9/10 idzie po to by znaleźć bolca / najgorsze że zajęte idą też by go szukać a tłumaczą się "tańcami" prawda jest taka że jeśli wiesz co można tam znaleźć i idziesz samemu bez swojego faceta/kobiety lub dobrej koleżanki to idziesz tylko po to by się zabawić a zabawa kończy się różnie
Najlepiej wrzucic wszystkich do jednego worka, wszak normalni ludzie do klubów nie zaglądają. W celu poznania, odpowiedzialnego, szarmanckiego, już planującego uwicie ciepłego gniazdka mężczyzny należy udać się na dworski bankiet, tam ich cała rzesza.. Śmieszne! Porządnego człowieka można spotkać wszędzie! W knajpie, kościele czy publicznym szalecie.
Dokładnie.
Tam zarówno jedna, jak i druga strona idzie w jednym celu.
Ale jak to ?? To łobuz nie kocha najbardziej ???
Źródło?
Instagram Kaśki Nosowskiej. Skopiowany do książki.
Cytat z książki p. Katarzyny Nosowskiej!, polecam :)
Męża poznałam na imprezie w klubie, był tam barmanem. To on "zagadał" :) Jesteśmy razem 15 lat.
9/10 idzie po to by znaleźć bolca / najgorsze że zajęte idą też by go szukać a tłumaczą się "tańcami" prawda jest taka że jeśli wiesz co można tam znaleźć i idziesz samemu bez swojego faceta/kobiety lub dobrej koleżanki to idziesz tylko po to by się zabawić a zabawa kończy się różnie
Najlepiej wrzucic wszystkich do jednego worka, wszak normalni ludzie do klubów nie zaglądają. W celu poznania, odpowiedzialnego, szarmanckiego, już planującego uwicie ciepłego gniazdka mężczyzny należy udać się na dworski bankiet, tam ich cała rzesza.. Śmieszne! Porządnego człowieka można spotkać wszędzie! W knajpie, kościele czy publicznym szalecie.