"Proszę bardzo, w takim razie opłata za korzystanie z serwisu wynosi 1 zł miesięcznie"
albo adblockery. No i wojowanie ze skryptami anty-AB.
Nawet jeśli nie chcesz oglądać reklam to po obejrzeniu 100Xreklamy maści na ból d*** , kiedy ta zaboli w aptece jest szansa na wybranie tej właśnie marki której reklamę się widziało.
Mam tak: im częściej pojawia się reklama czegoś - tym bardziej omijam dany produkt jak NAJSZERSZYM łukiem. Oczywiście, WSZELKIE produkty zachwalane przez tzw. celebrytów są i zawsze będą na pierwszym miejscu olewania.
To jest aż niewiarygodne, że Google prawdopodobnie nie posiada w swoich zbiorach reklamy która by mnie mogła zainteresować. Chyba, że zamiast sztucznej inteligencji dobierającej reklamy trafiło mi się sztuczne upośledzenie...
Ogólnie dzisiaj jakieś 1-5% tych obrazków to rzeczywiście reklamy. Reszta to tylko przykrywka dla uruchomienia szkodliwego kodu. Stąd NoScript i dajemy wyjątki. Inaczej Internet jest po prostu ciągłym źródłem malware, tylko przez regulaminy nazywanym inaczej.
Dowiedz sie, co to jest i zainstaluj sobie Adbloc.k Plus lub Ad.guard. Nie do wiary, ze w tych czasach jeszcze trzeba komus to tlumaczyc.
Niestety, ale niektóre reklamy omijają wszelkie filtry. Mam adblocka i admunchera a jednak...
"Proszę bardzo, w takim razie opłata za korzystanie z serwisu wynosi 1 zł miesięcznie"
albo adblockery. No i wojowanie ze skryptami anty-AB.
Nawet jeśli nie chcesz oglądać reklam to po obejrzeniu 100Xreklamy maści na ból d*** , kiedy ta zaboli w aptece jest szansa na wybranie tej właśnie marki której reklamę się widziało.
Mam tak: im częściej pojawia się reklama czegoś - tym bardziej omijam dany produkt jak NAJSZERSZYM łukiem. Oczywiście, WSZELKIE produkty zachwalane przez tzw. celebrytów są i zawsze będą na pierwszym miejscu olewania.
To jest aż niewiarygodne, że Google prawdopodobnie nie posiada w swoich zbiorach reklamy która by mnie mogła zainteresować. Chyba, że zamiast sztucznej inteligencji dobierającej reklamy trafiło mi się sztuczne upośledzenie...
Ogólnie dzisiaj jakieś 1-5% tych obrazków to rzeczywiście reklamy. Reszta to tylko przykrywka dla uruchomienia szkodliwego kodu. Stąd NoScript i dajemy wyjątki. Inaczej Internet jest po prostu ciągłym źródłem malware, tylko przez regulaminy nazywanym inaczej.