Weźmy tylko pod uwagę to, że w USA są dość zdrowe przepisy jeśli chodzi o alkohol i jazdę po nim, znacznie dalekie niż u nas w Europie gdzie są sztywne zasady, powyżej 0,5 promila (czasami tak jak np. u nas 0,2) to masz przerąbane. W USA można wypić piwo i wsiąść za kierownicę, a jak policja złapie to nie mają w większości stanów nawet alkomatów bo tam tego się tak nie mierzy, po prostu albo jesteś pijany albo trzeźwy, jak prowadzisz normalnie i zachowujesz się normalnie to jedziesz dalej, jak wzbudzasz jakieś podejrzenie, że masz niejasny umysł no to masz problem kiedy cię złapią. Co ciekawe, w USA nie mają problemu z wypadkami powodowanymi przez pijanych za kierownicą, w UE gdzie reguły są jasne i sztywne wypadki po kielichu stanowią największy problem na drogach.
@johnyrabarbarowiec W PL tez mozesz wypic 1 piwo i nawet prowadzic, nie zawsze alkomat wskazuje po 1 piwie 0.5, zalezy od organizmu. W USA maja alkomaty, z tym ze masz prawo odmowic badania i w tedy robia test trzezwosci.
Jest możliwe takie tłumaczenie, ale nie ma ono nic wspólnego z egzekwowaniem prawa. Po pierwsze kodeks karny nie mówi o piciu tylko o prowadzeniu pod wpływem. Druga sprawa że w większości stanów nie ma alkomatów. Możesz mieć 1 promil, ale gdy przejdziesz po linii, dotkniesz nosa itp. to jesteś trzeźwy .
Pewnie źle przetlumaczyles. Nie pił podczas jazdy ponieważ pił tylko na światłach. Natomiast prowadził pijany tak czy inaczej.
Niestety wielu akceptuje. A ofiary śmiertelne pijanych kierowców? same sobie winne! jak to u nas; piesi i rowerzyści to 'święte krowy'.
Weźmy tylko pod uwagę to, że w USA są dość zdrowe przepisy jeśli chodzi o alkohol i jazdę po nim, znacznie dalekie niż u nas w Europie gdzie są sztywne zasady, powyżej 0,5 promila (czasami tak jak np. u nas 0,2) to masz przerąbane. W USA można wypić piwo i wsiąść za kierownicę, a jak policja złapie to nie mają w większości stanów nawet alkomatów bo tam tego się tak nie mierzy, po prostu albo jesteś pijany albo trzeźwy, jak prowadzisz normalnie i zachowujesz się normalnie to jedziesz dalej, jak wzbudzasz jakieś podejrzenie, że masz niejasny umysł no to masz problem kiedy cię złapią. Co ciekawe, w USA nie mają problemu z wypadkami powodowanymi przez pijanych za kierownicą, w UE gdzie reguły są jasne i sztywne wypadki po kielichu stanowią największy problem na drogach.
@johnyrabarbarowiec W PL tez mozesz wypic 1 piwo i nawet prowadzic, nie zawsze alkomat wskazuje po 1 piwie 0.5, zalezy od organizmu. W USA maja alkomaty, z tym ze masz prawo odmowic badania i w tedy robia test trzezwosci.
Jest możliwe takie tłumaczenie, ale nie ma ono nic wspólnego z egzekwowaniem prawa. Po pierwsze kodeks karny nie mówi o piciu tylko o prowadzeniu pod wpływem. Druga sprawa że w większości stanów nie ma alkomatów. Możesz mieć 1 promil, ale gdy przejdziesz po linii, dotkniesz nosa itp. to jesteś trzeźwy .