Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
396 451
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~asdfs
0 / 24

Małopolska ciągle ma kompleksy z ich gwary.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Marjakowy13
-1 / 5

Ignorant się znalazł, nie tylko w Malopolskim mówią na pole. Przyklad Bielsko albo żywiec

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B b45o
+3 / 13

Ktoś musi wyjść z dworu żeby iść na pole a ktoś musi z pola iść na dwór.. Simple

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Obywatel_PL
-3 / 9

@b45o Twoje rozumowanie jest błędne, ale czego się spodziewać po "wsiurze", co z domu wychodzi na pole, ale wszystkim stara się udowodnić że tak nie jest, pomimo że sam tak mówi, czyli zupełnie odwrotnie do tego co ma na myśli, błędna logika, a raczej jej brak i próba wyjścia z sytuacji z twarzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A konto usunięte
+1 / 1

@~Obywatel_PL wyobraź sobie panie "miastowy", ze to właśnie ten "wsiór" jak to go nazwałeś musi wyjść z DWORU by dostać się na pole. A to dlatego, że dwór, dworek, podwórko to przestrzeń otwarta OGRANICZONA zabudowaniami z CZTERECH stron (wlicza się w to nawet ogrodzenie). Natomiast POLE jest przestrzenią otwartą NIE OGRANICZONĄ zabudowaniami...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~xxes
0 / 2

Kaj je plac?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dowcipek
-5 / 11

W kamiecnicy na rynku w Krakowie mam mówi do syna - " Zejdź z komputera i idź na pole" - Gdzie kuwa jest to pole ? 30 km od domu?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B buddookann
+7 / 7

Błędnie rozumujesz jeśli pole kojarzy ci się tylko z uprawą. Są różne pola : powierzchni, widzenia, magnetyczne itp.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koenigsegg
0 / 10

@buddookann Masz rację. Na pewno matka kazała iść dziecku na pole magnetyczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kropka87
-2 / 10

Mam dom w centrum niedużego miasta, a drugi na wsi otoczony polami i lasem, i ja wychodzę na dwór, zarówno jak jestem w mieście, jak i na wsi, więc weź nie pisz bzdur.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koenigsegg
0 / 6

Wasz trawnik, ewentualnie podwórko. Ja tam żadnego pola nie widzę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B brzosa
+1 / 5

@koenigsegg A w Paryżu to Dwory Elizejskie widzisz? Czy może Dworza Elizejskie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K koenigsegg
0 / 4

@brzosa Na załączonym zdjęciu nie widzę Paryża. Pola Elizejskie to nazwa własna i wywodzi się od tego, że kilkaset lat temu były tam pola uprawne

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B brzosa
0 / 4

@koenigsegg Dzikie Pola też były uprane, a potem zdziczały i stały się stepem?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B brzosa
+3 / 7

A co tam Warszwiaki na Polu Mokotowkim uprawiają? Buraki czy cebulę?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B brzosa
-1 / 1

@maszrum101 Super przykład. To tylko potwierdza, że osoby preferujące "wychodzenie na dwór" znają, rozumieją i używają "pola" na określenie jakiejś otwartej przestrzeni poza budynkiem. I tylko przy wychodzeniu jakoś im się zapomina to znaczenie i wyobrażają sobie jedynie pole uprawne..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 2 czerwca 2018 o 21:20

B brzosa
-1 / 1

A tak logicznie to chyba lepiej nazywać tym samym słowem zarówno przestrzeń przeznaczoną pod uprawy, jak i przestrzeń poza budynkiem. Pole uprawne jest jakimś rodzajem pola. Natomiast dziwne jest nazywanie tak samo budynku jak i przestrzeni poza budynkiem. Dwór - budynek, dwór przestrzeń na zewnąrz dworu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
0 / 0

@brzosa No. A np. granie w golfa w golfie po tym jak przyjechało się na pole golfowe golfem, to już w ogóle nie do ogarnięcia umysłem zwykłego śmiertelnika. Łączę się z Tobą w bólu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Nabiałspołeczny
0 / 0

@brzosa Wiesz,że jak ktoś ci robi kanapke to tak naprawdę daje ci jedzenie a nie mini sofe? Tak wiem, ciężko to zrozumieć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lagerrr
0 / 0

Tak, tak.. A teraz wracajcie do tych ziemniaków :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S seybr
+2 / 4

Uwielbiam ten spór. Obydwie formy są poprawne. Choć u mnie w zachodniopomorskim wychodzi się na dwór. Pole to jest teren gdzie się sieje, orze, zbiera zboże czy ziemniaki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 3 czerwca 2018 o 9:16

avatar ~dgdgdfgfd
-1 / 1

To Kraków to taka wiocha zabita dechami? O masz, jest coraz gorzej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ziemiak11
0 / 2

Na południu chodzą na pole, bo mieli tak mało ziemi, że ziemniaczki musieli sadzić zaraz za progiem, coby z głodu nie pomrzeć?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~gg
0 / 0

Slaby demot jak te wasze pole..
na polu to sie ziemniaki kopie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~DWORZANIN
+1 / 1

Oj nie zesrajcie się.. tak się tylko mówi XD!! Weźmy szare zdjęcie uowych bloków i zajebiste kolorowe zdjęcie jakiegoś domku.. chyba troche nie fair XD

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Manifika
0 / 0

Daj im żyć w iluzji. Nigdy kraju nie zwiedzali to tak sobie wyobrażają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R konto usunięte
-1 / 1

U mnie się nie wychodzi ani na dwór ani na pole, tylko na podwórze.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N niebieski20
-1 / 1

Za bardzo nie wiem za co te minusy przy komentarzu @Roguex... Może za małą niedokładność, bo na Górnym Śląsku (gwara śląska) jest "plac", a na południu woj. śląskiego faktycznie jest "pole".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar S_Jupiter
0 / 0

ja tam wolę pole niż jakikolwiek gorolski dwór

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S saperpro
0 / 0

@vetulae Ja z podkarpacia a zawroty:
- na pole
- na zewnątrz
- na dwór
są używane na równi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~tex1234
0 / 0

gdybym mieszkał w bloku to bym chyba z niego wyskoczył :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~KX
0 / 0

Ja tam lubię moją Krakowską Sielską Wiochę.. Natomiast byłem nie raz w Warszawskiej betonowej wsi .. z całym tym pośpiechem i parciem na terminy i sukces i niewyobrażalną drożyzną i naciąganiem i jakoś mi się nie spodobało... Powiem tak bo jeździłem po kraju Są tylko dwa miejsca gdzie miasto jest martwe.. to Warszawa i Łódź. W Gdańsku ,Poznaniu,Wrocławiu, Szczecinie nie wspominając o Krakowie jakoś normalniej

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Many1992
0 / 0

W dzieciństwie, gdy babcia przyjeżdżała w odwiedziny i mówiła "na pole", zawsze miałem bekę z moją siostrą i ją przedrzeźnialiśmy :-D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N nexetpl
0 / 0

Mazowszanie, nie kłóćcie się z Małopolanami, bo traficie na krakowianina i dostaniecie maczetą
w brzuch.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aja90
0 / 0

na Śląsku wychodzimy na plac lub dwór z domu lub z chałpy a na pole idziemy pracować lub do roboty jak kto woli czyli na dworze to jest po za domem na polu to jest strikte pole uprawne ,ziemia rolna .

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Marta201883
0 / 0

Mieszkam na wsi w województwie lubelskim. U nas mówi się, że idę na dwór. Pole uprawne mamy za stodołą. Jak idziemy pracować na roli to mówimy, że idziemy w pole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem