Nigdy nie zrozumiem, co jest takiego zayebistego w siedzeniu godzinami na dupie, gadaniu andronów i darciu ryja. Dlaczego to jest najwyższa forma spędzania czasu, której większość pragnie?
@daclaw niektórzy biorą 6-pak piwa, idą nad jakieś jezioro czy rzekę i godzinami siedzą w ciszy patrząc na spławik czy się rusza.... Tak więc.,.. w zasadzie nie ma "najwyższej formy spędzania czasu" jako coś uniwersalnego.. bo każdy lubi ten czas spędzać po swojemu.
@daclaw W powszechnym mniemaniu jeśli nie jesteś towarzyski to jesteś dziwadłem. Nie da się pochwalić wśród znajomych że przykładowo siedziałeś w weekend w domu i np. czytałeś książkę, czy grałeś w grę. Trzeba wkupić się we wzorzec imprezowicza, by czuć akceptację. Przyznam że m.in. dlatego poza rodzicami i dwoma kolegami trzymam się od ludzi z dala.
@daclaw Nie jesteś sam! Jak trafię do piekła mogą mnie tam torturować opalaniem się na plaży, puszczaniem meczy piłki nożnej w telewizji i właśnie imprezami:-)
Dorastasz, ale jeszcze dużo przed Tobą....:)
ta dziewczyna jest urocza
Nigdy nie zrozumiem, co jest takiego zayebistego w siedzeniu godzinami na dupie, gadaniu andronów i darciu ryja. Dlaczego to jest najwyższa forma spędzania czasu, której większość pragnie?
Ułomny jestem jakiś, czy co?
@daclaw niektórzy biorą 6-pak piwa, idą nad jakieś jezioro czy rzekę i godzinami siedzą w ciszy patrząc na spławik czy się rusza.... Tak więc.,.. w zasadzie nie ma "najwyższej formy spędzania czasu" jako coś uniwersalnego.. bo każdy lubi ten czas spędzać po swojemu.
@daclaw W powszechnym mniemaniu jeśli nie jesteś towarzyski to jesteś dziwadłem. Nie da się pochwalić wśród znajomych że przykładowo siedziałeś w weekend w domu i np. czytałeś książkę, czy grałeś w grę. Trzeba wkupić się we wzorzec imprezowicza, by czuć akceptację. Przyznam że m.in. dlatego poza rodzicami i dwoma kolegami trzymam się od ludzi z dala.
@daclaw Nie jesteś sam! Jak trafię do piekła mogą mnie tam torturować opalaniem się na plaży, puszczaniem meczy piłki nożnej w telewizji i właśnie imprezami:-)
@daclaw
Takie mamy czasy - jeżeli w każdy weekend nie imprezujesz albo nie spędzasz czasu na jakiejś popularnej aktywności, to nie jesteś "na topie"
a ja chodziłem na 18tki, później na wesela, a teraz chodzę na pogrzeby...
rodzice bywają bardziej aroganccy niż rówieśnicy