Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
142 156
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar Arbor
-3 / 7

Sprawa ginekologów w ogóle jest dość kontrowersyjna, ponieważ kobiety (szczególnie te bez doświadczenia w badaniach i bez większej świadomości) czasami nie są w stanie uświadomić sobie kiedy trwa jeszcze badanie, a w którym momencie może zaczynać się gwałt. Kiedy moja mama szła na do lekarza na badanie kontrolne w 8 miesiącu ciąży, to z gabinetu wyleciała kobieta zakrywająca piersi i krzycząca, że była molestowana- po dość długim czasie okazało się, że doszło do nieporozumienia. Prawdopodobnie...

Koleżanka z kolei (nie mam tutaj wiedzy, więc nie oceniam, a tylko przedstawia sytuację), która była po raz pierwszy u ginekologa, opowiadała, że lekarz przeprowadzał jej badanie najpierw na stojąco i wkładał jej palce do pochwy. O ile ja nie mam zielonego pojęcia, jak się przeprowadza badania, o tyle wszystkie koleżanki były w szoku. Czy to było molestowanie/gwałt? Tego nie wiem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Arbor W każdym zawodzie zdarzają się mendy. Ja od lat chodzę do pani ginekolog. O pójściu do faceta w życiu nawet nie myslałam. Jakoś tak... Dziwnie.
No ale! Generalnie 1 badanie to zebranie wywiadu o okresie itd. To akurat nie takie istotne dla tej sprawy.
W przypadku dziewic nie używa się wzierników z wiadomych względów, więc lekarz musi użyć palca - nie palców! Ale nie w pozycji na stojąco, a kiedy pacjentka jest na fotelu. Czasami badanie robi się przez odbyt, ale z tym się osobiście nie spotkałam. USG przez powłoki brzuszne.
W przypadku kobiet uprawiających seks: badanie z użyciem wziernika, ale także z użyciem palca, bo jak to moja doktor mówi "wziernikiem nie da się wszystkiego zbadać". No i USG już głowicą dopochwową. Wszystko w pozycji LEŻĄCEJ.
Pomijam przypadki ciężarnych, bo to inna bajka.
A, no i badanie piersi chyba wiadomo jak wygląda? Lekarz musi pomacać, ale jest to dość charakterystyczny sposób, także...
Także sposób badania na stojąco wydaje mi się... podejrzany i to mocno.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
0 / 0

@maggdalena18 , a widzisz. Twoje podejście wydaje mi się oczywiste i gdybym był kobietą, to prawdopodobnie również wolałbym chodzić do pani ginekolog, niż do pana. Z kolei 90% kobiet jakie znam woli chodzić do mężczyzn, gdyż- jak to określają- "faceci są delikatniejsi", cokolwiek to oznacza. Cóż... Nie jestem kobietą, więc jak kobieta nie rozumuję. Chociaż, jeśli tak się głębiej zastanowić, to nie wiem, czy wolałbym iść do pana urologa czy jednak do pani urolog... Sprawa dość trudna i na szczęście mam jeszcze dość sporo czasu do namysłu. ;)

"Także sposób badania na stojąco wydaje mi się... podejrzany i to mocno."

Jakieś tam wytłumaczenie było, ale nie pamiętam jakie, bo to było już dobrych parę lat temu. W każdym razie wszystkie koleżanki były zaskoczone, a ta jedna po prostu więcej u tego ginekologa się nie pojawiła.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Arbor Czy delikatniejsi... Nie wiem. Ja mojej lekarce niczego zarzucić nie mogę. Ja wiem, że lekarz to lekarz i teoretycznie nie ma płci. Pracuję w tym środowisku i wiem jak to jest, mam styczność z wieloma różnymi lekarzami. Do faceta bym nie poszła, bo byłoby mi dziwnie pokazać najintymniejszą część mojego ciała obcemu facetowi (no wiadomo o co chodzi). Nie jestem pruderyjna, ale jakoś tak... Swojej płci pokazać jakoś jest inaczej, mniej krępująco. No i ja wiem, że kobieta mnie zrozumie. Jesli kobieta powie facetowi-lekarzowi, że np. ma straszne bóle menstruacyjne, to co on o tym wie? Tyle co przeczytał i usłyszał od innych kobiet. A kobieta-lekarz wie jak to jest. Jak lekarka rodziła, to też rozumie dokładnie rodzącą kobietę, a facet? Teoretyk. Tak czy siak uważam, że najważniejsze jest podejście i kompetencje, a nie płeć. Tylko jak może być dobry lekarz ginekolog kobieta, to po co szukac na siłę faceta? :P No i jeśli jakas kobieta ma wątpliwości, no to wiadomo, że ginekolog-kobieta seksualnych pobudek, jak w opisanym przypadku, nie ma.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
-1 / 1

@Arbor
@maggdalena18
Jeśli chodzi o sprawy intymne to powinno być tak, że bada cie TYLKO osoba która ma tą samą płeć co ty (ewentualnie jak osoba homoseksualna) aby właśnie zlikwidować możliwe molestowanie czy gwałty (słowo którego znaczenie zostało już umniejszone).
Czy to by był seksizm?
Jak komuś by się to nie podobało, to niech podpisze oświadczenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
0 / 0

@Arbor @DonaldTusk Ja zawsze zastanawiam się, dlaczego faceci chcą być ginekologami. Ale ja w ogóle nie rozumiem pociągu do tej dziedziny medycyny. Tak samo jak do urologii, proktologii czy nudnej endokrynologii. Nie ma to jak chirurgia. ^^ Patomorfologia też fajna.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
0 / 0

@maggdalena18
Tak tak jakby się zastanawiać, czemu są dziewczyny które wolą golić się na łyso.
Nie ma sensu, liczy się to co chce dana osoba. Możemy tego nie rozumieć, ale nie oznacza to, że nie mogą czegoś robić ze złych powodów.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 1

@DonaldTusk Nikomu nie można ufać w 100%.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
+1 / 1

@maggdalena18
I to jest najgorsze gdy jest tylko słowo przeciw słowu.
Ale akurat tu byłbym spokojny, leki można w organiźmie wybadać więc będzie miała dowód.
Gorzej z tym czy to było raz (w co wątpie) czy więcej razy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
0 / 0

@maggdalena18 , czy endokrynologia jest nudna? Chyba nie jest to najciekawszy kierunek medycyny, ale nie uważam, aby była też specjalnie nudna. Bo widzisz, cierpię na niedoczynność tarczycy właściwie od urodzenia. Wstyd się przyznać, ale przez parę dobrych lat zaniedbałem badania i branie leków- najpierw nie miałem czasu, aby pójść do lekarza, a że nie biorąc leków czułem się właściwie normalnie, to potem już to olałem. Jakiś czas temu zaczęły się dziać z moją głową różne dziwne rzeczy- stany depresyjne, zimne poty, dziwaczne sny, spanie po 3 godziny na dobę, ataki paniki, problemy z koncentracją... W mojej rodzinie nie występują praktycznie w ogóle choroby natury psychicznej (nie licząc depresji), ale sądziłem, że chyba przyszła na mnie pora i za niedługo wyląduję na oddziale zamkniętym. Dopiero kiedy zaczęły mi puchnąć dłonie i stopy zacząłem kojarzyć to z tarczycą, ponieważ w dzieciństwie dość często mi się to zdarzało.

Całą historię opowiadam dlatego, że jest to- według mnie- niezwykle intrygujące, jakie spustoszenie w ciele i umyśle może wywołać jeden mały gruczoł. :)

Nie wiem natomiast, co mężczyzn ciekawi w ginekologii. Zawsze sobie myślę, że pewnie przeciętny chłopak marzy o tym, że będzie miał w gabinecie same gwiazdy porno, ale kiedy rzeczywistość weryfikuje marzenia, to czas poszukać innej drogi- a jednak tacy panowie zostają w zawodzie. :)

Jednak jestem w stanie zrozumieć każdą dziedzinę medycyny- oprócz stomatologii. Nie wiem, co musi siedzieć w głowie człowieka, żeby chciał grzebać w spróchniałych i zgniłych zębach... aż mnie ciarki przechodzą.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
+1 / 1

@Arbor Endokrynologia jest bardzo teoretyczna. Lubię praktykę. Każda chirurgia jest czymś, co uwielbiam. Jak jeżdżę na czyszczenie odleżyn z kimś, to mam ochotę zabrać doktorowi skalpel i samodzielnie ogarniać ranę. Mam taką smykałkę do tego.

W gabinetach widzę więcej starszych niż młodszych kobiet. No i do tego mamy różne problemy, czasami nieprzyjemne.

Ale trafiłeś, akurat dzisiaj byłam u dentysty. xD Też nie wiem, co w tym fajnego. Chyba nawet wolałabym być proktologiem i grzebać w tyłku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
+2 / 2

@BlueAlien
A statystyczna seksitka napisałaby:
"A statystyczny walikonik/piwniczak/użytkownik demotow czy wykopu by napisał

"No jak to wyższej kary, przecież to ona jest winna bo go prowokowała! Po co obcemu facetowi pokazywała krocze?""
Bo facet to gorsze coś.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~htrhrtehtr
+1 / 3

Fajnie, za 10lat będzie mógł znowu sobie molestować. Po więzieniu będzie gorszy i bardziej zły. Brawo! Nie ma gilotyny, więc się mnożą ułomne genetycznie s... syny

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 8

Mnie intryguje inna rzecz...

Jakim cudem udało mu się dokonać gwałtu w gabinecie? Gdyby się opierała i krzyczała, to ktoś by zareagował - choćby personel przychodni/szpitala.
Więc raczej nie krzyczała. No i wątpię aby nawet najgłupsza, tępa karyna uznała że penisem bada się pochwę :/ . Bo nawet jeśli by jej takie coś zaproponował, to ma prawo odmówić takiego "badania".

Reasumując - jak dla mnie to jakiś fake news.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A aberg
-1 / 7

@rafik54321 Bo masz wypaczoną wizję gwałtu przez filmy. Kobieta nie musi być w agonii, nie musi krwawić, nie musi godzinami być gwałcona, nie musi drzeć się wniebogłosy żebyś to nazwał gwałtem. Jeżeli wsadził jej penisa to znaczy, że był gwałt. Jak stwierdzisz, że przelecisz nieprzytomną od alkoholu dziewczynę bądź bardzo pijaną to też jest to gwałt. Jeżeli żonę boli głowa a ty naciskasz na seks i ona dla świętego spokoju się zgadza to też ma to znamiona gwałtu. Gwałt to nie jest tylko fizyczna czynność to jest przede wszystkim krzywdzenie psychiczne.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 4

@maszrum101 aaa, to zmienia postać rzeczy... Wtedy to racja, ale czy będąc otumaniona lekami, byłaby w stanie pojąć fakt tego co z nią robił? No w sumie to też zależy co podał :/ ...

@aberg jak już mnie atakujesz to ci zabawniej odbiję piłeczkę. A jak laska idzie do łóżka z kimś bogatym, a potem taka twierdzi że to był gwałt to był? Wg niektórych sam już zgwałciłem pierdyliard kobiet przez sam fakt posiadania członka... Można się licytować...
Po co?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
+1 / 3

@rafik54321 , naprawdę sądzisz, że do gwałtu niezbędne jest użycie penisa?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
+1 / 1

@maszrum101 nie podważam tylko poddaję pod wątpliwość. W necie każdy może napisać byle G, ale to nie znaczy że jest to prawdą. Dlatego doszukuję się dodatkowych informacji które potwierdzą lub zaprzeczą temu artykułowi.

Sam demot nie ma żadnego źródła.

@Arbor gwałtu tak, molestowania nie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
0 / 0

@rafik54321 , molestowanie seksualne jest czymś łagodniejszym od gwałtu. Jeśli babka cię zwiąże, weźmie szczotkę od kibla i przez godzinę będzie cię nią penetrowała, to jest to gwałt. Jeśli pedofil po kastracji chemicznej (czy nawet jakiejkolwiek innej) bierze dziewczynkę i- za przeproszeniem- wkłada jej palce do pochwy imitując palcówkę, to granica molestowania seksualnego zostaje przerwana- to już jest gwałt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
0 / 2

@aberg
"Jeżeli żonę boli głowa a ty naciskasz na seks i ona dla świętego spokoju się zgadza to też ma to znamiona gwałtu."
Gratuluje. Nie wiele teraz brakuje aby napisać w prost, jak kobieta po fakcie uznała, że jednak nie, to był gwałt. Jak powiedziała nie, po fakcie to też był gwałt...
A potem przecież wystarczy dokument o tym, że seks był za zgodą, a jak go nie ma to kobieta ma pełne prawo stwierdzić że gwałt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
0 / 2

@aberg
Bo tak właśnie myślicie.
Jak to pisała jedna feministka, każdy seks to gwałt, a jak jedno słowo ma coraz więcej, coraz bardziej łagodnych przestępstw to tylko zmniejsza się jego wagę.
W pewnym momencie, choć gwałt dalej istniał w żartach jak WTC, to ludzie doskonale wiedzieli, że jest to złe, i jest to zmuszanie kogoś do seksu. Dziś wielkie panie feministki i jej internetowe pomocniczki z dumą piszą gwałt przez patrzenie się, czy gwałt po tym jak ona stwierdziła, że jednak nie i nawet już zgoda na odpierz według was jest gwałtem... A potem wygląda to tak, że według was "brutalny gwałt = żona się zgodziła na odczepnego".
Gratuluje, i czekam na dalszą część umniejszania znaczenia gwałtu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
0 / 2

@maszrum101
Teraz pytanie, czy to był raz czy już wcześniej tak było.
Leki tego typu da się wykryć w organizmie przeciwieństwie do tabletki gwałtu...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
0 / 2

@Arbor
Czy kastracja chemiczna nie przestawia też czegoś w głowie?
Bo jeśli tak, to nie ma pociągu.
Pytam się z ciekawości, bo zawsze mówi się o "ucięciu" lub chemicznej, co odbierałem nie tyle jako odpadnięcie małego, ale raczej zniszczenie pociągu seksualnego.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
-1 / 1

@rafik54321
@maszrum101
@Arbor
@aberg
Widze że prawda o tym jak wypaczonyły pewne osoby słowa gwałt jest okrutna...
Ale najwyraźniej wolą jak bez mrugnięcia gwałt nazywa się spojrzenie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Arbor
0 / 0

"Czy kastracja chemiczna nie przestawia też czegoś w głowie?"

Kastracja chemiczna powoduje właściwie tylko obniżenie popędu- nie eliminuje go. Sens kastracja chemiczna ma tylko wtedy, gdy człowiek chce tego dobrowolnie, ponieważ pomaga mu to np. w panowaniu nad swoimi skłonnościami. Jeśli robi się to wbrew woli człowieka, to ten nawet jeśli ma zmniejszony popęd (nie ma jego braku) i nawet jeśli staje się przez to impotentem, to i tak z premedytacją może stosować inne formy molestowania i gwałtu, niż penetracja za pomocą penisa.

Do tego kastracja chemiczna nie jest permanentna i trzeba ją regularnie stosować. Ma to sens w przypadku terapii, nie w przypadku kary.

Drugiego twojego komentarza nie rozumiem, więc ciężko mi się do niego odnieść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Donald Tusk
0 / 0

@Arbor
Szybciutko po napisaniu, bam, bam, bam minusy od pań dla których gwałt jest równoznaczny z patrzeniem się. To postanowiłem wszystkim wam to pokazać. Do gwałtu mam takie podejście, i nienawidzę, jak wielkie krzykaczki umniejszają znaczenia tego słowa od dobrych paru lat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar rafik54321
0 / 0

@Arbor niech ci będzie...

@~Donald Tusk fakt, określenie "gwałt" jest nad wyraz nadużywane... Tak jak napisałem - wg feminazistek, zgwałciłem je za sam fakt posiadania członka... Paranoja.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~fgegeqg
-2 / 6

mechanik jak zrobi samochód, to musi się przejechać...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem