Już były takie pomysły i dobrze, że się nie przyjęły bo dzisiaj na np. ,,pedagogikę" mówilibyśmy ,,chowanna". W przypadku ,,popcornu" działa ekonomia języka. Mało kto się zastanawia nad tym, ale wyrazów pochodzenia rodzimego mamy naprawdę niewiele a większość - to zapożyczenia.Tak więc proszę się nie zżymać - język aby mógł się rozwijać musi także ewoluować (oby w dobrym kierunku).
Kiedyś też się zastanawiałem, dlaczego u nas na siłę pcha się angielskie słówka. Później sobie przypomniałem, że na polskich uczelniach każdy profesor tłumaczy po swojemu. Już wolę angielszczyznę niż oblewanie studentom prac dyplomowych za to, że korzystali z podręcznika innego profesora.
Nie wiesz jak okazać swój patriotyzm? Kup sobie pościel z husarią. Jeszcze nie czujesz sytości? Przyczep się jakiegoś słowa zapożyczonego z obcego języka i żądaj jego spolszczenia.
Językiem medycyny jest łacina, językiem muzyki - włoski, językiem informatyki - angielski. Niech Polacy stworzą albo uporzadkują od podstaw jakąś dziedzinę nauki, techniki czy sztuki, to będą mieli przywilej nazwania rzeczy po swojemu.
P. S. Jak mam prawilnie nazywać np. SKANER? "Pełzające światełko za szybką"?
Bumkukurydza, pufkukurydza, wziiitkukurydza, bachkukurydza. Fruuu... bęc...badambam.... Chyba starczy.
Tym żeś mnie zaimponił ! Podoba mnie się to !
Już były takie pomysły i dobrze, że się nie przyjęły bo dzisiaj na np. ,,pedagogikę" mówilibyśmy ,,chowanna". W przypadku ,,popcornu" działa ekonomia języka. Mało kto się zastanawia nad tym, ale wyrazów pochodzenia rodzimego mamy naprawdę niewiele a większość - to zapożyczenia.Tak więc proszę się nie zżymać - język aby mógł się rozwijać musi także ewoluować (oby w dobrym kierunku).
Raczej popkurydza.
Kiedyś też się zastanawiałem, dlaczego u nas na siłę pcha się angielskie słówka. Później sobie przypomniałem, że na polskich uczelniach każdy profesor tłumaczy po swojemu. Już wolę angielszczyznę niż oblewanie studentom prac dyplomowych za to, że korzystali z podręcznika innego profesora.
Nie ma co hejtować. Na necie jest coraz więcej tego contentu. Daj lajka, a zrobisz mi dzień.
#popkultura #sarkazm #yolo
Nie wiesz jak okazać swój patriotyzm? Kup sobie pościel z husarią. Jeszcze nie czujesz sytości? Przyczep się jakiegoś słowa zapożyczonego z obcego języka i żądaj jego spolszczenia.
Ciekawe czy wiedziałeś jak bardzo dużo słów w języku polskim, nie są tak naprawdę polskie :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 4 września 2018 o 21:24
Językiem medycyny jest łacina, językiem muzyki - włoski, językiem informatyki - angielski. Niech Polacy stworzą albo uporzadkują od podstaw jakąś dziedzinę nauki, techniki czy sztuki, to będą mieli przywilej nazwania rzeczy po swojemu.
P. S. Jak mam prawilnie nazywać np. SKANER? "Pełzające światełko za szybką"?
Pykurydza :D
pukane ziarna - Terry Pratchett
Ja zastanawiałem się nad terminem "prażona kukurydza", ale wiem, to głupie.