No właśnie, autor nie uwazał na fizyce i biologii.
Żeby schłodzić ciało pot musi parować ze skóry. Jeśli w powietrzu jest za dużo wilgoci, spada efektywność parowania wilgoci ze skóry więc jeszcze mocniej się pocimy a w dodatku spada komfort.
Jest chłodniej ale dużo gorzej znosi się takie otocznie.
Lepiej dla człowieka jest kiedy jest cieplejsze powietrze ale suchsze niż 2-3 stopnie mniej ale ze znacznie większa wilgotnością.
Tak działa ewaporator z jedną zasadniczą różnicą. Parująca woda nie paruje do pomieszczenia, ale poza nim ochładzając wymiennik ciepła. Wiele wielkopowierzchniowych sklepów i hal produkcyjnych korzysta z tej techniki. Tania i ekonomiczna chociaż niezbyt wydajna.
*wymiana
Grzybnia na ścianach ma warunki do wydania owocników.
Gorąco jest dokładnie tak samo, a do tego robi się wilgotno jak w tropikach i nie ma czym oddychać.
No właśnie, autor nie uwazał na fizyce i biologii.
Żeby schłodzić ciało pot musi parować ze skóry. Jeśli w powietrzu jest za dużo wilgoci, spada efektywność parowania wilgoci ze skóry więc jeszcze mocniej się pocimy a w dodatku spada komfort.
Jest chłodniej ale dużo gorzej znosi się takie otocznie.
Lepiej dla człowieka jest kiedy jest cieplejsze powietrze ale suchsze niż 2-3 stopnie mniej ale ze znacznie większa wilgotnością.
A grzyb sobie rośnie
Trzeba było sie uczyć i kupić klime.
Tak działa ewaporator z jedną zasadniczą różnicą. Parująca woda nie paruje do pomieszczenia, ale poza nim ochładzając wymiennik ciepła. Wiele wielkopowierzchniowych sklepów i hal produkcyjnych korzysta z tej techniki. Tania i ekonomiczna chociaż niezbyt wydajna.