Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
297 301
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~L3834u
+18 / 18

Całe #MeeToo w pewnym momencie stało się bardziej ruchem atencji niż wsparcia. Sorry, ale jak pośród wyznań o gwąłtach i molestowaniu ludzie zaczęli opisywać swoje historie brzmiące "Jak szedłem w parku jakiś facet powiedział "Ale laska", a inny "ładne nogi"" (i to nie wyolbrzymienie, to jak najdokładniejszy cytat) to nie wiedziałem, czy ma mnie to rozbawić, czy zniesmaczyć. To tak jakby po WTC do ratowników zgłosił się facet, że jak uciekał wbił sobie drzazgę w palce. Sorry, byłem częścią grupy zwalczającej ataki seksualne w sieci (zresztą człowiek, który był inicjatorem jej powstania chyba też tu wchodzi), ale my nie zajmowaliśmy się niechcianymi komplementami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+7 / 13

Feminizm bo to on jest nośnikiem #metoo nie istnieje po to żeby kogokolwiek wspierać. Feminizm istnieje po to aby wąska grupa społeczna uzyskała jak największą władze i zaczęła kreować rzeczywistość pod siebie samych nie zważając na liczbę trupów ludzi o odmiennych poglądach. Dlatego sam hashtag zrobił się tak bardzo popularny bo oskarżeniami z dupy można łatwo zniszczyć mężczyzn którzy mają wysoką pozycję społeczną a po kilku latach od rzekomego zdarzenia zostaje słowo przeciwko słowu. No ale przecież kobiety nie mogłyby kłamać w aż tak poważnej sprawie, nieprawdaż? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-1 / 9

Nie stało się, tylko od początku było. W całej akcji chodziło właśnie o to by pokazać że molestowanie to nie wyłącznie gwałty, ale zdarzające się niemal codziennie sytuacje "mniejszej wagi", zazwyczaj lekceważone właśnie dlatego że są mniejszej wagi. Akcja miała pokazać - i pokazała - że incydenty takiego typu jak niechciane (i zazwyczaj prostackie) komplementy przytrafiają się niemal każdej kobiecie. Jeśli musisz się zastanawiać czy tego typu zachowania są zabawne, to mogę ci z góry powiedzieć że nie są. To trochę tak jak z historią o asystentce/recepcjonistce, którą "zabawny" gość pyta czy umie francuski (hehehe). Dla niego, oczywiście, to taki drobny dowcip, komplement może nawet. Ale dla dziewczyny, które ten sam albo podobny "komplement" słyszy tego dnia już trzeci raz, a siódmy w tym tygodniu - nie za bardzo.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+2 / 2

@Lomion "W całej akcji chodziło właśnie o to by pokazać że molestowanie to nie wyłącznie gwałty" ale sprowadza molestowanie i 'drobne incydenty' do rangi gwałtu. akcja pomija również problem z fałszywymi oskarżeniami i stara się wmówić wszystkim że każdy mężczyzna, który sporo osiągnął jest potencjalnym gwałcicielem. po za tym, nie zastanawiało Cię dlaczego #metoo zostało rozdmuchane do niebotycznych rozmiarów a problem pedofilii w Hollywood wszyscy jak mieli tak mają w dupie?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-2 / 4

@olmajti Nie rozumiem skąd wniosek że taka akcja (albo jakakolwiek akcja, dla ścisłości) miałaby zrównywać drobne incydenty z gwałtami. Być może ze względu na czyjeś przekonanie, że o incydentach "niższej rangi" nie warto wspominać - ale to z takim właśnie przekonaniem ta akcja walczyła. Fałszywe oskarżenia są faktycznie problemem, bo póki w akcji jest słowo przeciw słowu to upływ czasu zawsze będzie działał przeciwko oskarżającemu. Natomiast sama akcja metoo raczej z pedofilią nie miała wiele wspólnego, więc nie wiem jaki miałaby mieć z nią związek.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2018 o 21:38

avatar olmajti
+2 / 2

@Lomion nie wiesz? piszesz o molestowaniu czy 'mniejszych incydentach' pomijając przy tym osoby które mają o wiele niższą świadomość niż dorosłe kobiety? no tak. zapomniałem o tym że orgie z małoletnimi nie są takim problemem jak niechciany komplement ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-2 / 4

@olmajti Jest też sporo innych problemów których ta akcja nie obejmuje - głód światowy, wojny, zatrucie środowiska. Generalnie większość akcji społecznych jest nastawiona na nagłośnienie tylko jednego problemu - dlatego nie za bardzo rozumiem dlaczego to akurat problem pedofilii, i to do tego tylko w jednym miejscu na świecie, wyodrębniasz z tego repertuaru. Twoje pytanie zaś jest z gatunku "dlaczego akcja nagłaśniająca problem A nie wywołała reakcji w problemie B"? To mogę odpowiedzieć - bo nie taki był jej cel.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2018 o 22:15

avatar olmajti
+3 / 3

@Lomion serio nie widzisz analogi pomiędzy molestowaniem dzieci a molestowaniem kobiet? a jeśli nie to czy kobiety są tak nieświadome własnego istnienia i nietykalności cielesnej że ruch społeczny ma im pokazać palcem co mają robić? dlaczego metoo miałoby obejmować również pedofilię w Hollywood? dlatego że zaczęło się od toksycznego Hollywood ale widocznie usługi seksualne małoletnich za role w filmach i serialach nie są tak istotne. lepiej walczyć z gwizdaniem na ulicy. a może uważają że problem nie istnieje? widzisz tą hipokryzję czy mam Ci to narysować? :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-1 / 1

@olmajti Analogię widzę, tylko nie rozumiem jakie wnioski chcesz z tej analogii wyciągnąć? Że kobieta obmacywana w pracy przez swojego szefa na powinna o tym wspominać w sieci, bo na świecie zdarzają się gwałty na małych dziewczynkach?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+1 / 1

@Lomion no pięknie. teraz do mnie dotarło że Ty bronisz pedofilii! w przeciwnym przypadku krytykowałbyś metoo za brak zaangażowania w molestowanie nieletnich, w szczególności w Hollywood. jeśli dla Ciebie jakaś zgwałcona, mała dziewczynka jest bagatelizowana bo większym problemem jest to że pracownica nie strzeliła swojemu szefowi w twarz, nie zgłosiła tego odpowiednim organom, nie odeszła z pracy i co najważniejsze wywleka to po kilku latach to co mogło nie mieć miejsca to masz poważny problem z wartościowaniem. rozdzielając molestowanie dzieci od molestowania dorosłych i uznając że to drugie jest ważniejsze pokazujesz że interpretujesz świat tak jak Ci się podoba. mówienie że w metoo nie dotyczyło pedofilli bo to jest zupełnie inny temat dobitnie to pokazuje :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-1 / 1

@olmajti Niczego nie bronię i nie napisałem że jest to większy problem, tylko zapytałem do czego zmierzasz - czy aby do tego, że kobieta obmacywana w pracy przez swojego szefa na powinna o tym wspominać w sieci, bo na świecie zdarzają się gwałty na małych dziewczynkach? Bo jeśli do tego właśnie, to poprzestańmy na tym że się w tej kwestii nie zgadzamy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2018 o 23:44

avatar olmajti
+1 / 1

@Lomion właśnie tak. Nie powinna. Bo jeśli metoo wyklucza kogokolwiek (a sam napisałeś że wyklucza) kto był molestowany albo zgwałcony to ten ruch jest jedną wielką hipokryzja nastawioną na to żeby promować kult ofiary niż cokolwiek innego. A jeśli dalej uważasz że kobieta powinna wypowiedzieć się w przestrzeni publicznej o tym co robił jej szef to pamiętaj że dzieci bardzo często takiego głosu nie mają bo nie są świadome wielu rzeczy :)

Czy facet z demota miał możliwość się wypowiedzieć na temat tego co zrobiła mu jedna z inicjatorek tego ruchu? No cóż. Wygląda na to że nie wszyscy maja możliwość przestrzec innych przed danymi osobami. A odnośnie Weinsteina wypowiadała się Courtney Love w 2005 roku. Widać wiele kobiet miało w dupie to o czym mówiła ale teraz one też są metoo ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-1 / 1

@olmajti Tak, miał możliwość i właśnie z niej skorzystał. Według twojej logiki źle zrobił, bo nie wspomniał o pedofilii, cierpieniach torturowanych dziewczynek (ani chłopców) i milionie innych okropnych rzeczy jakie są częścią tego świata. Poza tym chciałbym zobaczyć jak swoje poglądy realizujesz w praktyce. Wyobraź sobie że jesteś rodzicem, którego dziecko jakieś starsze łobuzy skroiły właśnie z komórki w szkole. Wydawać by się mogło że naturalnym odruchem byłoby pójść na policję, albo choćby do dyrekcji by złapała sprawców. Ale nie! Policja przecież słusznie ci powie że oni mają na głowie gwałty, morderstwa i inne okropne przestępstwa, a ty im z kradzieżą komórki wyjeżdżasz! Dlaczego nie przyszedłeś do nich się poskarżyć gdy trzy miesiące temu samochód pijany kierowca potrącił dziewczynkę na pasach? Przecież w ten sposób ty bronisz morderców, gwałcicieli i pijanych kierowców. Bo jeśli dla ciebie skradziona komórka jest większym problemem niż pijani kierowcy to masz poważny problem z wartościowaniem! Kurtyna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar olmajti
+1 / 1

@Lomion w democie jest napisane że oskarżona po cichu dogadywała się z ofiarą. Źródła w internecie to potwierdzają a Ty jeszcze piszesz że on się wypowiadał na temat pedofilii? Czy Ty siebie czytasz?

Nie używaj względem mnie argumentów emocjonalnych w postaci hipotetycznych sytuacji które mogą w ogóle nie mieć miejsca. Po za tym. Nie zakładaj czegoś czego nie wiesz bo nie masz pojęcia o tym jaki ma system wartości. Dlatego insynuacje jak bym postąpił zostaw dla siebie a kurtynę możesz sobie ewentualnie w dupę wsadzić i ogłosić światu że Cię zgwałciła. #metoo zawsze będzie częścią ideologii która chce zyskać olbrzymią władze bez względu na ofiary, a tych będzie co raz więcej :)

Btw. Wiesz czemu tak na prawdę metoo nie porusza kwestii pedofilii? Bo wielu ludzi sympatyzujących z regresywną lewicą lubi zabawiać się z dziećmi. A przecież nie będą wsadzać swoich ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-1 / 1

@olmajti Czytam ciebie - zapytałeś czy miał możliwość wypowiedzenia się na temat tego co go spotkało, odpowiedziałem że miał i z tego skorzystał. Na temat pedofilii (i każdej innej rzeczy) też miał się możliwość wypowiedzieć, jak każdy z nas. Wybrał akurat możliwość wypowiedzenia się o tym co go spotkało parę lat temu.

Argumentów których użyłem względem ciebie zaczerpnąłem z twoich własnych wypowiedzi kilka wpisów wyżej aby pokazać ich absurd. Jeśli tego nie zauważyłeś, to wyszukaj sobie miejsce w których pisałeś o moich problemach z wartościowaniem, ot choćby.

Niemniej, kontynuowanie tego raczej mija się z celem. Każdy z nas opisał swoje poglądy, a w kwestii tego czy kobieta ma prawo mówić publicznie o tym że ktoś ją wbrew woli obmacywał zostaniemy po prostu przy różnych zdaniach i tyle.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 sierpnia 2018 o 18:23

avatar BlueAlien
-2 / 2

Ale niechciany komplement od oblecha nie jest mile widziany i to nie jest smieszne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-2 / 2

@AnonPrzegryw

Beka z ciebie przegrywie xD

Przeze mnie? Ja się nie sapię w internecie czy nie grożę żadnemu typowi ktory mnie skomplementuje. Co jednak uważam za uwłaczające bo towarem nie jestem by to robić, ja swoje opinię o czyimś wyglądzie zachowuję dla siebie, a nie nieproszona gadam je naokoło, widać faceci to niewychowane niekulturalne buce.

Rozumiem ze gdyby brzydka, gruba, stara, zaniedbana baba powiedziała o twoim zadzie "ale bym klepała chłopczyku" to byłbyś zachwycony?

I to nie wina takich kobiet, co krzywe spojrzenie uważają za molestowanie, ze te, ktore są gwalcone i ponizane po zgloszeniu się z tym na policję są olewane. To wina organow za to odpowiedzialnych, bo niedopelniają swoich obowiązków.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BlueAlien
-2 / 2

@AnonPrzegryw

Sory ze się z ciebie mam czelnośc śmiać, ale cóż miałam począć, gdy zacząłeś mnie, bez powodu, oskarżać o coś, co miejsca nie miało?

Raz jeden jedyny pokusiłam się o napisanie, że niechciany komplement od oblecha nie jest śmieszny, wręcz przykry, gdyż sprawia, że komplementowana czuje sie jak towar w sklepie, który ma cieszyć oko, a nie być wartościowym towarzyszem rozmów.

Ty natomiast wyciągnąłeś wnioski, że jestem współwinna traktowania zgwałconych kobiet z lekcewarzeniem.

Nie ja jedyna wspomniałam o komplemencie, była to odpowiedź na komentarz ~L3834u , ktory pierwszy o tym wspomniął, śmiejąc się z tego: "Jak szedłem w parku jakiś facet powiedział "Ale laska", a inny "ładne nogi"" (i to nie wyolbrzymienie, to jak najdokładniejszy cytat) to nie wiedziałem, czy ma mnie to rozbawić, czy zniesmaczyć. "

Więc wybacz że miałam czelność odnieść się do wątku niechcianych komplementów.

Sprostuję też, że nie uważam tego za gwałt czy za molestowanie, ale uważam za chamskie i obleśne, jeśli jakiś obcy typ, którego nie znam, i nie wiem, co mu chodzi po głowie, gapi się na mnie i na głos komentuje moją dupę czy nogi. To jest wręcz straszne, bo potem ten sam typ może (ale nie musi) zaczaić się gdzieś i zgwałcić. Kobiety się tego boją. Po prostu.

Więc okreslenie "beka z ciebie" jak najbardziej tu pasuje, gdyż insynuujesz mi coś, czego nie powiedziałam, interpretujesz moje wypowiedzi jak ci wygodnie i obwiniasz o coś co nie jest moją winą sugerując zbiorową odpowiedzialność wrzucając mnie do jednego wora z przewrażliwionymi feministkami, nie zastanawiając się nawet nad tym.

Inaczej niż głupotą nazwać tego nie można.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
+1 / 1

@BlueAlien
Gdzie twój najazd na tą kobiete...
A no tak, kobieta może.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~L3834u
+12 / 14

@xwd No tak, bo każdy 17 latek marzy o waleniu go 5 razy mimo bólu jader i wpychaniu mu w odbyt butelek. Czy ludzie są takimi naiwnymi frajerami, żeby wierzyć w to,z e gwałt to w 100% przypadków po prostu spokojny seks bez zgody?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T konto usunięte
+8 / 10

@xwd może ma wyższe standardy niż ty i dla niego atrakcyjna nie była.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
X xwd
-2 / 4

@AnonPrzegryw Jak już wspominałem u 17 latków hormony szaleją.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~niesadcieskaze
-1 / 3

@IzaakGrundstein "spotkałem się z inną kobietą, kilkuletnią koleżanką"
>>> Ty chory człowieku

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
-3 / 5

@IzaakGrundstein To że miałeś znajomą feministkę (nawet jeśli to prawda) niewiele wnosi do wiedzy na temat całej grupy. Co innego jakbyś znał np. tysiąc feministek, to wtedy miałbyś już wiedzę by się wypowiadać. A tak to jesteś na poziomie prawicowych komentatorów którzy "nie widzieli, ale słyszeli że to prawda"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K konto usunięte
+1 / 1

@Lomion

To że znasz przykłady feministek które nie nienawidzą mężczyzn , nie zmienia tego jak nadal seksistowski jest dzisiejszy feminizm.

Powiedz mi dlaczego jak feministki w telewizji bezczelnie kłamią ze ofiarami przemocy są tylko kobiety, nie ma przeprosin niby prawdziwych feministek do mężczyzn ?

Czemu jak feministki kłamią na temat równej płacy , nie ma przeprosin ?

Czemu Feminizm nie walczy o prawa kobiet na bliskim wschodzie ?

Czemu jak feministki wymyślają idiotyzmy takie jak mansplaining , zakaz sikania na stojąca i itp, brak przeprosin ?

Czemu jak czołowe feministki , np w telewizji. czy internecie, oskarżają ze wszyscy mezczyzni są gwałcicielami, ze trzeba ich zabić, kastrować, nie ma przeprosin ?

Czemu nadal działa feminizm , skoro wygraliście ?

Czemu skoro niby walczycie o równouprawnienie, macie w czarnej dupie dyskryminacje mężczyzn ?(udajecie ze nie istnieje )

Cały czas tylko jak ponoć jesteście dyskryminowane wszędzie patriarchat ale islam według feministek jest kochany ?

Akcja #Metto pokazała tylko jak kobiety dają dupy o coś i wymyslaja gwałt, lub po prostu oskarżyć żeby mieć swoje 5 minut.

Swoimi działaniami dążycie ze ludzie nie cierpią waszego ruchu , bo nic nie robicie żeby ich
powstrzymać , macie wywalone,

Tak wierzycie ponoć równouprawnienie ze kobieta może podnieść rękę na mężczyzne
O co walczy feminizm :
-parytety
-puby tylko dla kobiet, atrakcje, dofinansowania, a jak jest dla mężczyzn wielki ból dupy i seksizm
-kobiety dostają częściej prawa do opieki nad dzieckiem
-kobiety dostają mniejsze kary za te same przestępstwa
-nazywanie mężczyzn seksistami bo nie podoba się dany film(dana postać (kobieca )
-nazywanie mężczyzn seksistami i szowinistami za fakty , opinie, odmienne zdanie, za prawdę.
-zmienianie definicji gwałtu czyli , żarty o kobietach, flirt, dotkniecie ręki, (Ameryka)

Tak nadal potrzebny jest feminizm






Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 20 sierpnia 2018 o 19:42

I konto usunięte
-1 / 3

Więc dopowiem coś jeszcze, gwałt wg definicji feministycznej jest wtedy, kiedy mężczyzna podejmuje jakąkolwiek decyzję w kwestii kontaktu seksualnego. Tak więc jeśli facet powie NIE napalonej feministce, to według wykładni feministycznej jest to gwałt. Dlatego dyspensę na feministyczną nienawiść do mężczyzn mają osoby, które w oczach napalonych feministek wykazują predyspozycje do zostania seksualnym niewolnikiem. U większości feministek, nienawiść do mężczyzn wiąże się z potrzebami seksualnymi o wiele większymi niż u normalnych kobiet. Bo skąd niby tak dalekie żądania dotyczące prawa aborcyjnego?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L Lomion
0 / 0

@kamilxx2 Nie napisałem że znam jakiekolwiek "przykłady feministek". Zmyślasz sobie rzeczy których nigdy nie powiedziałem. Nic nie wiem o tym aby feministki w telewizji kiedykolwiek stwierdziły że ofiarami przemocy są tylko kobiety, więc tym bardziej nie mogę powiedzieć dlaczego. Podobnie nie wiem nic o tym aby kłamały na temat równej płacy, ani aby z jakichkolwiek powodów nie walczył o prawa kobiet na bliskim wschodzie. Nie mam też zielonego pojęcia kto wymyślił mansplaining albo zakaz sikania na stojąco, nie wiem więc kto powinien za to przepraszać. Wiem za to że nie przychodzi mi do głowy nazwisko żadnego autora idiotyzmu, który byłby gotowy za swój pomysł przeprosić. Niezależnie od tego czego on dotyczył. Nie wiem też kogo uważasz za "czołowe feministki" które rzucają oskarżenia pod adresem "wszystkich mężczyzn". Nie wiem też dlaczego w połowie swojej wypowiedzi zaczytasz mnie traktować jak feministkę (wygralicie, jesteście dyskryminowane, dążycie, wierzycie), choć jestem mężczyzną? No i nie wiem też skąd czerpiesz informacje o co walczy feminizm, bo z pewnością nie od osób związanych z feminizmem.

Podsumowując, w twojej wypowiedzi brak jest konkretów, które pozwoliłyby się do niej odnieść. Jest za to pełna bzdur i ogólników, które przyjmujesz za prawdę objawioną.

@IzaakGrundstein podrzucisz źródło tej definicji? Czy wymyśliłeś ją na poczekaniu i źródła jeszcze nie ma?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar pokos
+1 / 3

Ale skąd to zdziwienie? Przecież "me too" znaczy "ja też".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Shama
-2 / 2

Czy możemy nie być gorsi niż feministki i podać jakieś źródło? Bo inaczej to są pomówienia i w takim wypadku robimy dokładnie to samo, co panienki krzyczące "OMG on mnie zgwałcił" w momencie, gdy do niczego nie doszło, ale kariera idzie się je**ć...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~pltr
+1 / 1

nie mogę wrzucić linka ale wpisz w google 'new york times asia argento'

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Hejhejhay
0 / 0

Też chcę

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar auto1
-2 / 2

xd

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alakinjjsk
-3 / 3

niech mi ktoś powie jak można wykorzystać chłopaka?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Mi_ll
0 / 2

@alakinjjsk
- chwytać go za tyłek,
- dotykać, gdy tego nie chce,
- mówić mu, że ma zgrabny tyłek,
- chwytać za krocze,
- przytulać, jeżeli tego nie chce,
- namolnie gapić się na jego krocze,
- wsadzać mu ręce w gacie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A alakinjjsk
0 / 0

O dziękuje

Odpowiedz Komentuj obrazkiem