To niech młodzież zachowuje się tak, jakby to wiedziała. Zbyt często widać, że młodzi ludzie traktują rodziców jako zło konieczne, źródło kasy i smętnego marudzenia. I proszę mi tu łaskawie nie pisać "to kwestia wychowania", bo to jest także, jeśli nie głównie, kwestia naśladowania głupich rówieśników. Zgodnie z postawą "mam 16 (15, 14 albo i 13) lat, jestem już dorosły/a".
No Ameryki nie odkryłeś
To niech młodzież zachowuje się tak, jakby to wiedziała. Zbyt często widać, że młodzi ludzie traktują rodziców jako zło konieczne, źródło kasy i smętnego marudzenia. I proszę mi tu łaskawie nie pisać "to kwestia wychowania", bo to jest także, jeśli nie głównie, kwestia naśladowania głupich rówieśników. Zgodnie z postawą "mam 16 (15, 14 albo i 13) lat, jestem już dorosły/a".
Mamę i tatę
Moja mama zmarła jak miałam 24 lata, tato jak miałam 29. Zawsze mi ich brakuje.