@taksiarz Koszty transportu wzrosną to firmy zaczną rypać pracowników żeby sobie odbić. Taka to troska polskiego rządu o obywatela. Albo ewentualnie służbowe dostawczaki z tego zwolnią i płacić będą tylko zwykli Kowalscy których nie stać na 'ekologiczne' bryki, czyli jak zwykle oberwie się tylko klasie średniej i niższej
@DexterHollandRulezale może chociaż skończy się plaga złomów blokujących miejsca parkingowe a których to wartość jest niższa od wysokości porządnego mandatu.
Maksymalnie 2,5 złotego tragedia chyba że dziecko przez ponad godzinę z przedszkola się odbiera. O tym, że ktoś z prowincji zapisał dziecko do przedszkola w centrum już szkoda wspominać... populistyczna fantazja Sikorskiego. Myśli, że ktoś zapomniał jak to PO troszczyło się o dzieci bucząc w sejmie.
Poza tym te środki nie trafią do budżetu państwa tylko do budżetów tych miast (duże miasta najczęściej PO rządzi) i nie może iść na dowolne cele tylko np. na zakup autobusów zeroemisyjnych.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
9 czerwca 2018 o 15:37
@SoftICE
Tylko 10 gr od litra paliwa, tylko 2,5 zł za godzinę w centrum, tylko kilka procent do cen towarów w związku z większymi podatkami, tylko ileś groszy więcej za prąd, tylko kilkadziesiąt zł więcej za postój jachtu przy kei, tylko kilkadziesiąt zł więcej za deszcz padający na dach, tylko kilkaset zł więcej za ubezpieczenie (podatek bankowy plus zwiększenie stawek VAT za usługi okołoubezpieczeniowe) itp itd...
Gdy wprowadzano fundusz na CEPiK w UPoRD był zapis, że środki zgromadzone na tym funduszu mogą służyć tylko i wyłącznie do celów wprowadzenia i utrzymania systemu CEPiK. Od 4 czerwca weszła w życie nowelizacja,która wprowadziła zapis: "5a. Ze środków Funduszu może być dokonana wpłata na rachunek budżetu państwa.”. I tyle jeżeli chodzi o wykorzystywanie funduszy zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem,
I teraz mogą w TYPiS powiedzieć, ze walczą ze smogiem. Co z tego, ze w Polsce największym problemem jest smog [pochodzący z ogrzewania domów (widać po składzie i porach roku, kiedy się pojawia), a do tego elektryczność w naszym kraju pochodzi głównie z elektrowni o i tak sporej emisji, więc po prostu przerzucamy źródło syfu z miejsca na miejsce.
Przecież Polacy po wejściu do Unii Europejskiej stali się bogatymi obywatelami i maksymalnie co pięć lat zmieniają auto na nowe z salonu. Ta opłata będzie dotyczyć tylko biedaków z zagranicy, przede wszystkim Niemców, żeby nie przyjeżdżali do naszego kraju swoimi gratami i nie zatruwali nam środowiska.
@kenzol @bazyl73: To że debile zajmujący się eksploatacją pojazdów wiek przekładają na stan techniczny. Niestety wiek też decyduje o normach euro jakie dany pojazd spełniać powinien.
@1986Andy
Normy emisyjne nie mają znaczenia w przypadku płatnego wjazdu do stref zeroemisyjnych. W ustawie zostały wymienione pojazdy które nie płacą (elektryczne, na wodór, na gaz ziemny, pojazdy wszelkich służb i państwowe oraz te, którym gmina zezwoli) oraz te które płacą (wszystkie inne). Nie ma więc znaczenia czy masz najnowszy silnik benzynowy czy 20 letniego diesla który kopci jak parowóz - zapłacisz - wjedziesz.
@kargul1205
Wprowadzany nowelizacją przepis: http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/57E9FADFA6ACB5BCC125826C003358AF/%24File/2411.pdf
"„4a. Rada gminy, w uchwale ustanawiającej strefę czystego transportu, może
dopuścić poruszanie się po tej strefie, w okresie nie dłuższym niż 3 lata od dnia
przyjęcia uchwały, pojazdów innych niż określone w ust. 1 i 3–4 pod warunkiem
uiszczenia opłaty.
4b. Opłata za wjazd do strefy czystego transportu stanowi dochód gminy,
który może być wykorzystany wyłącznie na potrzeby:
1) oznakowania strefy czystego transportu;
2) zakupu autobusów zeroemisyjnych;
3) pokrycia kosztów wykonania analizy, o której mowa w art. 37 ust. 1.
4c. Opłata za wjazd do strefy czystego transportu:
1) nie może być wyższa niż 2,50 zł za godzinę i 25 zł za dobę;
2) może mieć formę opłaty abonamentowej lub zryczałtowanej.
4d. Opłatę za wjazd do strefy czystego transportu pobiera wójt, burmistrz albo
prezydent miasta.”;"
"Art. 39. 1. W celu zapobieżenia negatywnemu oddziaływaniu na zdrowie ludzi i środowisko w związku z emisją
zanieczyszczeń z transportu, na obszarze zwartej zabudowy mieszkaniowej z koncentracją budynków użyteczności publicznej
można ustanowić strefę czystego transportu, do której ogranicza się wjazd pojazdów innych niż:
1) elektryczne;
2) napędzane wodorem;
3) napędzane gazem ziemnym.
2. Posiadacz pojazdu napędzanego gazem ziemnym może skorzystać z wyłączenia, o którym mowa w ust. 1 pkt 3,jeżeli zapewni oznakowanie tego pojazdu na jego przedniej szybie zgodne z przepisami wydanymi na podstawie art. 76ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym. Oznakowanie to wydaje posiadaczowi
pojazdu wójt, burmistrz albo prezydent miasta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania albo siedziby posiadacza
pojazdu.
3. Od ograniczenia, o którym mowa w ust. 1, są zwolnione:
1) pojazdy:
a) Policji, Inspekcji Transportu Drogowego, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby
Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej,
Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Krajowej Administracji Skarbowej, jednostek ochrony
przeciwpożarowej, Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa oraz służb ratowniczych,
b) użytkowane we flocie obsługującej Kancelarię Prezesa Rady Ministrów,
c) zarządów dróg i realizujące zadania na rzecz zarządców dróg,
d) Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, a także sił zbrojnych państw obcych, jeżeli umowa międzynarodowa,
której Rzeczpospolita Polska jest stroną, tak stanowi,
e) o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t, których właścicielami, posiadaczami lub użytkownikami są mieszkańcy strefy czystego transportu
2) specjalistyczne środki transportu sanitarnego, wykorzystywane przez zespoły ratownictwa medycznego oraz zespoły
transportu sanitarnego;
3) autobusy zeroemisyjne;
4) autobusy szkolne.
4. Rada gminy, w uchwale ustanawiającej strefę czystego transportu, może ustanowić wyłączenia od ograniczenia
wjazdu do tej strefy inne niż określone w ust. 3"
@martynka33 To powinien sprzedać samochód, bo będzie bulił za parkowanie, za jazdę po mieście i jeszcze za autostrady jak się komuś zachce pojechać trochę szybciej
@kenzol
Zgodnie z ustawą jeżeli gmina ustanowi strefę zeroemisyjną i umożliwi do niej wjazd za opłatą to po zapłacie haraczu w wysokości max 2,5 zł/h tak - będziesz mógł wjechać wszystkim. Bo nie o powietrze w tej noweli chodzi!
KJOlejna ustawa, która jak najszybciej pownna tragic.. do kosza. ustawa nie przewiduje bezpłatnych form transportu ekologicznego zamiast wjazdu d centrów ludzi. Po drugie, po za centrum pownny być parkingi, gdzie ludzie będą mogli pozostawić bezpiecznie pojazd. Po trzecie nie tylko autobusy muszą być w myśl ustawy zeroemicyjne, ale także pojazdy policji, straży, karetek, służ sprzątających miasto ,firm budowlanych. Jakoś nie słyszę by MSW, MZ czy UM posiadające tabor wozów spalinowych rozpisały przetargi na pojazdy zeroemisyjne lub już posiadały takowe. Nie wyobrażam sobie by straż pożarna nie mogła wjechać w razie pożaru do centrum bo mają auta spalinowe, w dodatku to zazwyczaj ciężarówki z dieslem pod maską. Podejrzewam, że ustawa została ustanowiona po to by UE się odczepiłą, a nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie podkładać sobie nogi. Wszystkie urzędy centralne, w miastach sa w centrum. Kto wymieni tym ludziom auta by dojechali do nich? Nikt, a urzędnik raczej podróżować autobusem nie będzie. Wymiana samochodów osobowych na autobusy ma sens jeśli transport jest dobrze przygotowany i sensownie ułożone są plany linii? Tymczasem autobusy nie dość, ze nie są eko, to jeszcze większość miast nie jest przygotowana do wożenia ludzi tam gdzie chcą i o porach, których chcą. Wyobraźmy sobie, że pracuję do 14 i musze na 15 dostać się do UM do centrum. Autobus jeździ co godzinę np. o 14.40 i jedzie 20 minut. I albo petent nie zdąży, albo będzie musiał brać urlop lub zwalniać się z pracy. Idiotyzm? Może, ale nie każdy mieszka w centrum by dojść na nogach. Takich przypadków będzie sporo. Ludziom kazano się wyprowadzić na obrzeza bo przez lata pozwalano na budowanie domów po za centrum, a teraz ci ludzie nie będą mogli wjechać do nich, albo zapłacą jak za zboże. Coś tu jest nie tak. Rozumiem, że w Niemczech taka ustawa ma sens, ale tam inwestuje się od lat w odpowiednia infrastrukturę i miasta przyjazne ludziom. U nas tego nie ma. Wiec ta ustawa jest nie warta funta kłaków..
z tym ze jedna poprawka: dozwolone beda auta na CNG czyli prawie zadne, natomiast LPG bedzie platne co jest bzdura bo spalanie LPG jest najbardziej ekologiczne. no ale LPG maja czesto starsze auta a tu jak widac centrum ma byc tylko dla elit w nowych elektrycznych furach. czyli jak zawsze Ci co ich najbardziej stac nie zaplaca :)
@Krzysztof798
Możliwość tworzenia stres zeroemisyjnych gdzie istnieje zakaz wjazdu "normalnych" samochodów już istnieje, ale gminy nie miały interesu by takie strefy wprowadzać. Teraz będą na tym mogły łatać budżety gminne, które są coraz bardziej obarczane zadaniami przez władzę centralną (jak chociażby ponoszą koszty "reformy" szkolnictwa) i muszą skądś znaleźć środki. Teraz, jak ustawa daje im takie prawo rzucą się na to zaraz po wyborach samorządowych!
Super, może uprośćmy sprawę i zróbmy opłaty miesięczne od samego faktu posiadania samochodu? Bo i tak nie można nim nigdzie jeździć skoro autostrady płatne, parkingi płatne, wjazd do miast płatny...
Najbardziej po dupie dostaną małe miejscowości i ludzie którzy ledwo wiążą koniec z końcem. dlaczego? a no dlatego że ludzie z małych miejscowości często dojeżdżają do pracy do dużych miast.
teraz policzcie, średnio 20 razy w miesiącu po ok. 7 godzin (praca na 6 rano bez nadgodzin) i nie licząc sobót i niedziel, to jest ok. 350 złoty dodatkowo. świetnie prawda? mnie dojazd do pracy kosztuje 300-400zł miesięcznie liczmy średnio 350 +350 to już jest 700 zł, jazda autobusem odpada, bo na przystanek musiałbym wychodzić do pracy 2 godziny wcześniej bo nie jedzie żaden na konkretną godzinę. reasumując albo wydam 700 z 2000 na jazdę do pracy, albo będę wychodził o 4 idąc na 6 i będę wracał o 16 zamiast o 14. kolejny świetny PoPiS rządu.
Nie jestem szczególnie za PiS ale ten pomysł mi się podoba. Mieszkam w dużym mieście i centrum strach się poruszać. Oddychasz cały czas spalinami. Ludzie się bogaca i dzisiaj każdego stać na auto. A szczytem "prestiżu" jest jechać po bułki 500m autem. A centrum nie jest z gumy. Brawo za pomysł - do tego trzeba mieć jaja
@lesnyczlowiek Powietrze w miastach jest zanieczyszczone nie od wczoraj i takie pierdoły tego nie zmienią. Już zwłaszcza w takim kształcie - ot, ci 'wzbogaceni' ludzie których stać na auto i jeżdżenie 500m po bułki będą w stanie i karniaka zapłacić i dalej będą smrodzić, utrudni się tylko życie biedniejszym mieszkańcom przedmieść. A jeśli Tobie tak przeszkadza jakość powietrza to przecież możesz sam się przenieść do mniejszego miasta, na przedmieścia albo na wieś, zamiast wspierać projekty narzucające innym Twoją wolę
Wincyj,wincyj podatków.
"To niepojęte jest,
to niepojęte,
Nie wiem czy to świat zwariował,
Czy mam tylko wkręte..."
Już widzę jak do centrum Warszawy, czy Wrocławia przyjeżdża dostawa do sklepu lub jakiejś fabryki.
@taksiarz Koszty transportu wzrosną to firmy zaczną rypać pracowników żeby sobie odbić. Taka to troska polskiego rządu o obywatela. Albo ewentualnie służbowe dostawczaki z tego zwolnią i płacić będą tylko zwykli Kowalscy których nie stać na 'ekologiczne' bryki, czyli jak zwykle oberwie się tylko klasie średniej i niższej
@maszrum101 Ok, to też prawda, ale jak wiemy pracodawcy lubią też na pracownikach przyoszczędzić, więc i tu i tu może nie być różowo
@DexterHollandRulezale może chociaż skończy się plaga złomów blokujących miejsca parkingowe a których to wartość jest niższa od wysokości porządnego mandatu.
@DexterHollandRulez Pracownicy na tym nie stracą, a jedynie pracodawcy, bo to oni ponoszą tego typu koszty.
@Wielgi A co robi pracodawca jak traci? Tnie koszty. Na czym najłatwiej? Na pracownikach.
Maksymalnie 2,5 złotego tragedia chyba że dziecko przez ponad godzinę z przedszkola się odbiera. O tym, że ktoś z prowincji zapisał dziecko do przedszkola w centrum już szkoda wspominać... populistyczna fantazja Sikorskiego. Myśli, że ktoś zapomniał jak to PO troszczyło się o dzieci bucząc w sejmie.
Poza tym te środki nie trafią do budżetu państwa tylko do budżetów tych miast (duże miasta najczęściej PO rządzi) i nie może iść na dowolne cele tylko np. na zakup autobusów zeroemisyjnych.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 9 czerwca 2018 o 15:37
@SoftICE A pomyślałeś jak te minuty, godziny będą naliczane ? Beda bramki, czytniki, czy szlabany ?
@SoftICE
Tylko 10 gr od litra paliwa, tylko 2,5 zł za godzinę w centrum, tylko kilka procent do cen towarów w związku z większymi podatkami, tylko ileś groszy więcej za prąd, tylko kilkadziesiąt zł więcej za postój jachtu przy kei, tylko kilkadziesiąt zł więcej za deszcz padający na dach, tylko kilkaset zł więcej za ubezpieczenie (podatek bankowy plus zwiększenie stawek VAT za usługi okołoubezpieczeniowe) itp itd...
Gdy wprowadzano fundusz na CEPiK w UPoRD był zapis, że środki zgromadzone na tym funduszu mogą służyć tylko i wyłącznie do celów wprowadzenia i utrzymania systemu CEPiK. Od 4 czerwca weszła w życie nowelizacja,która wprowadziła zapis: "5a. Ze środków Funduszu może być dokonana wpłata na rachunek budżetu państwa.”. I tyle jeżeli chodzi o wykorzystywanie funduszy zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem,
I teraz mogą w TYPiS powiedzieć, ze walczą ze smogiem. Co z tego, ze w Polsce największym problemem jest smog [pochodzący z ogrzewania domów (widać po składzie i porach roku, kiedy się pojawia), a do tego elektryczność w naszym kraju pochodzi głównie z elektrowni o i tak sporej emisji, więc po prostu przerzucamy źródło syfu z miejsca na miejsce.
Przecież Polacy po wejściu do Unii Europejskiej stali się bogatymi obywatelami i maksymalnie co pięć lat zmieniają auto na nowe z salonu. Ta opłata będzie dotyczyć tylko biedaków z zagranicy, przede wszystkim Niemców, żeby nie przyjeżdżali do naszego kraju swoimi gratami i nie zatruwali nam środowiska.
@kenzol
Co ma wiek samochodu do bezpłatnego wjazdu do centrum?
@kenzol @bazyl73: To że debile zajmujący się eksploatacją pojazdów wiek przekładają na stan techniczny. Niestety wiek też decyduje o normach euro jakie dany pojazd spełniać powinien.
@1986Andy
Normy emisyjne nie mają znaczenia w przypadku płatnego wjazdu do stref zeroemisyjnych. W ustawie zostały wymienione pojazdy które nie płacą (elektryczne, na wodór, na gaz ziemny, pojazdy wszelkich służb i państwowe oraz te, którym gmina zezwoli) oraz te które płacą (wszystkie inne). Nie ma więc znaczenia czy masz najnowszy silnik benzynowy czy 20 letniego diesla który kopci jak parowóz - zapłacisz - wjedziesz.
A jakieś źródło tych informacji? Bo ja nie znalazłem żadnych informacji na temat tego że zostało to przyjęte. Chyba ktoś tu się bawi w jasnowidza
@kargul1205
Wprowadzany nowelizacją przepis:
http://orka.sejm.gov.pl/Druki8ka.nsf/0/57E9FADFA6ACB5BCC125826C003358AF/%24File/2411.pdf
"„4a. Rada gminy, w uchwale ustanawiającej strefę czystego transportu, może
dopuścić poruszanie się po tej strefie, w okresie nie dłuższym niż 3 lata od dnia
przyjęcia uchwały, pojazdów innych niż określone w ust. 1 i 3–4 pod warunkiem
uiszczenia opłaty.
4b. Opłata za wjazd do strefy czystego transportu stanowi dochód gminy,
który może być wykorzystany wyłącznie na potrzeby:
1) oznakowania strefy czystego transportu;
2) zakupu autobusów zeroemisyjnych;
3) pokrycia kosztów wykonania analizy, o której mowa w art. 37 ust. 1.
4c. Opłata za wjazd do strefy czystego transportu:
1) nie może być wyższa niż 2,50 zł za godzinę i 25 zł za dobę;
2) może mieć formę opłaty abonamentowej lub zryczałtowanej.
4d. Opłatę za wjazd do strefy czystego transportu pobiera wójt, burmistrz albo
prezydent miasta.”;"
w istniejącej Ustawie http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU20180000317/T/D20180317L.pdf
są wyłączenia:
"Art. 39. 1. W celu zapobieżenia negatywnemu oddziaływaniu na zdrowie ludzi i środowisko w związku z emisją
zanieczyszczeń z transportu, na obszarze zwartej zabudowy mieszkaniowej z koncentracją budynków użyteczności publicznej
można ustanowić strefę czystego transportu, do której ogranicza się wjazd pojazdów innych niż:
1) elektryczne;
2) napędzane wodorem;
3) napędzane gazem ziemnym.
2. Posiadacz pojazdu napędzanego gazem ziemnym może skorzystać z wyłączenia, o którym mowa w ust. 1 pkt 3,jeżeli zapewni oznakowanie tego pojazdu na jego przedniej szybie zgodne z przepisami wydanymi na podstawie art. 76ust. 1 pkt 1 lit. a ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym. Oznakowanie to wydaje posiadaczowi
pojazdu wójt, burmistrz albo prezydent miasta właściwy ze względu na miejsce zamieszkania albo siedziby posiadacza
pojazdu.
3. Od ograniczenia, o którym mowa w ust. 1, są zwolnione:
1) pojazdy:
a) Policji, Inspekcji Transportu Drogowego, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby
Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej,
Służby Ochrony Państwa, Służby Więziennej, Krajowej Administracji Skarbowej, jednostek ochrony
przeciwpożarowej, Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa oraz służb ratowniczych,
b) użytkowane we flocie obsługującej Kancelarię Prezesa Rady Ministrów,
c) zarządów dróg i realizujące zadania na rzecz zarządców dróg,
d) Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, a także sił zbrojnych państw obcych, jeżeli umowa międzynarodowa,
której Rzeczpospolita Polska jest stroną, tak stanowi,
e) o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t, których właścicielami, posiadaczami lub użytkownikami są mieszkańcy strefy czystego transportu
2) specjalistyczne środki transportu sanitarnego, wykorzystywane przez zespoły ratownictwa medycznego oraz zespoły
transportu sanitarnego;
3) autobusy zeroemisyjne;
4) autobusy szkolne.
4. Rada gminy, w uchwale ustanawiającej strefę czystego transportu, może ustanowić wyłączenia od ograniczenia
wjazdu do tej strefy inne niż określone w ust. 3"
A jak ktoś mieszka w centrum to co? Będzie bulić za każdy dzień? Durna glupota..
@martynka33 To powinien sprzedać samochód, bo będzie bulił za parkowanie, za jazdę po mieście i jeszcze za autostrady jak się komuś zachce pojechać trochę szybciej
@martynka33
Zgodnie z ustawą za samochód do 3,5 t nie będzie płacił.
Czyli że mogę wjechać do centrum miasta największym kopciuchem, jeśli tylko zapłacę 2,5 zł za godzinę?
@kenzol
Zgodnie z ustawą jeżeli gmina ustanowi strefę zeroemisyjną i umożliwi do niej wjazd za opłatą to po zapłacie haraczu w wysokości max 2,5 zł/h tak - będziesz mógł wjechać wszystkim. Bo nie o powietrze w tej noweli chodzi!
Już widzę jak polscy urzędnicy mądrze rozwiążą wszystkie szczegóły techniczne. Jak pobierać , jak odczytywać godzinę wjazdu/wyjazdu itd, itd.
@stokro5 viaTOLL znasz?
I znowu ceny pójdą w górę.Jakby 5% inflacja na żarciu i mega podwyżka cen paliw(koło 10%) było ludziom mało.
KJOlejna ustawa, która jak najszybciej pownna tragic.. do kosza. ustawa nie przewiduje bezpłatnych form transportu ekologicznego zamiast wjazdu d centrów ludzi. Po drugie, po za centrum pownny być parkingi, gdzie ludzie będą mogli pozostawić bezpiecznie pojazd. Po trzecie nie tylko autobusy muszą być w myśl ustawy zeroemicyjne, ale także pojazdy policji, straży, karetek, służ sprzątających miasto ,firm budowlanych. Jakoś nie słyszę by MSW, MZ czy UM posiadające tabor wozów spalinowych rozpisały przetargi na pojazdy zeroemisyjne lub już posiadały takowe. Nie wyobrażam sobie by straż pożarna nie mogła wjechać w razie pożaru do centrum bo mają auta spalinowe, w dodatku to zazwyczaj ciężarówki z dieslem pod maską. Podejrzewam, że ustawa została ustanowiona po to by UE się odczepiłą, a nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie podkładać sobie nogi. Wszystkie urzędy centralne, w miastach sa w centrum. Kto wymieni tym ludziom auta by dojechali do nich? Nikt, a urzędnik raczej podróżować autobusem nie będzie. Wymiana samochodów osobowych na autobusy ma sens jeśli transport jest dobrze przygotowany i sensownie ułożone są plany linii? Tymczasem autobusy nie dość, ze nie są eko, to jeszcze większość miast nie jest przygotowana do wożenia ludzi tam gdzie chcą i o porach, których chcą. Wyobraźmy sobie, że pracuję do 14 i musze na 15 dostać się do UM do centrum. Autobus jeździ co godzinę np. o 14.40 i jedzie 20 minut. I albo petent nie zdąży, albo będzie musiał brać urlop lub zwalniać się z pracy. Idiotyzm? Może, ale nie każdy mieszka w centrum by dojść na nogach. Takich przypadków będzie sporo. Ludziom kazano się wyprowadzić na obrzeza bo przez lata pozwalano na budowanie domów po za centrum, a teraz ci ludzie nie będą mogli wjechać do nich, albo zapłacą jak za zboże. Coś tu jest nie tak. Rozumiem, że w Niemczech taka ustawa ma sens, ale tam inwestuje się od lat w odpowiednia infrastrukturę i miasta przyjazne ludziom. U nas tego nie ma. Wiec ta ustawa jest nie warta funta kłaków..
z tym ze jedna poprawka: dozwolone beda auta na CNG czyli prawie zadne, natomiast LPG bedzie platne co jest bzdura bo spalanie LPG jest najbardziej ekologiczne. no ale LPG maja czesto starsze auta a tu jak widac centrum ma byc tylko dla elit w nowych elektrycznych furach. czyli jak zawsze Ci co ich najbardziej stac nie zaplaca :)
Sejm dał taką możliwość, a władze samorządowe dopiero podejmą decyzję.
@Krzysztof798
Możliwość tworzenia stres zeroemisyjnych gdzie istnieje zakaz wjazdu "normalnych" samochodów już istnieje, ale gminy nie miały interesu by takie strefy wprowadzać. Teraz będą na tym mogły łatać budżety gminne, które są coraz bardziej obarczane zadaniami przez władzę centralną (jak chociażby ponoszą koszty "reformy" szkolnictwa) i muszą skądś znaleźć środki. Teraz, jak ustawa daje im takie prawo rzucą się na to zaraz po wyborach samorządowych!
Super, może uprośćmy sprawę i zróbmy opłaty miesięczne od samego faktu posiadania samochodu? Bo i tak nie można nim nigdzie jeździć skoro autostrady płatne, parkingi płatne, wjazd do miast płatny...
Jak to przed 9 zawieźć, a po 17 odebrać? Przecież nauczyciele pracują niecałe 4 godziny dziennie ;)
Najbardziej po dupie dostaną małe miejscowości i ludzie którzy ledwo wiążą koniec z końcem. dlaczego? a no dlatego że ludzie z małych miejscowości często dojeżdżają do pracy do dużych miast.
teraz policzcie, średnio 20 razy w miesiącu po ok. 7 godzin (praca na 6 rano bez nadgodzin) i nie licząc sobót i niedziel, to jest ok. 350 złoty dodatkowo. świetnie prawda? mnie dojazd do pracy kosztuje 300-400zł miesięcznie liczmy średnio 350 +350 to już jest 700 zł, jazda autobusem odpada, bo na przystanek musiałbym wychodzić do pracy 2 godziny wcześniej bo nie jedzie żaden na konkretną godzinę. reasumując albo wydam 700 z 2000 na jazdę do pracy, albo będę wychodził o 4 idąc na 6 i będę wracał o 16 zamiast o 14. kolejny świetny PoPiS rządu.
SOCJALIZMUS uber alles !!!
dzi wki ku rwy i złodzieje - CZAS ZMIENIĆ SYSTEM!!
Nie jestem szczególnie za PiS ale ten pomysł mi się podoba. Mieszkam w dużym mieście i centrum strach się poruszać. Oddychasz cały czas spalinami. Ludzie się bogaca i dzisiaj każdego stać na auto. A szczytem "prestiżu" jest jechać po bułki 500m autem. A centrum nie jest z gumy. Brawo za pomysł - do tego trzeba mieć jaja
@lesnyczlowiek Powietrze w miastach jest zanieczyszczone nie od wczoraj i takie pierdoły tego nie zmienią. Już zwłaszcza w takim kształcie - ot, ci 'wzbogaceni' ludzie których stać na auto i jeżdżenie 500m po bułki będą w stanie i karniaka zapłacić i dalej będą smrodzić, utrudni się tylko życie biedniejszym mieszkańcom przedmieść. A jeśli Tobie tak przeszkadza jakość powietrza to przecież możesz sam się przenieść do mniejszego miasta, na przedmieścia albo na wieś, zamiast wspierać projekty narzucające innym Twoją wolę
W końcu się dowiem, gdzie w moim mieście jest centrum.