Jak ja kocham takie pieprzenie... Bohaterska postawa, bo udzielił pomocy człowiekowi. Żeby chociaż musiał czymś ryzykować, narazić się, albo dokonać nadzwyczajnego wysiłku, ale on po prostu udzielił pierwszej pomocy. Niedługo za bohaterstwo zaczniemy uznawać fakt, że ktoś komuś powiedział "dzień dobry".
NORMALNA postawa.
Coś się chłopaki zgrać nie mogą. Jeden go kładzie na plecy a drugi ciągnie go za koszulkę żeby go podnieść. No pełna profeska.
Jak ja kocham takie pieprzenie... Bohaterska postawa, bo udzielił pomocy człowiekowi. Żeby chociaż musiał czymś ryzykować, narazić się, albo dokonać nadzwyczajnego wysiłku, ale on po prostu udzielił pierwszej pomocy. Niedługo za bohaterstwo zaczniemy uznawać fakt, że ktoś komuś powiedział "dzień dobry".