach i nie ma sensu bym na nie chodziła?
Takiej osobie trzeba kupić prawko z dokumencikpl, to sie w koncu do czegos przyda :>
Czyli w imprezie chodzi żeby się shlać?
idioci