Jeżeli to robią na parkingach, nie uszkadzają innych pojazdów i nie zakłócają ciszy nocnej to niech doskonalą swoje umiejętności. Jestem za. Lepiej na parkingach niż na drogach.
Powiem Ci tak, to jest jedyna możliwość żeby poznać zachowanie auta w takich warunkach. Ja polecam każdemu przynajmniej próbę swoich możliwości. Oczywiście - w miejscu które się do tego nadaje, nie spowoduje przy okazji zniszczeń i nie zakłóci nadmiernie spokoju w okolicy.
Tak wiem że są ODJty , ale cena wjazdu tam jest najczęściej kosmiczna. Chociaż także polecam żeby chociaż raz się tam zjawić. Żeby każdy kierowca sobie uzmysłowił jak jego wyobrażenie o swoich umiejętnościach rozmija się z praktyką :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 14:30
@immonikus Dokładnie. W Wordach nie dość, że zazwyczaj około 150zł/godzinę własnym samochodem, to jeszcze wodę na płycie poślizgowej mają tak twardą, że trzeba ręcznie myć auto. Jeżeli ktoś ślizga się rozsądnie i nie hałasuje zbytnio (przelot, pałowanie do odcinki itd.) to nie widzę powodu aby tego zabraniać.
debilem to ty jesteś. Nikt jazdy po śniegu na parkingu nie nazywa driftem. Każdy dobry kierowca ćwiczy na śniegu i lodzie zachowanie samochodu w trakcie poślizgu aby później wiedzieć jak zachować się na drodze.
Debilem jest ten, co nigdy nie próbował zachowania samochodu na śliskiej powierzchni. Ci co wygłupiają się na ośnieżonych parkingach, potrafią opanować samochód podczas poślizgu na drodze. A barany co nigdy nie próbowali "driftu", podczas przypadkowego małego poślizgu, nie wiedzą co mają robić i zabijają siebie lub innych!
Ty debilu, to jest drift(nie ważne na jakiej nawierzchni). Drift nie jest możliwy w aucie przednionapędowym, więc powinieneś tu dać zdjęcie Golfa albo podobnego trupa, ale nie masz pojęcia o temacie.
Gratuluje autorowi demota. Mi osobiście nie przeszkadza upalanie na parkingu w BEZPIECZNYCH WARUNKACH. Takie osoby przynajmniej (przez zabawę) uczą się wyprowadzać samochód z poślizgu, utrzymywać go pod kontrolą itd. A to może być zbawienne w sytuacji zagrożenia na drodze.
Bo to jest drift/drifting: (uzyc tutaj googla i poszukac znaczenia "drifting") - celowe wykorzystanie nadsterownosci do zerwania przyczeponosci w tylnej, badz obu osiach. Tak, jest to drift. OP to pretensjonalny atencjusz..
Drift debile, piłka nożna dla debili, tylko debile oglądają telewizje, tylko debile pracują za mniej niz XXX - ludzie, kipi od was tyle nienawiści do innych. Co Ci to przeszkadza, że ktoś cieszy się życiem?
Jeżeli to robią na parkingach, nie uszkadzają innych pojazdów i nie zakłócają ciszy nocnej to niech doskonalą swoje umiejętności. Jestem za. Lepiej na parkingach niż na drogach.
Dokładnie. Poza tym warto znać granice przyczepności własnego auta a przy okazji warto ćwiczyć zachowanie w poślizgu. Praktyka czyni mistrzem.
Powiem Ci tak, to jest jedyna możliwość żeby poznać zachowanie auta w takich warunkach. Ja polecam każdemu przynajmniej próbę swoich możliwości. Oczywiście - w miejscu które się do tego nadaje, nie spowoduje przy okazji zniszczeń i nie zakłóci nadmiernie spokoju w okolicy.
Tak wiem że są ODJty , ale cena wjazdu tam jest najczęściej kosmiczna. Chociaż także polecam żeby chociaż raz się tam zjawić. Żeby każdy kierowca sobie uzmysłowił jak jego wyobrażenie o swoich umiejętnościach rozmija się z praktyką :)
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 14:30
Dokładnie tak.
@immonikus Jaka jest cena wjazdu na ORD?
@immonikus Dokładnie. W Wordach nie dość, że zazwyczaj około 150zł/godzinę własnym samochodem, to jeszcze wodę na płycie poślizgowej mają tak twardą, że trzeba ręcznie myć auto. Jeżeli ktoś ślizga się rozsądnie i nie hałasuje zbytnio (przelot, pałowanie do odcinki itd.) to nie widzę powodu aby tego zabraniać.
debilem to ty jesteś. Nikt jazdy po śniegu na parkingu nie nazywa driftem. Każdy dobry kierowca ćwiczy na śniegu i lodzie zachowanie samochodu w trakcie poślizgu aby później wiedzieć jak zachować się na drodze.
A gdzie niesmiertelne: piłowanie golfa na ręcznym....
Debilem jest ten, co nigdy nie próbował zachowania samochodu na śliskiej powierzchni. Ci co wygłupiają się na ośnieżonych parkingach, potrafią opanować samochód podczas poślizgu na drodze. A barany co nigdy nie próbowali "driftu", podczas przypadkowego małego poślizgu, nie wiedzą co mają robić i zabijają siebie lub innych!
Gimbusy "doskonalą swoje umiejętności" jeżdżąc w kółko 20 km na godzinę? To im si e przyda w życiu. Faktycznie...
@Faydee Lepsi oni niż debile tacy jak ty co uważają że doskonalenie umiejętności za kierownicą jest złe.
ci debile zimą będą wychodzić z poślizgu a ry będziesz dzwonić po kawetę
@law7 wychodzenie z poślizgu to mit dla pacanów,nie doprowadzanie do poślizgu,to fakt i często do tego służą takie ćwiczenia.
Ty debilu, to jest drift(nie ważne na jakiej nawierzchni). Drift nie jest możliwy w aucie przednionapędowym, więc powinieneś tu dać zdjęcie Golfa albo podobnego trupa, ale nie masz pojęcia o temacie.
Ale to na zdjęciu to może być drift. Ale czego można się spodziewać od trolla.
Drift – technika jazdy pojazdem w kontrolowanym poślizgu. Jeśli robiąc to zachowują kontrolę, to jest to drift.
Nigdy się nie bawiłem w driftowanie na parkingu, auto mam w automacie i mieszkam w terenach górskich więc i tak jest często co robić
Gratuluje autorowi demota. Mi osobiście nie przeszkadza upalanie na parkingu w BEZPIECZNYCH WARUNKACH. Takie osoby przynajmniej (przez zabawę) uczą się wyprowadzać samochód z poślizgu, utrzymywać go pod kontrolą itd. A to może być zbawienne w sytuacji zagrożenia na drodze.
Same Hołki i Kubice w komentarzach
Wkrótce jade na parking:)
byemkom w gazie albo pasatem tedeji starego
Księga ulicy jasno mówi: "kto z pierwszym śniegiem polata, ten nie ma przypału aż do lata". LOL
Bo to jest drift/drifting: (uzyc tutaj googla i poszukac znaczenia "drifting") - celowe wykorzystanie nadsterownosci do zerwania przyczeponosci w tylnej, badz obu osiach. Tak, jest to drift. OP to pretensjonalny atencjusz..
Drift debile, piłka nożna dla debili, tylko debile oglądają telewizje, tylko debile pracują za mniej niz XXX - ludzie, kipi od was tyle nienawiści do innych. Co Ci to przeszkadza, że ktoś cieszy się życiem?