Potem jeszcze przyszedł prezes Kaczyński, podziękował tym żołnierzom i dał im po kanapce. Historię usłyszał prezydent Trump, poleciał więc do ich bazy i rozdał wszystkim kanapki, a na koniec objawił się JP2 i zamienił kamienie w kanapki.
w pewnym momencie mieli na koncie tak dużo kanapek, w tak wielu konfiguracjach, że o kanapkach wiedzieli już wszystko. Postanowili rzucić pracę w armii i otworzyć własny biznes - lokal z kanapkami. Niewielu o tym wie ale tak powstał pierwszy Subway. True story!
Dla niektórych tutaj obecnych choć wiem że zostanę zminusowany jak bura suka. "Kto nie chce utrzymywać własnej armii ten będzie musiał utrzymywać cudzą czy tego chce czy nie".
Wolę być po stronie Usraela, jak to raczyłeś zabawnie nazwać, gdyż bliżsi są mi cywilizacyjnie, niż biedne zdestabilizowane wieczną przemocą, kamienujące kobiety prymitywne obecnie państwa arabskie (szczególnie jak tzw. Palestyna, w mediach zawsze przedstawiana jako ofiara Usralea, a faktycznie naród, ktory ma za nic życie swoich obywateli, jedynym ich celem jest pokazac w europie zdjecia swoich zmasakrowanych dzieci, aby zyskac sobie medialna przychylnosc i litosc, a faktyczny cel ich przemocy jest jeden inie jest nim pokój, ani terytorium do życia. Praedziwy cel jest jeden i jest on głośno na jutubie oznajmiany wszem i wobec i tylko głusi obroncy uciesnionych arabow zamykaja na to uszy. Posluchajcie co mowia przywodcy palestynczykow-nie chcemy pokoju, nie spoczniemy, dopoki nóż nie zaglebi sie w ciele ostatniego żyda". Jest mi obca ta bezinteresowna nienawisc do ludzi i wspolczuje żydkom takich sąsiadow w postaci chorych z nienawisci arabow. Dziś atakuja żydow, jesli zwycieza, to jutro wezmą sie za europe. Jestem za utrzymaniem zdecydowanej kontroli nad arabami, bo ropa sie skonczy, a oprocz niej oni mają tylko wszepiana od malego nienawisc do innych niz oni. Wole z wrogami robic interesy niż się
wyżynac.
A teraz pytanie: ilu żołnierzy musiałoby podróżować samolotem, aby sprzedawca kanapek zarobił 100$, uwzględniając dzienne wahania ceny rynkowej sera, masła i bułek, wliczając cło i podatek?
Jeżeli jest jedna rzecz, której siłom zbrojnym USA nigdy nie brakuje, to tą rzeczą jest żarcie. Amerykańscy farmerzy zaoraliby Biały Dom, gdyby rząd kupił dla wojska choć o funt wołowiny czy kukurydzy za mało.
Potem jeszcze przyszedł prezes Kaczyński, podziękował tym żołnierzom i dał im po kanapce. Historię usłyszał prezydent Trump, poleciał więc do ich bazy i rozdał wszystkim kanapki, a na koniec objawił się JP2 i zamienił kamienie w kanapki.
a na koniec niejaki ~sandlicz zrobił mały gest środkowym palcem...
Na końcu wstał kierowca autobusu i zaczął klaskać
w pewnym momencie mieli na koncie tak dużo kanapek, w tak wielu konfiguracjach, że o kanapkach wiedzieli już wszystko. Postanowili rzucić pracę w armii i otworzyć własny biznes - lokal z kanapkami. Niewielu o tym wie ale tak powstał pierwszy Subway. True story!
A w Afgańskiej bazie, Kim Kardashian z Kim Dzong Un-em codziennie rano serwują kanapki.
kompletna bzduuura - żołnierze mają żołd. Żołnierze USA mają żołd taki że wzięliby po 10 kanapek i nawet nie zauważyli braku w portfelu...
aż wstałem z fotela i zacząłem klaskać... i z chęcią oddam ci 50 dolarów, hahahaha
co za sciema....
nie ma to jak szacunek dla zabojcow na zlecenie...
Idiotka jesteś.
Dla niektórych tutaj obecnych choć wiem że zostanę zminusowany jak bura suka. "Kto nie chce utrzymywać własnej armii ten będzie musiał utrzymywać cudzą czy tego chce czy nie".
Wolę być po stronie Usraela, jak to raczyłeś zabawnie nazwać, gdyż bliżsi są mi cywilizacyjnie, niż biedne zdestabilizowane wieczną przemocą, kamienujące kobiety prymitywne obecnie państwa arabskie (szczególnie jak tzw. Palestyna, w mediach zawsze przedstawiana jako ofiara Usralea, a faktycznie naród, ktory ma za nic życie swoich obywateli, jedynym ich celem jest pokazac w europie zdjecia swoich zmasakrowanych dzieci, aby zyskac sobie medialna przychylnosc i litosc, a faktyczny cel ich przemocy jest jeden inie jest nim pokój, ani terytorium do życia. Praedziwy cel jest jeden i jest on głośno na jutubie oznajmiany wszem i wobec i tylko głusi obroncy uciesnionych arabow zamykaja na to uszy. Posluchajcie co mowia przywodcy palestynczykow-nie chcemy pokoju, nie spoczniemy, dopoki nóż nie zaglebi sie w ciele ostatniego żyda". Jest mi obca ta bezinteresowna nienawisc do ludzi i wspolczuje żydkom takich sąsiadow w postaci chorych z nienawisci arabow. Dziś atakuja żydow, jesli zwycieza, to jutro wezmą sie za europe. Jestem za utrzymaniem zdecydowanej kontroli nad arabami, bo ropa sie skonczy, a oprocz niej oni mają tylko wszepiana od malego nienawisc do innych niz oni. Wole z wrogami robic interesy niż się
wyżynac.
A świstak zapakował kanapki w sreberko
Jeszcze brakuje podziękowań od Baracka Obamy i papieża....
Śmieszne wymyślane historyjki...
Ciekawe czy podobne gesty robili Niemcy w pierwszej połowie lat 40ych. wobec swoich żołnierzy jadących pociągiem na wschód?
@zaymoon Bohaterów cza wpierać przecie kurła
W tej historii jest tyle cukru że aż czuję jak mi się zęby od niego psują.
Propagandowo- świątoyebliwy US-raelski tekst.
A teraz pytanie: ilu żołnierzy musiałoby podróżować samolotem, aby sprzedawca kanapek zarobił 100$, uwzględniając dzienne wahania ceny rynkowej sera, masła i bułek, wliczając cło i podatek?
Do końca liczyłem na to, że ktoś uświadomi w finalnej scenie naszego bohatera jak jest głupi...
Kurde jak w falloucie XD "Masz wiem, że to niewiele, ale może ci się przydać" XD dając 10 nabojów 5mm
A pilot wstał i zaczął klaskać.
Co to jest kooorwa za syf xd
A kierowca bombowca wstał i zaczął klaskać...
Tak, a potem Jezus Chrystus zszedł na Ziemię i pobłogosławił cały samolot.
tylko 5 dolców za kanapkę??????????
Fake!!!
1. Kapitan owszem: wstał. Ale nie zaklaskał!
2. "na małych przestrzeniach"??? W małych przestrzeniach, na małej powierzchni.
Ta przepiękna historia świadczy o głupocie patriotyzmu, niech wszyscy wydą na solo i bedzie święty spokuj pozabijajcie sie dla rodzin czy kogo tam..
Za długie. Proszę mi tylko powiedzieć, czy na końcu kierowca klaszcze?
Jeżeli jest jedna rzecz, której siłom zbrojnym USA nigdy nie brakuje, to tą rzeczą jest żarcie. Amerykańscy farmerzy zaoraliby Biały Dom, gdyby rząd kupił dla wojska choć o funt wołowiny czy kukurydzy za mało.