Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
122 145
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Melotte
+10 / 10

Czy nikt nie powiedział ludziom, że można się pobrać bez urządzania wesela? Tak po prostu wziąć ślub i już? Żadna ustawa nie przewiduje obowiązku urządzania imprezy po złożeniu przysięgi. W kościele też można zawrzeć związek bez dodatkowych ozdób, chóru na 100 osób, czerwonego dywanu i szpaleru kwiatów. Umówić się z księdzem tylko na złożenie przysięgi małżeńskiej i błogosławieństwo. Jedyne osoby, których obecność jest obowiązkowa to młodzi, a świadkami może być nawet pan kościelny i organista albo dwaj przypadkowi przechodnie.
To ludzie chcąc być społecznie poprawni i znaleźć uznanie w oczach znajomych wydają niebotyczne kwoty na ceremonię, w której istotą sprawy jest związanie się z kimś na całe pozostałe życie.
Wszystko sprowadza się do przyrzeczenia komuś z kim się chce spędzić tysiące nocy i tysiące dni w zdrowiu, chorobie, a czasem kalectwie, szczęściu, nieszczęściu, biedzie i bogactwie. i tylko to się powinno liczyć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B blacksmith21
+2 / 2

@Melotte ja urzadziłem z żoną wesele, teraz tego trochę żałujemy bo więcej z tym roboty i problemów było niż dla nas pożytku. Mojej żony i za razem też moi przyjaciele pobrali się i nie zrobili wielkiego wesela z pierwszym tańcem rzucaniem welonu itd. po prostu wynajęli salę i załatwili obiad, kolację i alkohole.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~skromnie
+1 / 1

@Melotte No właśnie ludzie są zbyt dumni. My zaprosiliśmy tylko najbliższych z najbliższych (rodzeństwo, rodzice, chrzestni) na obiad do restauracji (i chociaż cała rodzina się poobrażała bo to nie wypada, nikt nie narzekał, a NAM się podobało bardziej niż na jakimkolwiek weselu).

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V VaniaVirgo
+4 / 4

@Melotte A my nie zaprosiliśmy nikogo. Tylko my i świadkowie, potem obiad w restauracji, nie jakiejś wypasionej, kawa, ciastko i było fajnie. Żadnej sukni ślubnej, nie kupowaliśmy nic extra, prócz białych wstążek, z których zrobiłam sobie różyczki do spódnicy :) Zero stresu, zero spiny.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~kl
0 / 0

@aaa52
widzisz!!!!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar MalaZlaCzarownica
+2 / 2

ad. 8 - nie dość że zwłoki roślin, to jeszcze nie całych roślin, a tylko ich genitaliów ;P

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~324ljgfddx
+5 / 5

Ale co kto lubi.. ja cieszę się, że miałam wesele. Po pierwsze jesteśmy z mężem wierzący, więc sama ceremonia zaślubin była czymś naprawdę niezwykłym, ważnym i wiążącym. Po drugie impreza weselna była świetną zabawą dla naszych bliskich i nas samych. Niektórzy do dziś wspominają jak świetnie się bawili. Po trzecie koszt wesela został pokryty z prezentów, których wartość była zbliżona do poniesionych wydatków. Ja zaś świetnie bawiłam się samą organizacją i przygotowaniami. To był piękny, ważny dzień, o którym będę opowiadać moim wnukom. Pierścionek ani obrączki nie muszą być za takie pieniądze o jakich pisze autor posta. Jak ktoś robi imprezę na pokaz i dla ludzi to jego problem. Ale wspomnień, uczuć, radości i dobrej zabawy nie można wycenić. Poza tym w związku ważne są świetne wspólne wspomnienia które budują relację i są ostoją na późniejsze lata, kiedy wszystko nie jest już takie gorące. PS. Ślubu udzielali nam zakonnicy, którzy przyjęli zamkniętą kopertę bez zaglądania, ale cały czas podkreślali, że nic nie musimy dawać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nopemcnopey
+1 / 1

Współczuję autorowi.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
H HieronimaLucinda
-1 / 1

To sie nie powinno wesele nazywać a bal stracencow. Z czego tu sie cieszyc? Jeszcze publicznie. Jak chcesz byc komus wierny, to bedziesz, a jest to raczej ciche uczucie, skromne, nieznoszace halasu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Y yacoob1991
+1 / 1

Ja miałem wesele w zeszly piatek. Bylo drogo nawet zbyt drogo ale uwazam ze bylo warto. Bylo to dla mnie duzo przezycie i podzielilem sie nie z bliskimi znajonym. A koszta?? Sami ludzie sobie to zgotowali.jest popyt musi byc podaz, a o co mi chodzi wyjasni na przykladzie tortu. Ja z moja luba pojechalem do cukierni sprobowalem 10 smakow i wybralismy 3 pietra 3 smaki w 15 min. Inni? Panstwowa mloda i rodzine z obu stron i debatuja czy ten smakow czy tamten i hui wie jaki. 2 godziny siedza... Sala??? Wesele 160- osoba, jubileusz 105-110 osoba. Różnice??? Tylko w nazwie jedzenie obsluga wszystko kurta to samo
Wszystko napompowane sztucznie. I chciałbym skromnie ale dzisiaj weselu bez nadmiernej rozrxutnosci nie zrobisz:-)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P pawlon1
0 / 0

@yacoob1991
dokladnie tak jak mowisz, wystarczy ze cos ma w nazwie "weselne" i od razu cena jest 30% wyzsza, czy to makijaz, czy to fryzura, czy to sala albo cokolwiek innego. jest na to popyt to i kase trzepia. sam wlasnie przez to przechodze

Odpowiedz Komentuj obrazkiem