Fraszka genialna w swej prostocie. Ciekawe, kto to zminusował??? Mam 2 typy: albo feministki, albo Rodzina Radia Maryja... Autor nazywa się Kościelski, więc RRM - przez naturalny sentyment - raczej odpada. No to zostają feministki.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
28 października 2018 o 17:38
@Glaurung_Uluroki Chyba bardziej adekwatne byłoby w tym wypadku słowo rubaszna - wulgarna to troszkę za mocno. Pod tym względem siła wyrazu tego epigramatu jest porównywalna do Sztaudyngerowskiego "Myjcie się, dziewczyny..." czy fraszki "O chłopcu" Jana z Czarnolasu, ale słabsza od "Soboty" Andrzeja Bursy, "Na pewnego endeka, co na mnie szczeka" Tuwima czy wreszcie - żeby sięgnąć jądra polskiej klasyki - fraszki "Na matematyka" wspomnianego wyżej Kochanowskiego. Wulgaryzmy oraz rubaszność to równoprawne środki wyrazu w literaturze, i to stosowane od wieków.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
29 października 2018 o 20:44
@Glaurung_Uluroki Kwastia wrażliwości. Ocena w humanistyce zawsze jest obarczona dużą dozą subiektywizmu. W naukach ścisłych jest łatwiej, bo 2x2 zawsze daje 4 (przynajmniej dopóki nie wplączemy w wywód matematyki wyższej) ;). Spróbuję zabawić się w parafrazę: "Patrzył jej w oczka, siał zamęt w duszy./ Aż cnotę skruszył." Lepsze? A przecież to dokładnie to samo. Tylko że bez tej dosadności jest zdecydowanie mniej śmieszne, a nad potrzebę rozwlekłe (11 wyrazów zamiast 5). Dlatego bronię wersji Kościelskiego.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
30 października 2018 o 21:31
@Gats
Wytlumacz mi, czemu aż tak ciśniesz po kobietach? Często piszesz coś mądrego, ale jak temat schodzi na relacje kobieta-meżczyzna to budzi się w Tobie jakiś radykał.
Kadził jej kadził, aż wsadził, a gdy wyjął, konsekwencji nie przyjął. Sądził się, sądził, choć zbłądził. Ostatecznie, się nie wzbogacił, bo alimenty duże płacił. Tyle na wsadzaniu stracił. ;)
nie wiem czy autorem w oryginale jest autor tego demota, ale: w kilku slowach zawarta cala prawda zyciowa :) Jeden z lepszych demotow jakie widzialem :)
Fraszka genialna w swej prostocie. Ciekawe, kto to zminusował??? Mam 2 typy: albo feministki, albo Rodzina Radia Maryja... Autor nazywa się Kościelski, więc RRM - przez naturalny sentyment - raczej odpada. No to zostają feministki.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 28 października 2018 o 17:38
@Glaurung_Uluroki Chyba bardziej adekwatne byłoby w tym wypadku słowo rubaszna - wulgarna to troszkę za mocno. Pod tym względem siła wyrazu tego epigramatu jest porównywalna do Sztaudyngerowskiego "Myjcie się, dziewczyny..." czy fraszki "O chłopcu" Jana z Czarnolasu, ale słabsza od "Soboty" Andrzeja Bursy, "Na pewnego endeka, co na mnie szczeka" Tuwima czy wreszcie - żeby sięgnąć jądra polskiej klasyki - fraszki "Na matematyka" wspomnianego wyżej Kochanowskiego. Wulgaryzmy oraz rubaszność to równoprawne środki wyrazu w literaturze, i to stosowane od wieków.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 29 października 2018 o 20:44
@Glaurung_Uluroki Kwastia wrażliwości. Ocena w humanistyce zawsze jest obarczona dużą dozą subiektywizmu. W naukach ścisłych jest łatwiej, bo 2x2 zawsze daje 4 (przynajmniej dopóki nie wplączemy w wywód matematyki wyższej) ;). Spróbuję zabawić się w parafrazę: "Patrzył jej w oczka, siał zamęt w duszy./ Aż cnotę skruszył." Lepsze? A przecież to dokładnie to samo. Tylko że bez tej dosadności jest zdecydowanie mniej śmieszne, a nad potrzebę rozwlekłe (11 wyrazów zamiast 5). Dlatego bronię wersji Kościelskiego.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2018 o 21:31
@Glaurung_Uluroki No, skoro moje lepsze, to mnie przekonałeś ;)). Pozdrawiam i dziękuję za rzeczową wymianę poglądów :).
Ten demot atakuje panny czy facetów? Bo rzekomo na demotach tylko kobietki, biedne i niewinne, są MASAKROWANE I DEPRECJONOWANE.
@Gats
Wytlumacz mi, czemu aż tak ciśniesz po kobietach? Często piszesz coś mądrego, ale jak temat schodzi na relacje kobieta-meżczyzna to budzi się w Tobie jakiś radykał.
Kadził jej kadził, aż wsadził, a gdy wyjął, konsekwencji nie przyjął. Sądził się, sądził, choć zbłądził. Ostatecznie, się nie wzbogacił, bo alimenty duże płacił. Tyle na wsadzaniu stracił. ;)
nie wiem czy autorem w oryginale jest autor tego demota, ale: w kilku slowach zawarta cala prawda zyciowa :) Jeden z lepszych demotow jakie widzialem :)