@Lewakokiller bez przesady żeby się dopatrywać przekrętu:) Chomik te 5-10W energii wygeneruje:)
Jak byś chciał to zmajstrować to potrzebujesz jakiegoś mikrosilnika prądu stałego, przetwornicę step-up/step-down z wyjściem 5V i oczywiście chomika w kołowrotku.
@raven000 5W można wygenerować mocno kręcąc ręką dynamem-ładowarką do telefonu. Chomik wygeneruje tej energii na tyle aby na wyjściu tej przetwornicy można było zmierzyć 5V :D Pewnie nawet wystarczy aby telefon myślał, że się ładuje.
@bp2345 ja taki eksperyment zrobiłem :) Co prawda z większym stworzonkiem, bo degu, ale przy małym silniczku 5v i 2,2A ciągnął bez problemu:) Musiałem tylko pomóc w przełamaniu pierwszego oporu przy starcie. Jak kołowrotek ruszył to później już nie było problemu :)
Ładowarka do telefonu jak znalazł. Jeden problem szybko się męczy ta ładowarka i po 10 min był koniec :)
Tylko tutaj degu potrafią biegać w tandemie i wtedy wolniej się męczyły i zmiany były w sztafecie.
Ostateczny problem takowej ładowarki to iż musiałbym kable zabezpieczyć w rury stalowe przewody bo stworzonka ciekawskie i długo by niewytrzymały bez osłony.
To ma tyle siły i czasu, że kołowrotek z prętem stalowym (4mm) robiącym za oś przecinają w ok rok tylko nim kręcąc.
@alienapacz nie koniecznie, raz że chomiki to nie są stadne stworzenia i mogłyby walczyć zamiast biegać. Dwa, że synchronizacja wchodzi jeszcze w rachubę, jeden wolniej, drugi szybciej.
Za to dwa chomiki w dwóch kołowrotkach mogło by się udać.
Dlaczego nie widać całego kabla?
@Lewakokiller bez przesady żeby się dopatrywać przekrętu:) Chomik te 5-10W energii wygeneruje:)
Jak byś chciał to zmajstrować to potrzebujesz jakiegoś mikrosilnika prądu stałego, przetwornicę step-up/step-down z wyjściem 5V i oczywiście chomika w kołowrotku.
@raven000 5W można wygenerować mocno kręcąc ręką dynamem-ładowarką do telefonu. Chomik wygeneruje tej energii na tyle aby na wyjściu tej przetwornicy można było zmierzyć 5V :D Pewnie nawet wystarczy aby telefon myślał, że się ładuje.
@bp2345 ja taki eksperyment zrobiłem :) Co prawda z większym stworzonkiem, bo degu, ale przy małym silniczku 5v i 2,2A ciągnął bez problemu:) Musiałem tylko pomóc w przełamaniu pierwszego oporu przy starcie. Jak kołowrotek ruszył to później już nie było problemu :)
Ładowarka do telefonu jak znalazł. Jeden problem szybko się męczy ta ładowarka i po 10 min był koniec :)
Tylko tutaj degu potrafią biegać w tandemie i wtedy wolniej się męczyły i zmiany były w sztafecie.
Ostateczny problem takowej ładowarki to iż musiałbym kable zabezpieczyć w rury stalowe przewody bo stworzonka ciekawskie i długo by niewytrzymały bez osłony.
To ma tyle siły i czasu, że kołowrotek z prętem stalowym (4mm) robiącym za oś przecinają w ok rok tylko nim kręcąc.
na dwa chomiki byłaby szybsza
@alienapacz nie koniecznie, raz że chomiki to nie są stadne stworzenia i mogłyby walczyć zamiast biegać. Dwa, że synchronizacja wchodzi jeszcze w rachubę, jeden wolniej, drugi szybciej.
Za to dwa chomiki w dwóch kołowrotkach mogło by się udać.
przecież nic nie wspominałem o konfiguracji chomików, nie twierdziłem że mają biegać w jednym
Dać to do pogromców Mitów :D