Jest prosta odpowiedź, dlaczego nasza drużyna piłki nożnej gra tak, że załatwiłaby ich WKS Siarka Suchołąki. Światowi piłkarze stają się celebrytami, le wciąż pamiętają, że są piłkarzami i mają grać. Nasi zaczęli stawać się celebrytami, ale część nie była porządnymi piłkarzami, a część zapomniała, że w ogóle to nimi jest i co tak naprawdę ma robić. Grać potrafią maksimum 30 minut, bo potem się męczą i nudzą. Są jak te paniusie w Tatrach, co wychodzą w góry w szpilkach, a potem zmęczone wzywają GOPR, bo ich nóżki bolą. Problem z tym, że te nasze ofermy nie mają takiego GOPRu.
Ale to nie jest kwestia piłki!!!! od stuleci polska armia ma opinię najlepszych na świecie żołnierzy i najgłupszych na świecie dowódców. nawet w książkach piszą kulturalnie, jak to w anglii rządził chamberlain, głupi, nieprzewidujący naiwniak, ale miał szczęście trafić na polski rząd i Becka, który mu do pięt nie dorastał... bitwa o anglię - przecież tam walczyli piloci z polski!! co robili w 39??? no właśnie. totalne skretynienie rządu i dowódców nie potrafiło wykorzystać nic.. a jeszcze debile tuż przedwwybuchem wojny sprzedali kilkadziesiąt najlepszych myśliwców. ch.. z krajem, ważne że kilka zeta do kieszeni wpadnie. i z małą przerwą 1950-1988 tak do dziś
@Ashardon Całkowicie się zgadzam. Za Benhałera reprezentacja była w szarym ogonie światowej piłki. To Nawałka zrobił z nich to, czym byli do mistrzostw u kacapów. Holender dziadował bardziej niż Brzęczek
Mylisz sie ja narzekałem na Nawałke i grę repry .Wystarczy n spokojnie przeanalizować z kim graliśmy i jak graliśmy a mimo wyniku w każdy ma meczu graliśmy po kilka naście minut a potem żenująca i nieskuteczna obroni Z powodu osiągniętego wyniku nikt nie patrzył na grę . Ogromny potencjał jaki był w tej reprezentacji był nie wykorzystany i zmarnowany .Wystarczy porównać mecze pod wodzą Holendra i tamtej repry a nawet naszej na ostatnim euro obecna repra pod każdy względem wypadnie blado w porównaniu do tamtej
@Ashardon Ja nigdy nie narzekam na trenerów, bo ja widzę LENISTWO NASZYCH PIŁKARZY. Widziałem drużyny narodowe nie potrafiące dobrze grać technicznie, słabo kiwające i nie trafiające w bramkę, ale wszystkie CHCIAŁY GRAĆ, nigdy nie widziałem tak LENIWEJ drużyny narodowej jak nasza. Ich niechęć do wysiłku była od zawsze. Żaden trener nie potrafił ich zmusić do walki na więcej niż 30 min.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 października 2018 o 18:24
Ej no, ale Stéphane Antiga może i jest francuzem, ale wybitnym trenerem to nie był, w sumie wcześniej to wcale nie był trenerem, to był jego debiut w tej roli, ba, nawet na początku będąc selekcjonerem polskiej reprezentacji grał jeszcze w polskiej lidze.
Przecież to bzdury. Ani słowa o udanym Euro2016, ani słowa o pierwszej w historii wygranej nad Niemcami, o zwycięskich eliminacjach do kolejnych turniejów.
Nawałka zbudował świetną drużynę, ale po prostu jego formuła się wyczerpała. Twierdzenie, że to był cały czas kiepski zespół świadczy o ignorancji. Tak, mundial nie wyszedł, tak, Nawałka powinien odejść, ale tego co zrobił wcześniej NIE WOLNO mu odbierać. Drużyna Benhakkera mogłaby czyścić buty Nawałkowym sprzed dwóch lat.
Euro owszem bylo udane ale pod względem wyniku który byl nie adekwatny do gry .Porównaj grę do potencjału jaki miała ta reprezentacja a wtedy dostrzeżesz jak słabo grali
Ależ oczywiście. Co z tego że jak grają w klubach to biją rekordy i są rozchwytywani przez najlepszych. I nie mówię tutaj typowo januszowo, że "u niemców to będzie grał", tylko, np. Lewandowski, grając w Bayernie pod Guardiolą czy Heynckesem, otrzymywał podania, rozumiał się z resztą, grał na pamięć itp., bo wyćwiczył to na treningach. A w reprze atak chodzi jak dziecko we mgle.
Benhakker po udanych eliminacjach i nie udanym turnieju głównym dostał drugą szansę skończyła się tak, że Polska zajęła przedostatnie miejsce w grupie wyprzedzając tylko amatorskie San Marino. Taki Nawałka zdecydowanie lepiej wykorzystał drugą szanse drugi raz awansując na główna imprezę. Trener z zagranicy może i tak ale na pewno nie emerytowany nieudacznik.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 października 2018 o 18:17
Siatkarze akurat odnosili sukcesy i byli potęgą Światową już wcześniej, również za czasów polskich trenerów (przede wszystkim H.Wagnera). To nie jest tak, że kolejni, zagraniczni trenerzy (Lozano) odmienili Polską siatkówkę, choć na pewno pomogli się jej rozwinąć ale każdy z nich zaczynał pracę z świetną, uznaną drużyną.
Czego się nie da? To znaczy, że piłkarze nie byli mistrzami i wicemistrzami olimpijskimi i nie zajęli trzeciego miejsca na mundialu za Górskiego ani nie zajęli trzeciego miejsca na mundialu za Piechniczka?
@Jellycrusher
Tego, że od lat trzymają poziom regularnie będąc wysoko w światowych rankingach.
Że nie są bohaterami z przypadku, jednego sezonu itp.
To jest kwestia wieloletniego planowania, podejścia do szkolenia, również młodzieży, jakości tego szkolenia, kultury tego sportu (warsztat trenerski, jakość kadr...)
Nie da się tego poprawić zatrudniając trenera z zagranicy dla dorosłych zawodników.
Pod wodzą owego Holendra, reprezentacja zaliczyła łomot na mistrzostwach świata nie wychodząc z grupy. Natomiast największe sukcesy w historii, polska reprezentacja odniosła gdy trenerami byli Górski i Piechniczek. Cały wywód jest o kant dupy potłuc. To nie narodowość trenerów jest problemem polskiej piłki.
Skleroza cię wzięła? Występ na Euro 2016 za Nawałki był bardzo dobry, podobnie jak eliminacje to tych mistrzostw i eliminacje do tegorocznego Mundialu.
To nie kwestia trenera. Nie mamy drużyny bo nasza liga to parodia, dno i bezmiar tragedii. U nas w reprezentacji gra taki chociażby Grosicki, zawodnik drugoligowego Hull nie łapiący się nawet do podstawowego składu. Hiszpania może taki Grosickich wystawić 50? I tak mamy z każdą pozycją. Silna liga, szkolenie młodzieży to i reprezentacja.
Jest prosta odpowiedź, dlaczego nasza drużyna piłki nożnej gra tak, że załatwiłaby ich WKS Siarka Suchołąki. Światowi piłkarze stają się celebrytami, le wciąż pamiętają, że są piłkarzami i mają grać. Nasi zaczęli stawać się celebrytami, ale część nie była porządnymi piłkarzami, a część zapomniała, że w ogóle to nimi jest i co tak naprawdę ma robić. Grać potrafią maksimum 30 minut, bo potem się męczą i nudzą. Są jak te paniusie w Tatrach, co wychodzą w góry w szpilkach, a potem zmęczone wzywają GOPR, bo ich nóżki bolą. Problem z tym, że te nasze ofermy nie mają takiego GOPRu.
Ale to nie jest kwestia piłki!!!! od stuleci polska armia ma opinię najlepszych na świecie żołnierzy i najgłupszych na świecie dowódców. nawet w książkach piszą kulturalnie, jak to w anglii rządził chamberlain, głupi, nieprzewidujący naiwniak, ale miał szczęście trafić na polski rząd i Becka, który mu do pięt nie dorastał... bitwa o anglię - przecież tam walczyli piloci z polski!! co robili w 39??? no właśnie. totalne skretynienie rządu i dowódców nie potrafiło wykorzystać nic.. a jeszcze debile tuż przedwwybuchem wojny sprzedali kilkadziesiąt najlepszych myśliwców. ch.. z krajem, ważne że kilka zeta do kieszeni wpadnie. i z małą przerwą 1950-1988 tak do dziś
Jakoś na Nawałkę nikt po Euro 2016 nie narzekał, więc ta teoria bierze w łeb.
@Ashardon Całkowicie się zgadzam. Za Benhałera reprezentacja była w szarym ogonie światowej piłki. To Nawałka zrobił z nich to, czym byli do mistrzostw u kacapów. Holender dziadował bardziej niż Brzęczek
Mylisz sie ja narzekałem na Nawałke i grę repry .Wystarczy n spokojnie przeanalizować z kim graliśmy i jak graliśmy a mimo wyniku w każdy ma meczu graliśmy po kilka naście minut a potem żenująca i nieskuteczna obroni Z powodu osiągniętego wyniku nikt nie patrzył na grę . Ogromny potencjał jaki był w tej reprezentacji był nie wykorzystany i zmarnowany .Wystarczy porównać mecze pod wodzą Holendra i tamtej repry a nawet naszej na ostatnim euro obecna repra pod każdy względem wypadnie blado w porównaniu do tamtej
@Ashardon Ja nigdy nie narzekam na trenerów, bo ja widzę LENISTWO NASZYCH PIŁKARZY. Widziałem drużyny narodowe nie potrafiące dobrze grać technicznie, słabo kiwające i nie trafiające w bramkę, ale wszystkie CHCIAŁY GRAĆ, nigdy nie widziałem tak LENIWEJ drużyny narodowej jak nasza. Ich niechęć do wysiłku była od zawsze. Żaden trener nie potrafił ich zmusić do walki na więcej niż 30 min.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2018 o 18:24
Ej no, ale Stéphane Antiga może i jest francuzem, ale wybitnym trenerem to nie był, w sumie wcześniej to wcale nie był trenerem, to był jego debiut w tej roli, ba, nawet na początku będąc selekcjonerem polskiej reprezentacji grał jeszcze w polskiej lidze.
To czemu piłkarze ręczni mając kilka lat temu Wentę na czele potrafili coś ugrać?
Przecież to bzdury. Ani słowa o udanym Euro2016, ani słowa o pierwszej w historii wygranej nad Niemcami, o zwycięskich eliminacjach do kolejnych turniejów.
Nawałka zbudował świetną drużynę, ale po prostu jego formuła się wyczerpała. Twierdzenie, że to był cały czas kiepski zespół świadczy o ignorancji. Tak, mundial nie wyszedł, tak, Nawałka powinien odejść, ale tego co zrobił wcześniej NIE WOLNO mu odbierać. Drużyna Benhakkera mogłaby czyścić buty Nawałkowym sprzed dwóch lat.
Euro owszem bylo udane ale pod względem wyniku który byl nie adekwatny do gry .Porównaj grę do potencjału jaki miała ta reprezentacja a wtedy dostrzeżesz jak słabo grali
Ależ oczywiście. Co z tego że jak grają w klubach to biją rekordy i są rozchwytywani przez najlepszych. I nie mówię tutaj typowo januszowo, że "u niemców to będzie grał", tylko, np. Lewandowski, grając w Bayernie pod Guardiolą czy Heynckesem, otrzymywał podania, rozumiał się z resztą, grał na pamięć itp., bo wyćwiczył to na treningach. A w reprze atak chodzi jak dziecko we mgle.
Benhakker po udanych eliminacjach i nie udanym turnieju głównym dostał drugą szansę skończyła się tak, że Polska zajęła przedostatnie miejsce w grupie wyprzedzając tylko amatorskie San Marino. Taki Nawałka zdecydowanie lepiej wykorzystał drugą szanse drugi raz awansując na główna imprezę. Trener z zagranicy może i tak ale na pewno nie emerytowany nieudacznik.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 października 2018 o 18:17
Siatkarze akurat odnosili sukcesy i byli potęgą Światową już wcześniej, również za czasów polskich trenerów (przede wszystkim H.Wagnera). To nie jest tak, że kolejni, zagraniczni trenerzy (Lozano) odmienili Polską siatkówkę, choć na pewno pomogli się jej rozwinąć ale każdy z nich zaczynał pracę z świetną, uznaną drużyną.
O piłkarzach powiedzieć się tego nie da.
Czego się nie da? To znaczy, że piłkarze nie byli mistrzami i wicemistrzami olimpijskimi i nie zajęli trzeciego miejsca na mundialu za Górskiego ani nie zajęli trzeciego miejsca na mundialu za Piechniczka?
@Jellycrusher
Tego, że od lat trzymają poziom regularnie będąc wysoko w światowych rankingach.
Że nie są bohaterami z przypadku, jednego sezonu itp.
To jest kwestia wieloletniego planowania, podejścia do szkolenia, również młodzieży, jakości tego szkolenia, kultury tego sportu (warsztat trenerski, jakość kadr...)
Nie da się tego poprawić zatrudniając trenera z zagranicy dla dorosłych zawodników.
Pod wodzą owego Holendra, reprezentacja zaliczyła łomot na mistrzostwach świata nie wychodząc z grupy. Natomiast największe sukcesy w historii, polska reprezentacja odniosła gdy trenerami byli Górski i Piechniczek. Cały wywód jest o kant dupy potłuc. To nie narodowość trenerów jest problemem polskiej piłki.
Skleroza cię wzięła? Występ na Euro 2016 za Nawałki był bardzo dobry, podobnie jak eliminacje to tych mistrzostw i eliminacje do tegorocznego Mundialu.
To nie kwestia trenera. Nie mamy drużyny bo nasza liga to parodia, dno i bezmiar tragedii. U nas w reprezentacji gra taki chociażby Grosicki, zawodnik drugoligowego Hull nie łapiący się nawet do podstawowego składu. Hiszpania może taki Grosickich wystawić 50? I tak mamy z każdą pozycją. Silna liga, szkolenie młodzieży to i reprezentacja.