@BlueAlien wiesz co z tego? a to że nie każdy jest zwycięzcą. nie każdy potrafi znieść odrzucenie i nie każdy potrafi się zmierzyć ze swoimi smokami. Ty jako osoba walcząca z uogólnianiem powinnaś wiedzieć że nie wszyscy są samcami alfa którzy mają wyj*bane na odrzucenie. jeszcze tego nie wiesz? :)
@BlueAlien
50% szans, jak to policzyłaś?
Jakbyś chodziła na dyskoteki itp. to byś widziała jak to dziewczyna odrzuca wszystko po kolei...
Dla was 80% mężczyzn est poniżej przeciętnej.I widać to na wszelkich portalach randkowych, czy programów typu umów się ze mną. Gdzie tylko idealni faceci mogą sobie pozwolić.
Taka prawda o waszej hiperemii.
~BiznesPL Noo jakby Ci to wyjaśnić... Jakoś od wieków przyjęło się, że to od faceta się wymaga odwagi, że jest rycerzem, wojownikiem itp. A kobieta, która zagaduje pierwsza może być wzięta za szlaufa.
A gdzie jest napisane, że facet MUSI to zrobić pierwszy? To nie jest kwestia tego, że musi. Nic nie musi. Multum jest sytuacji, kiedy ten pierwszy krok robi kobieta i nie ma w tym nic złego.
Kwestia jest inna - jeżeli jakaś panna wpadła w oko, ale ta panna nawet o tym nie wie, to logiczne, że nie zagada pierwsza. Jak facetowi zależy - to zaryzykuje i podejmie pierwszy krok. Może sie uda - a może sie nie uda. Jednak wie,że zawalczył i sprobował. A jak nie zagada, to co zyska? Nic! Jedynie poczucie straconej szansy. Bo laska sie sama nie domyśli, że wpadła w oko.
To jak rzut monetą - morzesz wyrzucic orła lub reszkę. Ale jak nie rzucisz - to niw wypadnie nic i nigdy nie przekonasz się, coby mogło wypaść.
No ale można oczywiście lamentowac w internetach, że te podle dziewczyny powinny pierwsze zagadać, bo przecież facet nie ma obowiązku zrobić pierwszego kroku. Obowiązku nie ma - ale ma prawo zrobić to dla siebie i nie czuć się jak pipka.
@1staryniedzwiedz Chore myslenie masz. Czemu kobieta jesli ktos jej sie podoba nie zagaduje w około 95% ??? Czy nie jest tak, że kobietom mniej zalezy? Jak te ksiezniczki czekaja na goscia ktory je poderwie zasponsoruje ...
Mam normalne, racjonalne myślenie. Pomyśl logicznie - jeżeli podoba ci się jakaś kobieta, ale ona nie ma pojęcia o tym, że ci się podoba - no to kto powinien pierwszy podejść? Jeżeli będziesz czekał na jej pierwszy krok, to się nigdy nie doczekasz, bo ona nie czyta w twoich myślach i nie ma pojecia o tym. Możesz więc albo zrobić pierwszy krok i mieć poczucie, że zawalczyłeś o coś - albo odpuścić i czekać, a nuż ona się domyśli. To cię zapewniam, że się nie domyśli.
Oczywiście to samo dotyczy kobiet. Jezeli kobiecie podoba się jakiś facet - ale ten facet nie ma o tym pojęcia, to ona powinna wykonac ten pierwszy krok, jeżeli jej zależy. Bo jeżeli jej zależy - a nie zrobi nic i będzie czekała na faceta krok - to straci swoją szansę, w międzyczasie szansę wykorzysta ktoś inny.
Nigdzie nie ma reguły pisanej, że ten krok musi wykonac facet. Nigdzie.
Warto jednak przekalkulowac - czy bardziej zależy ci na tej kobiecie - czy bardziej liczysz na cud i jej dar jasnowidztwa. Jeżeli ci nie zalęzy - nie podchodzisz i odpuszczasz. A jak ci zalęzy - to podchodzisz.
Nie wiem, czy to jest złe myślenie. Mnie nigdy nie zawiodło i dzięki temu mam odparu lat fajną żoneczkę. I nigdy kłopotu z płcią przeciwną nie miałem.
Ty twierdzisz, ze to moje myślenie jest chore - al twoje prawdłowe - ale to ty jednak masz kłopot z relacjami damsko - męskimi.
@1staryniedzwiedz Ok tylko czemu w około 90% to facet robi pierwszy krok skoro niby obydwu płciom powinno zależeć to dziwne. I nie mow mi wytlumaczen ze kobiety sa mniej odwazne i sie wstydza kobiety w tych czasach sa przebojowe i smiale, Mi sie wydaje, ze kobiecie jest to bardziej obojetne. Znajdzie sie facet fajnie, nie znajdzie bede smaa tez ok
Matko bosko, zwariować można!! Ty w ogóle czytasz to co ja piszę?
1. " tylko czemu w około 90% to facet robi pierwszy krok". Poproszę o źródło tych statystyk. Bo może to ja jestem dziwny, ale to nijak nie pokrywa się z moimi osobistymi doświadczeniami.
2. "skoro niby obydwu płciom powinno zależeć". Ogarnij, co napisałem wcześniej.
Weź pomyśl, albo chociaż udawaj, że myślisz. Jakim cudem kobieta ma się domyślić, że ci się podoba, skoro jej o tym nie powiesz? No skąd ma wiedzieć? Kiedy jakaś będzie w takiej sytuacji, że akurat odwrotnie - to ty jej wpadniesz w oko, a ona ci o tym nie powie - to wyjaśnij mi, jakim cudem się domyślisz, że to do niej powinieneś zagadać? Masz taki dar jasnowidzenia? Domyślisz się?
Ty zrozum, że te dziewczyny nie podchodzą do ciebie nie dlatego, że sąnieśmiałe,zarozumiałe, leniwe - one po prostu nie mają pojęcia, że życzysz sobie, aby do ciebie zagadały. Bo skąd maja to wiedzieć, jak imnie dasz żadnego znaku?? Ty na ich miejscu też byś się sam ie domyślił przecież,bo jakim cudem.
Toczemu od kogoś oczekujesz czegoś, doczego ten ktoś nie jest zdolny, a czego ty sam też NA JEGO MIEJSCU byś nie zrobił?
3. "I nie mow mi wytlumaczen ze kobiety sa mniej odwazne i sie wstydza " - nigdy tak nie pisałem i nie twierdziłem. Nie są mniej odważne i się nie wstydzą. Nie było tak kiedyś i nie ejst tak teraz. Po prostu, kiedy to im się jakiś chłopak podoba - to podchodzą. Ale jak toone są obiektem westchnień, to wróżkami nie są i się same nie domyślą. Jak im nie powiesz - to z góry przegrałeś.
Przecieżna democie nie jest napisane, że to musi być facet.
Z resztą, o co wy się tu sracie?
Dane liczbowe i inne duperele.
Zagaduje ten, komu zależy.
Mity się tu na demotach powiela, a jakbyście z domy wyszli, to byście się przekonali, że kobiety też przejmują inicjatywę.
Pierwszy krok zrobi ta osoba, która się mniej boi. Raz kobieta, raz facet, zależy od człowieka.
A wy tu zaraz wypisujecie farmazony, że od faceta sie oczekuje, że dlaczego facet ma zrobić pierwszy krok, że "to na co czekasz, kobieto" itp.
Jak kobiecie sie facet podoba, to go zaczepi, spojrzy się na niego, zagada. A jak ona się jemu podoba ale ona tego nie dostrzega, to jak ma zagadać, jak nie wie do kogo?
Wy byście chcieli, by wam kobiety w myślach czytały, że wy się do nich ślinicie, i żeby same was zagadały?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lipca 2018 o 18:47
@BlueAlien jak na razie to ty się tutaj srasz :P
mojego posta napisałem tak w żartobliwej formie, bazując na własnym doświadczeniu, bo niewiele znam takich kobiet robiących pierwszy krok. W większości przypadków spotykałem się z tym, że to facet musi zrobić pierwszy krok, bo "musi być odważny/kobieta nie powinna się narażać na odrzucenie/może wyjść na łatwą", czy inne takie bzdurne, podwójne standardy...
@Jeremi978 gdybyś ty czasem ruszył też i głową zamiast tylko tym swoim nunczakiem, to wiedziałbyś, że ja z domu WYCHODZĘ dalej niż do sklepu, wiedziałbyś też, że ja należe do grupy kobiet, która sama zagaduje do facetów mając W DUPIE, że mogę wyjść na łatwą.
Coraz więcej kobiet zagaduje, ale to są te młode, nie skażone ideologią PRL, konwenasów, czy narzekań babć, które wychodziły za mąż z rozsądku.
Wiedziałbyś też, że to, że kobieta wyjdzie na łątwą, stwierdzili sami faceci, którzy byli podrywani przez kobiety i to ich zniechęciło. Z dupy ten tekst o łatwości się nie wziął
Bo tak naprawdę NORMALNI faceci wolą robić pierwszy krok, decydować, mieć kontrolę, dlatego ich czasem odrzuca jak laska robi pierwszy krok (choć czasem nie) a to przegrywy mają ból dupy, że do nich żadna nie zagaduje.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
19 lipca 2018 o 20:00
@BlueAlien Też jestem kobietą młodą i nei zgadzam się z tobą. Widzę w klubach w 99% przypadków to chłopaki inicjują rozmowe z dziewczynami a te nawet wtedy są takie jakby obojętne jak ksiezniczki.
@BlueAlien
Zagaduje dobre sobie...
Co najwyżej jak facet jest 10/10, nie ważne, że ona jest 3/10. Bo liczy się wnętrze, ale jej wnętrze.
Nie zmienisz tego, że to głównie faceci zagadują... Zresztą kto jak nie ty wrzucił demota o tym, że biedne panie muszą chodzić z tabliczką, że są wolne bo tchórze nie mają odwagi....
"Wy byście chcieli, by wam kobiety w myślach czytały, że wy się do nich ślinicie, i żeby same was zagadały?"
Śmieszne, bo panie tego wymagają i może być. To wasze "domyśl się" albo "ty nie rozumiesz".
Ta zagada i spojrzy... przecież ty już sama pisałaś, że to jeszcze nic nie znaczy. To po co?
A może wy chcecie odrzucać facetów jak leci.
"Bo tak naprawdę NORMALNI faceci wolą robić pierwszy krok, decydować, mieć kontrolę,"
Jak widać, równość do czasu.
Niby panie zagadują, ale to normalni faceci zagadują, czyli to facet ma się starać a kobieta odrzucać.
Pierwszy krok jest łatwy i prosty. Trudne momenty dla wielu ale nie wszystkich par są kiedy:
1. Zaczynacie razem mieszkać
2. Kiedy pierwszy raz zauważacie że zakochanie zmienia się w rutynę.
3. Kryzys intymności po pierwszym dziecku
4. Kiedy trzeba zdecydować które poświęci część marzeń, aspiracji i kariery dla rodziny
5. Kiedy jedno ciężko choruje
6. Kiedy w czasie któregoś kryzysu pojawiają się pokusy zdrady
7. Kryzys wieku średniego
8. Kiedy życie seksualne wymaga świadomego wysiłku żeby w ogóle istnieć
9. Rozwód, podział majątku i dzieci - jeśli nie wyszło
10. Demencja, Parkinson itd
11. Kiedy jedno umiera dekadę wcześniej.
Fakt, byle tylko się później nie potknąć i zębów nie wypierd*lić...
@RamboJoker, to wyobraź sobie że są osoby od pewnego czasu nie mające problemu poruszonego w democie a tylko ten opisany przez Ciebie
trafny komentarz.
@Maxim1984 no nie wiem. z górki będzie jeśli rezultat będzie zgodny z naszymi oczekiwaniami. w przeciwnym wypadku może dojść do załamania :)
@olmajti
i co z tego? przynajmniej sie wie, na czym sie stoi, a nie karmi złudzeniami.
Jest przynajmniej 50% szans na to, ze jednak nie da kosza.
I jakie załamanie? Załamanie to można mieć, jak się straci całą rodzinę w pożarze.
A nie z powodu takiej błahostki.
Trzeba być twardym a nie miętkim.
@BlueAlien wiesz co z tego? a to że nie każdy jest zwycięzcą. nie każdy potrafi znieść odrzucenie i nie każdy potrafi się zmierzyć ze swoimi smokami. Ty jako osoba walcząca z uogólnianiem powinnaś wiedzieć że nie wszyscy są samcami alfa którzy mają wyj*bane na odrzucenie. jeszcze tego nie wiesz? :)
@BlueAlien
50% szans, jak to policzyłaś?
Jakbyś chodziła na dyskoteki itp. to byś widziała jak to dziewczyna odrzuca wszystko po kolei...
Dla was 80% mężczyzn est poniżej przeciętnej.I widać to na wszelkich portalach randkowych, czy programów typu umów się ze mną. Gdzie tylko idealni faceci mogą sobie pozwolić.
Taka prawda o waszej hiperemii.
Czemu to zawsze facet ma robic 1 krok?!
Bo jest on najtrudniejszy?
Bo kto będzie szanował mężczyznę, który boi się zagadać do płci przeciwnej? To niedojrzałe...
@Jeremi978 A kobiete, ktora boi sie zagadac bedziesz juz szanowal?
~BiznesPL Noo jakby Ci to wyjaśnić... Jakoś od wieków przyjęło się, że to od faceta się wymaga odwagi, że jest rycerzem, wojownikiem itp. A kobieta, która zagaduje pierwsza może być wzięta za szlaufa.
@Jeremi978
Od kobiet też się coś wymagało. Dzisiaj, można im co najwyżej oddawać pokłony.
@Jeremi978 Jesli bylbys kobieta i ktos by Ci sie spodobal to nie podszedlbys bo to facet ma pierwszy zagadac?
A gdzie jest napisane, że facet MUSI to zrobić pierwszy? To nie jest kwestia tego, że musi. Nic nie musi. Multum jest sytuacji, kiedy ten pierwszy krok robi kobieta i nie ma w tym nic złego.
Kwestia jest inna - jeżeli jakaś panna wpadła w oko, ale ta panna nawet o tym nie wie, to logiczne, że nie zagada pierwsza. Jak facetowi zależy - to zaryzykuje i podejmie pierwszy krok. Może sie uda - a może sie nie uda. Jednak wie,że zawalczył i sprobował. A jak nie zagada, to co zyska? Nic! Jedynie poczucie straconej szansy. Bo laska sie sama nie domyśli, że wpadła w oko.
To jak rzut monetą - morzesz wyrzucic orła lub reszkę. Ale jak nie rzucisz - to niw wypadnie nic i nigdy nie przekonasz się, coby mogło wypaść.
No ale można oczywiście lamentowac w internetach, że te podle dziewczyny powinny pierwsze zagadać, bo przecież facet nie ma obowiązku zrobić pierwszego kroku. Obowiązku nie ma - ale ma prawo zrobić to dla siebie i nie czuć się jak pipka.
@1staryniedzwiedz Chore myslenie masz. Czemu kobieta jesli ktos jej sie podoba nie zagaduje w około 95% ??? Czy nie jest tak, że kobietom mniej zalezy? Jak te ksiezniczki czekaja na goscia ktory je poderwie zasponsoruje ...
Mam normalne, racjonalne myślenie. Pomyśl logicznie - jeżeli podoba ci się jakaś kobieta, ale ona nie ma pojęcia o tym, że ci się podoba - no to kto powinien pierwszy podejść? Jeżeli będziesz czekał na jej pierwszy krok, to się nigdy nie doczekasz, bo ona nie czyta w twoich myślach i nie ma pojecia o tym. Możesz więc albo zrobić pierwszy krok i mieć poczucie, że zawalczyłeś o coś - albo odpuścić i czekać, a nuż ona się domyśli. To cię zapewniam, że się nie domyśli.
Oczywiście to samo dotyczy kobiet. Jezeli kobiecie podoba się jakiś facet - ale ten facet nie ma o tym pojęcia, to ona powinna wykonac ten pierwszy krok, jeżeli jej zależy. Bo jeżeli jej zależy - a nie zrobi nic i będzie czekała na faceta krok - to straci swoją szansę, w międzyczasie szansę wykorzysta ktoś inny.
Nigdzie nie ma reguły pisanej, że ten krok musi wykonac facet. Nigdzie.
Warto jednak przekalkulowac - czy bardziej zależy ci na tej kobiecie - czy bardziej liczysz na cud i jej dar jasnowidztwa. Jeżeli ci nie zalęzy - nie podchodzisz i odpuszczasz. A jak ci zalęzy - to podchodzisz.
Nie wiem, czy to jest złe myślenie. Mnie nigdy nie zawiodło i dzięki temu mam odparu lat fajną żoneczkę. I nigdy kłopotu z płcią przeciwną nie miałem.
Ty twierdzisz, ze to moje myślenie jest chore - al twoje prawdłowe - ale to ty jednak masz kłopot z relacjami damsko - męskimi.
@1staryniedzwiedz Ok tylko czemu w około 90% to facet robi pierwszy krok skoro niby obydwu płciom powinno zależeć to dziwne. I nie mow mi wytlumaczen ze kobiety sa mniej odwazne i sie wstydza kobiety w tych czasach sa przebojowe i smiale, Mi sie wydaje, ze kobiecie jest to bardziej obojetne. Znajdzie sie facet fajnie, nie znajdzie bede smaa tez ok
Matko bosko, zwariować można!! Ty w ogóle czytasz to co ja piszę?
1. " tylko czemu w około 90% to facet robi pierwszy krok". Poproszę o źródło tych statystyk. Bo może to ja jestem dziwny, ale to nijak nie pokrywa się z moimi osobistymi doświadczeniami.
2. "skoro niby obydwu płciom powinno zależeć". Ogarnij, co napisałem wcześniej.
Weź pomyśl, albo chociaż udawaj, że myślisz. Jakim cudem kobieta ma się domyślić, że ci się podoba, skoro jej o tym nie powiesz? No skąd ma wiedzieć? Kiedy jakaś będzie w takiej sytuacji, że akurat odwrotnie - to ty jej wpadniesz w oko, a ona ci o tym nie powie - to wyjaśnij mi, jakim cudem się domyślisz, że to do niej powinieneś zagadać? Masz taki dar jasnowidzenia? Domyślisz się?
Ty zrozum, że te dziewczyny nie podchodzą do ciebie nie dlatego, że sąnieśmiałe,zarozumiałe, leniwe - one po prostu nie mają pojęcia, że życzysz sobie, aby do ciebie zagadały. Bo skąd maja to wiedzieć, jak imnie dasz żadnego znaku?? Ty na ich miejscu też byś się sam ie domyślił przecież,bo jakim cudem.
Toczemu od kogoś oczekujesz czegoś, doczego ten ktoś nie jest zdolny, a czego ty sam też NA JEGO MIEJSCU byś nie zrobił?
3. "I nie mow mi wytlumaczen ze kobiety sa mniej odwazne i sie wstydza " - nigdy tak nie pisałem i nie twierdziłem. Nie są mniej odważne i się nie wstydzą. Nie było tak kiedyś i nie ejst tak teraz. Po prostu, kiedy to im się jakiś chłopak podoba - to podchodzą. Ale jak toone są obiektem westchnień, to wróżkami nie są i się same nie domyślą. Jak im nie powiesz - to z góry przegrałeś.
1staryniedzwiedz To czemu facet ma podchodzic do kobiety jak ta nie wykazuje oznak zainteresowania ?!
@1staryniedzwiedz To czemu facet ma podchodzic do kobiety jak ta nie wykazuje oznak zainteresowania ?!
Ty się droczysz dla beki? Bo nie wierzę, że masz aż takie problemy z czytaniem.
@FenrirIbnLaAhad @Jeremi978 a zwłaszcza @BiznesPL
Przecieżna democie nie jest napisane, że to musi być facet.
Z resztą, o co wy się tu sracie?
Dane liczbowe i inne duperele.
Zagaduje ten, komu zależy.
Mity się tu na demotach powiela, a jakbyście z domy wyszli, to byście się przekonali, że kobiety też przejmują inicjatywę.
Pierwszy krok zrobi ta osoba, która się mniej boi. Raz kobieta, raz facet, zależy od człowieka.
A wy tu zaraz wypisujecie farmazony, że od faceta sie oczekuje, że dlaczego facet ma zrobić pierwszy krok, że "to na co czekasz, kobieto" itp.
Jak kobiecie sie facet podoba, to go zaczepi, spojrzy się na niego, zagada. A jak ona się jemu podoba ale ona tego nie dostrzega, to jak ma zagadać, jak nie wie do kogo?
Wy byście chcieli, by wam kobiety w myślach czytały, że wy się do nich ślinicie, i żeby same was zagadały?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2018 o 18:47
@BlueAlien Jakbyś wychodziła hipokrytko z domu, to byś wiedziała że większość kobiet BOI się zagadać, często ze strachu przed wyjściem na łatwą.
@BlueAlien jak na razie to ty się tutaj srasz :P
mojego posta napisałem tak w żartobliwej formie, bazując na własnym doświadczeniu, bo niewiele znam takich kobiet robiących pierwszy krok. W większości przypadków spotykałem się z tym, że to facet musi zrobić pierwszy krok, bo "musi być odważny/kobieta nie powinna się narażać na odrzucenie/może wyjść na łatwą", czy inne takie bzdurne, podwójne standardy...
@Jeremi978 gdybyś ty czasem ruszył też i głową zamiast tylko tym swoim nunczakiem, to wiedziałbyś, że ja z domu WYCHODZĘ dalej niż do sklepu, wiedziałbyś też, że ja należe do grupy kobiet, która sama zagaduje do facetów mając W DUPIE, że mogę wyjść na łatwą.
Coraz więcej kobiet zagaduje, ale to są te młode, nie skażone ideologią PRL, konwenasów, czy narzekań babć, które wychodziły za mąż z rozsądku.
Wiedziałbyś też, że to, że kobieta wyjdzie na łątwą, stwierdzili sami faceci, którzy byli podrywani przez kobiety i to ich zniechęciło. Z dupy ten tekst o łatwości się nie wziął
Bo tak naprawdę NORMALNI faceci wolą robić pierwszy krok, decydować, mieć kontrolę, dlatego ich czasem odrzuca jak laska robi pierwszy krok (choć czasem nie) a to przegrywy mają ból dupy, że do nich żadna nie zagaduje.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 19 lipca 2018 o 20:00
@BlueAlien Już? Wyszczekałaś się? To teraz idź się napić sojowego latte...
@BlueAlien Też jestem kobietą młodą i nei zgadzam się z tobą. Widzę w klubach w 99% przypadków to chłopaki inicjują rozmowe z dziewczynami a te nawet wtedy są takie jakby obojętne jak ksiezniczki.
@BlueAlien
Zagaduje dobre sobie...
Co najwyżej jak facet jest 10/10, nie ważne, że ona jest 3/10. Bo liczy się wnętrze, ale jej wnętrze.
Nie zmienisz tego, że to głównie faceci zagadują... Zresztą kto jak nie ty wrzucił demota o tym, że biedne panie muszą chodzić z tabliczką, że są wolne bo tchórze nie mają odwagi....
"Wy byście chcieli, by wam kobiety w myślach czytały, że wy się do nich ślinicie, i żeby same was zagadały?"
Śmieszne, bo panie tego wymagają i może być. To wasze "domyśl się" albo "ty nie rozumiesz".
Ta zagada i spojrzy... przecież ty już sama pisałaś, że to jeszcze nic nie znaczy. To po co?
A może wy chcecie odrzucać facetów jak leci.
"Bo tak naprawdę NORMALNI faceci wolą robić pierwszy krok, decydować, mieć kontrolę,"
Jak widać, równość do czasu.
Niby panie zagadują, ale to normalni faceci zagadują, czyli to facet ma się starać a kobieta odrzucać.
Pierwszy krok jest łatwy i prosty. Trudne momenty dla wielu ale nie wszystkich par są kiedy:
1. Zaczynacie razem mieszkać
2. Kiedy pierwszy raz zauważacie że zakochanie zmienia się w rutynę.
3. Kryzys intymności po pierwszym dziecku
4. Kiedy trzeba zdecydować które poświęci część marzeń, aspiracji i kariery dla rodziny
5. Kiedy jedno ciężko choruje
6. Kiedy w czasie któregoś kryzysu pojawiają się pokusy zdrady
7. Kryzys wieku średniego
8. Kiedy życie seksualne wymaga świadomego wysiłku żeby w ogóle istnieć
9. Rozwód, podział majątku i dzieci - jeśli nie wyszło
10. Demencja, Parkinson itd
11. Kiedy jedno umiera dekadę wcześniej.
@Albiorix dokładnie, ale skąd dzieciaki 20 letnie mają o tym wiedzieć, wszystko przed nimi i w czasie życia będą robili korekty poglądów.
@Albiorix Jakbym mógł, to dałbym ci 100 plusów. Ale mogę tylko 1.
@1staryniedzwiedz zawsze możesz założyć kolejnych 99 kont... :D
@Albiorix
Jest na to rada - nie rób sobie dzieci.
@BlueAlien Większość tych problemów dotyczy też par bez dzieci 1, 2, 4 - w innej formie, 5, 6, 7, 8, 9 - bez dzieci łatwiej, 10, 11.
Nooo, to na co czekasz, kobieto?
"spadaj frajerze" i z górki
#gimnazjalnemadrosci