@Fragglesik to czemu mogą to zrobić z innymi plonami? Trochę absurdalne, że jedną roślinę potraktowano po macoszemu, a raczej zapomniano jej wpisać. Ewidentnie ustawa pisana na kolanie w sposób zbyt szybki i nieprzemyślany.
@Buka1976 jeśli chodzi o kapustę, to sprzedajesz liście, czyli całe rośliny, bez korzenia i łodygi, a w przypadku rzepaku nasiona. To trochę zmienia postać rzeczy. Ustawodawca jakoś to tam określa, że warzywa to całe rośliny lub ich części. Liście lub korzenie. Oraz kilka wyjątków. Jak np. owoce pomidorów. Nasiona warzyw jednak już nie.
@agronomista Papier jest cierpliwy i można napisać "Sortowane Elementy kapusty". Polak potrafi. JA mam cię uczyć jak się jest Polakiem? Coś się wykombinuje. Poza tym liście to nie cała roślina tylko jej część.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
23 czerwca 2018 o 12:12
@marconiqwer po prostu trochę to absurdalne, że pozwolono na sprzedaż zbóż, buraków cukrowych, owoców, czy warzyw, ale już nie rzepaku. To trochę obnaża poziom naszej legislacji.
"zbóż, buraków cukrowych, owoców, czy warzyw, ale już nie rzepaku"
Normalnie Świat się skończy, bo ktoś znalazł roślinę, którą nie potrafi zakwalifikować ani do zbóż ani do warzyw ani do owoców - i musi ją sprzedać akurat w niedziele. Żeby tylko takie problemy były to wszyscy byli by szczęśliwi. (Problem de-facto wymyślony na siłę ) Bo klasyfikacja na warzywa owoce zboża nie jest jakoś specjalnie ścisła
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 czerwca 2018 o 22:24
@marconiqwer no żebyś wiedział że straszna tragedia. To, że się z tego śmiejesz świadczy o twojej ignorancji. Rzepak jak dojrzeje otwierają się strąki i nasiona zostają dosłownie wystrzelone. Jak nie zbierzesz na czas to nasiona pójdą w ziemię. Nie zbierzesz też niedojrzałego. Nie możesz zbierać jak jest mokro po deszczu. Są lata kiedy nie udaje się zebrać całego plonu. Wierz lub nie ale czasami jest do słownie pare dni na zbiory i właśnie dwa wyleciały. Zdecydowana większość rolników nie ma warunków do przechowywania rzepaku- to co zbiorą w niedzielę muszą sprzedać w niedzielę. Jak pogada nie dopisze to ten zakaz handlu może oznaczać gigantyczne straty dla rolników.
@yankeers @lech2
Pochodzę ze wsi z małego gospodarstwa i wiem jak wygląda zbiór rzepaku. zawsze po zebraniu jeszcze kilka dni się suszył na plandekach (jak każda zborze trzeba wysuszyć przed zmagazynowaniem). Więc zebrać wysuszyć, przesortować(jeszcze pamiętam ręczne wialnie do sortowania i oczyszczania) i dopiero na koniec sprzedać. Bez paniki :) Takie kity to możecie wciskać miastowym co nie odróżniają słomy od siana:)
Problem wymyślony na siłę !!!! A nawet to i tak Sprzedaż nie ma nic wspólnego ze żniwami !!!
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
23 czerwca 2018 o 7:33
@marconiqwer proszę nie rozśmieszaj mnie. Kto teraz suszy rzepak na plandekach. Suszenie to czynność związana ze sprzedażą wiec nikomu też tego nie zleci w niedziele, bo też zakazana
"obecnie rzepak czy kukurydzę sprzedaje się mokre na suszarnie. Niewielu rolników ma własne suszarnie. Takie czasy".
Przecież to samobójstwo finansowe. Musieć sprzedać kiedy podaż jest ogromna a ceny najniższe.
"Suszenie to czynność związana ze sprzedażą wiec nikomu też tego nie zleci w niedziele, bo też zakazana" Daruj sobie!!! Temat jest naciągany. Zakłady produkcyjne przetwórcze normalnie pracują w niedzielę. Naprawdę temat wymyślony na siłę. A i prawdopodobnie zostanie rozwiązany tak żeby zbytni formaliści nie mieli się czego czepić.
@mysliwy1234.
"Jak ty chcesz 100 ton rzepaku suszyć na plandece"
wcale nie chce. Wyjaśniam jaka była procedura postępowania na żniwach. Jeden dzień wte czy wewte nie robi tragedii.
Oj tam skoro nie ma problemu z tym, że ślimak to ryba to dlaczego rzepak nie może być zbożem stwarzanie sztucznych problemów na siłę, przez POwskich "inteligentów".
@vandrash obecna władza za dużo rozdała socjalu, i nie ma pieniędzy. Dlatego też cała armia kontrolerów(którzy co ciekawe muszą pracować w niedzielę) tylko czeka na takie zagrania. Obecnie urzędy skarbowe potrafią pobierać zapłacony już podatek, lub taki do którego nie mają prawa. Co więcej, nawet z odsetkami.
Ale co w tym dziwnego? Ja bym się zdziwił, jakby ustawy pisane przez debili w sejmie nie miały żadnych "nieprzewidzianych" konsekwencji dla bogu ducha winnych ofiar geniuszy zła zasiadających w sejmie (przynależność partyjna nie znaczenia, dawno wszędzie dominują debile bez realnego intelektu).
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 czerwca 2018 o 14:10
Serio demoty są pisane na postawie tego co jest na WP? Tym bardziej że w tym artykule są bzdury że głowa mała... Ale co tam, propaganda musi być, a we właściwego trzeba uderzyć...
STRASZNE! Dwa dni w miesiącu nie mogą sprzedawać! Przecież to zawęża im możliwości handlu jedynie do 28 -29 dni w miesiącu! Biedacy!
@Fragglesik to czemu mogą to zrobić z innymi plonami? Trochę absurdalne, że jedną roślinę potraktowano po macoszemu, a raczej zapomniano jej wpisać. Ewidentnie ustawa pisana na kolanie w sposób zbyt szybki i nieprzemyślany.
@agronomista Bywa. Nie bij piany o byle g..o, masz więcej klasy.
@agronomista ?? Przecież rzepak to odmiana kapusty. Kto ci zabrania sprzedaży kapusty. A może ty jesteś agronomista jak ze mnie papież?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2018 o 7:30
@Buka1976 jeśli chodzi o kapustę, to sprzedajesz liście, czyli całe rośliny, bez korzenia i łodygi, a w przypadku rzepaku nasiona. To trochę zmienia postać rzeczy. Ustawodawca jakoś to tam określa, że warzywa to całe rośliny lub ich części. Liście lub korzenie. Oraz kilka wyjątków. Jak np. owoce pomidorów. Nasiona warzyw jednak już nie.
@agronomista Papier jest cierpliwy i można napisać "Sortowane Elementy kapusty". Polak potrafi. JA mam cię uczyć jak się jest Polakiem? Coś się wykombinuje. Poza tym liście to nie cała roślina tylko jej część.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2018 o 12:12
Chłopki głosują na PiS ,co wybrali to mają
heheh straszna tragedia :) tak się zastanawiam czy ten demot tak na serio. Czy to ironia??
@marconiqwer po prostu trochę to absurdalne, że pozwolono na sprzedaż zbóż, buraków cukrowych, owoców, czy warzyw, ale już nie rzepaku. To trochę obnaża poziom naszej legislacji.
"zbóż, buraków cukrowych, owoców, czy warzyw, ale już nie rzepaku"
Normalnie Świat się skończy, bo ktoś znalazł roślinę, którą nie potrafi zakwalifikować ani do zbóż ani do warzyw ani do owoców - i musi ją sprzedać akurat w niedziele. Żeby tylko takie problemy były to wszyscy byli by szczęśliwi. (Problem de-facto wymyślony na siłę ) Bo klasyfikacja na warzywa owoce zboża nie jest jakoś specjalnie ścisła
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 czerwca 2018 o 22:24
@marconiqwer no żebyś wiedział że straszna tragedia. To, że się z tego śmiejesz świadczy o twojej ignorancji. Rzepak jak dojrzeje otwierają się strąki i nasiona zostają dosłownie wystrzelone. Jak nie zbierzesz na czas to nasiona pójdą w ziemię. Nie zbierzesz też niedojrzałego. Nie możesz zbierać jak jest mokro po deszczu. Są lata kiedy nie udaje się zebrać całego plonu. Wierz lub nie ale czasami jest do słownie pare dni na zbiory i właśnie dwa wyleciały. Zdecydowana większość rolników nie ma warunków do przechowywania rzepaku- to co zbiorą w niedzielę muszą sprzedać w niedzielę. Jak pogada nie dopisze to ten zakaz handlu może oznaczać gigantyczne straty dla rolników.
@yankeers @lech2
Pochodzę ze wsi z małego gospodarstwa i wiem jak wygląda zbiór rzepaku. zawsze po zebraniu jeszcze kilka dni się suszył na plandekach (jak każda zborze trzeba wysuszyć przed zmagazynowaniem). Więc zebrać wysuszyć, przesortować(jeszcze pamiętam ręczne wialnie do sortowania i oczyszczania) i dopiero na koniec sprzedać. Bez paniki :) Takie kity to możecie wciskać miastowym co nie odróżniają słomy od siana:)
Problem wymyślony na siłę !!!! A nawet to i tak Sprzedaż nie ma nic wspólnego ze żniwami !!!
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 23 czerwca 2018 o 7:33
@marconiqwer obecnie rzepak czy kukurydzę sprzedaje się mokre na suszarnie. Niewielu rolników ma własne suszarnie. Takie czasy.
@marconiqwer proszę nie rozśmieszaj mnie. Kto teraz suszy rzepak na plandekach. Suszenie to czynność związana ze sprzedażą wiec nikomu też tego nie zleci w niedziele, bo też zakazana
"obecnie rzepak czy kukurydzę sprzedaje się mokre na suszarnie. Niewielu rolników ma własne suszarnie. Takie czasy".
Przecież to samobójstwo finansowe. Musieć sprzedać kiedy podaż jest ogromna a ceny najniższe.
"Suszenie to czynność związana ze sprzedażą wiec nikomu też tego nie zleci w niedziele, bo też zakazana" Daruj sobie!!! Temat jest naciągany. Zakłady produkcyjne przetwórcze normalnie pracują w niedzielę. Naprawdę temat wymyślony na siłę. A i prawdopodobnie zostanie rozwiązany tak żeby zbytni formaliści nie mieli się czego czepić.
@mysliwy1234.
"Jak ty chcesz 100 ton rzepaku suszyć na plandece"
wcale nie chce. Wyjaśniam jaka była procedura postępowania na żniwach. Jeden dzień wte czy wewte nie robi tragedii.
@marconiqwer samobójstwo to jest próba przetrzymania np. 300 ton mokrej kukurydzy bez suszarni.
Oj tam skoro nie ma problemu z tym, że ślimak to ryba to dlaczego rzepak nie może być zbożem stwarzanie sztucznych problemów na siłę, przez POwskich "inteligentów".
@SoftICE śloma nie jest rybą, ale ustawodawca tak to określił aby ominąć jakieś głupie przepisy. Nasz jednak tego nie zrobił.
Wystarczy że skup odbierze w niedziele towar a wystawi dokument sprzedaży w inny dzień. Po co ta histeria?
@vandrash obecna władza za dużo rozdała socjalu, i nie ma pieniędzy. Dlatego też cała armia kontrolerów(którzy co ciekawe muszą pracować w niedzielę) tylko czeka na takie zagrania. Obecnie urzędy skarbowe potrafią pobierać zapłacony już podatek, lub taki do którego nie mają prawa. Co więcej, nawet z odsetkami.
Ale co w tym dziwnego? Ja bym się zdziwił, jakby ustawy pisane przez debili w sejmie nie miały żadnych "nieprzewidzianych" konsekwencji dla bogu ducha winnych ofiar geniuszy zła zasiadających w sejmie (przynależność partyjna nie znaczenia, dawno wszędzie dominują debile bez realnego intelektu).
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2018 o 14:10
Serio demoty są pisane na postawie tego co jest na WP? Tym bardziej że w tym artykule są bzdury że głowa mała... Ale co tam, propaganda musi być, a we właściwego trzeba uderzyć...