To takie proste... Słuchaj jak oddychasz. Postaraj się pogłębić oddech i wsłuchaj się w niego... skup się na tym oddechu (medytacja Vipassana). To najprostsza medytacja dla początkujących. Pogłębić oddech i wsłuchać się w niego.. skupić się na oddechu.
To takie proste... Słuchaj jak oddychasz. Postaraj się pogłębić oddech i wsłuchaj się w niego... skup się na tym oddechu (medytacja Vipassana). To najprostsza medytacja dla początkujących. Pogłębić oddech i wsłuchać się w niego.. skupić się na oddechu.
też tak mam (:
Umysł to narzędzie, naucz się go wyciszać. Nie będzie wtedy przeszkadzać.
Chyba po to by nabawić się nerwicy?
Jak mawiał mój dziadek:
OLEJ TO - I TAK UMRZESZ....
strasznie pogodny był z niego facet.