Bo dawniej nie dostawało się przynajmniej kilku telefonów w tygodniu od cholernych spamerów z "niepowtarzalnymi okazjami". Na szczęście większość tych marketerów dzwoni ze stacjonarnych, więc jak widzę numer stacjonarny to (poza kilkoma wyjątkami) odrzucam z automatu :-).
sorrki kto ma czas na kulturalne spławianie (bo przecież tam z drugiej strony jest człowiek i to jego praca) 10 telemarketerów dziennie? po prostu kiedyś tego nie było, jeśli ktoś dzwonił, to babci, cioci, koleżanka, sąsiadka itp itd czyli osoby, które miały konkretną sprawę do konkretnej osoby, a nie gary Philipiaka, bambusowe majtki i darmowe laptopy jeśli zapłacisz 5400...
Bo teraz mamy taką sytuację, że często dzwonią naciągacze. Gdyby nie wyświetlanie numeru dzwoniącego to raz czy dwa dzwonilibyśmy do Hiszpanii i Portugalii. Niektórzy telemarketerzy dodatkowo mają dziwną "strategię" dzwonienia przez sekundę i jeśli ktoś jakimś cudem zdoła odbierać to ci milczą i się rozłączają. Innymi słowy, lepiej sprawdzać w necie nieznane numery.
Jest aplikacja z tej strony, po zainstalowaniu od razu wyświetla się, że dzwoni jakiś naciągacz :)
Bo dawniej nie dostawało się przynajmniej kilku telefonów w tygodniu od cholernych spamerów z "niepowtarzalnymi okazjami". Na szczęście większość tych marketerów dzwoni ze stacjonarnych, więc jak widzę numer stacjonarny to (poza kilkoma wyjątkami) odrzucam z automatu :-).
sorrki kto ma czas na kulturalne spławianie (bo przecież tam z drugiej strony jest człowiek i to jego praca) 10 telemarketerów dziennie? po prostu kiedyś tego nie było, jeśli ktoś dzwonił, to babci, cioci, koleżanka, sąsiadka itp itd czyli osoby, które miały konkretną sprawę do konkretnej osoby, a nie gary Philipiaka, bambusowe majtki i darmowe laptopy jeśli zapłacisz 5400...
Bo teraz mamy taką sytuację, że często dzwonią naciągacze. Gdyby nie wyświetlanie numeru dzwoniącego to raz czy dwa dzwonilibyśmy do Hiszpanii i Portugalii. Niektórzy telemarketerzy dodatkowo mają dziwną "strategię" dzwonienia przez sekundę i jeśli ktoś jakimś cudem zdoła odbierać to ci milczą i się rozłączają. Innymi słowy, lepiej sprawdzać w necie nieznane numery.
Nie słuchawkę a mikrotelefon ;P