Intuicja to nie żadne gadanie aniołków tylko Twoja własna prywatna wyższa jaźń, ta zwierająca w sobie Twoją własną prywatną podświadomość, więc logiczne że ma większe info o rzeczywistości niż samo Twoje świadome ja. Już dawno temu opisał to dokładnie niejaki Carl Gustav Jung. I owszem warto nauczyć się z tym pracować, efekty spektakularne potwierdzam.
A jak jest burza, to aniołki grają w kręgle.
Przeczucia to przeczucia, a nie pitolenie jakichś zmyślonych aniołków. Chociaż, wierz se tam w co chcesz.
To trochę jak z moją silną wolą. Silna wola mówi pij więc piję.
Jakiś dowód na istnienie aniołów?
I pytanie z której mitologi to anioły
@PancernaBrzoza Najlepiej z mitologii hentai.
Może Anioły, tego cie.. znaczy Gospodarza Domu?
Co to za bullshit do sześcianu??? Przeczucia? Intuicja? Nie ma czegoś takiego, jest tylko wiedza, której posiadania sobie nie uświadamiamy.
Intuicja to nie żadne gadanie aniołków tylko Twoja własna prywatna wyższa jaźń, ta zwierająca w sobie Twoją własną prywatną podświadomość, więc logiczne że ma większe info o rzeczywistości niż samo Twoje świadome ja. Już dawno temu opisał to dokładnie niejaki Carl Gustav Jung. I owszem warto nauczyć się z tym pracować, efekty spektakularne potwierdzam.