Wyobraźcie sobie, gdyby kibice postąpili rozsądnie i na 4 następne mecze reprezentacji by NIKT by nie przyszedł, może by kopacze zmądrzeli i nauczyli pokory.
Kiedyś nie było czegoś takiego jak faul taktyczny bo za sfaulowanie innego zawodnika z pełną premedytacją można było z miejsca dostać czerwoną kartkę kiedy sędzia nie miał wątpliwości co do premedytacji takiego faulu.
Mnie do dzisiaj fascynuje sytuacja kiedy to Suarez z urugwaju wybił piłkę ręką, która ewidentnie leciała do bramki a mimo to dostał czerwoną kartkę i był podyktowany rzut karny. Dla mnie to chamówa i niesprawiedliwość bo powinna być bramka, bez karnego, który wtedy na nieszczęście był niewykorzystany.
Wczoraj coś mnie zwaliło z nóg ... Nasza reprezentacja dostała niebotyczne premie mimo iż nie wyszli z grupy, podczas gdy nasza reprezentacja w rugby na wózku wyszła w z grupy, ale musieli zrezygnować z dalszego udziału w turnieju, ponieważ zabrakło im pieniędzy. To jest smutne.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lipca 2018 o 9:42
Jak ja uwielbiam, jak na temat piłki nożnej wypowiadają się tacy Janusze footballu, co to obejrzą raz na cztery lata przegrany mecz Polski za mundialu i uważają się za znawców... Owszem, piłka nożna to ogromny biznes, ale - biorąc pod uwagę, ilu tu jest zwolenników wolnego rynku - chyba większość powinna to rozumieć: im coś jest bardziej popularne, tym więcej zarabia. A piłka nożna mimo wszystko jest "troszkę" popularna. Stwierdzenie, że kiedyś fauli nie było jest już kompletnie z kosmosu. Bo kiedy nie było? 20 lat temu? Kiedy to grali tacy zawodnicy jak Keane czy Gattuso? Czy może 50 lat temu, kiedy to niektórzy mecze kończyli z połamanymi nogami i to wcale nie rzadko? Zdecydowana większość fanów narzeka, że właśnie football w ostatnich latach stał się zbyt "miękki", piłkarze padają przy najmniejszym kontakcie i brakuje tej zaciętości w grze. To, że autor nie rozumie pojęcia "faulu" czy "faulu taktycznego" można jeszcze zrozumieć, bo na piłce nożnej się nie zna, ale żeby nie sprawdzić chociaż na Wikipedii? Otóż faul to nie zawsze "chamówa". Faule w większości są przypadkowe - spóźniony wślizg, złe wejście albo za dużo siły w biegu ramię w ramię. Faul taktyczny natomiast to celowe działanie, żeby zatrzymać przeciwnika. Pojęcie istnieje właśnie dlatego, że za faul taktyczny jest zawsze żółta kartka, za zwykły faul, jeśli ten jest przypadkowy i jednorazowy, kartki nie ma.
@Fragglesik Faule zawsze byly elementem pilki noznej. Wypaczona pilka to byla kiedyś jak piłkarze wbijali gole ręką. O tym rodzice ci nie naopowiadali?
@Fragglesik Ale ty rozumiesz, że faul i faul taktyczny to nie zawsze to samo? xD Owszem, faul taktyczny jest wbrew zasadom fair play i właśnie dlatego ma swoją nazwę i dlatego jest karany kartką. Nie rozumiem, co w tym takiego szokującego.
@~asdfasdfasd Czepiasz się dziecko tego numeru chamiska Maradony jak rzep psiego ogona, a o jego grze mówiło się dwie rzeczy: "świetnie gra" i "agresywny cham na boisku". To zawsze były incydenty, przypadki i to zawsze piętnowane. A ten numer z ręką, dzieciaku, to oglądałem osobiście.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lipca 2018 o 12:22
@stts Ale jest na niego pełne poparcie społeczne, trenerskie i komentatorskie! Kiedyś by się mówiło, ze zagrał nieuczciwie i byłby za to karcony w mediach, jak obecny Boniek, czy wspomniany tu już kilkakrotnie czyn Maradony! Jaką on awanturę na świecie zrobił! Jak był opieprzany! Jak sam Maradona za swe nieczyste zagrywki wielokrotnie był ochrzaniany! A teraz? to normalka. I to mi przeszkadza. ja pamiętam Maradonę, bo to była moja młodość - mówqiło się dwie rzeczy - "świetnie gra" i "agresywny cham na boisku".
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 lipca 2018 o 12:20
@Fragglesik Co ty bierzesz, człowieku? xD Ludzie nadal cisną po zawodnikach za wyjątkowo nieładne zagrywki. Ot, Diego Costa chociażby czy nie tak dawne zagranie ręką Suareza. Za dużo nostalgii. Albo wiedza o współczesnej piłce na poziomie Ekstraklasa+mundial. Nie ma żadnego przyzwolenia na faule taktyczne, zwłaszcza, że są surowo karane - zależnie od sytuacji żółtą lub czerwoną kartką.
Wychowywałem się w czasach, gdzie właśnie etyka fair play była bardzo ważna, inny świat inni ludzie, piłkarze. Potem się okazało że ci sami ludzie nie potrafili zachować etyki po za boiskiem, gdzie tabelę piłkarską ustalano za pomocą przekupstwa sędziów, trenerów, piłkarzy, działaczy.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 lipca 2018 o 22:32
jest popyt jest i podaż W klubach zarabiają z reklam i biletów. Mi osobiście to wisi. Po prostu reprezentacje narodowe są bez sensu A kluby niech sobie grają nawet za miliony. .
mnie wkurzyło że tusk bez żadnych konsultacji społecznych beztrosko utopił ok 96 miliardów złotych w totalnie przegrane euro 2012. Każdy pracujący polak dołożył do tej chucpy ok 8 tyś zł - w wyższych podatkach i drożyźnie towarów. wszystko to w kraju w którym oficjalnie przyznawano się do 800 tyś niedożywionych dzieci.
Wyobraźcie sobie, gdyby kibice postąpili rozsądnie i na 4 następne mecze reprezentacji by NIKT by nie przyszedł, może by kopacze zmądrzeli i nauczyli pokory.
Za udawane faule powinny być czerwone kartki.
Kiedyś nie było czegoś takiego jak faul taktyczny bo za sfaulowanie innego zawodnika z pełną premedytacją można było z miejsca dostać czerwoną kartkę kiedy sędzia nie miał wątpliwości co do premedytacji takiego faulu.
Mnie do dzisiaj fascynuje sytuacja kiedy to Suarez z urugwaju wybił piłkę ręką, która ewidentnie leciała do bramki a mimo to dostał czerwoną kartkę i był podyktowany rzut karny. Dla mnie to chamówa i niesprawiedliwość bo powinna być bramka, bez karnego, który wtedy na nieszczęście był niewykorzystany.
Wczoraj coś mnie zwaliło z nóg ... Nasza reprezentacja dostała niebotyczne premie mimo iż nie wyszli z grupy, podczas gdy nasza reprezentacja w rugby na wózku wyszła w z grupy, ale musieli zrezygnować z dalszego udziału w turnieju, ponieważ zabrakło im pieniędzy. To jest smutne.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2018 o 9:42
Jak ja uwielbiam, jak na temat piłki nożnej wypowiadają się tacy Janusze footballu, co to obejrzą raz na cztery lata przegrany mecz Polski za mundialu i uważają się za znawców... Owszem, piłka nożna to ogromny biznes, ale - biorąc pod uwagę, ilu tu jest zwolenników wolnego rynku - chyba większość powinna to rozumieć: im coś jest bardziej popularne, tym więcej zarabia. A piłka nożna mimo wszystko jest "troszkę" popularna. Stwierdzenie, że kiedyś fauli nie było jest już kompletnie z kosmosu. Bo kiedy nie było? 20 lat temu? Kiedy to grali tacy zawodnicy jak Keane czy Gattuso? Czy może 50 lat temu, kiedy to niektórzy mecze kończyli z połamanymi nogami i to wcale nie rzadko? Zdecydowana większość fanów narzeka, że właśnie football w ostatnich latach stał się zbyt "miękki", piłkarze padają przy najmniejszym kontakcie i brakuje tej zaciętości w grze. To, że autor nie rozumie pojęcia "faulu" czy "faulu taktycznego" można jeszcze zrozumieć, bo na piłce nożnej się nie zna, ale żeby nie sprawdzić chociaż na Wikipedii? Otóż faul to nie zawsze "chamówa". Faule w większości są przypadkowe - spóźniony wślizg, złe wejście albo za dużo siły w biegu ramię w ramię. Faul taktyczny natomiast to celowe działanie, żeby zatrzymać przeciwnika. Pojęcie istnieje właśnie dlatego, że za faul taktyczny jest zawsze żółta kartka, za zwykły faul, jeśli ten jest przypadkowy i jednorazowy, kartki nie ma.
@stts Jeśli "faul taktyczny" jest celowy, więc po chamsku specjalnie zrobiony, a więc jest to "taktyczna chamówa", trzeba Ci to rozpisać na mniejsze?
@Fragglesik Faule zawsze byly elementem pilki noznej. Wypaczona pilka to byla kiedyś jak piłkarze wbijali gole ręką. O tym rodzice ci nie naopowiadali?
@Fragglesik Ale ty rozumiesz, że faul i faul taktyczny to nie zawsze to samo? xD Owszem, faul taktyczny jest wbrew zasadom fair play i właśnie dlatego ma swoją nazwę i dlatego jest karany kartką. Nie rozumiem, co w tym takiego szokującego.
@~asdfasdfasd Czepiasz się dziecko tego numeru chamiska Maradony jak rzep psiego ogona, a o jego grze mówiło się dwie rzeczy: "świetnie gra" i "agresywny cham na boisku". To zawsze były incydenty, przypadki i to zawsze piętnowane. A ten numer z ręką, dzieciaku, to oglądałem osobiście.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2018 o 12:22
@stts Ale jest na niego pełne poparcie społeczne, trenerskie i komentatorskie! Kiedyś by się mówiło, ze zagrał nieuczciwie i byłby za to karcony w mediach, jak obecny Boniek, czy wspomniany tu już kilkakrotnie czyn Maradony! Jaką on awanturę na świecie zrobił! Jak był opieprzany! Jak sam Maradona za swe nieczyste zagrywki wielokrotnie był ochrzaniany! A teraz? to normalka. I to mi przeszkadza. ja pamiętam Maradonę, bo to była moja młodość - mówqiło się dwie rzeczy - "świetnie gra" i "agresywny cham na boisku".
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2018 o 12:20
@Fragglesik Co ty bierzesz, człowieku? xD Ludzie nadal cisną po zawodnikach za wyjątkowo nieładne zagrywki. Ot, Diego Costa chociażby czy nie tak dawne zagranie ręką Suareza. Za dużo nostalgii. Albo wiedza o współczesnej piłce na poziomie Ekstraklasa+mundial. Nie ma żadnego przyzwolenia na faule taktyczne, zwłaszcza, że są surowo karane - zależnie od sytuacji żółtą lub czerwoną kartką.
Całym światem rządzą pieniądze niestety. W pewnych kręgach widać to bardziej, w pewnych mniej.
cała prawda
Wychowywałem się w czasach, gdzie właśnie etyka fair play była bardzo ważna, inny świat inni ludzie, piłkarze. Potem się okazało że ci sami ludzie nie potrafili zachować etyki po za boiskiem, gdzie tabelę piłkarską ustalano za pomocą przekupstwa sędziów, trenerów, piłkarzy, działaczy.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2018 o 22:32
jest popyt jest i podaż W klubach zarabiają z reklam i biletów. Mi osobiście to wisi. Po prostu reprezentacje narodowe są bez sensu A kluby niech sobie grają nawet za miliony. .
ty kurde bele dobrze typ muwi
mnie wkurzyło że tusk bez żadnych konsultacji społecznych beztrosko utopił ok 96 miliardów złotych w totalnie przegrane euro 2012. Każdy pracujący polak dołożył do tej chucpy ok 8 tyś zł - w wyższych podatkach i drożyźnie towarów. wszystko to w kraju w którym oficjalnie przyznawano się do 800 tyś niedożywionych dzieci.