@NieDlaWykolejonegoSwiata wiesz, teoretycznie też możliwe jest aby spadł ci jutro do mieszkania meteoroid ze złota :D ... Ale chyba nie będziesz czekał na taki zbieg okoliczności.
@Irvis30 Biorąc dane z czapki, to można strzelić że na 99,99% go zdradziła, a na 0,01% że to genetyczny zbieg okoliczności. I na tym chyba można zakończyć dyskusję.
@rafik54321 mogło też być inaczej on mógł skok w bok i w czarna wejść kiedy inny czarny był w tej czarnej i się zlał :P, a ten zaniósł na własnym ptaku inne jaja xD które potem nieumyślnie umieścił w żonie bo się pena nie umyło ale szanse na to też są raczej bliskie 0 xD
@zupak wypraszam sobie. Akurat ja, wyraźnie zaznaczyłem że teoretycznie jest to możliwe choć skrajnie mało prawdopodobne.
@zasysacz fakt, to również teoretycznie możliwe i zastanowiłbym się czy przypadkiem nie bardziej możliwe niż zwykły genetyczny zbieg okoliczności.
@binka02 zwykle jest jak piszesz, heh, zwykle - niemal zawsze. Ale skoro, skrajnie rzadkim, ale jednak występującym zbiegiem okoliczności jest fakt że z białych rodziców rodzi się murzyn to i takie fanaberie genetyczne mogą wystąpić (jak sądzę).
Jednak musiałoby tu wystąpić tyle zbiegów okoliczności że chyba by było łatwiej trafić 6tkę w totka XD.
@rafik54321 też jest inna możliwość - podmianka w szpitalu, geny (może zdrada jednego z przodków), albo zdrada JEDNEGO z nich. Ona mogła zrobić to z czarnym, On mógł zajść do prostytutki (być może murzynki) po czarnym "koledze". Według mnie to, że nie chce zrobić testów DNA świadczy na Jego niekorzyść. Coś tu facet kręci. Być może została zgwałcona i chcą to ukryć. Naprawdę możliwości jest dużo, gdyby tak nie było to kryminalni nie mieliby pracy - są rzeczy, które nie śniły się filozofom.
Jednakże jeśli je zaakceptował to niczyja sprawa. Zajmijcie się własnym doskonałym życiem ;-). No i jeśli chodzi o dziedziczenie (a w tym tych genów dominujących i recesywnych) to na to ma również wpływ penetracja i ekspansja genu. To czego uczą nas w szkole na biologii (prawo Mendla itp.) to uproszczenie uproszczenia - kwestie genetyki poszły daleko naprzód. Tak naprawdę nie przekazujemy tylko własnych genów, ale całych pokoleń (od tysięcy lat). No i gen dominujący musi być na tyle "silny", aby "wygrał" z recesywnym. Jeśli dasz jedną łyżeczkę kakao do 10 l mleka to nie zrobi to różnicy. Jednakże ta łyżeczka będzie. Ta jedna szklanka z jakimś % kakao zostanie zmieszana z inną szklanką, która też będzie miała tę łyżeczkę. Niby jesteście faceci, a nie rozumiecie czegoś tak logicznego? Przecież to trzeba naświetlić całe własne pokolenie z odgałęzieniami (partnerami) naszych przodków.
@~hmm78906 podmianka? Hmm, mega nieprawdopodobne, wręcz niemożliwe. Z prostego względu, niemal zaraz po urodzeniu, dziecko/dzieci są podawane matce. Nawet jeśli tak by nie było to chyba by widziała co jej z łona wyszło, prawda? O ile pomylić dwójkę białych dzieci to można dość łatwo, ale pomylić białe z mulatem?
Potem wyjeżdżasz z genetyką. Ok, ale aby się "kakao" w końcu zrobiło to trzeba stale dosypywać po łyżece, a nie wciąż dolewać mleka. Nawet jeśli w rodzinie był czarnoskóry przodek, to jeśli potem takowego nie będzie, to gen odpowiedzialny za ciemną karnację w końcu zniknie, a nie nagle wyskoczy "z rękawa" i heja banana :/ ... Z każdym kolejnym białym pokoleniem szansa na taki zbieg okoliczności maleje drastycznie.
Jedyna inna opcja to gwałt, racja, ale po co to ukrywać? Lepiej mieć łatkę wiecznego rogacza czy raczej ofiary gwałtu która ponad prywatną traumę przeniosła wychowanie owocu tego czynu, zaakceptowanie go i pokochanie jak swoje... Przecież to się totalnie mija z celem.
Przez takich jak on zlikwidowano apartheid, uwolniono mordercę mandelę i zlikwidowano jedno z rozwiniętych państw świata, dobre czasy tworzą miekkich ludzi, a tacy ludzie tworzą upadek świata. Burowie walczyli z Anglikami na śmierć i życie, ale gdy zalewała ich fal;a murzynów z reszty afryki nie protestowali i dziś RPA nie istnieje....jak UE
@zupak Dziecko obejrzało paradokument i usłyszało, ze istnieje możliwość nieujawnienia się koloru skóry. Owszem, istnieje, ale to rzadkie. Dużo rzadsze niż zdrada, więc wypadałoby sprawdzić. Poza tym dzieci nie są Mulatami, więc oboje rodziców musiałoby mieć całkiem niezły komplet ukrytych genów. Kolor skóry nie jest warunkowany jednogenowo, więc do 100% Murzyna potrzeba po kilka genów od każdego rodzica.
@tomek_s OK... film o parze z USA, gdzie maluchy nie były męża, który nic nie wnosi...
Koleś z RPA nadal ma szanse 50/50 na bycie ojcem. Dzieciak po lewej tatusia trochę przypomina - brwi, kształt oczu, nos i "big ass forehead".
K..a, Tomuś, może laska go zdradziła. a może skorzystali z cudzych komórek. Albo firma in-vitro ich w ch..a zrobiła. Może któryś dziadek miał więcej melaniny w skórze. Albo dzieciaki zamieniły zakręcone pielęgniarki po 20h pracy non-stop. I don't know and I don't care. George nie chce zrobić testu na ojcostwo - jego prawo.
@shamcia Jak to nic nie wnosi? Moja anegdota znosi twoją anegdotę. Murzyniątko trochę ci "ojca" przypomina?:) OK.
Oczywiście, że George ma prawo być cuckiem i utrzymywać cudze dzieci, a ja mam prawo z niego kpić. Dzizes Krajst babo, kilka lat w UK i już całego postu bez wstawek po angielsku nie możesz napisać? Co za szejm, but łotewer:P
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 września 2018 o 8:00
@shamcia ten poziom kiedy komuś pisze się w poście, że używa za dużo obcej naleciałości, a zaraz sam to robi. Tak ta twoja logika i ból dupy spowodowany murzyńską pałą to normalnie "cudo natury" XD. Normalnie nie wiem dlaczego Ty tak tych neofeministek nie lubisz styl życia, poglądy i plucie żółcią macie podobne. Zabić zanim złoży jaja XD.
Jest jeszcze taka opcja: zgodnie z Telegonią, wszystkie dzieci danej kobiety mogą dziedziczyć cechy jej pierwszego partnera, nawet gdyby miała je już z innym, więc w młodości musiała mieć ciemnoskórego chłopaka.
Ciekawe, że już w Wedach słowiańskich było o tym napisane: "Nie dopuszczajcie Cudzoziemców do córek waszych, (...) gdyż pierwszy mężczyzna u córy, zostawia Obrazy Ducha i Krwi."
To by wyjaśniało dlaczego facetom zależy, żeby być tym pierwszym :)
W sumie to możliwe (chociaż rzadko się zdarza), że to jakieś geny przodków. Ale na miejscu tego pana i tak zrobiłbym testy genetyczne. Żeby znajomi się nie czepiali, no i same dzieci, jak podrosną, też może uwierzą na słowo, a może nie.
Teoretycznie możliwe, ale wtedy on lub ona musiałaby mieć w rodzinie czarnoskórego krewnego...
@NieDlaWykolejonegoSwiata wiesz, teoretycznie też możliwe jest aby spadł ci jutro do mieszkania meteoroid ze złota :D ... Ale chyba nie będziesz czekał na taki zbieg okoliczności.
@Irvis30 Biorąc dane z czapki, to można strzelić że na 99,99% go zdradziła, a na 0,01% że to genetyczny zbieg okoliczności. I na tym chyba można zakończyć dyskusję.
@rafik54321 mogło też być inaczej on mógł skok w bok i w czarna wejść kiedy inny czarny był w tej czarnej i się zlał :P, a ten zaniósł na własnym ptaku inne jaja xD które potem nieumyślnie umieścił w żonie bo się pena nie umyło ale szanse na to też są raczej bliskie 0 xD
@zupak wypraszam sobie. Akurat ja, wyraźnie zaznaczyłem że teoretycznie jest to możliwe choć skrajnie mało prawdopodobne.
@zasysacz fakt, to również teoretycznie możliwe i zastanowiłbym się czy przypadkiem nie bardziej możliwe niż zwykły genetyczny zbieg okoliczności.
@binka02 zwykle jest jak piszesz, heh, zwykle - niemal zawsze. Ale skoro, skrajnie rzadkim, ale jednak występującym zbiegiem okoliczności jest fakt że z białych rodziców rodzi się murzyn to i takie fanaberie genetyczne mogą wystąpić (jak sądzę).
Jednak musiałoby tu wystąpić tyle zbiegów okoliczności że chyba by było łatwiej trafić 6tkę w totka XD.
@binka02
Dobra dedukcja. Zaimponowałaś:D
Szkoda, że ten facet nie jest tak bystry.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2018 o 21:57
@rafik54321 I to jest jedyne sensowne wytłumaczeni zgodne z opinią tego mężczyzny.
@rafik54321 też jest inna możliwość - podmianka w szpitalu, geny (może zdrada jednego z przodków), albo zdrada JEDNEGO z nich. Ona mogła zrobić to z czarnym, On mógł zajść do prostytutki (być może murzynki) po czarnym "koledze". Według mnie to, że nie chce zrobić testów DNA świadczy na Jego niekorzyść. Coś tu facet kręci. Być może została zgwałcona i chcą to ukryć. Naprawdę możliwości jest dużo, gdyby tak nie było to kryminalni nie mieliby pracy - są rzeczy, które nie śniły się filozofom.
Jednakże jeśli je zaakceptował to niczyja sprawa. Zajmijcie się własnym doskonałym życiem ;-). No i jeśli chodzi o dziedziczenie (a w tym tych genów dominujących i recesywnych) to na to ma również wpływ penetracja i ekspansja genu. To czego uczą nas w szkole na biologii (prawo Mendla itp.) to uproszczenie uproszczenia - kwestie genetyki poszły daleko naprzód. Tak naprawdę nie przekazujemy tylko własnych genów, ale całych pokoleń (od tysięcy lat). No i gen dominujący musi być na tyle "silny", aby "wygrał" z recesywnym. Jeśli dasz jedną łyżeczkę kakao do 10 l mleka to nie zrobi to różnicy. Jednakże ta łyżeczka będzie. Ta jedna szklanka z jakimś % kakao zostanie zmieszana z inną szklanką, która też będzie miała tę łyżeczkę. Niby jesteście faceci, a nie rozumiecie czegoś tak logicznego? Przecież to trzeba naświetlić całe własne pokolenie z odgałęzieniami (partnerami) naszych przodków.
@~hmm78906 podmianka? Hmm, mega nieprawdopodobne, wręcz niemożliwe. Z prostego względu, niemal zaraz po urodzeniu, dziecko/dzieci są podawane matce. Nawet jeśli tak by nie było to chyba by widziała co jej z łona wyszło, prawda? O ile pomylić dwójkę białych dzieci to można dość łatwo, ale pomylić białe z mulatem?
Potem wyjeżdżasz z genetyką. Ok, ale aby się "kakao" w końcu zrobiło to trzeba stale dosypywać po łyżece, a nie wciąż dolewać mleka. Nawet jeśli w rodzinie był czarnoskóry przodek, to jeśli potem takowego nie będzie, to gen odpowiedzialny za ciemną karnację w końcu zniknie, a nie nagle wyskoczy "z rękawa" i heja banana :/ ... Z każdym kolejnym białym pokoleniem szansa na taki zbieg okoliczności maleje drastycznie.
Jedyna inna opcja to gwałt, racja, ale po co to ukrywać? Lepiej mieć łatkę wiecznego rogacza czy raczej ofiary gwałtu która ponad prywatną traumę przeniosła wychowanie owocu tego czynu, zaakceptowanie go i pokochanie jak swoje... Przecież to się totalnie mija z celem.
Musiała się zapatrzyć na jakiegoś "kominiarza"! Ewentualnie: "gwałt to nie zdrada"!?
Tak czytam te komentarze... niby w Polsce sami Katolicy, a w Niepokalane Poczęcie nikt nie wierzy...
@JanMariaWyborow Na demotywatorach są sami antykatolicy więc się zgadza.
@NieDlaWykolejonegoSwiata
W sumie, pierwsze co mi na myśl przyszło, to "a może ona o żadnej zdradzie nie wie, bo popiła tak że nic nie pamięta".
A co jeżeli popiła tak, że było Zwiastowanie, a ona go nie pamięta?
@JanMariaWyborow Ale wiesz, że "Niepokalane Poczęcie" dotyczy Marii matki Jezusa i znaczy min. że urodziła się bez grzechu pierworodnego?
Przez takich jak on zlikwidowano apartheid, uwolniono mordercę mandelę i zlikwidowano jedno z rozwiniętych państw świata, dobre czasy tworzą miekkich ludzi, a tacy ludzie tworzą upadek świata. Burowie walczyli z Anglikami na śmierć i życie, ale gdy zalewała ich fal;a murzynów z reszty afryki nie protestowali i dziś RPA nie istnieje....jak UE
@zupak Dziecko obejrzało paradokument i usłyszało, ze istnieje możliwość nieujawnienia się koloru skóry. Owszem, istnieje, ale to rzadkie. Dużo rzadsze niż zdrada, więc wypadałoby sprawdzić. Poza tym dzieci nie są Mulatami, więc oboje rodziców musiałoby mieć całkiem niezły komplet ukrytych genów. Kolor skóry nie jest warunkowany jednogenowo, więc do 100% Murzyna potrzeba po kilka genów od każdego rodzica.
https://en.wikipedia.org/wiki/Sandra_Laing
@shamcia No tak skoro jest wyjątek jeden na mln... https://www.youtube.com/watch?v=23sNBl3PkCU
@tomek_s OK... film o parze z USA, gdzie maluchy nie były męża, który nic nie wnosi...
Koleś z RPA nadal ma szanse 50/50 na bycie ojcem. Dzieciak po lewej tatusia trochę przypomina - brwi, kształt oczu, nos i "big ass forehead".
K..a, Tomuś, może laska go zdradziła. a może skorzystali z cudzych komórek. Albo firma in-vitro ich w ch..a zrobiła. Może któryś dziadek miał więcej melaniny w skórze. Albo dzieciaki zamieniły zakręcone pielęgniarki po 20h pracy non-stop. I don't know and I don't care. George nie chce zrobić testu na ojcostwo - jego prawo.
@shamcia Jak to nic nie wnosi? Moja anegdota znosi twoją anegdotę. Murzyniątko trochę ci "ojca" przypomina?:) OK.
Oczywiście, że George ma prawo być cuckiem i utrzymywać cudze dzieci, a ja mam prawo z niego kpić. Dzizes Krajst babo, kilka lat w UK i już całego postu bez wstawek po angielsku nie możesz napisać? Co za szejm, but łotewer:P
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 września 2018 o 8:00
@shamcia ten poziom kiedy komuś pisze się w poście, że używa za dużo obcej naleciałości, a zaraz sam to robi. Tak ta twoja logika i ból dupy spowodowany murzyńską pałą to normalnie "cudo natury" XD. Normalnie nie wiem dlaczego Ty tak tych neofeministek nie lubisz styl życia, poglądy i plucie żółcią macie podobne. Zabić zanim złoży jaja XD.
@~Merkuryzw Jeśli przeczytasz odpowiedź: Pierwsza część jest do Tomka, a druga do mnie, czy obie do niego, bo się pogubiłam...
Na pewno to on może rogami się po jajcach drapać.
Jest jeszcze taka opcja: zgodnie z Telegonią, wszystkie dzieci danej kobiety mogą dziedziczyć cechy jej pierwszego partnera, nawet gdyby miała je już z innym, więc w młodości musiała mieć ciemnoskórego chłopaka.
Ciekawe, że już w Wedach słowiańskich było o tym napisane: "Nie dopuszczajcie Cudzoziemców do córek waszych, (...) gdyż pierwszy mężczyzna u córy, zostawia Obrazy Ducha i Krwi."
To by wyjaśniało dlaczego facetom zależy, żeby być tym pierwszym :)
W sumie to możliwe (chociaż rzadko się zdarza), że to jakieś geny przodków. Ale na miejscu tego pana i tak zrobiłbym testy genetyczne. Żeby znajomi się nie czepiali, no i same dzieci, jak podrosną, też może uwierzą na słowo, a może nie.
Nawet podobne do niego te wegliki, rowniez maja tesknote za rozumem w oczach...
może zaszła telegonia po prostu...
Frajer, blondi nabiła się na czarnego bolca, bo w Afrika popularna być blondina
A może doskonale chłop wie, kto jest ojcem, a on sam nie może? Mało istotne.
A może to jakieś in vitro, czy inseminacja bo koleś jest bezpłodny? A banku nasienia zabrakło białych dawców?
@Eligia To by o tym wiedział i lekarze nie poradziliby mu testu.
Ten facio to pipa, żonka dorobiła mu rogów, pluje mu w twarz, a ten twierdzi, że deszcz pada
geny są ciekawe.Winna może być jego lub jej matka
Ze też nikt nie pomyśli, że może te dzieci adoptowali, co wszystko prosto tłumaczy.
jeleń...porożem może żyrandole strącać...
Prawda leży między jej nogami.
Plot twist, on ją zdradza z czarnym.