I to ma być rewelacja? Nie może sobie człowiek szybko wczytać kodu, tylko stoi przed klatką, kombinując gdzie te cholerne 4, które powinno być z lewej, było po prawej, a teraz jest u dołu, a jeszcze słońce przeszkadza dobrze odczytywać...:P
@Fragglesik A wiesz, że to nie dotyczy wejścia do bloku, tylko do jakiegoś prywatnego domu?
W bloku przecieranie się klawiszy jest bez znaczenia. Tam jest tyle różnych numerów mieszkań i przypisanych do tego kodów, że nie robi to różnicy.
@szyszki A wiesz, ze to nic nie zmienia? Dalej wolałbym "na pamięć" wciskać guziki, niż kombinować, gdzie to do licha jest ta czwórka, którą mam wcisnąć....)
Najśmieszniejsze są domofony z dźwiękowym wybieraniem. U mnie akurat dźwięk jest per rząd, ale mieszkałem w bloku, gdzie każdy przycisk miał własny ton. Nauczyłem się kodu kilku sąsiadów i straszyłem ich wchodząc do klatki (po wpisaniu kodu domofon w mieszkaniu daje sygnał, że ktoś wchodzi).
I to ma być rewelacja? Nie może sobie człowiek szybko wczytać kodu, tylko stoi przed klatką, kombinując gdzie te cholerne 4, które powinno być z lewej, było po prawej, a teraz jest u dołu, a jeszcze słońce przeszkadza dobrze odczytywać...:P
@Fragglesik A wiesz, że to nie dotyczy wejścia do bloku, tylko do jakiegoś prywatnego domu?
W bloku przecieranie się klawiszy jest bez znaczenia. Tam jest tyle różnych numerów mieszkań i przypisanych do tego kodów, że nie robi to różnicy.
@szyszki A wiesz, ze to nic nie zmienia? Dalej wolałbym "na pamięć" wciskać guziki, niż kombinować, gdzie to do licha jest ta czwórka, którą mam wcisnąć....)
i pijany juz nie wejdziesz do wlasnego domu;(
Na bank nie dostałabym się do budynku, bo pamiętam palców po klawiszach, a nie cyfry :)
Najśmieszniejsze są domofony z dźwiękowym wybieraniem. U mnie akurat dźwięk jest per rząd, ale mieszkałem w bloku, gdzie każdy przycisk miał własny ton. Nauczyłem się kodu kilku sąsiadów i straszyłem ich wchodząc do klatki (po wpisaniu kodu domofon w mieszkaniu daje sygnał, że ktoś wchodzi).
I tak byle łajza z parkingu z rejestratorem zgra wszystkie kody.
Lepsze od alkomatu