Mówi się.. zacznij od siebie... gdybyś Ty chodził wiedziałbyś z na cmentarzach jest dużo ludzi przy okzji różnych swiąt.. ... poza tym ludzie chodzą odwiedzić swoich bliskich.. w ich urodziny.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 13:00
@Gambini
Tak jak mówisz. Ozdabianie kawałka kamienia nie ma nic wspólnego z pamięcią o tych co odeszli. Co najwyżej może to niektórym pomagać pamiętać.
Wszystkich świętych, Zaduszki, Boże Narodzenie. Wielkanoc, urodziny, rocznica śmierci, do tego jeszcze wtedy, kiedy najdzie potrzeba: średnio na grobach my (my, tj. moja rodzina) bywamy 7-8 razy w roku. Moje refleksje? Groby są albo zaniedbane przez cały czas (czyli brak bliskich, którzy by je odwiedzali nawet we wszystkich świętych), albo cały rok pielęgnowane.
Ten demot jest doskonałym przykładem tego, że ludzie własne doświadczenie często przekładają na ogół społeczeństwa. Autorze demota- jeśli tak ci źle z tym faktem, to rusz tyłek do zmarłych bliskich od czasu do czasu. :)
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 października 2018 o 16:14
Smutne jest to, że co roku na demotach powstają demotywatory tego typu, a ich autorzy ewidentnie nie bywają na cmentarzy i nie wiedza, jak jest faktycznie.
Umoralnianie zacznij od siebie i wyjrzyj czasem za okno.
Dokładnie. Jakby autor kiedykolwiek odwiedził cmentarz zauważyłby, że większość grobów poza kilkoma na cały obiekt, jest zadbana. No, chyba, że w świecie jego umysłu płyty nagrobne się nie brudzą i nikt nie musi ich czyścić.
Częściej chodzą w mniejszych miejscowościach i na wsiach. W dużych miastach już rzadziej. To raczej powszechne. Sam nie widzę wielkiego sensu w chodzeniu raz w tygodniu czy w miesiącu. Jak komuś się podoba to nie wnikam, ale ja wolę spędzać czas z ludźmi jak żyją, a nie po ich śmierci z ich nagrobkami.
Twoje wizje nie stają się prawdą tylko dlatego, że myślisz, że są prawdziwe i tak je nazwiesz. Wiesz co jest najgłupsze w internetowych bojownikach o lepszy świat? Że oni walczą z problemami, które w świecie realnym nie występują.
Mówi się.. zacznij od siebie... gdybyś Ty chodził wiedziałbyś z na cmentarzach jest dużo ludzi przy okzji różnych swiąt.. ... poza tym ludzie chodzą odwiedzić swoich bliskich.. w ich urodziny.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 13:00
@Kocioo Ja na cmentarzu jestem raz w miesiącu
@Irvis30 Wiem o tym
@Marecki384 Jeżeli jesteś raz w miesiącu to po co wstawiasz tą głpotę.. wiedząc ile ludzi przychodzi na cmentarz...?
Lepiej mieć w pamięci/sercu niż robić szopki.
@Gambini
Tak jak mówisz. Ozdabianie kawałka kamienia nie ma nic wspólnego z pamięcią o tych co odeszli. Co najwyżej może to niektórym pomagać pamiętać.
Zdziwiłbyś się jaki jest ruch na cmentarzach, gdybyś pojawiał się częściej niż raz w roku.
@GunMeat Ruch na cmentarzu większy niż w Lidlu podczas promocji karpia, tam chodzą najczęściej ci którzy mają czas czyli ludzie na socjalu.
Wszystkich świętych, Zaduszki, Boże Narodzenie. Wielkanoc, urodziny, rocznica śmierci, do tego jeszcze wtedy, kiedy najdzie potrzeba: średnio na grobach my (my, tj. moja rodzina) bywamy 7-8 razy w roku. Moje refleksje? Groby są albo zaniedbane przez cały czas (czyli brak bliskich, którzy by je odwiedzali nawet we wszystkich świętych), albo cały rok pielęgnowane.
Ten demot jest doskonałym przykładem tego, że ludzie własne doświadczenie często przekładają na ogół społeczeństwa. Autorze demota- jeśli tak ci źle z tym faktem, to rusz tyłek do zmarłych bliskich od czasu do czasu. :)
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 października 2018 o 16:14
I co w tym smutnego? Pamieć to nie świeczka palona dzień w dzień, ukochane osoby nosi się w myślach i sercu.
Smutne jest to, że co roku na demotach powstają demotywatory tego typu, a ich autorzy ewidentnie nie bywają na cmentarzy i nie wiedza, jak jest faktycznie.
Umoralnianie zacznij od siebie i wyjrzyj czasem za okno.
Dokładnie. Jakby autor kiedykolwiek odwiedził cmentarz zauważyłby, że większość grobów poza kilkoma na cały obiekt, jest zadbana. No, chyba, że w świecie jego umysłu płyty nagrobne się nie brudzą i nikt nie musi ich czyścić.
Nie zawsze i nie wszędzie, a rzekłbym, że nawet nie na każdym grobie w mieście, bo po wsiach to w ogóle nie ma racji bytu.
Właśnie, że nie prawda. Cały rok się świecą.
ja mieszkam 600 km od grobów rodziców,więc trudno,żebym była co miesiąc.Mam ich w pamięci i to się bardziej liczy niż tona zniczy
Częściej chodzą w mniejszych miejscowościach i na wsiach. W dużych miastach już rzadziej. To raczej powszechne. Sam nie widzę wielkiego sensu w chodzeniu raz w tygodniu czy w miesiącu. Jak komuś się podoba to nie wnikam, ale ja wolę spędzać czas z ludźmi jak żyją, a nie po ich śmierci z ich nagrobkami.
Kat z eby
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 1 listopada 2018 o 9:14
Lepiej raz w roku niż w ogóle. W postepowym zachodzie wolą świeczke wirtualną.
Ja tam mam z tego pompę. O bliskich ma się pamięć w sercu, a nie kupując drogie znicze i czyszcząc kawałek kamienia.
Fake, nie mamy śniegu przez 3 miesiące !!!!!
Twoje wizje nie stają się prawdą tylko dlatego, że myślisz, że są prawdziwe i tak je nazwiesz. Wiesz co jest najgłupsze w internetowych bojownikach o lepszy świat? Że oni walczą z problemami, które w świecie realnym nie występują.
To zdjęcie pojawia się tu co roku.. Taka jest niestety prawda.
Pomyśl, co będzie, jak umrzesz...