Jasne. Zmuszajmy ich podstępem do łamania zasad swojej religii, zrzucajmy na nich bomby...przepraszam, demokrację, a potem dziwmy się, że jest coraz więcej terrorystów.
@jaKlaudiusz "Wrapa lub kawałki kurczaka z Mc, to jedyne co jadam na mieście" - to rzeczywiście ogromna różnica... Śmieciowy "kebab" z nie wiadomo czego vs śmieciowy wrap z nie wiadomo czego z mc...
Dokłądnie! Aż z ciekawości otworzyłem internet: https://pl.wikipedia.org/wiki/Halal "w islamie określenie wszystkiego, co jest dozwolone w świetle szariatu"
To porozmawiajmy dalej w duchu logicznego myślenia: jako że w islamie nie ma centralnego autorytetu typu papież, wystarczy dyspensa od pierwszego lepszego imama, by zjedzenie wieprzowiny przestało ciążyć muzułmaninowi na sumieniu jako grzech.
@TomaszProblem Jak wiara potrafi ludziom ryć banię. Ktoś kto uważa, że zeżarcie wieprzowiny to powód do pójścia do piekła a zabijanie już niekoniecznie, pewnie ciężko wtedy żyć.
@survive Czyjaś wiara niezbyt mnie obchodzi, dopóki mi nie przeszkadza, i faktycznie islam jest obecnie mocno szkodliwą religią i każdego islamistę trzeba zarżnąć, ale nie każdy muzułmanin stanowi problem.
@TomaszProblem Problemem jest istnienie durnoty zwanej religią w ogóle, bo przez nią ludzie nie kierują się empirycznymi danymi i logiką, tylko bzdurnymi wierzeniami które jednym każą kogoś wysadzić, a innym słuchać durnego polityka który robi za świętszego od papieża.
Religia sama w sobie nie jest problemem, problemem jest to że często znajduje się w rękach ludzi rządnych pieniędzy i władzy za wszelką cenę, gdyby jej nie było, to w ten sposób korzystano by z ideologii.
@TomaszProblem która z największych religii z kiedykolwiek, powstała bądź osiągnęła tak dużą postać w innym celu niż zagarniania władzy? Islam powstał by stworzyć zmilitaryzowane imperium i podbijać, chrześcijaństwo z początku to akurat była jedynie pacyfistyczna ideologia, którą jednak potem zaczęto wykorzystywać w celach politycznych.
@survive Nie ideologią tylko właśnie religią, bardzo pokojową, moim zdaniem aż za bardzo. Wiadomo że największy sukces osiągają najsilniejsi, także osiągnęły go religie agresywne. Co nie oznacza że każdy wierzący człowiek to wariat który chce zabić wszystkich innych.
Tylko że w Chinach żyje mniejszość muzułmańska (etnicznie Chińczycy, tylko religię wyznają inną niż wyznawcy Mao Tse Tunga), która jest przez władze i resztę Chińczyków traktowana paskudnie, nie maja żadnych praw, czasem wręcz głodują. Pewna część z nich zajmuje się małą gastronomią i pewnie tę wieprzowinę po to kupili, żeby robić z niej szaszłyki i sprzedać, a nie jeść samemu.
Taka ciekawostka: plotkuje się o nich, że swoje szaszłyki robią z ludzkiego mięsa, wyniesionego ze szpitali po amputacjach :) (Źródło: Marek Pindral "Chiny od góry do dołu")
xd
Oby reszta świata brała przykład jak sie traktuje islam...Oni powinni robić seminaria na ten temat
Jasne. Zmuszajmy ich podstępem do łamania zasad swojej religii, zrzucajmy na nich bomby...przepraszam, demokrację, a potem dziwmy się, że jest coraz więcej terrorystów.
śmiechłem... Jednak po zastanowieniu dopiszę - jestem ciekawy co ciapate nam sprzedają w kebabie? Czy faktycznie mamy powód do śmiechu z tego demota?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 sierpnia 2018 o 8:59
@jaKlaudiusz
Jadasz kebaby?
@~Zdziwko_z_Bogdańca
Nie jadam. Wrapa lub kawałki kurczaka z Mc, to jedyne co jadam na mieście, a raczej w trasie.
@jaKlaudiusz "Wrapa lub kawałki kurczaka z Mc, to jedyne co jadam na mieście" - to rzeczywiście ogromna różnica... Śmieciowy "kebab" z nie wiadomo czego vs śmieciowy wrap z nie wiadomo czego z mc...
Widzę że ktoś nie wie co to jest halal i pierdoły opowiada
Dokłądnie! Aż z ciekawości otworzyłem internet: https://pl.wikipedia.org/wiki/Halal "w islamie określenie wszystkiego, co jest dozwolone w świetle szariatu"
Ale jarzysz że to wieprzowina była? Zabroniona czyli haram, a nie halal. Czy myślenie logiczne cie przerasta.
To porozmawiajmy dalej w duchu logicznego myślenia: jako że w islamie nie ma centralnego autorytetu typu papież, wystarczy dyspensa od pierwszego lepszego imama, by zjedzenie wieprzowiny przestało ciążyć muzułmaninowi na sumieniu jako grzech.
sugeruje zeby kazdy pomyslal o tym democie za kazdym razem kiedy kupuje chinski produkt
Mnie tam to aż tak nie śmieszy. Wśród muzułmanów są też przyzwoici ludzie, teraz przez całe życie mogą wierzyć że trafią do ich odpowiednika piekła.
@TomaszProblem Jak wiara potrafi ludziom ryć banię. Ktoś kto uważa, że zeżarcie wieprzowiny to powód do pójścia do piekła a zabijanie już niekoniecznie, pewnie ciężko wtedy żyć.
@survive Czyjaś wiara niezbyt mnie obchodzi, dopóki mi nie przeszkadza, i faktycznie islam jest obecnie mocno szkodliwą religią i każdego islamistę trzeba zarżnąć, ale nie każdy muzułmanin stanowi problem.
@TomaszProblem Problemem jest istnienie durnoty zwanej religią w ogóle, bo przez nią ludzie nie kierują się empirycznymi danymi i logiką, tylko bzdurnymi wierzeniami które jednym każą kogoś wysadzić, a innym słuchać durnego polityka który robi za świętszego od papieża.
Religia sama w sobie nie jest problemem, problemem jest to że często znajduje się w rękach ludzi rządnych pieniędzy i władzy za wszelką cenę, gdyby jej nie było, to w ten sposób korzystano by z ideologii.
@TomaszProblem która z największych religii z kiedykolwiek, powstała bądź osiągnęła tak dużą postać w innym celu niż zagarniania władzy? Islam powstał by stworzyć zmilitaryzowane imperium i podbijać, chrześcijaństwo z początku to akurat była jedynie pacyfistyczna ideologia, którą jednak potem zaczęto wykorzystywać w celach politycznych.
@survive Nie ideologią tylko właśnie religią, bardzo pokojową, moim zdaniem aż za bardzo. Wiadomo że największy sukces osiągają najsilniejsi, także osiągnęły go religie agresywne. Co nie oznacza że każdy wierzący człowiek to wariat który chce zabić wszystkich innych.
Mistrzostwo będzie wtedy, gdy taką samą ilość sprzedadzą Żydom.
bomb has been defused
Tylko że w Chinach żyje mniejszość muzułmańska (etnicznie Chińczycy, tylko religię wyznają inną niż wyznawcy Mao Tse Tunga), która jest przez władze i resztę Chińczyków traktowana paskudnie, nie maja żadnych praw, czasem wręcz głodują. Pewna część z nich zajmuje się małą gastronomią i pewnie tę wieprzowinę po to kupili, żeby robić z niej szaszłyki i sprzedać, a nie jeść samemu.
Taka ciekawostka: plotkuje się o nich, że swoje szaszłyki robią z ludzkiego mięsa, wyniesionego ze szpitali po amputacjach :) (Źródło: Marek Pindral "Chiny od góry do dołu")