Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
286 341
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar SzatanMamrot
+8 / 8

ha ha ha, już przy karmieniu owocami, czułem, że coś

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B Bloodonice
+20 / 20

Pewien misjonarz był z misją humanitarną w Afryce.
Któregoś dnia idąc w dżungli zauważył leżącego słonia.
Podszedł i zobaczył, że słoń ma w nogę wbity gwóźdź.
Zrobiło mu się żal i wyjął mu ten gwóźdź.
Słoń wstał i popatrzył na swojego ratownika z umiłowaniem, jakby chciał powiedzieć "dziękuję".
Odchodząc odwrócił się jeszcze raz, jakby chciał powiedzieć "do widzenia" i zniknął wśród drzew.
"Ciekawe czy go jeszcze kiedykolwiek zobaczę! - pomyślał ratownik.
Kilka lat później facet wybrał się do cyrku.
Występowały tam różne zwierzęta, także słonie, ale jego uwagę zwrócił jeden słoń,
który patrzył na niego w ten sam sposób jak ten z dżungli.
"Czyżby to ten słoń?" - pomyślał "jest do tamtego taki podobny!".
Po występie podszedł do słonia, pogłaskał go w uszy,
ale wtedy słoń złapał go trąbą i pie**olnął nim kilka razy o podłogę zmieniając jego ciało w krwawy pasztet.
Okazało się że to nie był ten słoń.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~wegh
0 / 0

Śmiechłem

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~janek296781
+2 / 2

Czytam sobie ciekawą historyjkę, ale na koniec stała się idiotyczna, bo to nie była historyjka, tylko jakieś ch*j wie co...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kuzyn1987
0 / 0

Karmili owocami drapieżnika, co za bestie nie dziwie się że wydupcył przez okno

Odpowiedz Komentuj obrazkiem