Ich wierzenia zakładały, że jak ktoś zacznie się tam wspinać to se weźmie i umrze z jakiejs tam przyczyny, wypadek czy coś. Jak coś piszesz to sprawdź temat.
Plus to, że Olimp wcale nie jest prosty do wspinaczki. Ma ok. 2900 m i jeszcze przez długi czas nikt go nie zdobył - dopiero w 1913 roku weszli tam pierwsi alpiniści. W międzyczasie chrześcijańskie Bizancjum oraz islamskie Imperium Osmańskie też nie próbowali, a już nawet nie chodziło o religię przecież. EDIT: Btw, pierwsze zdobycie naszych rodzimych Rysów to był rok 1840, a są niższe
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
29 czerwca 2018 o 23:44
A inni to wierzą, że ich bóg uleciał razem ze swym materialnym ciałem w niebiosa i nawet madkę ze sobą zabrał..... Ale nikomu ni chce się sprawdzić jak daleko odleciał od planety Ziemia.
Nawet jakby ktoś tam wszedł i zobaczy, ze bogów nie ma, to kto by mu uwierzył? Uznali by go za heretyka. Albo wymyślili bajeczkę w stylu "Jakiśteles wszedł na górę Olimp sprawdzić prawdziwość bogów. Gdy dotarł na szczyt ujrzał piękne marmurowe wrota, przyozdobione w złote lilie. O jedną z ozdobnych kolumn opierała się nimfa wodna posuwana przez Zeusa. Gdy śmiertelnik przerażony tym widokiem zaczął się oddalać, zahaczył o kamień, który sturlać się narobił hałasu i zaalarmował Zeusa. By Jakiśteles nie powiedział o tym jeo żonie Herze, Zeus uderzył go tymże kamieniem, sięgnął do jego głowy i wyciągnął te wspomnienie". Czy coś.
Ich wierzenia zakładały, że jak ktoś zacznie się tam wspinać to se weźmie i umrze z jakiejs tam przyczyny, wypadek czy coś. Jak coś piszesz to sprawdź temat.
Plus to, że Olimp wcale nie jest prosty do wspinaczki. Ma ok. 2900 m i jeszcze przez długi czas nikt go nie zdobył - dopiero w 1913 roku weszli tam pierwsi alpiniści. W międzyczasie chrześcijańskie Bizancjum oraz islamskie Imperium Osmańskie też nie próbowali, a już nawet nie chodziło o religię przecież. EDIT: Btw, pierwsze zdobycie naszych rodzimych Rysów to był rok 1840, a są niższe
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 29 czerwca 2018 o 23:44
Ludzie w starożytności raczej nie zdobywali szczytów.
A inni to wierzą, że ich bóg uleciał razem ze swym materialnym ciałem w niebiosa i nawet madkę ze sobą zabrał..... Ale nikomu ni chce się sprawdzić jak daleko odleciał od planety Ziemia.
@BrickOfTheWall
Zapewne dalej niż Voyager, może Jezus był misją kosmiczną tamtych czasów, kto wie :)
@BrickOfTheWall Teleportował się na inną przestrzeń w edenie.
Nawet jakby ktoś tam wszedł i zobaczy, ze bogów nie ma, to kto by mu uwierzył? Uznali by go za heretyka. Albo wymyślili bajeczkę w stylu "Jakiśteles wszedł na górę Olimp sprawdzić prawdziwość bogów. Gdy dotarł na szczyt ujrzał piękne marmurowe wrota, przyozdobione w złote lilie. O jedną z ozdobnych kolumn opierała się nimfa wodna posuwana przez Zeusa. Gdy śmiertelnik przerażony tym widokiem zaczął się oddalać, zahaczył o kamień, który sturlać się narobił hałasu i zaalarmował Zeusa. By Jakiśteles nie powiedział o tym jeo żonie Herze, Zeus uderzył go tymże kamieniem, sięgnął do jego głowy i wyciągnął te wspomnienie". Czy coś.