Do trybunału przekaże, w przyszłym tygodniu, trybunał szybko klepnie, ale nie zdąży odesłać odpowiedzi, i będzie, że każdy chciał dobrze ale się nie udało bo czasu za mało. Tak 3 lata to za mało czasu.
Wystarczyło ułożyć nagłówki artykułów chronologicznie.
Czytanie wybiórcze jest chyba największą zmorą w dzisiejszym Internecie. Potem na takich portalach trzeba się przekopywać przez setki komentarzy, żeby znaleźć jeden sensowny.
@yuriczeq Wiadomo, każdy poluje na sensację. Poza tym, każda strona przedstawi temat w taki sposób, aby pasował do jej ideologii. Nie ma się co oszukiwać, rzetelnych mediów już dawno ze świecą szukać.
Najbardziej smuci to, że wielu czytelnikom tytuł wystarczy, żeby wyrobić sobie opinię. A skoro opinię już mają, to nie zadają sobie trudu na dalsze czytanie albo czytają filtrując fakty.
Jeżeli nie podpisze pół kraju go znienawidzi...
@Kocioo Drugie pół pokocha :)
@yankers Problem w tym że znienawidzi go jego elektorat....
@Kocioo Kto by tam zwracał uwagę na to czyj to elektorat, ważne że nowi by go pokochali. Pamiętaj liczą się statystyki...
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 30 października 2018 o 0:13
Kwintesencja mediów.
@fredekzkredek Chyba wnuk Spychalskiego coś kręci.
Do trybunału przekaże, w przyszłym tygodniu, trybunał szybko klepnie, ale nie zdąży odesłać odpowiedzi, i będzie, że każdy chciał dobrze ale się nie udało bo czasu za mało. Tak 3 lata to za mało czasu.
Wystarczyło ułożyć nagłówki artykułów chronologicznie.
Czytanie wybiórcze jest chyba największą zmorą w dzisiejszym Internecie. Potem na takich portalach trzeba się przekopywać przez setki komentarzy, żeby znaleźć jeden sensowny.
@dent bardziej chodziło o to, że w naszym państwie wersja zdarzeń może się zmienić w ciągu 4 godzin, a nikt to końca nie wie jak będzie ;)
@yuriczeq Wiadomo, każdy poluje na sensację. Poza tym, każda strona przedstawi temat w taki sposób, aby pasował do jej ideologii. Nie ma się co oszukiwać, rzetelnych mediów już dawno ze świecą szukać.
Najbardziej smuci to, że wielu czytelnikom tytuł wystarczy, żeby wyrobić sobie opinię. A skoro opinię już mają, to nie zadają sobie trudu na dalsze czytanie albo czytają filtrując fakty.