0:49
Co za tydzień dla Anity Włodarczyk! Najpierw została mistrzynią Europy, a teraz jeszcze... mistrzynią olimpijską!
To nie żart. Choć wiadomo to już było od 2 lat, to dopiero dzisiaj oficjalnie Anicie Włodarczyk przyznano złoty medal za igrzyska w Londynie, gdzie zajęła drugie miejsce, ale jak potem okazało się, zwyciężczyni - Rosjanka Tatiana Łysenko była wówczas na dopingu. Zatem brawa dla naszej czterokrotnej mistrzyni Europy, trzykrotnej mistrzyni świata i teraz dwukrotnej mistrzyni olimpijskiej!
od
Arnau
A jeszcze dwa tygodnie temu hejtowaliście ją aż iskry szły.....
Problem w tym, że sport zawodowy bez dopingu nie istnieje, a więc po prostu przyłapali inną Panią, aby inna Pani, której po prostu nie przyłapano dostała medal :)
Nie hejtuje, gratuluje, ale jednak tak nie powinno być. Powinno się grać w otwarte karty i powinna być jak w F1, rywalizacja zawodników, najlepszy wygrywa no i rywalizacja teamu, w tym przypadku undergroundowych laboratoriów :)
Więc przyznajesz że F1 to nie sport, i nie jest zawodowy :) Amatorzy :P Znam osobiście i to bardzo dobrze.. pewnego wielokrotnego mistrza Polski mistrza i vicemistrza Europy jak również zdobywcę brązowego medalu na MŚ.. i powiem Ci tyle... on nie jedzie na dopalaczach, dopingu czy czymś takim.
@Pasqdnik82
No nie, F1 jest sportem jak najbardziej. Porównanie teamów do laboratoriów, gdzie dzięki teamom, sprzętowi itp... umiejętności kierowców może nie tyle co spadają na drugi plan, a są wyciągane nieco wyżej.
W takich samych samochodach dwóch kierowców może jeździć tak samo dobrze, natomiast jak dojdzie do sytuacji kiedy jeden otrzyma lepszy, a drugi gorszy to pojawiają się różnice w czasach itd...To samo tyczy się dopingu.
Dwa, może i znasz, ale prawdy Ci kolega nie powie, bo nie będzie ryzykował, że gdzieś to wypłynie.
Musisz zrozumieć, że ja nie szkaluję tutaj samego używania dopingu, nie uważam go za zły jak duża część społeczeństwa. Po prostu uważam, iż powinno się grać w otwarte karty i jeżeli biorą to niech będzie to dozwolone i będzie klasyfikacja zawodników i laboratoriów :)
Co do samego używania dopingu w sporcie, niestety traf chciał, że również jestem człowiekiem który zna ludzi, którzy bawią się w sport na poziomie międzynarodowym, a do tego sam na sporcie zjadłem zęby, co prawda siłowym, ale jednak sporcie.
Niegdyś, jak moja przygoda ze sportem się zaczynała to również negowałem branie sterydów przez sportowców, nie zdawałem sobie sprawy z tego jak powszechny jest ten proceder.
Natomiast po kilkunastu latach w branży oraz znajomości paru MŚ, ME etc...muszę powiedzieć, że zawodowy sport bez dopingu nie istnieje i nie piszę tutaj tylko o sportach siłowych.
Kolejna rzecz, którą należy sobie uświadomić. Każdy kto mówi, że "phi, jakbym brał to też bym tak mógł" - NIE! nie mógłbyś. Ludzie którzy korzystają z dopingu wyciągają swoje naturalne predyspozycje ponad granicę możliwości, są wyjątkowi, są to jednostki, a doping dodaje cząstkowe do całej składowej sukcesu, ale jednak dodaje.
Dlatego też, jeżeli Twój kolega nie bierze, w co wątpię, ale załóżmy, że nie, no to mogłaby być odpowiedź dlaczego brąz, a nie złoto. Natomiast ja nadal utrzymuję, że na pewnym poziomie nie ma czystych ludzi.
doping powinien być dozwolony wtedy nie było by problemu z dopingiem. Teraz wszyscy się faszerują chemią, a ktoś ustala tylko, która chemia jest dobra, która jest zła.
Respect
Super ! Gratulacje !
Zastanawiam się, kto minusuje taką wiadomość ?
A ja myslalem ze dostala robote na stacji Orlen w pierwszym momencie...
Tatiana :)
Jak to Rosjanka była na dopingu? Gdzie obrońcy z Kremla i piecy tow. Putina?
rosyjscy piłkarze też ładnie latali na tym Mundialu. Aż dziennikarze przyuważyli dziury po igłach na ramieniach niektórych zawodników. Tych ruskich to zapobiegawczo należałoby w ogóle nie dopuszczać do żadnych konkurencji, bo po co, skoro 95% się kuje? Potem trzeba tabelki poprawiać przez kilka lat.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 sierpnia 2018 o 7:22
@NekromantaAbel Ale... doping to nie heroina... nie bierzesz go dożylnie.