@barteqssss Kobiety się starzeją gorzej, ponieważ (w uproszczeniu) mamy delikatniejszą skórę. Skóra mężczyzn jest grubsza, więc nie widać na niej tak bardzo oznak starzenia.
@Taymishi warto zauważyć, że nie każdy policjant ściga bandytów. Gro siedzi całe życie (zawodowe) przy biurku i np sprawdza monitoring miejski :/ Masz za to całe multum równie (a może i bardziej) odpowiedzialnych i znacznie trudniejszych zawodów, w tym także znacznie bardziej szkodliwych dla zdrowia, które nie mają widoków na wcześniejszą emeryturę ani całą resztę irracjonalnych ulg, jak niepodlegające sprawdzaniu, nieograniczone L4 choćby.
@7th_Heaven Nie ma wydziału policji siedzącego za biurkiem. Przykro mi, ale masz błędne informacje (mniej filmów może oglądaj, nie wiem). Polecam dewize: "nie znam się to się nie wypowiadam". W większości miast za monitoring odpowiada straż gminna - miejska, ew jeden z pionów prewencji
@ Taymishi to zastosuj się do swojej dywizy bo ja akurat wiem doskonale co piszę. Na monitoringu siedzi moja koleżanka z klasy, przy biurku emerytowany ojciec męża mojej kuzynki, w drogówce są mój kuzyni i chłopak drugiej kuzynki, w prewencji kolega męża, w śledczej ojciec koleżanki, ja sama przez dwa lata byłam w związku z policjantem.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2018 o 10:36
@7th_Heaven Zatem, który wydział policji siedzi za biurkiem? Nie wiem czy wiesz, ale w policji za biurkiem w jakichś 80% siedzą pracownicy cywilni. A tak to wydzial kryminalny - pion dochodzeniowy (ktory jednak jezdzi na miejsce zbrodni czasem dokonuje zatrzymań no i non stop przyjmuje kryminalistów, przesluchuje ich itp, wiec nie wiem czy to takie zwykle siedzenie za biurkiem). No i kazdy ma swoją czesc papierkow. Ale to nie zmienia faktu, ze wiekszosc policjantow robi w terenie. A jesli sie myle podaj mi przyklad. Ja również mógłbym ci powymieniać kogo to ja nie znam (i to nie są płotki z prewencji czy drogówy), ale szkoda mojego czasu oraz nijak sie tego nie zweryfikuje wiec to bezsensu
https://www.youtube.com/watch?v=qiJxSSBKLqk Oto ci policjanci sprawni, gotowi ścigać przestępców. A najbardziej to pragną emerytury w wieku 40 lat, bo są wypaleni i roztrzęsieni. To że są roztrzęsieni to widać. Tłuszczyk na brzuchu się trzęsie.
@Taymishi A co tu ćwiczenia mają do rzeczy? Każdy na prawo dysponować swoim ciałem na swój sposób i nikomu nic do tego czy ktoś się z nim czuje dobrze, czy nie, więc to nie nam oceniać.
Poza tym, to nie jest rozwiązanie na wszystko.
@Paszkwilant dokładnie... Trochę żałosne te demoty o policjantach, jak to niby dobrze mają. Po tych 15-20 latach na emeryturę dochodzi naprawdę promil policjantów z wyniszczoną psychiką, którzy później dostają na rękę po 1500zł emerytury i zaiwaniają dalej jako ciecie w marketach albo na budowach. A według Zenona taki policjant-emeryt to koksik-celebryta, którego stać na wczasy na Hawajach, tony koksu i modelki-nimfomanki...
@Tomekkruk Nie trzeba się strzelać z mafią by mieć zrytą psychę. Regularne wojny z kibolami i szarpanie się z elementem przy interwencjach wystarczają w zupełności.
Ja bym proponował wprowadzenie prawa wg którego każdy kto nazywa Policje psiarnią traci prawo do ochrony od tej instytucji. Tak to sobie możesz szczekać, ale jak co do czego to pierwsze do pana władzy xD
@amroth7 W obecnej chwili by otrzymać MINIMALNĄ policyjną emeryturę musisz odsłużyć 25 lat i mieć ukończone minumum 55 lat. W tak stresogennych warunkach to wystarczająco.
@amroth7 Szkoda czasu na rozmowę xD. Idź posłuż jako policjant rok czasu, a potem wróć i to powtarzaj. Ja dokładnie wiem jak wygląda ich praca. Ty wiesz tyle co się nasłuchałeś i naoglądałeś w tv najwidoczniej. Mówię, skończmy z przywilejami to również nie proś policjanta po służbie o ratunek, a ma taki obowiązek. Skoro traktujemy to jak zwykłą pracę to okej. 8h i koniec. Nie ma ściągania z urlopów, nie ma interwencji po służbie, nie ma ściągania z czasu wolnego, nadgodzin itp.
To nie jest przywilej, tylko konieczność.
@Tomekkruk OPP w każdym mieście gdzie jest stadion tłucze się z tym elementem prawie że co mecz. Policjanci na interwencje jeżdżą głównie do sytuacji gdzie jest zagrożenie. Pijani ludzie, awantury, bójki itp. Do normalnych ludzi policja nie jeździ, bo nie ma po co. I normalni ludzie nie mają ŻADNEGO problemu z policją. Wiesz tyle co zjesz.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2018 o 19:42
Szanowni Państwo, praca Policjanta to nie tylko ganianie mafii, burdy kibicowskie i pijani kierowcy. To interwencje do zarobaczonych bezdomnych, pobitych kobiet, ofiar wypadków drogowych, często strasznie okaleczonych. To gwałty na dyskotekach, narkotyki, próby zastraszenia, przekupstwa, topielcy i dzieci jako ofiary wypadków rolniczych, samobójcy, chorzy psychicznie których trzeba obezwładnić bez zrobienia krzywdy. Albo demonstranci, którzy mogą bezkarnie ich lżyć i wyzywać od najgorszych. To często naprawdę nie jest lekka robota. Ja bym nie chciał robić w tym syfie, takie moje zdanie.
@Paszkwilant wymieniłeś całą litanię która tyczy się większości pielęgniarek. Więc czym się to różni od pracy policjanta? Dlaczego ta pielęgniarka ma zaiwaniać do śmierci a psiarnia ma wolne po 25 latach lub 15 jak obecnie próbują wywalczyć?
Jak ktoś napisał wyżej, nie ma obowiązku bycia policjantem jak nie pasują warunki pracy.
@rantik
a teraz cie zaskocze, bo osobiscie znam bylego policjanta ktory przeszedl na emeryture chyba po 15 latach sluzby i ma wyzsza emeryture niz wynosi pensja wiekszosci pielegniarek
a na emeryturze gosc dorabia faktycznie jakies grosze, z tym ze jego pracodawca jest firma zarejestrowana na jego zone.
@Taymishi
> Nie trzeba się strzelać z mafią by mieć zrytą psychę. Regularne wojny z kibolami i szarpanie się z elementem przy interwencjach wystarczają w zupełności.
Dlatego lepiej zapobiegać niż leczyć. Lepiej przestać wychowywać dzieci na bandytów, zamiast narażać życie policjantów i nerwy podatników na użeranie się z gównem. Są kraje w których się to udaje i warto z nich brać przykład, ale Polska woli bezmyślnie patrzeć na wszystko z Zachodu.
> Ja bym proponował wprowadzenie prawa wg którego każdy kto nazywa Policje psiarnią traci prawo do ochrony od tej instytucji. Tak to sobie możesz szczekać, ale jak co do czego to pierwsze do pana władzy xD
Tylko że policja sama siebie tak żartobliwie nazywa. Wystarczy przejrzeć ich profile na Facebooku.
Takie prawo o jakim piszesz mogłoby doprowadzić do uprzedzeń i nadużyć ze strony policji wobec jednostki, gdzie policjant na obowiązek chronić obywatela bez względu na jego poglądy, rasę, płeć, orientację i tożsamość seksualną, religię.
Też wolę by prawo było dostosowane pod jednostkę, a nie bezmyślnie pod wszystkich. Istniałoby duże prawdopodobieństwo że gdyby coś takiego wprowadzić, to taki policjant by się mścił w sytuacji obywatela który niechcący mówił o nich źle w emocjach.
Z drugiej strony jak na to spojrzeć, to obywatele powinni ponosić odpowiedzialność za obrażanie policji. Areszt, dodatkowe kary, szantaż, groźby. Trudno by policja była potulna w sytuacji gdy przecież jest elementem władzy.
Taka wizja przybliża nas bardziej do państwa policyjnego, ale takowe istniało od zawsze w większym lub mniejszym stopniu, a ludzie tracą szacunek już do siebie samych.
Staram się na to spojrzeć z dwóch stron, i nie wiem które rozwiązanie byłoby tu lepsze.
@Morog w sedno! Teraz czekamy na porównanie pracy Strażaka i Nauczycielki. Tak samo celne, jak zestawienie Policjanta i Pielęgniarki na tym samym poziomie...
@Morog Pielęgniarki mają do czynienia z różnymi chorobami i różnymi pacjentami. Według Ciebie są całkowicie bezpieczne? Nie narażają swojego zdrowia i życia? Spójrzmy w drugą stronę, policjant całe swoje "policyjne" życie siedzi za biurkiem i przekłada papiery (są tacy i jest ich naprawdę sporo, nie każdy pracuje w interwencji) naraża swoje życie? Chyba, że się skaleczy zszywaczem, dostanie zakażenia i umrze.
@Paszeko "Pielęgniarki mają do czynienia z różnymi chorobami i różnymi pacjentami"/"policjant całe swoje "policyjne" życie siedzi za biurkiem i przekłada papiery (są tacy i jest ich naprawdę sporo, nie każdy pracuje w interwencji)" - serio, wskaż mi tą mesę policjantów siedzących za biurkiem, którzy nie mają styczności ze zdegenerowaną bandyterką. To nie lata '90, gdzie sekretarkami były policjantki, a w zaopatrzeniu i logistyce zatrudniało się mundurowych - teraz te funkcje zajmują cywile. Zazwyczaj wytykając tych z za biurka, ludzie mają na myśli policjantów wydziałów dochodzeniowo-śledczych. Ale stwierdzając, że mają oni klawe i bezpieczne życie w porównaniu do pielęgniarek, bo pielęgniarka raz na jakiś czas napotka pacjenta z hivem czy HCV, gdzie policjant z dochodzeniówki co dzień przesłuchuje sam na sam w małych pokojach ćpunów, alkoholików i inne patologie, to lekkie przegięcie. Nie uważasz?
@Grenadier90 Czy TY i TOBIE podobni nie mogą zrozumieć, że policjant jest JEDNYM z zawodów mającym niebezpieczną pracę. Nie tylko policjant może dostać po pysku, nie tylko on ma styczność z idiotami. Natomiast policjant należy do szczególnej kasty ludzi mogących iść na emeryture w wieku powiedzmy średnim. Rozdygotany policjant ze zszarganymi nerwami. No bez jaj! Policjant jest badany na odporność na stres corocznie. Jak coś jest nie tak, przestaje nim być.
@HGW ale ja rozumiem, że nie tylko policjant jest zawodem podwyższonego ryzyka. Przywileje mają też strażacy, wojskowi, strażnicy graniczni, celnicy, służba więzienna... I się temu nie dziwię. Ale dla mnie śmieszne jest, że teraz przez pryzmat policjanta wszyscy patrzą na swój zawód "bo też mi się należy!". Niedługo tak jak ktoś niżej napisał: nawet ekspedientki w monopolowym będą chciały więcej przywilejów, bo przecież one też pracują z różnymi typami spod ciemnej gwiazdy.
PS. Policjant jest badany na odporność na stres corocznie - po pierwsze: nie. Po drugie: nawet gdyby, to co z tego? Ma pracować, aż dosłownie nie zostanie z niego wrak, aż zwariuje do końca i nie mieć prawa do normalnej starości, bo TY tak chcesz?
@Grenadier90 Tak, jest badanie co rok. Nie chodzi o pracę jako policjant do momentu wariactwa, tylko o wyłapanie momentu gdy coś się zaczyna źle dziać. Poza tym przełożony ma prawo skierować na takie badanie policjanta w każdym momencie.
@Paszeko "Tak, jest badanie co rok" - mhm. A policyjne radiowozy są wolne i usterek i wcale jakieś 70% z nich nie przeszłoby w normalnych warunkach przeglądu technicznego :) Chłopie, ja od dziecka obracam się w kręgach mundurowych, od szarych posterunkowych policji, po pułkowników Wojsk Lądowych. Ty mi o jakiejś teorii którą wyczytałeś na gimbusiarskim forum, ja o rzeczywistości. Chyba nie ma sensu dalszej dyskusji.
@Grenadier90 Nie wiesz biedaku z kim toczysz dyskusję, a oceniasz. Bądź sobie wcieleniem każdego funkcjonariusza. Twoje teorie potwierdzają tylko to, że policjant nie zasługuje na żaden szacunek, bo uważa się za świętą krowę, trzeba mu dawać furę kasy, nic nie wymagać i pozwalać iść na emeryturę po kilkunastu latach "pracy". Jakość policjantów polskich ma się nijak do policjantów tych, których miałem okazję bardzo dobrze poznać i to nie jako przestępca. Broń tych leniwych, śpiących w radiowozach, otyłych "kulsonów", nie okazujących żadnego szacunku ludziom. Dla nich ważne są statystyki i nie daj Bóg, żeby ktoś im je popsuł jakimś głupim zgłoszeniem. Idź do policjanta i POPROŚ go o interwencję w jakiejś trudniejszej sprawie. Mają nas w dupie, wolą wlepić mandat za sprzedawanie przysłowiowej pietruszki, bo taki pacjent nie zrobi im krzywdy. Jak może dostać po mordzie, to mocny jest tylko w grupie.
Policja w USA ma na radiowozach napis" Służymy i chronimy". I to jest ich dewiza. Dewizą naszych roszczeniowców jest "mamy was w dupie, a i tak nam płacicie"
@Morog
To sprawdź sobie ilu policjantów zostało w Polsce zabitych przez przestępców. W ostatnich 4 latach tylko jeden i to służył w jednostce antyterrorystycznej czyli był wynagradzany na innych zasadach. Reszta to wypadki, głównie samochodowe, ale wypadki zdarzają się w każdej pracy i sądzę że tacy przedstawiciele handlowi czy kierowcy dostawczaków mają większą szansę zginąć w wypadku niż policjanci.
@Morog uważam, że tak - jak przychodzi pacjent z sepsą do izolatki to jeden mały błąd i mogą nie wrócić do domu. Jeden błąd epidemiologiczny i mogą być źródłem patogenu, zachorować na groźną chorobę. Gdy przyjeżdża agresywny pacjent pod wpływem różnych substancji myślisz, że policja chce przyjechać, czy woli siedzieć przed biurkiem? Do tego zachowanie i roszczeniowość pacjentów na pewno wykańcza psychicznie. Byłem w poradni i jakaś pani przede mną przyniosła skierowanie do chirurga zamiast do ortopedy. Nie potrafił przyjąć do wiadomości, że lekarz wystawił złe skierowanie i się awanturowała. Normalna nie była. Od ich profesjonalizmu zależy ludzkie życie. Co więcej można zadać pytanie w drugą stronę: policjanci ratują życie? Moim zdaniem nie, bo w Polsce dopiero jak ktoś Ci zrobi krzywdę to policja się za to bierze. Na interwencję jadą wieki i/lub nie wiedzą co na niej zrobić, gdy sprawca jest agresywny. Ktoś Ci grozi? To tylko groźby. Ktoś Ciebie stalkuje? To tylko stalking, jeszcze nic Ci nie zrobił.
Możesz mi uwierzyć, bądź nie - ale jestem bardziej zadowolony z pracy pielęgniarek, niż policjantów. Szczególnie patrząc na wynagradzanie to jest ogromna dysproporcja. Pielęgniarki otrzymują o wiele niższe wynagrodzenie za profesjonalizm zawodowy w porównaniu do policjantów. Żeby mieć wyniki policjanci specjalnie szukają paragrafów. Pielęgniarki powinny zrobić porządny strajk i wszystkie pójść na L4 - szczególnie położne i te na intensywnej terapii dziecięcej - moim zdaniem więcej ludzi n tym ucierpi, niż na strajku policji.
Jak się ktoś na czymś nie zna to nie powinien się udzielać :D. Okresówki w Policji są do 1-5 lat. A nie co rok.. :D
"policjant nie zasługuje na żaden szacunek, bo uważa się za świętą krowę" powiedz mi, gdzie tamten rozmówca wydał Ci się świętą krową? A co do tego, że Policja nie zasługuje na szacunek, to okej, ale bądźmy sprawiedliwi. Nie szanujesz policji - nigdy, przenigdy na nią nie idz. Nawet jak ci zgwałcą córkę w lesie.
" Mają nas w dupie, wolą wlepić mandat za sprzedawanie przysłowiowej pietruszki, bo taki pacjent nie zrobi im krzywdy. Jak może dostać po mordzie, to mocny jest tylko w grupie. "
Sprzedawanie pietruszki to wykroczenie. Policja nie stanowi prawa, tylko go przestrzega. Z pretensjami do ustawodawcy. Co do walki w grupie, to według Ciebie powinni wyskakiwać "na solo" z każdym kibolem? Serio takiej policji oczekujesz? Bo ja wolę by wlecieli grupą spacyfikowali chuliganów (jak dla mnie to mogą ich rozstrzelać) i przywrócili porządek.. :D Policjant ma nie udowadniać męskości, tylko pilnować porządku/
PS. Policja w Polsce statystycznie jest jedną z najskuteczniejszych w Unii Europejskiej :D Więc nie wiem skąd te bajki o nic nie robieniu.
@mwa
Statystyka o której mówisz dotyczy wyłącznie przypadków na służbie. Gro policjantów zginęło ub zostało rannych interweniując po służbie :)
"przedstawiciele handlowi czy kierowcy dostawczaków mają większą szansę zginąć w wypadku niż policjanci."
Do PH czy tirowca nie zadzwonisz, że ci buchneli brykę, nie oni będą ścigać przestępce na sygnale. Tylko właśnie policjant :D
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2018 o 19:11
@amroth7 Ze względu na to, że on ryzykuje życia bym ja mógł żyć spokojnie :). Moim zdaniem należy mu się wcześniejsza emerytura tak jak psu zupa. Policjant nie ma porównania do praktycznie żadnego innego zawodu. Te wszystkie gadki o górnikach, lekarzach czy pielęgniarkach są śmieszne. Praca pielęgniarki - nie ujmując jej przydatności- jest 100 kroć bardziej spokojna niż praca policjanta. Jasne jest obarczona pewnym ryzykiem, ale samo wyjście z domu też jest ryzykiem, bo przecież może mnie ktoś zadźgać w sklepie. A Policjant pracuje praktycznie tylko i wyłącznie w ryzyku, ponieważ obcuje z elementem. Normalni ludzie nie mają praktycznie żadnej styczności z policją - chyba ze jako ofiary-
@Taymishi Chłopczyku, zapewne jesteś tym krawężnikiem co to "wywalczył" podwyżkę pensji. Okresówki są ustalane przez lekarza. Lekarz orzecznik decyduje o tym co ile lat będziesz badany. Jeśli ma jakiekolwiek wątpliwości, ustala ci okresowe badanie na termin roczny i nie masz nic do gadania.
Co do policjantów świętych krów to mam ustalone zdanie o tych z którymi miałem styczność. Interwencje wyglądały tak, że policjant przyjechał do rozwrzeszczanego bydła w środku nocy i PRZEPRASZAŁ, że sprawia kłopot swoją obecnością. Dla mnie to nie jest policjant, który ma stać na straży spokoju normalnych ludzi tylko pajac w mundurze, któremu zależy na emeryturze w wieku 40 lat. Sprzedawanie pietruszki to jest też wykroczenie, ale w porównaniu z bandytami kopiącymi po samochodach widać różnicę "klasy" bandytyzmu. Policja bardzo niechętnie interweniuje w takich przypadkach, a tego z pietruszką potrafią spacyfikować bardzo skutecznie. Dlatego dla mnie są pajacami w mundurach.
Napisałeś: "Policja w Polsce statystycznie jest jedną z najskuteczniejszych w Unii Europejskiej :D" Dobrze, że na końcu zdania dałeś rechot, bo tylko tak można to zdanie skomentować.
"Do PH czy tirowca nie zadzwonisz, że ci buchneli brykę, nie oni będą ścigać przestępce na sygnale. Tylko właśnie policjant." No bez jaj, policja jest od dbania o porządek publiczny jak dupa od srania i za to biorą pieniądze. Bezczelnie uważając, że im się należy jeszcze więcej. Nie wymądrzaj się, bo jesteś za cienki do dyskusji o policji. Nawet jeśli jesteś policjantem, to tym bardziej nie ma co z tobą dyskutować, bo jesteś stronniczy. Policjanci w Polsce są LENIWI i nie mają ochoty do interwencji. Nie zdobędą szacunku śpiąc w radiowozach, czego dowody są na filmach i zdjęciach, nie zdobędą szacunku odnosząc się do ludzi ordynarnie (sławetne wsiadaj KULSON) Koń by się uśmiał. Dlatego są tak postrzegani w społeczeństwie jak są. Zupełnie inaczej traktowani są inni przedstawiciele mundurówki (chociażby strażacy). Wiem o czym piszę, a ty jesteś śmieszny z tymi swoimi wypocinami. Bez pozdrowień, bo psów się nie pozdrawia.
Grenadier90 obracasz się w kręgach policjantów? wow, szacun. Wyobraź sobie, że nie tylko ty:/
@Paszeko masz pełną rację. Koledze Grenadier polecam przejść się na komendę, zobaczy własnymi oczętami, ilu tam siedzi umęczonych pracą zbawców narodu. Począwszy od wysyłających wezwania, na gapiących się w monitoring miejski skończywszy. Zawodów ze znacznie wyższą szkodliwością i znacznie cieższych jest multum, zapytaj choćby ludzi z huty lub spawaczy, ludzi robiących przewierty czy ratowników medycznych.
@Taymishi nie bredź. Narażanie życia to chyba tylko u antyterrorystów - specjalnie przeszkolonej brygady. Drogówka nie naraża życia, chyba naoglądałeś się filmów z mrożącymi krew w żyłach pościgami :/ policjant ścigający nie ma prawa narażać życia ani innych uczestników ruchu, ani kolegi na siedzeniu pasażera. Pościg prowadzi się zatem w normalnych warunkach, do których z resztą kierowca jest przeszkolony. Jedynie patrole interwencyjne mogą mieć trochę niebezpieczeństwa, jeśli są wzywani do jakiś burd, ale ogarnij się, oni mają broń :/ pielęgniarka nie ma broni ani nawet prawa obezwładnienia natarczywego pacjenta. Z resztą zostawmy pielęgniarki - nie jest to najlepszy przykład do porównania. Po co w ogóle porównywać? Powinno się odebrać te nieuzasadnione przywileje. Jeżeli policjant w skutek swojej pracy faktycznie boryka się z problemami i nie może już pracować, nie ma przeszkód, aby dostał rentę. Problem w tym, że do przyznania renty jest komisja - jeśli ktoś będzie w pełni zdrów i zdolny do pracy, to sru do pracy i koniec tematu, a nie, że każdy jeden, bez względu na warunki, w jakich pracował, nawet po spędzeniu 1/3 życia zawodowego na niesprawdzanym przez nikogo L4, może iść sobie na emeryturę przed pięćdziesiątką i dorabiać drugą wypłatę na legalu. Wbrew powszechnej opinii emerytowani policjanci nie obstawiają wyłącznie ochrony galerii handlowych - tam idą tylko podrzędni ciecie z komendy albo jacyś pomocnicy w drogówce. Konkretni policjanci idą albo na ochronę konkretnych lokali (przeważnie burdele albo prawdziwe, elitarne kluby, nie dyskoteki dla studentów), albo zostają w policji, tyle, że na innym stołku, np w dochodzeniówce, przy biurku. Wśród tych z drogówki króluje moda na kierowcę, bo jest "nietykalny" na drodze.
@Paszeko Atak ad personam świadczy o tym, że komuś kończą się argumenty xD Nie wiem czy wiesz, ale "krawężnicy" to często wysokie stopnie. Za dużo filmów na jutubie drogi mądralo. To raz. Dwa, że nie pracuje w żadnym organie powiązanym z policją :D co do okresówek to przeczytaj mój post kilka razy i pomyśl czy aby na pewno napisaliśmy coś innego :D. To lekarz decyduje ALE nie jest to co rok, nie znam policjanta, który co rok jezdzi na badania xD. Jak juz mowilem, przedzial do 5 lat. Polecam nauke czytania.
"różnicę "klasy" bandytyzmu. " policja ma interweniowac na kazde wykroczenie. A nie tylko powazne.
Co do zarzucanego tchórzostwa to szczekasz przez internet, powiedz to ktoremus w twarz xD. Lub policjantom ktorzy pogineli na sluzbie. Co do statystyk to wpisz w google zamiast robić z siebie kabaret :D
Zgodze się ze policja w polsce to nie jest szczyt szczytow, ale nikt normalny nie pojdzie narazac zycia za 2500 zl. Dlatego potrzebne sa podwyzki i inne kuszace propozycje, aby ludzi sciagnac. Na reszte dennych zarzutow nie chce mi sie odpisywac bo za moj czas sie placi ;)
@7th_Heaven "Drogówka nie naraża życia" - Pościg to w 100% bezpieczna sprawa.. xD
"oni mają broń :/ pielęgniarka nie ma broni ani nawet prawa obezwładnienia natarczywego pacjenta."
Za uzycie broni jest dyscyplinarka lub co najmniej kilka miehcow stresu fundowanego przez wydzal wewnetrzny i prokuratora. Nawet za uzycie ostrzegawcze. Co do obezwladnienia to znow robisz z siebie posmiewisko. Poczytaj o zatrzymaniu obywatelskim, ktore moze zrobic KAZDY. Tyle.
@Paszeko Pokazujesz jedynie swój poziom w dyskusji, ja się do niego zniżać nie zamierzam ;) Daleko mi do takich jak Ty.
Swoją drogą post zgłoszony.
Dobranoc :D
@Taymishi a ja się z Tobą zgadzam :) Oczywiście każdy kto chce może iść i spróbować tego miodu jaki mają policjanci. Miejsca pracy są nie można ich zapełnić, ach zapomniałam większość kandydatów odpada na psychologu :) Pewnie dlatego, że to praca lekka i przyjemna i nie każdy wytrzyma tyle przyjemności i komfortu :)
Przynajmniej jedna osoba :D. Najlepsze jest to, że ja ani nie pracuje w policji xD. Po prostu zdaje sobie sprawe z tego jak wygląda ich robota - trochę świadomości.
A moim rozmówcy wykazują się hipokryzją, zresztą jak cały ten naród. Policja to bez wątpienia zawód ryzyka. I są 2 opcje
1. Policja zarabia słabo (jak dotychczas) - idą do niej słabe jednostki. Bo za 2500 tysiąca nikt kto ma coś w głowie nie pójdzie narażać swojego zdrowia, nie mieć świąt itd. - więc potem mamy taką policję jaką mamy.
2. Policja zaczyna zarabiać dobrze - ludziom odp*rdala. Zaczyna się hejt, że przecież nic nie robią, bo to tamto sramto za co takie pieniądze za co przywileje itd xD
Zaczynają się porównania z żołnierzami (i mówie to jako były podoficer) żołnierze to się dopiero opier*alają xD - nasze ryzyko ograniczało się do ryzyka wybuchu wojny. I czasem jakiejś klęski naturalnej ale to też nie było zbytnio ryzykowne . Czy właśnie z pielęgniarkami, które nie ujmujac im przydatności nie mają takiego zagrożenia. na dowód tego... ile razy słyszeliśmy że pielegniarke ktos pobil? Ja chyba nigdy. A policjanta co tydzien..co dwa jest wiadomosc.
To jest jeden wielki paradoks. Chcemy by policja nas broniła, ale nie dajemy jej możliwości. Jak ktoś uderzy policjanta i pójdzie siedzieć na 5 lat to "ON GO TYLKO POPCHNAL, GDZIE SOM WOLNE SONDY". Z drugiej strony jak policjant kogos spacyfikuje (nawet jesli to bandyta) to jest krzyk ze to dobry chlopak byl i milicja znow zabija (XDD).
A potem ludzie na demotach placza sie i zala ze policjanci w walce z kibolami nie sa.. "ofensywni" tylko nie dopuszczaja do eskalacji xD. Współczuje niebieskim, naprawdę. Słuzyć w tym kraju to jest padaka.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 listopada 2018 o 10:41
@Taymishi skończ bredzić!!! Pościgi policyjne nie są bardziej niebezpieczne niż wyjazdy karetek do wypadków, naogladales się filmów z Seagalem:/ poza tym ile pościgów się zdarza w powiedzmy w ciągu roku? Jeden, dwa? W dodatku to przeważnie "pościg" za jakimś łebkiem, który nie zatrzymał się do kontroli. Pościgi przestępców raczej są efektem zaplanowanej akcji i nie bierze w nich udziału drogówka!
Za użycie broni są problemy tylko wówczas, kiedy jest nieuzasadnione. W obronie życia każdy policjant ma prawo strzelać.
Dodajmy też, że prócz broni palnej mają też kajdanki, pałki i paralizatory. Sam fakt posiadania takiego arsenału sprawia, że większość potencjalnie zagrażających im osób jednak nie odważy się wydymić. I o tę przewagę głównie mi chodzi.
Narażanie życia jest, to nie ulega wątpliwości, ale w ale nie mniejsze narażanie bywa że strony pielęgniarek.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 listopada 2018 o 10:47
Najgorsze, co może spotkać pielęgniarkę, to agresywny dziadek z Alezheimerem, z kreatywnym pomysłem na wykorzystanie swojej kupy. Najgorsze, co może spotkać Policjanta, to sprawny fizycznie, bezwzględny osiłek, uzbrojony niczym Schlezwig-Holstein.
@daclaw
Poleż kilka dni na chirurgii urazowej to dowiesz się jacy pacjenci są przywożeni i jak potrafią się zachowywać...
Podpite, naćpane bydło po bójkach z adrenaliną buzującą w żyłach, nie czująca, że ma złamane kości vs. drobna pielęgniarka...
@bazyl73 do podbitych, naćpanych byków od razu wzywa się policję która pełni przy takich posterunek. Dodatkowo jeżeli tylko jest podejrzenie, że ktoś jest naćpany, to prewencyjnie przypina się go pasami do łóżka. Nie wiem skąd się urwałeś myśląc, że pielęgniarki mają z takimi do czynienia. Sanitariusze - owszem. Pielęgniarki - nigdy. Tak więc argument z pupy.
@daclaw Niestety, nie. Pielęgniarce może się trafić też alkoholik, może trafić osoba chora psychicznie która naskoczy na nią z nożem (pozornie normalny), albo rzuci się na innego pacjenta. Może się trafić też osoba, która w momencie skrajnej paniki stanie się agresywna (sama w momencie pobierania krwi mam etap ucieczki, agresji, a potem omdlenia - dlatego chodzę z kimś kto jest w stanie mnie obezwładnić).
@Cascabel takie argumenty może przestawić każdy, kto ma w pracy kontakt z ludźmi... Ekspedientka w sklepie, domokrążca czy nawet przedszkolanka. Śmiem twierdzić, że sprzedawca na stacji paliw, albo ekspedientka w monopolowym ma znacznie więcej stresu, przypadków agresji i grożenia nożem, niż Ty. Czyli ekspedientki w monopolowym też powinny zarabiać i mieć większe przywileje niż policjanci albo strażacy?
@Star244 Dzwoniłem przed chwilą do kolegi, który jest sanitariuszem w szpitalu klinicznym na urazówce. Pytałem jak to jest z przyjazdem policjantów do agresywnych pacjentów. Uśmiał się serdecznie. Policja, a właściwie SW czasem przywożą pacjenta pociętego czy pobitego, ale są to przypadki rzadkie. Policja przyjedzie i to z łaski dopiero jak coś się stanie.
@Star244
Dlatego w ocenie czy jakiś zawód jest niebezpieczny powinniśmy kierować się statystykami. A te pokazują że zawód policjant jest w Polsce stosunkowo bezpieczny. W ostatnich 4 latach tylko jeden policjant zginął z ręki bandyty. Reszta to wypadki samochodowe ale i tych nie ma dużo i sądzę że np. zawodowi kierowcy ponoszą większe ryzyko.
@Guitarmaniac666 Ty zobacz, a jakoś o czymś takim nie słyszałem od żony. Żony która jest PIELĘGNIARKĄ.
Muszą same sobie radzić z nawalonymi, naćpanymi czy wariatami. Jedyna służba która waruje przy pacjencie to więzienna jak im pacjenta podrzuci.
@daclaw @Star244
Jeżeli ktoś się boi niebezpieczeństwa pracy w policyjnej interwencji czy brygadzie antyterrorystycznej, nie zostaje policjantem, lub zostaje w drogówce czy też przy biurku.
Jeżeli jednak wstępuje do interwencji i przeżywa z tego powodu długotrwały stres, z którym sobie nie radzi, powinien zostać przeniesiony na mniej niebezpieczne stanowisko lub zwolniony. Osoba, która mdleje na widok krwi nie zostaje pielęgniarką, prawda? Osoba, którą brzydzi smród rozkładających się zwłok, nie zostaje patologiem sądowym, prawda? osoba, która nie ma cierpliwości do dzieci, nie zostaje przedszkolanką, a jeśli jakimś cudem zostanie, to szybko wreyfikowane są jej predyspozycje do wykonywania zawodu. Zatem jeżeli ktoś nie radzi sobie ze stresem z powodu zagrożeń, to jakie ma uzasadnienie trzymanie go w tych warunkach przez 25lat i potem wysyłanie na emeryturę, bo miał ciężkie życie zawodowe? Narażenie na niebezpieczeństwo nie jest samo w sobie powodem do przejścia na emeryturę. Spawacz nie tylko jest narażony na niebezpieczeństwo, ale też wystawiony na działanie szkodliwych czynników, a jakoś wcześniejszej emerytury z tego powodu nie ma, ani chociażby nie podlegającego sprawdzaniu L4. Większość szkodliwych dla zdrowia zawodów nie ma nawet dodatku do wypłąty z tytułu szkodliwości, ponieważ nasze kulawe prawo przewiduje możliwość obejścia tego przepisu przez pracodawcę na dziesiątki sposobów, zatem jest to jedynie mit krążący w legendach, którego nikt na oczy nie widział.
Rozwiązanie sporu jest bardzo proste: jeżeli policjant z powodu szkodliwych warunków pracy traci zdolność wykonywania zawodu, idzie na rentę, którą orzeka komisja lekarska. Wtedy będzie wiadomo, że otrzymują ją faktycznie ci, którym się należy, a nie każdy policjant z automatu, który sobie tego zażyczy.
@cvbc_cbcvb porównaj sobie przywileje i podwyżki dla służb MON ze służbami MSW (nie tylko policji, ale i PSP czy Służby Więziennej) i skończ pie...olić.
Przeciętna pielęgniarka jest lepiej wykształcona niż Policjant (matura i to zaocznie) i znacznie bardziej naraża życie swoje przez codzienny i ciągły kontakt z (BAKCYLAMI) . Myślcie co nieco, bo piszecie głupio
Zgadzam się - szczególnie patrząc, że w Polsce nie mamy tak wysokiej przestępczości i policjanci, aby mieć wyniki muszą "szukać" paragrafów u zwykłych obywateli najlepiej w drogówce. Nagminne zamykanie spraw jako samobójstw/niewiadomych, aby mieć "wyniki" - jeśli będzie toczone postępowanie o zabójstwo, a oni go nie rozwiążą to idą im statystyki w dół.
Akurat spora częśc policji to drogówka, która spija drinki przy fotoradarach albo daje mandaty za przejście na czerwonym. Jeśli każdy myśli,że policjanci odwalają takie rzeczy jak w amerykańskich filmach to chyba czas się rozejrzeć. Efektowne pościgi za uzbrojonymi bandytami to w Polsce rzadkość a od takich akcji są antyterroryści a nie posterunkowy Kowalski z nadwagą. Najgorsze zagrożenie to pijany menel pod sklepem, z którym poradzi sobie każdy z paralizatorem, a policjanci nigdy nie jeżdżą do takich osób sami.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2018 o 13:43
@Kreos Powiedział co wiedział. "Akurat spora częśc policji to drogówka" - dziwne, u mnie w mieście wydział patrolowy do około 20 policjantów. Wydział drogówki - 6 policjantów. W pobliskim dużym mieście (Wrocław) wydział patrolowy i oddziały prewencji (ci od największych zadym) to kilkaset osób, drogówka - około 100 osób. "która spija drinki przy fotoradarach" - kolejna bzdura. W żadnym miejscu w kraju policja nie obsługuje fotoradarów. Teraz to głównie broszka Inspekcji Transportu Drogowego. Zdarza się czasem, że w danym mieście ITD nie ma swojej siedziby, więc po odbiór mandatu trzeba stawić się na najbliższy komisariat i stąd przeświadczenie ludzi, że to policja obsługuje fotoradary. "od takich akcji są antyterroryści a nie posterunkowy Kowalski z nadwagą. Najgorsze zagrożenie to pijany menel pod sklepem" - dziwne. U mnie w mieście powiatowym w przeciągu paru lat były dwa zabójstwa, kilka zgwałceń, kilka pościgów, masa napadów z niebezpiecznymi narzędziami w rękach i wszystkim tym zajmowali się w pierwszej kolejności "posterunkowi kowalscy" z patrolówki. Nigdy nie widziałem u mnie w mieście antyterrorystów.
@OBYWATELDOA Zgaduje więc, że mieszkasz albo w Nowym Yorku albo w Sosnowcu.Może pora wyprowadzić się ze slumsów i spojrzeć jak wygląda cywilizowany świat? Oprócz gwałtów, na tle innych krajów sprawy policyjne to u nas głównie kradzieże i mobing, do któych nie potrzeba byczka ze stalową psychiką. Przekłada się to między innymi na stan samej policji, co widać po ilości fałszowanych lub pominiętych, rutynowych testów sprawnościowych, których nie zdałaby conajmniej połowa mundurówki w moim mieście. Drogówka w dużych miastach to często połowa jednostek stacjonarnych. Fotoradarów może nie pilnują, ale z pomiarem prędkości "suszarkami " potrafią stać na co drugiej ulicy. Praca raczej mało niebezpieczna, chyba,że ktoś postanowi rozstać się z życiem i wskoczy na jezdnię. W Polsce od lat brakuje funkcjonariuszy, na dzień dzisiejszy ponad 6000 a Polska jak stała tak stoi. Na szczęście nie ma u nas takich wrażeń jak na zachodzie to i kompetencje policji są niższe.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
12 listopada 2018 o 16:41
Sam poziom wykształcenia u policjantów świadczy jakich mamy specjalistów. Powinni zrobić jak u pielęgniarek - im wyższe kwalifikacje tym wyższa pensja. A nie, bo jest policjantem. Dla mnie osoba pracująca w stoczni, bądź w szpitalu bardziej naraża życie.
@OBYWATELDOA
U mnie w okolicy byłą seria kradzieży. Patrol policji ponoć miał krążyć i robić zasadzki - tak twierdzą, choć osobiście nigdy ich nie widziałam ani moje psy nigdy ich nie wypatrzyły, a uwierz, w nocy szczekają na wszystko, co sie poruszy w promieniu 300 metrów. Nikt nie był nawet u mnie zapytać co wiem, kiedy okradli sąsiadkę zza siatki, ani sąsiada zza drugiej siatki. Co ciekawe: między tymi dwoma kradzieżami był odstęp jakiś 4-5 dni. Policjanci zapytani o to, jak to możliwe, skoro ponoć patrolują, powiedzieli, że akurat w ten dzień nie mieli żadnego człowieka do wystawienia na patrol. Gdzie zatem te tłumy narażających życie policjantów? i skąd złodzieje wiedzieli, że akurat w ten dzień nikogo nie będzie? na moje oko ani w ten, ani w żaden inny nikogo nie było. Zwyczajnie się im nie chce. A sprawa jest o tyle prosta, że złodziejami są najpewniej jakieś okoliczne patolskie elementy, ponieważ nie włamują się do domów po pieniądze, tylko do garaży, domków letniskowych, na budowy i magazyny, żeby nakraść wszystkiego, co da się sprzedać, łącznie ze złomem. To nie jest jakaś mafia czy uzbrojona szajka, tylko paru rumunów z łomem i taczkami.
Pomijając wszystko, czy wyobrażacie sobie jak wyglądać będzie stan policji jeśli odbierze się przywileje i zrówna wynagrodzenia z pensjami pielęgniarek?
Moim zdaniem bez sensu jest takie szczucie na jedną z grup. Pielęgniarki powinny otrzymywać wyższe wynagrodzenia, ale to nie znaczy, że winni obecnego stanu rzeczy są policjanci. Jakoś nie zauważyłem też, żeby policjanci "pozdrawiali" (czyt. wyśmiewali się) z niskich wynagrodzeń pielęgniarek (choć oczywiście są możliwe takie przypadki, jak w każdej grupie społecznej).
Rozwiązaniem nadmiernych przywilejów służb mundurowych byłoby rozróżnienie rodzajów stanowisk. Im więcej będziesz pracować w warunkach niebezpiecznych i potencjalnie niebezpiecznych, tym szybciej przejdziesz na emeryturę. Pracujesz tylko za biurkiem - przechodzisz na emeryturę tak jak zwykli obywatele.
@AMason Jeden drobiazg. Wynagrodzenie pielęgniarki, szkoli, ciągle uczy i inwestuje w siebie rośnie - jeżeli masz osobę ambitną, to z łatwością wyciągnie dużo więcej, niż zarabia policjant. Między innymi dlatego średnia wieku pielęgniarek które pracują na oddziale chirurgicznym w jednym ze szpitali to jest 50-60 lat - młodsze albo się dokształcają i zmieniają specjalizację, albo wyjeżdżają za granicę.
@AMason
"Im więcej będziesz pracować w warunkach niebezpiecznych i potencjalnie niebezpiecznych, tym szybciej przejdziesz na emeryturę. Pracujesz tylko za biurkiem - przechodzisz na emeryturę tak jak zwykli obywatele."
To bardzo dobry pomysł i wcale nie nowy, sięga jeszcze PRL-u. Niestety podniesie się wrzask jeszcze wiekszy niż niedawno. Policjanci NIE CHCĄ pracować dłużej, tylko z emeryturką policyjną zatrudniają się w innej pracy. A gdzie przepisy pozwalające zawiesić emeryturę gdy podejmuje się inną pracę?
@AMason Szczucie odbywa się na każdą z grup, która wysuwa roszczenia. Był hejt na lekarzy, był na matki niepełnosprawnych, przyszedł czas na policję.
Nie rozumiem jednak tej gorliwości, w sytuacji, gdy władza doprowadziła do tego sama, na własne życzenie. Jak się zaczyna rozdawać kasę i rozbudzać apetyty, to tak to się kończy. Było zapoznać się z epoką tak hołubionego Gierka - on na tym samym się przejechał.
Bez obrażania się na wzajem łatwo sprawdzić średnią wieku wśród czynnie zawodowo pielęgniarek, policjantów, górników i wojskowych. Wystarczy poszukać statystyk GUS. Polska to najbogatszy kraj UE, tylko nas stać na 45-letnich emerytów.
Służba w Policji czy jakiejkolwiek innej służbie publicznej (CBA, CBŚ, ABW, SKW, SW, SKW itd.) powinna być traktowana jako dodatek do emerytury w wysokości powiedzmy 50 zł netto za pełny 1 rok służby. W dodatku wypracowane emerytury nie powinny być opodatkowane ani oskładkowane i wypłacane dopiero od osiągnięcia wieku emerytalnego - wszystkie i w razie śmierci przed wiekiem emerytalnym - dziedziczone albo wypłacane, na żądanie, wszystkie zgromadzone środki na koncie emerytalnym. Wypłata środków albo dziedziczenie winny być określone przez zmarłego w testamencie a w razie by testamentu nie zostawił - przez żonę, dzieci. I tyle. A nie - żeby ktoś pracował, składki odprowadzał, uprawnienia nabywał a po śmierci pieniądze przejmowało Państwo...
@Tempo1 Czy ja cie dobrze rozumiem, że za 25 lat służby w policji i narządzania tyłka za bandy przychlastów, którzy nie doceniają ich pracy policjanci mieliby otrzymywać 1250 zł na miesiąc plus emeryturę wyliczoną za 12 lat pracy po pracy w policji?
@Taymishi no i napisz mi w jaki sposób się z nimi tłuczą? Przeważnie tylko stoją i się patrzą, bądź w trójkę ciągną jednego. Wyglądają jakoby co drugi zrobił w gacie i zasłaniają się tarczami. Jak można mieć szacunek do policji, która boi się interweniować? Policja w Hiszpanii to naprawdę robi porządek w takich sytuacjach. Byłem widziałem. Polska policja to porażka najlepiej czująca się za biurkiem.
@~nochybanie12 Kolejny mądry, który dużo gada, a mało wie.
Policja ma rozkazy. Nie mogą sobie wlecieć i przepałować, a by się przydało. Policja ma "atakować" tylko w momencie gdy jest to niezbędne. No tak, ty byś się nie zasłaniał tarczą jak by leciały w ciebie butelki tylko zgasił to na główkę. Szkoda, że admini zabraniają nazwać adekwatnie takich kre****w jak Ty.
@Taymishi nie gadaj głupot jestem zagorzałym kibicem i widziałem wiele burd pseudokibiców - zero interwencji, a policja boi się ruszyć tych, którzy rzucają czym popadnie nawet w Bogu winnych ludzi, bo oni będą pod ostrzałem. Widać na jak wielu interwencjach byłeś i robisz głuchy telefon z recenzji kolegów. Zatem co ma to zdanie "Pokaż mi, która z nich musi narażać życie by tłuc się z takim elementem. " do tego "Policja ma rozkazy. Nie mogą sobie wlecieć i przepałować, a by się przydało.". To wreszcie tłuką się czy nie? A może okazjonalnie i to jest to narażanie życia? Sam sobie strzeliłeś w stopę i ukazałeś prawdziwy problem - dla Was możliwość narażania życia to już powód do przejścia na szybszą emeryturę. Tak to przeciętny obywatel nie może czuć się bezpiecznie. Zatem jeśli z zasady macie omijać niebezpiecznych sytuacji=starć to w jaki sposób ryzykujecie życiem? Powtórzę się w Hiszpanii jedna obelga, bądź rzut przedmiotem w sektor gdzie są zwykli kibice i pałki idą w ruch. Z tego co wiem nie mamy różnego prawa, tylko różną mentalność - dla nich życie obywatela jest ważniejsze od strachu przed przełożonym. Dla Nich mam szacunek, bo widziałem profesjonalizm i odwagę. Oni rzeczywiście ryzykują życiem i zdrowiem. W Polsce nie - najlepszym dowodem jest fakt, że rodziny z dziećmi boją się chodzić na tego typu spotkania mając w świadomości, że skuteczność policji można zobaczyć tylko w drogówce. Po prostu większość to osoby, które nie mają charakteru do bycia policjantem i są tam dla kasy - nie słucham się szefa = mniej zarobię.
@Taymishi zgodzę się z nochybanie12. Rzeczywiście jeśli stanie w takiej sytuacji jest narażaniem życia to osoby postronne uczestniczące w np. burdach pseudokibiców, czy pochodach narodowców powinny również szybciej przechodzić na emeryturę. Czekaj one nie mają tarczy, hełmów policyjnych chroniących oczy... chyba są jednak w gorszej sytuacji. Zdecydowanie policja ochoczej interweniuje w trakcie pokojowych demonstracjach, niż w burach.
Interwencja
1. «wywieranie na kogoś wpływu w celu uzyskania określonego efektu; też: zabiegi z tym związane»
Nie wiem jak stanie ma wpłynąć na agresywny tłum. To chyba raczej ukazuje brak umiejętności i możliwości wykonania prawidłowej interwencji.
Jak ktoś jest bezbronny (nie stawia oporu) to go potraktują paralizatorem, a jak wyjdzie z nożem to walczą z nim z miotłą XD.
"a policja boi się ruszyć tych, którzy rzucają czym popadnie nawet w Bogu winnych ludzi" To dowódca wydaje rozkaz do działania, a nie policjant w tyralierze :D.
"To wreszcie tłuką się czy nie? A może okazjonalnie i to jest to narażanie życia?" Samo to, że stoją w tyralierze a lecą w nich ostre przedmioty już jest narażeniem życia. Nie musi dojść do bezpośredniego starcia.
"dla Was możliwość narażania życia to już powód do przejścia na szybszą emeryturę." Nie was, bo nie służę w policji, tylko po prostu mam świadomość tego jak wygląda ta robota. A skoro to takie proste to idź, zastąp ich. Stań do walki z kibolami i służ do 65 czy któregoś tam roku życia. Powodzenia. Już nie wspomnę o innych utarciach na psychice.
" że rodziny z dziećmi boją się chodzić na tego typu spotkania mając w świadomości, że skuteczność policji można zobaczyć tylko w drogówce." W tym momencie się kolego orasz, bo stadiony są pełne ludzi młodych, rodzin z dziećmi. Albo mecze widziałeś z telewizora albo jesteś ślepy :D.
" Powtórzę się w Hiszpanii jedna obelga, bądź rzut przedmiotem w sektor gdzie są zwykli kibice i pałki idą w ruch. Z tego co wiem nie mamy różnego prawa, tylko różną mentalność - dla nich życie obywatela jest ważniejsze od strachu przed przełożonym"
W Polsce jak Policja idzie w ruch i ktoś dostaje w czapę z gumowej kulki czy pobije to jest najazd na policje, że mordercy. A z przestępcy (kibola atakującego policje) robi się męczennika. To przełożeni decydują o użyciu sił. Widać że hierarchiczność znasz z bajek. Zgaduje, że wyszczekane rozmówcę wojsko ominęło. Przełożony ma wladze. Koniec kropka. Masz wykonywac jego rozkazy. To podstawa funkcjonowania KAZDEJ jednostki typu policja czy wojsko. Szkoda czasu na dyskusję. Wiesz tyle co zjesz.
@~Paveloos
"osoby postronne uczestniczące w np. burdach pseudokibiców, czy pochodach narodowców powinny również szybciej przechodzić na emeryturę." Osoba postronna może uciec. Nie musi tam być, nie musi tam chodzić. Policjant nie ma wyboru. Jest wysłany i ma wypełniać rozkazy. Jak nie dostrzegasz różnicy to nie mamy o czym rozmawiać. Reszta komentarza jest tak żałosna, że szkoda na nią odpowiadać.
@Taymishi jedyne, co się na tym zdjęciu tłucze, to butelki. Po co ględzisz o tym, że mają niebezpiecznie, bo się musza tłuc, skoro zaraz piszesz, że nie wolno się im tłuc? Poza tym czy trzeba kogoś zabić, aby nie tłukł butelek i nie robił burd? czy niszczenie mienia publicznego i robienie zadymy nie jest wystarczającym powodem, aby kogoś po prostu obezwładnić i doprowadzić do aresztu tudzież na wytrzeźwiałkę?
@7th_Heaven Policja nie może sobie wlecieć i ich spałować, zabraniają tego procedury. Trzeba Ci to rozpisać jak krowie na granicy żeby dotarło?
Nie rozumiem tego narodu.
1. Policja zarabia źle - idą tam słabe jednostki, bo każda mądrzejsza osoba nie będzie zarabia 2500 i tłukłą się z bandytami - no więc jest źle i naród chce by było lepiej
2. Policja dostaje jakieś śmieszne podwyżki i nic poza tym tak naprawdę nie wywalczyli - to źle bo przecież ze 100 tyś policjantów to z połowa to na pewno siedzi za biurkiem, spi w radiowozach i sie opieprza. Przecież te 100 czy 200 filmików wystarczają jako "dowód" by ocenić 100 tyś funkcjonariuszy xD
Hitler sie zrobił, ze was nie zaorał. W zadnym innym kraju nie ma takich problemów.
Policja reaguje - zle bo jest brutalna i zabila jakiegos kibolskiego smiecia
Policja reaguje ale nie atakuje - zle bo nie jest brutalna.
Ludzie opamietajcie sie xD Bo to nawet nie jest smieszne tylko zalosne.
"Poza tym czy trzeba kogoś zabić, aby nie tłukł butelek i nie robił burd? "
Cz sądzisz ze w takiej bitwie jaka by nastapila gdyby policja wleciala, mozna sobie wymierzyc cios i obezwladnic kogos? Przestan ogladac filmy akcji. Idz na zwykly sparing kick-boxingu i zobacz jak to jest ciezkie nawet gdy sa zasady i nie ma broni i skoncz plesc glupstwa bo oczy bola od czytania tego
@zagrzech Najwidoczniej albo pielęgniarki żyją w dziwnym szpitalu albo robią cie w uja. Ponieważ agresywny pacjent albo jest z miejsca wywalony ze szpitala - jako odmowa leczenia, albo ma przy sobie patrol policji albo jest przywiazany pasami. NIGDY nie ma tak (a uwierz ze duuzo takich sytuacji widzialem) ze pielegniarka zostaje sama z nacpanym facetem wolnym facetem
@zagrzech Dziwny szpital. U mnie przywiązują agresywnych pacjentów, albo odsyłają z kwitkiem że pacjent nie wyraził zgody na leczenie. I nigdy nie słyszałem o pobitej pielęgniarce a o policjancie co tydzien - 2.
@amadeusz31 ktoś zabronił Ci wybrać inny zawód jeśli nie podobają Ci się zarobki/przywileje w policji? A na opinię społeczeństwa jakoś zapracowaliście.
Policja ma więcej roboty niż jakaś pielęgniarka, po 45 latach coraz trudniej policjantowi jak i policjantce pracować i wykonywać skutecznie zawód, dużo policjantów pracuje aż do 60 lat, pielęgniarka natomiast nie ma tak intensywnej i wyczerpującej pracy
@Nellisa Tak szczególnie jak ma 24 godzinny dyżur a na sali jest 54 osoby a pielęgniarek jest 4 na oddział i teraz każdemu mają podać leki, kroplówki, zmienić opatrunki, pakować do worka itp. do tego nie rzadko są to ponad 100 kilowe nie współpracujące osobniki. No zaj.... nie intensywna i wyczerpująca praca.
Lepiej wypisywać mandat... takie ciężkie te blankiety teraz robią.... (denerwuje co.. na szczęście wiem dobrze że praca policjanta jest bardzo ciężka, bronie tylko środowisko pielęgniarskie i do policji nic nie mam, uważam że poziom stresu, nmt. pracy jest na podobnym poziomie) Nie zgodzę się z ludźmi którzy nie mają zielonego pojęcia o czym piszą.
@grescio
Sporą znam sporo policjantów emerytów w przedziale wiekowym 45-50 lat chyba żaden nie ma poniżej 3000 pln do ręki emerytury. I żaden oczywiście nigdy na tę emeryturę nawet złotówki nie odłożył bo nie płacą zusu. Także bez biadolenia proszę.
Zabawna dyskusja w której najgłośniej udzielają się osoby, które nie mają nic wspólnego z środowiskiem policyjnym ani szpitalnym, a ich wiedza ogranicza się do "zasłyszanych" informacji od znajomych.
Pielęgniarka przykładowo na intensywnej terapii ma wiecej wrażeń niż policjant, ktoś tu pisał że policjant duzo widzi strasznych wypadków itp. Pielęgniarka ratuje życie tym właśnie ludziom RATUJE ŻYCIE. Obsługuje sprzęt który wygląda jak kokpit samolotu, sprzęt który nadzoruje i pozwala żyć tym ludziom (policjant, strażak, adwokat, sprzedawca na kasie.....w dużym prawdopodobieństwie nasze życie będzie kiedyś zależne właśnie od pielęgniarki. Jeśli ktoś argumentuje że wcześniejsza emerytura policjanta jest zasłużona bo ciężej pracuje i ryzykuje to jest mi przykro że ma tak małą świadomość.
Policjant przywozi na sor agresywnego gnoja, ma z nim styczność przez 30 min, pielęgniarka zajmuje się nim przez następny tydzień, gnój się szarpie obraża, ma HIV itp itd. .....Ludzie to myślą że pielęgniarki to myją dupę i nic więcej.... dopóki nie wylądują w szpitalu albo sami stoją pod dzwiami Intensywnej terapii i szlochają, wyją bo ich bliski leży na stole
Policja itp służby mają jedno zagrożenie, którego nie mają pielęgniarki- system. Władza lub sposób rządzenia się zmienią i mają przesrane. Pamiętacie jak niedawno obniżyli niektórym emeryturę? Po wielu latach służby dostali niewiele powyżej minimalnej. Niby źli, bo służyli poprzedniemu systemowi... ale ktoś musiał tam siedzieć i nie każdy był zły.. cóż teraz to nikt tego nie dochodził i nawet telefonistka, która tylko odbierała telefony ma przechlapane.
Szczerze wątpię, by dopieprzyli się tak do pielęgniarki.
Ponadto zawód pielęgniarki jest bardziej szanowany, niż policji. Jak w gimnazjum powiedziałam, ze chce iść do policji, to "dresy" z klasy prawie mi wkopali... Kilku znajomych, ze mam przestać wstyd przynosić... Dopóki nie wyprowadziłam się z rodzinnego domu w średniej okolicy, to co chwile słyszałam, jak sąsiad, czy patologia z okolic wrzeszczy na policjantów czy wpadce się w bójki, bo robili harmider pod oknem w w nocy i nie chcieli przestać.
Na pielęgniarki jedyne co usłyszałam, to stereotyp, że tylko siedzą i piją kawę. Jak byłam w szpitalu, to więcej osób im się podlizywało i kwiaty/czekoladki przynosiło.
psss, czy chciałbyś aby 60 letni policjant ratował cię........, a 60 letnia pielęgniarka ma dozować leki np. niemowlęciu gdzie jeden ml w lewo czy w prawo może go zabić albo nieodwracalnie uszkodzić, spoko.
Czytam i większych baranów nie widziałem.
Prawda jest taka że taki przywilej należy się pielęgniarce tak samo jak policjantowi, najlepiej było by nie przyznawać go nikomu, nie było by sporów.
to idź poracuj w Policji, a potem powiedz, że masz tak jak wszyscy i że należy Ci się to co wszystkim, bo twoja praca niczym się nie rózni od pielęgniarki czy jakiejś innej. Tłuku! tak sie skłąda, ze pielęgniarka po dyżurze ZAWSZE wróci do domu, Policjant nie koniecznie. Zanim coś napiszesz, użyj mózgu, bo strasznie Cię boli ich emerytura. To idź tam pracować, nikt Ci nie broni, masz prawwo wyboru zawodu
Powiem tak policjant czy pielęgniarka to tak samo ciężki zawód i podobnie jeden policjant siedzi przy biurku, jedna pielęgniarka siedzi na jakimś luźnym oddziale. Drugi policjant jedzie do morderstwa, strzelaniny, druga pielęgniarka ratuje życie tym osobom z tej strzelaniny. Jeden policjant zostanie pobity pielęgniarka też, jeden zarażony, druga też. Policjant ma sprawę w sądzie- pielęgniarka ma wcale nie mniej. Co do systemu to zmienia się wszędzie, wydaje mi się że w każdej budżetówce przy zmianach wszyscy dostają po dupie .
Mam nadzieje że pielęgniarki kiedyś też to wywalczą.hmmm a co by było jak by nagle zachorowały i odeszły od łóżek, posypało by się truposzami... ale przysięgały i mają na tyle honoru że nie ryzykują życia ludzi dla korzyści materialnych. Kto go wie może w końcu coś pęknie i zrobią taką podobną zoorganizowaną akcje.... oby nie, o by nie było w tedy naszych bliskich w potrzebie
@Elfina Pewnie teraz tak będzie wszyscy rzucą się na prace w policji bo się poprawiło. W tej chwili ponoć nie ma komu pracować w policji w pielęgniarstwie jest jeszcze gorzej generalnie musi się coś zmienić bo za 10 lat taki Pan Andrzej co dostanie kulkę na służbie trafi na OIOM gdzie nie będzie już Pani Marty a jedynie czarny worek.
kto komu broni wybrać taki zawód???? skoro wg Ciebie Policjanci przejście na emeryturę wcześniej mają "za nic nie robienie". Skoro nic nie robią i jest super, to dlaczego Ty też nie pójdziesz do Policji porobić nic? skoro to taki pikuś idź tam a potem pierdziel coś o wcześniejszej emeryturze. Masz prawo wyboru zawodu. Od samego początku wiesz jakie są zasady, to idź i zostań Policjantem i ciesz się wcześniejszą emeryturą, tylko najpierw sprawdź co to za robota na własnej skórze, a nie teraz żale wylewasz
jak przypuszczam policjant ?? Skoro nikt nikomu nie broni iść do policji to też nikt nikogo na silę nie trzyma to czemu gdy tylko Państwo potrzebuje policji (akcja znicz, 11 listopada, zbliżający się szczyt) to przysięgę w nosie mam i lewe L4 i protest dajcie kasę i przywilej bo jak nie to nie przyjdziemy do służby... trochę brzydko wyobrażasz sobie ogólnopolski strajk pielęgniarek w takim wydaniu... grabarze nie nadążali by z robotą.
Dobry przykład pokazujący jak strasznie kobiety się starzeją przez te wszystkie kremy maseczki i inne pierdoły, oraz fakt że warto trochę poćwiczyć.
@barteqssss Kobiety się starzeją gorzej, ponieważ (w uproszczeniu) mamy delikatniejszą skórę. Skóra mężczyzn jest grubsza, więc nie widać na niej tak bardzo oznak starzenia.
@aariadna W tym wypadku masz pokazane
1. Ciało niećwiczącej osoby
2. Ciało ćwiczącej osoby.
Co do skóry, nie wiem nie będę się wypowiadał, ale to głównie styl życia determinuje naszą starość (na co są badania)
Tutaj jest pokazane, że policjant ma szybciej emeryture i jest na wakacjach, a pielegniarki mniej zarabiają i emerytura w wieku 65 l
@Wanda_co_nie_chciala_niemca
Ale też ich praca jest 10 razy lżejsza i mniej niebezpieczna
@Taymishi
Oczywiście, to swoją drogą :)
@Taymishi warto zauważyć, że nie każdy policjant ściga bandytów. Gro siedzi całe życie (zawodowe) przy biurku i np sprawdza monitoring miejski :/ Masz za to całe multum równie (a może i bardziej) odpowiedzialnych i znacznie trudniejszych zawodów, w tym także znacznie bardziej szkodliwych dla zdrowia, które nie mają widoków na wcześniejszą emeryturę ani całą resztę irracjonalnych ulg, jak niepodlegające sprawdzaniu, nieograniczone L4 choćby.
@7th_Heaven Nie ma wydziału policji siedzącego za biurkiem. Przykro mi, ale masz błędne informacje (mniej filmów może oglądaj, nie wiem). Polecam dewize: "nie znam się to się nie wypowiadam". W większości miast za monitoring odpowiada straż gminna - miejska, ew jeden z pionów prewencji
@ Taymishi to zastosuj się do swojej dywizy bo ja akurat wiem doskonale co piszę. Na monitoringu siedzi moja koleżanka z klasy, przy biurku emerytowany ojciec męża mojej kuzynki, w drogówce są mój kuzyni i chłopak drugiej kuzynki, w prewencji kolega męża, w śledczej ojciec koleżanki, ja sama przez dwa lata byłam w związku z policjantem.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2018 o 10:36
@7th_Heaven Zatem, który wydział policji siedzi za biurkiem? Nie wiem czy wiesz, ale w policji za biurkiem w jakichś 80% siedzą pracownicy cywilni. A tak to wydzial kryminalny - pion dochodzeniowy (ktory jednak jezdzi na miejsce zbrodni czasem dokonuje zatrzymań no i non stop przyjmuje kryminalistów, przesluchuje ich itp, wiec nie wiem czy to takie zwykle siedzenie za biurkiem). No i kazdy ma swoją czesc papierkow. Ale to nie zmienia faktu, ze wiekszosc policjantow robi w terenie. A jesli sie myle podaj mi przyklad. Ja również mógłbym ci powymieniać kogo to ja nie znam (i to nie są płotki z prewencji czy drogówy), ale szkoda mojego czasu oraz nijak sie tego nie zweryfikuje wiec to bezsensu
https://www.youtube.com/watch?v=qiJxSSBKLqk Oto ci policjanci sprawni, gotowi ścigać przestępców. A najbardziej to pragną emerytury w wieku 40 lat, bo są wypaleni i roztrzęsieni. To że są roztrzęsieni to widać. Tłuszczyk na brzuchu się trzęsie.
@Taymishi A co tu ćwiczenia mają do rzeczy? Każdy na prawo dysponować swoim ciałem na swój sposób i nikomu nic do tego czy ktoś się z nim czuje dobrze, czy nie, więc to nie nam oceniać.
Poza tym, to nie jest rozwiązanie na wszystko.
44-letni emerytowany polski Policjant to stoi z wywalonym brzuchem w Tesco jako ochroniarz.
@Paszkwilant dokładnie... Trochę żałosne te demoty o policjantach, jak to niby dobrze mają. Po tych 15-20 latach na emeryturę dochodzi naprawdę promil policjantów z wyniszczoną psychiką, którzy później dostają na rękę po 1500zł emerytury i zaiwaniają dalej jako ciecie w marketach albo na budowach. A według Zenona taki policjant-emeryt to koksik-celebryta, którego stać na wczasy na Hawajach, tony koksu i modelki-nimfomanki...
@Tomekkruk Nie trzeba się strzelać z mafią by mieć zrytą psychę. Regularne wojny z kibolami i szarpanie się z elementem przy interwencjach wystarczają w zupełności.
Ja bym proponował wprowadzenie prawa wg którego każdy kto nazywa Policje psiarnią traci prawo do ochrony od tej instytucji. Tak to sobie możesz szczekać, ale jak co do czego to pierwsze do pana władzy xD
@amroth7 W obecnej chwili by otrzymać MINIMALNĄ policyjną emeryturę musisz odsłużyć 25 lat i mieć ukończone minumum 55 lat. W tak stresogennych warunkach to wystarczająco.
@amroth7 Szkoda czasu na rozmowę xD. Idź posłuż jako policjant rok czasu, a potem wróć i to powtarzaj. Ja dokładnie wiem jak wygląda ich praca. Ty wiesz tyle co się nasłuchałeś i naoglądałeś w tv najwidoczniej. Mówię, skończmy z przywilejami to również nie proś policjanta po służbie o ratunek, a ma taki obowiązek. Skoro traktujemy to jak zwykłą pracę to okej. 8h i koniec. Nie ma ściągania z urlopów, nie ma interwencji po służbie, nie ma ściągania z czasu wolnego, nadgodzin itp.
To nie jest przywilej, tylko konieczność.
@Tomekkruk OPP w każdym mieście gdzie jest stadion tłucze się z tym elementem prawie że co mecz. Policjanci na interwencje jeżdżą głównie do sytuacji gdzie jest zagrożenie. Pijani ludzie, awantury, bójki itp. Do normalnych ludzi policja nie jeździ, bo nie ma po co. I normalni ludzie nie mają ŻADNEGO problemu z policją. Wiesz tyle co zjesz.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2018 o 19:42
Szanowni Państwo, praca Policjanta to nie tylko ganianie mafii, burdy kibicowskie i pijani kierowcy. To interwencje do zarobaczonych bezdomnych, pobitych kobiet, ofiar wypadków drogowych, często strasznie okaleczonych. To gwałty na dyskotekach, narkotyki, próby zastraszenia, przekupstwa, topielcy i dzieci jako ofiary wypadków rolniczych, samobójcy, chorzy psychicznie których trzeba obezwładnić bez zrobienia krzywdy. Albo demonstranci, którzy mogą bezkarnie ich lżyć i wyzywać od najgorszych. To często naprawdę nie jest lekka robota. Ja bym nie chciał robić w tym syfie, takie moje zdanie.
@Paszkwilant wymieniłeś całą litanię która tyczy się większości pielęgniarek. Więc czym się to różni od pracy policjanta? Dlaczego ta pielęgniarka ma zaiwaniać do śmierci a psiarnia ma wolne po 25 latach lub 15 jak obecnie próbują wywalczyć?
Jak ktoś napisał wyżej, nie ma obowiązku bycia policjantem jak nie pasują warunki pracy.
@rantik
a teraz cie zaskocze, bo osobiscie znam bylego policjanta ktory przeszedl na emeryture chyba po 15 latach sluzby i ma wyzsza emeryture niz wynosi pensja wiekszosci pielegniarek
a na emeryturze gosc dorabia faktycznie jakies grosze, z tym ze jego pracodawca jest firma zarejestrowana na jego zone.
ramtik no cóż Ci powiem = znam emerytowanego policjanta, który dorabia sobie w... (uwaga) policji :) siedzi obecnie przy biurku.
@raven000 A dlaczego nie mają prawa pracować krócej?
Nikt nie zmusza też do zawodu pielęgniarki jeśli nie odpowiadają komuś warunki pracy
@Taymishi
> Nie trzeba się strzelać z mafią by mieć zrytą psychę. Regularne wojny z kibolami i szarpanie się z elementem przy interwencjach wystarczają w zupełności.
Dlatego lepiej zapobiegać niż leczyć. Lepiej przestać wychowywać dzieci na bandytów, zamiast narażać życie policjantów i nerwy podatników na użeranie się z gównem. Są kraje w których się to udaje i warto z nich brać przykład, ale Polska woli bezmyślnie patrzeć na wszystko z Zachodu.
> Ja bym proponował wprowadzenie prawa wg którego każdy kto nazywa Policje psiarnią traci prawo do ochrony od tej instytucji. Tak to sobie możesz szczekać, ale jak co do czego to pierwsze do pana władzy xD
Tylko że policja sama siebie tak żartobliwie nazywa. Wystarczy przejrzeć ich profile na Facebooku.
Takie prawo o jakim piszesz mogłoby doprowadzić do uprzedzeń i nadużyć ze strony policji wobec jednostki, gdzie policjant na obowiązek chronić obywatela bez względu na jego poglądy, rasę, płeć, orientację i tożsamość seksualną, religię.
Też wolę by prawo było dostosowane pod jednostkę, a nie bezmyślnie pod wszystkich. Istniałoby duże prawdopodobieństwo że gdyby coś takiego wprowadzić, to taki policjant by się mścił w sytuacji obywatela który niechcący mówił o nich źle w emocjach.
Z drugiej strony jak na to spojrzeć, to obywatele powinni ponosić odpowiedzialność za obrażanie policji. Areszt, dodatkowe kary, szantaż, groźby. Trudno by policja była potulna w sytuacji gdy przecież jest elementem władzy.
Taka wizja przybliża nas bardziej do państwa policyjnego, ale takowe istniało od zawsze w większym lub mniejszym stopniu, a ludzie tracą szacunek już do siebie samych.
Staram się na to spojrzeć z dwóch stron, i nie wiem które rozwiązanie byłoby tu lepsze.
Pielęgniarki narażają życie?
@Morog w sedno! Teraz czekamy na porównanie pracy Strażaka i Nauczycielki. Tak samo celne, jak zestawienie Policjanta i Pielęgniarki na tym samym poziomie...
@Morog Pielęgniarki mają do czynienia z różnymi chorobami i różnymi pacjentami. Według Ciebie są całkowicie bezpieczne? Nie narażają swojego zdrowia i życia? Spójrzmy w drugą stronę, policjant całe swoje "policyjne" życie siedzi za biurkiem i przekłada papiery (są tacy i jest ich naprawdę sporo, nie każdy pracuje w interwencji) naraża swoje życie? Chyba, że się skaleczy zszywaczem, dostanie zakażenia i umrze.
@Paszeko "Pielęgniarki mają do czynienia z różnymi chorobami i różnymi pacjentami"/"policjant całe swoje "policyjne" życie siedzi za biurkiem i przekłada papiery (są tacy i jest ich naprawdę sporo, nie każdy pracuje w interwencji)" - serio, wskaż mi tą mesę policjantów siedzących za biurkiem, którzy nie mają styczności ze zdegenerowaną bandyterką. To nie lata '90, gdzie sekretarkami były policjantki, a w zaopatrzeniu i logistyce zatrudniało się mundurowych - teraz te funkcje zajmują cywile. Zazwyczaj wytykając tych z za biurka, ludzie mają na myśli policjantów wydziałów dochodzeniowo-śledczych. Ale stwierdzając, że mają oni klawe i bezpieczne życie w porównaniu do pielęgniarek, bo pielęgniarka raz na jakiś czas napotka pacjenta z hivem czy HCV, gdzie policjant z dochodzeniówki co dzień przesłuchuje sam na sam w małych pokojach ćpunów, alkoholików i inne patologie, to lekkie przegięcie. Nie uważasz?
@Grenadier90 Czy TY i TOBIE podobni nie mogą zrozumieć, że policjant jest JEDNYM z zawodów mającym niebezpieczną pracę. Nie tylko policjant może dostać po pysku, nie tylko on ma styczność z idiotami. Natomiast policjant należy do szczególnej kasty ludzi mogących iść na emeryture w wieku powiedzmy średnim. Rozdygotany policjant ze zszarganymi nerwami. No bez jaj! Policjant jest badany na odporność na stres corocznie. Jak coś jest nie tak, przestaje nim być.
@HGW ale ja rozumiem, że nie tylko policjant jest zawodem podwyższonego ryzyka. Przywileje mają też strażacy, wojskowi, strażnicy graniczni, celnicy, służba więzienna... I się temu nie dziwię. Ale dla mnie śmieszne jest, że teraz przez pryzmat policjanta wszyscy patrzą na swój zawód "bo też mi się należy!". Niedługo tak jak ktoś niżej napisał: nawet ekspedientki w monopolowym będą chciały więcej przywilejów, bo przecież one też pracują z różnymi typami spod ciemnej gwiazdy.
PS. Policjant jest badany na odporność na stres corocznie - po pierwsze: nie. Po drugie: nawet gdyby, to co z tego? Ma pracować, aż dosłownie nie zostanie z niego wrak, aż zwariuje do końca i nie mieć prawa do normalnej starości, bo TY tak chcesz?
@Grenadier90 Tak, jest badanie co rok. Nie chodzi o pracę jako policjant do momentu wariactwa, tylko o wyłapanie momentu gdy coś się zaczyna źle dziać. Poza tym przełożony ma prawo skierować na takie badanie policjanta w każdym momencie.
@Paszeko "Tak, jest badanie co rok" - mhm. A policyjne radiowozy są wolne i usterek i wcale jakieś 70% z nich nie przeszłoby w normalnych warunkach przeglądu technicznego :) Chłopie, ja od dziecka obracam się w kręgach mundurowych, od szarych posterunkowych policji, po pułkowników Wojsk Lądowych. Ty mi o jakiejś teorii którą wyczytałeś na gimbusiarskim forum, ja o rzeczywistości. Chyba nie ma sensu dalszej dyskusji.
@Grenadier90 Nie wiesz biedaku z kim toczysz dyskusję, a oceniasz. Bądź sobie wcieleniem każdego funkcjonariusza. Twoje teorie potwierdzają tylko to, że policjant nie zasługuje na żaden szacunek, bo uważa się za świętą krowę, trzeba mu dawać furę kasy, nic nie wymagać i pozwalać iść na emeryturę po kilkunastu latach "pracy". Jakość policjantów polskich ma się nijak do policjantów tych, których miałem okazję bardzo dobrze poznać i to nie jako przestępca. Broń tych leniwych, śpiących w radiowozach, otyłych "kulsonów", nie okazujących żadnego szacunku ludziom. Dla nich ważne są statystyki i nie daj Bóg, żeby ktoś im je popsuł jakimś głupim zgłoszeniem. Idź do policjanta i POPROŚ go o interwencję w jakiejś trudniejszej sprawie. Mają nas w dupie, wolą wlepić mandat za sprzedawanie przysłowiowej pietruszki, bo taki pacjent nie zrobi im krzywdy. Jak może dostać po mordzie, to mocny jest tylko w grupie.
Policja w USA ma na radiowozach napis" Służymy i chronimy". I to jest ich dewiza. Dewizą naszych roszczeniowców jest "mamy was w dupie, a i tak nam płacicie"
@Morog
To sprawdź sobie ilu policjantów zostało w Polsce zabitych przez przestępców. W ostatnich 4 latach tylko jeden i to służył w jednostce antyterrorystycznej czyli był wynagradzany na innych zasadach. Reszta to wypadki, głównie samochodowe, ale wypadki zdarzają się w każdej pracy i sądzę że tacy przedstawiciele handlowi czy kierowcy dostawczaków mają większą szansę zginąć w wypadku niż policjanci.
@Morog a policjanci narażają? Szczególnie drogówka, albo inni za biurkami?
@Morog
Kto Ci leki podaje do rdzenia kręgowego jak nie pielęgniarka? Ordynator?
Kto pobiera próbki do badań? PAN DOKTÓR któremu dałeś 2 k łapówki?
@Morog uważam, że tak - jak przychodzi pacjent z sepsą do izolatki to jeden mały błąd i mogą nie wrócić do domu. Jeden błąd epidemiologiczny i mogą być źródłem patogenu, zachorować na groźną chorobę. Gdy przyjeżdża agresywny pacjent pod wpływem różnych substancji myślisz, że policja chce przyjechać, czy woli siedzieć przed biurkiem? Do tego zachowanie i roszczeniowość pacjentów na pewno wykańcza psychicznie. Byłem w poradni i jakaś pani przede mną przyniosła skierowanie do chirurga zamiast do ortopedy. Nie potrafił przyjąć do wiadomości, że lekarz wystawił złe skierowanie i się awanturowała. Normalna nie była. Od ich profesjonalizmu zależy ludzkie życie. Co więcej można zadać pytanie w drugą stronę: policjanci ratują życie? Moim zdaniem nie, bo w Polsce dopiero jak ktoś Ci zrobi krzywdę to policja się za to bierze. Na interwencję jadą wieki i/lub nie wiedzą co na niej zrobić, gdy sprawca jest agresywny. Ktoś Ci grozi? To tylko groźby. Ktoś Ciebie stalkuje? To tylko stalking, jeszcze nic Ci nie zrobił.
Możesz mi uwierzyć, bądź nie - ale jestem bardziej zadowolony z pracy pielęgniarek, niż policjantów. Szczególnie patrząc na wynagradzanie to jest ogromna dysproporcja. Pielęgniarki otrzymują o wiele niższe wynagrodzenie za profesjonalizm zawodowy w porównaniu do policjantów. Żeby mieć wyniki policjanci specjalnie szukają paragrafów. Pielęgniarki powinny zrobić porządny strajk i wszystkie pójść na L4 - szczególnie położne i te na intensywnej terapii dziecięcej - moim zdaniem więcej ludzi n tym ucierpi, niż na strajku policji.
@Paszeko
Jak się ktoś na czymś nie zna to nie powinien się udzielać :D. Okresówki w Policji są do 1-5 lat. A nie co rok.. :D
"policjant nie zasługuje na żaden szacunek, bo uważa się za świętą krowę" powiedz mi, gdzie tamten rozmówca wydał Ci się świętą krową? A co do tego, że Policja nie zasługuje na szacunek, to okej, ale bądźmy sprawiedliwi. Nie szanujesz policji - nigdy, przenigdy na nią nie idz. Nawet jak ci zgwałcą córkę w lesie.
" Mają nas w dupie, wolą wlepić mandat za sprzedawanie przysłowiowej pietruszki, bo taki pacjent nie zrobi im krzywdy. Jak może dostać po mordzie, to mocny jest tylko w grupie. "
Sprzedawanie pietruszki to wykroczenie. Policja nie stanowi prawa, tylko go przestrzega. Z pretensjami do ustawodawcy. Co do walki w grupie, to według Ciebie powinni wyskakiwać "na solo" z każdym kibolem? Serio takiej policji oczekujesz? Bo ja wolę by wlecieli grupą spacyfikowali chuliganów (jak dla mnie to mogą ich rozstrzelać) i przywrócili porządek.. :D Policjant ma nie udowadniać męskości, tylko pilnować porządku/
PS. Policja w Polsce statystycznie jest jedną z najskuteczniejszych w Unii Europejskiej :D Więc nie wiem skąd te bajki o nic nie robieniu.
@mwa
Statystyka o której mówisz dotyczy wyłącznie przypadków na służbie. Gro policjantów zginęło ub zostało rannych interweniując po służbie :)
"przedstawiciele handlowi czy kierowcy dostawczaków mają większą szansę zginąć w wypadku niż policjanci."
Do PH czy tirowca nie zadzwonisz, że ci buchneli brykę, nie oni będą ścigać przestępce na sygnale. Tylko właśnie policjant :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2018 o 19:11
@amroth7 Ze względu na to, że on ryzykuje życia bym ja mógł żyć spokojnie :). Moim zdaniem należy mu się wcześniejsza emerytura tak jak psu zupa. Policjant nie ma porównania do praktycznie żadnego innego zawodu. Te wszystkie gadki o górnikach, lekarzach czy pielęgniarkach są śmieszne. Praca pielęgniarki - nie ujmując jej przydatności- jest 100 kroć bardziej spokojna niż praca policjanta. Jasne jest obarczona pewnym ryzykiem, ale samo wyjście z domu też jest ryzykiem, bo przecież może mnie ktoś zadźgać w sklepie. A Policjant pracuje praktycznie tylko i wyłącznie w ryzyku, ponieważ obcuje z elementem. Normalni ludzie nie mają praktycznie żadnej styczności z policją - chyba ze jako ofiary-
@Taymishi nie nie należy. Służbom specjalnym jeżdżącym na misje owszem, zwykłemu policjantowi nie.
@Taymishi Chłopczyku, zapewne jesteś tym krawężnikiem co to "wywalczył" podwyżkę pensji. Okresówki są ustalane przez lekarza. Lekarz orzecznik decyduje o tym co ile lat będziesz badany. Jeśli ma jakiekolwiek wątpliwości, ustala ci okresowe badanie na termin roczny i nie masz nic do gadania.
Co do policjantów świętych krów to mam ustalone zdanie o tych z którymi miałem styczność. Interwencje wyglądały tak, że policjant przyjechał do rozwrzeszczanego bydła w środku nocy i PRZEPRASZAŁ, że sprawia kłopot swoją obecnością. Dla mnie to nie jest policjant, który ma stać na straży spokoju normalnych ludzi tylko pajac w mundurze, któremu zależy na emeryturze w wieku 40 lat. Sprzedawanie pietruszki to jest też wykroczenie, ale w porównaniu z bandytami kopiącymi po samochodach widać różnicę "klasy" bandytyzmu. Policja bardzo niechętnie interweniuje w takich przypadkach, a tego z pietruszką potrafią spacyfikować bardzo skutecznie. Dlatego dla mnie są pajacami w mundurach.
Napisałeś: "Policja w Polsce statystycznie jest jedną z najskuteczniejszych w Unii Europejskiej :D" Dobrze, że na końcu zdania dałeś rechot, bo tylko tak można to zdanie skomentować.
"Do PH czy tirowca nie zadzwonisz, że ci buchneli brykę, nie oni będą ścigać przestępce na sygnale. Tylko właśnie policjant." No bez jaj, policja jest od dbania o porządek publiczny jak dupa od srania i za to biorą pieniądze. Bezczelnie uważając, że im się należy jeszcze więcej. Nie wymądrzaj się, bo jesteś za cienki do dyskusji o policji. Nawet jeśli jesteś policjantem, to tym bardziej nie ma co z tobą dyskutować, bo jesteś stronniczy. Policjanci w Polsce są LENIWI i nie mają ochoty do interwencji. Nie zdobędą szacunku śpiąc w radiowozach, czego dowody są na filmach i zdjęciach, nie zdobędą szacunku odnosząc się do ludzi ordynarnie (sławetne wsiadaj KULSON) Koń by się uśmiał. Dlatego są tak postrzegani w społeczeństwie jak są. Zupełnie inaczej traktowani są inni przedstawiciele mundurówki (chociażby strażacy). Wiem o czym piszę, a ty jesteś śmieszny z tymi swoimi wypocinami. Bez pozdrowień, bo psów się nie pozdrawia.
Grenadier90 obracasz się w kręgach policjantów? wow, szacun. Wyobraź sobie, że nie tylko ty:/
@Paszeko masz pełną rację. Koledze Grenadier polecam przejść się na komendę, zobaczy własnymi oczętami, ilu tam siedzi umęczonych pracą zbawców narodu. Począwszy od wysyłających wezwania, na gapiących się w monitoring miejski skończywszy. Zawodów ze znacznie wyższą szkodliwością i znacznie cieższych jest multum, zapytaj choćby ludzi z huty lub spawaczy, ludzi robiących przewierty czy ratowników medycznych.
@Taymishi nie bredź. Narażanie życia to chyba tylko u antyterrorystów - specjalnie przeszkolonej brygady. Drogówka nie naraża życia, chyba naoglądałeś się filmów z mrożącymi krew w żyłach pościgami :/ policjant ścigający nie ma prawa narażać życia ani innych uczestników ruchu, ani kolegi na siedzeniu pasażera. Pościg prowadzi się zatem w normalnych warunkach, do których z resztą kierowca jest przeszkolony. Jedynie patrole interwencyjne mogą mieć trochę niebezpieczeństwa, jeśli są wzywani do jakiś burd, ale ogarnij się, oni mają broń :/ pielęgniarka nie ma broni ani nawet prawa obezwładnienia natarczywego pacjenta. Z resztą zostawmy pielęgniarki - nie jest to najlepszy przykład do porównania. Po co w ogóle porównywać? Powinno się odebrać te nieuzasadnione przywileje. Jeżeli policjant w skutek swojej pracy faktycznie boryka się z problemami i nie może już pracować, nie ma przeszkód, aby dostał rentę. Problem w tym, że do przyznania renty jest komisja - jeśli ktoś będzie w pełni zdrów i zdolny do pracy, to sru do pracy i koniec tematu, a nie, że każdy jeden, bez względu na warunki, w jakich pracował, nawet po spędzeniu 1/3 życia zawodowego na niesprawdzanym przez nikogo L4, może iść sobie na emeryturę przed pięćdziesiątką i dorabiać drugą wypłatę na legalu. Wbrew powszechnej opinii emerytowani policjanci nie obstawiają wyłącznie ochrony galerii handlowych - tam idą tylko podrzędni ciecie z komendy albo jacyś pomocnicy w drogówce. Konkretni policjanci idą albo na ochronę konkretnych lokali (przeważnie burdele albo prawdziwe, elitarne kluby, nie dyskoteki dla studentów), albo zostają w policji, tyle, że na innym stołku, np w dochodzeniówce, przy biurku. Wśród tych z drogówki króluje moda na kierowcę, bo jest "nietykalny" na drodze.
@Paszeko Atak ad personam świadczy o tym, że komuś kończą się argumenty xD Nie wiem czy wiesz, ale "krawężnicy" to często wysokie stopnie. Za dużo filmów na jutubie drogi mądralo. To raz. Dwa, że nie pracuje w żadnym organie powiązanym z policją :D co do okresówek to przeczytaj mój post kilka razy i pomyśl czy aby na pewno napisaliśmy coś innego :D. To lekarz decyduje ALE nie jest to co rok, nie znam policjanta, który co rok jezdzi na badania xD. Jak juz mowilem, przedzial do 5 lat. Polecam nauke czytania.
"różnicę "klasy" bandytyzmu. " policja ma interweniowac na kazde wykroczenie. A nie tylko powazne.
Co do zarzucanego tchórzostwa to szczekasz przez internet, powiedz to ktoremus w twarz xD. Lub policjantom ktorzy pogineli na sluzbie. Co do statystyk to wpisz w google zamiast robić z siebie kabaret :D
Zgodze się ze policja w polsce to nie jest szczyt szczytow, ale nikt normalny nie pojdzie narazac zycia za 2500 zl. Dlatego potrzebne sa podwyzki i inne kuszace propozycje, aby ludzi sciagnac. Na reszte dennych zarzutow nie chce mi sie odpisywac bo za moj czas sie placi ;)
@7th_Heaven "Drogówka nie naraża życia" - Pościg to w 100% bezpieczna sprawa.. xD
"oni mają broń :/ pielęgniarka nie ma broni ani nawet prawa obezwładnienia natarczywego pacjenta."
Za uzycie broni jest dyscyplinarka lub co najmniej kilka miehcow stresu fundowanego przez wydzal wewnetrzny i prokuratora. Nawet za uzycie ostrzegawcze. Co do obezwladnienia to znow robisz z siebie posmiewisko. Poczytaj o zatrzymaniu obywatelskim, ktore moze zrobic KAZDY. Tyle.
@Taymishi Idź się chłopie leczyć, najlepiej do lecznicy dla psów.
@Paszeko Pokazujesz jedynie swój poziom w dyskusji, ja się do niego zniżać nie zamierzam ;) Daleko mi do takich jak Ty.
Swoją drogą post zgłoszony.
Dobranoc :D
@Taymishi Właśnie pokazałeś swoją yntelygencje. Możesz sobie zgłaszać nawet do swojego dziadka ubola.
@Taymishi a ja się z Tobą zgadzam :) Oczywiście każdy kto chce może iść i spróbować tego miodu jaki mają policjanci. Miejsca pracy są nie można ich zapełnić, ach zapomniałam większość kandydatów odpada na psychologu :) Pewnie dlatego, że to praca lekka i przyjemna i nie każdy wytrzyma tyle przyjemności i komfortu :)
@vetulae
Przynajmniej jedna osoba :D. Najlepsze jest to, że ja ani nie pracuje w policji xD. Po prostu zdaje sobie sprawe z tego jak wygląda ich robota - trochę świadomości.
A moim rozmówcy wykazują się hipokryzją, zresztą jak cały ten naród. Policja to bez wątpienia zawód ryzyka. I są 2 opcje
1. Policja zarabia słabo (jak dotychczas) - idą do niej słabe jednostki. Bo za 2500 tysiąca nikt kto ma coś w głowie nie pójdzie narażać swojego zdrowia, nie mieć świąt itd. - więc potem mamy taką policję jaką mamy.
2. Policja zaczyna zarabiać dobrze - ludziom odp*rdala. Zaczyna się hejt, że przecież nic nie robią, bo to tamto sramto za co takie pieniądze za co przywileje itd xD
Zaczynają się porównania z żołnierzami (i mówie to jako były podoficer) żołnierze to się dopiero opier*alają xD - nasze ryzyko ograniczało się do ryzyka wybuchu wojny. I czasem jakiejś klęski naturalnej ale to też nie było zbytnio ryzykowne . Czy właśnie z pielęgniarkami, które nie ujmujac im przydatności nie mają takiego zagrożenia. na dowód tego... ile razy słyszeliśmy że pielegniarke ktos pobil? Ja chyba nigdy. A policjanta co tydzien..co dwa jest wiadomosc.
To jest jeden wielki paradoks. Chcemy by policja nas broniła, ale nie dajemy jej możliwości. Jak ktoś uderzy policjanta i pójdzie siedzieć na 5 lat to "ON GO TYLKO POPCHNAL, GDZIE SOM WOLNE SONDY". Z drugiej strony jak policjant kogos spacyfikuje (nawet jesli to bandyta) to jest krzyk ze to dobry chlopak byl i milicja znow zabija (XDD).
A potem ludzie na demotach placza sie i zala ze policjanci w walce z kibolami nie sa.. "ofensywni" tylko nie dopuszczaja do eskalacji xD. Współczuje niebieskim, naprawdę. Słuzyć w tym kraju to jest padaka.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2018 o 10:41
@Taymishi skończ bredzić!!! Pościgi policyjne nie są bardziej niebezpieczne niż wyjazdy karetek do wypadków, naogladales się filmów z Seagalem:/ poza tym ile pościgów się zdarza w powiedzmy w ciągu roku? Jeden, dwa? W dodatku to przeważnie "pościg" za jakimś łebkiem, który nie zatrzymał się do kontroli. Pościgi przestępców raczej są efektem zaplanowanej akcji i nie bierze w nich udziału drogówka!
Za użycie broni są problemy tylko wówczas, kiedy jest nieuzasadnione. W obronie życia każdy policjant ma prawo strzelać.
Dodajmy też, że prócz broni palnej mają też kajdanki, pałki i paralizatory. Sam fakt posiadania takiego arsenału sprawia, że większość potencjalnie zagrażających im osób jednak nie odważy się wydymić. I o tę przewagę głównie mi chodzi.
Narażanie życia jest, to nie ulega wątpliwości, ale w ale nie mniejsze narażanie bywa że strony pielęgniarek.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 listopada 2018 o 10:47
Najgorsze, co może spotkać pielęgniarkę, to agresywny dziadek z Alezheimerem, z kreatywnym pomysłem na wykorzystanie swojej kupy. Najgorsze, co może spotkać Policjanta, to sprawny fizycznie, bezwzględny osiłek, uzbrojony niczym Schlezwig-Holstein.
Czaisz różnicę?
@daclaw
Poleż kilka dni na chirurgii urazowej to dowiesz się jacy pacjenci są przywożeni i jak potrafią się zachowywać...
Podpite, naćpane bydło po bójkach z adrenaliną buzującą w żyłach, nie czująca, że ma złamane kości vs. drobna pielęgniarka...
@bazyl73 do podbitych, naćpanych byków od razu wzywa się policję która pełni przy takich posterunek. Dodatkowo jeżeli tylko jest podejrzenie, że ktoś jest naćpany, to prewencyjnie przypina się go pasami do łóżka. Nie wiem skąd się urwałeś myśląc, że pielęgniarki mają z takimi do czynienia. Sanitariusze - owszem. Pielęgniarki - nigdy. Tak więc argument z pupy.
@daclaw Niestety, nie. Pielęgniarce może się trafić też alkoholik, może trafić osoba chora psychicznie która naskoczy na nią z nożem (pozornie normalny), albo rzuci się na innego pacjenta. Może się trafić też osoba, która w momencie skrajnej paniki stanie się agresywna (sama w momencie pobierania krwi mam etap ucieczki, agresji, a potem omdlenia - dlatego chodzę z kimś kto jest w stanie mnie obezwładnić).
@Cascabel takie argumenty może przestawić każdy, kto ma w pracy kontakt z ludźmi... Ekspedientka w sklepie, domokrążca czy nawet przedszkolanka. Śmiem twierdzić, że sprzedawca na stacji paliw, albo ekspedientka w monopolowym ma znacznie więcej stresu, przypadków agresji i grożenia nożem, niż Ty. Czyli ekspedientki w monopolowym też powinny zarabiać i mieć większe przywileje niż policjanci albo strażacy?
@Star244 Dzwoniłem przed chwilą do kolegi, który jest sanitariuszem w szpitalu klinicznym na urazówce. Pytałem jak to jest z przyjazdem policjantów do agresywnych pacjentów. Uśmiał się serdecznie. Policja, a właściwie SW czasem przywożą pacjenta pociętego czy pobitego, ale są to przypadki rzadkie. Policja przyjedzie i to z łaski dopiero jak coś się stanie.
@Star244
Dlatego w ocenie czy jakiś zawód jest niebezpieczny powinniśmy kierować się statystykami. A te pokazują że zawód policjant jest w Polsce stosunkowo bezpieczny. W ostatnich 4 latach tylko jeden policjant zginął z ręki bandyty. Reszta to wypadki samochodowe ale i tych nie ma dużo i sądzę że np. zawodowi kierowcy ponoszą większe ryzyko.
najpierw niech ci wszyscy policjanci beda sprawni fizycznie! a nie grubasy
@Guitarmaniac666 Ty zobacz, a jakoś o czymś takim nie słyszałem od żony. Żony która jest PIELĘGNIARKĄ.
Muszą same sobie radzić z nawalonymi, naćpanymi czy wariatami. Jedyna służba która waruje przy pacjencie to więzienna jak im pacjenta podrzuci.
@daclaw @Star244
Jeżeli ktoś się boi niebezpieczeństwa pracy w policyjnej interwencji czy brygadzie antyterrorystycznej, nie zostaje policjantem, lub zostaje w drogówce czy też przy biurku.
Jeżeli jednak wstępuje do interwencji i przeżywa z tego powodu długotrwały stres, z którym sobie nie radzi, powinien zostać przeniesiony na mniej niebezpieczne stanowisko lub zwolniony. Osoba, która mdleje na widok krwi nie zostaje pielęgniarką, prawda? Osoba, którą brzydzi smród rozkładających się zwłok, nie zostaje patologiem sądowym, prawda? osoba, która nie ma cierpliwości do dzieci, nie zostaje przedszkolanką, a jeśli jakimś cudem zostanie, to szybko wreyfikowane są jej predyspozycje do wykonywania zawodu. Zatem jeżeli ktoś nie radzi sobie ze stresem z powodu zagrożeń, to jakie ma uzasadnienie trzymanie go w tych warunkach przez 25lat i potem wysyłanie na emeryturę, bo miał ciężkie życie zawodowe? Narażenie na niebezpieczeństwo nie jest samo w sobie powodem do przejścia na emeryturę. Spawacz nie tylko jest narażony na niebezpieczeństwo, ale też wystawiony na działanie szkodliwych czynników, a jakoś wcześniejszej emerytury z tego powodu nie ma, ani chociażby nie podlegającego sprawdzaniu L4. Większość szkodliwych dla zdrowia zawodów nie ma nawet dodatku do wypłąty z tytułu szkodliwości, ponieważ nasze kulawe prawo przewiduje możliwość obejścia tego przepisu przez pracodawcę na dziesiątki sposobów, zatem jest to jedynie mit krążący w legendach, którego nikt na oczy nie widział.
Rozwiązanie sporu jest bardzo proste: jeżeli policjant z powodu szkodliwych warunków pracy traci zdolność wykonywania zawodu, idzie na rentę, którą orzeka komisja lekarska. Wtedy będzie wiadomo, że otrzymują ją faktycznie ci, którym się należy, a nie każdy policjant z automatu, który sobie tego zażyczy.
Marta tez mogla zostac policjantem, ale z czasem zal dupe sciska...
Chyba milicjantem.
zdjecie policjanka jest fikcyjne. policjanci maja 30 kg nadwagi i nawet osoba na wozku inwalidzkim im ucieknie!
Przywileje jak nikt inny przejęte z Prl i jeszcze kasy małoooooooo.
@cvbc_cbcvb porównaj sobie przywileje i podwyżki dla służb MON ze służbami MSW (nie tylko policji, ale i PSP czy Służby Więziennej) i skończ pie...olić.
Przeciętna pielęgniarka jest lepiej wykształcona niż Policjant (matura i to zaocznie) i znacznie bardziej naraża życie swoje przez codzienny i ciągły kontakt z (BAKCYLAMI) . Myślcie co nieco, bo piszecie głupio
Zgadzam się - szczególnie patrząc, że w Polsce nie mamy tak wysokiej przestępczości i policjanci, aby mieć wyniki muszą "szukać" paragrafów u zwykłych obywateli najlepiej w drogówce. Nagminne zamykanie spraw jako samobójstw/niewiadomych, aby mieć "wyniki" - jeśli będzie toczone postępowanie o zabójstwo, a oni go nie rozwiążą to idą im statystyki w dół.
niech autor tego debilnego demota popracuje sobie kilka lat jako policjant, zobaczymy jaki później będzie mądry
Akurat spora częśc policji to drogówka, która spija drinki przy fotoradarach albo daje mandaty za przejście na czerwonym. Jeśli każdy myśli,że policjanci odwalają takie rzeczy jak w amerykańskich filmach to chyba czas się rozejrzeć. Efektowne pościgi za uzbrojonymi bandytami to w Polsce rzadkość a od takich akcji są antyterroryści a nie posterunkowy Kowalski z nadwagą. Najgorsze zagrożenie to pijany menel pod sklepem, z którym poradzi sobie każdy z paralizatorem, a policjanci nigdy nie jeżdżą do takich osób sami.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2018 o 13:43
@Kreos Powiedział co wiedział. "Akurat spora częśc policji to drogówka" - dziwne, u mnie w mieście wydział patrolowy do około 20 policjantów. Wydział drogówki - 6 policjantów. W pobliskim dużym mieście (Wrocław) wydział patrolowy i oddziały prewencji (ci od największych zadym) to kilkaset osób, drogówka - około 100 osób. "która spija drinki przy fotoradarach" - kolejna bzdura. W żadnym miejscu w kraju policja nie obsługuje fotoradarów. Teraz to głównie broszka Inspekcji Transportu Drogowego. Zdarza się czasem, że w danym mieście ITD nie ma swojej siedziby, więc po odbiór mandatu trzeba stawić się na najbliższy komisariat i stąd przeświadczenie ludzi, że to policja obsługuje fotoradary. "od takich akcji są antyterroryści a nie posterunkowy Kowalski z nadwagą. Najgorsze zagrożenie to pijany menel pod sklepem" - dziwne. U mnie w mieście powiatowym w przeciągu paru lat były dwa zabójstwa, kilka zgwałceń, kilka pościgów, masa napadów z niebezpiecznymi narzędziami w rękach i wszystkim tym zajmowali się w pierwszej kolejności "posterunkowi kowalscy" z patrolówki. Nigdy nie widziałem u mnie w mieście antyterrorystów.
@OBYWATELDOA Zgaduje więc, że mieszkasz albo w Nowym Yorku albo w Sosnowcu.Może pora wyprowadzić się ze slumsów i spojrzeć jak wygląda cywilizowany świat? Oprócz gwałtów, na tle innych krajów sprawy policyjne to u nas głównie kradzieże i mobing, do któych nie potrzeba byczka ze stalową psychiką. Przekłada się to między innymi na stan samej policji, co widać po ilości fałszowanych lub pominiętych, rutynowych testów sprawnościowych, których nie zdałaby conajmniej połowa mundurówki w moim mieście. Drogówka w dużych miastach to często połowa jednostek stacjonarnych. Fotoradarów może nie pilnują, ale z pomiarem prędkości "suszarkami " potrafią stać na co drugiej ulicy. Praca raczej mało niebezpieczna, chyba,że ktoś postanowi rozstać się z życiem i wskoczy na jezdnię. W Polsce od lat brakuje funkcjonariuszy, na dzień dzisiejszy ponad 6000 a Polska jak stała tak stoi. Na szczęście nie ma u nas takich wrażeń jak na zachodzie to i kompetencje policji są niższe.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2018 o 16:41
Sam poziom wykształcenia u policjantów świadczy jakich mamy specjalistów. Powinni zrobić jak u pielęgniarek - im wyższe kwalifikacje tym wyższa pensja. A nie, bo jest policjantem. Dla mnie osoba pracująca w stoczni, bądź w szpitalu bardziej naraża życie.
@OBYWATELDOA
U mnie w okolicy byłą seria kradzieży. Patrol policji ponoć miał krążyć i robić zasadzki - tak twierdzą, choć osobiście nigdy ich nie widziałam ani moje psy nigdy ich nie wypatrzyły, a uwierz, w nocy szczekają na wszystko, co sie poruszy w promieniu 300 metrów. Nikt nie był nawet u mnie zapytać co wiem, kiedy okradli sąsiadkę zza siatki, ani sąsiada zza drugiej siatki. Co ciekawe: między tymi dwoma kradzieżami był odstęp jakiś 4-5 dni. Policjanci zapytani o to, jak to możliwe, skoro ponoć patrolują, powiedzieli, że akurat w ten dzień nie mieli żadnego człowieka do wystawienia na patrol. Gdzie zatem te tłumy narażających życie policjantów? i skąd złodzieje wiedzieli, że akurat w ten dzień nikogo nie będzie? na moje oko ani w ten, ani w żaden inny nikogo nie było. Zwyczajnie się im nie chce. A sprawa jest o tyle prosta, że złodziejami są najpewniej jakieś okoliczne patolskie elementy, ponieważ nie włamują się do domów po pieniądze, tylko do garaży, domków letniskowych, na budowy i magazyny, żeby nakraść wszystkiego, co da się sprzedać, łącznie ze złomem. To nie jest jakaś mafia czy uzbrojona szajka, tylko paru rumunów z łomem i taczkami.
Pomijając wszystko, czy wyobrażacie sobie jak wyglądać będzie stan policji jeśli odbierze się przywileje i zrówna wynagrodzenia z pensjami pielęgniarek?
Moim zdaniem bez sensu jest takie szczucie na jedną z grup. Pielęgniarki powinny otrzymywać wyższe wynagrodzenia, ale to nie znaczy, że winni obecnego stanu rzeczy są policjanci. Jakoś nie zauważyłem też, żeby policjanci "pozdrawiali" (czyt. wyśmiewali się) z niskich wynagrodzeń pielęgniarek (choć oczywiście są możliwe takie przypadki, jak w każdej grupie społecznej).
Rozwiązaniem nadmiernych przywilejów służb mundurowych byłoby rozróżnienie rodzajów stanowisk. Im więcej będziesz pracować w warunkach niebezpiecznych i potencjalnie niebezpiecznych, tym szybciej przejdziesz na emeryturę. Pracujesz tylko za biurkiem - przechodzisz na emeryturę tak jak zwykli obywatele.
@AMason Jeden drobiazg. Wynagrodzenie pielęgniarki, szkoli, ciągle uczy i inwestuje w siebie rośnie - jeżeli masz osobę ambitną, to z łatwością wyciągnie dużo więcej, niż zarabia policjant. Między innymi dlatego średnia wieku pielęgniarek które pracują na oddziale chirurgicznym w jednym ze szpitali to jest 50-60 lat - młodsze albo się dokształcają i zmieniają specjalizację, albo wyjeżdżają za granicę.
@AMason
"Im więcej będziesz pracować w warunkach niebezpiecznych i potencjalnie niebezpiecznych, tym szybciej przejdziesz na emeryturę. Pracujesz tylko za biurkiem - przechodzisz na emeryturę tak jak zwykli obywatele."
To bardzo dobry pomysł i wcale nie nowy, sięga jeszcze PRL-u. Niestety podniesie się wrzask jeszcze wiekszy niż niedawno. Policjanci NIE CHCĄ pracować dłużej, tylko z emeryturką policyjną zatrudniają się w innej pracy. A gdzie przepisy pozwalające zawiesić emeryturę gdy podejmuje się inną pracę?
@AMason Szczucie odbywa się na każdą z grup, która wysuwa roszczenia. Był hejt na lekarzy, był na matki niepełnosprawnych, przyszedł czas na policję.
Nie rozumiem jednak tej gorliwości, w sytuacji, gdy władza doprowadziła do tego sama, na własne życzenie. Jak się zaczyna rozdawać kasę i rozbudzać apetyty, to tak to się kończy. Było zapoznać się z epoką tak hołubionego Gierka - on na tym samym się przejechał.
Bez obrażania się na wzajem łatwo sprawdzić średnią wieku wśród czynnie zawodowo pielęgniarek, policjantów, górników i wojskowych. Wystarczy poszukać statystyk GUS. Polska to najbogatszy kraj UE, tylko nas stać na 45-letnich emerytów.
Chcecie zachodnich zarobków jednocześnie zachowując PRL-owskie przywileje. Najwięksi hipokryci wśród narodów UE!
Jakoś nie widzę tu hipokryzji.
Zwłaszcza jak na przykład spojrzeć na Chiny. A i UE zaczyna się zamieniać w takie pseudo-chinskie imperium.
Służba w Policji czy jakiejkolwiek innej służbie publicznej (CBA, CBŚ, ABW, SKW, SW, SKW itd.) powinna być traktowana jako dodatek do emerytury w wysokości powiedzmy 50 zł netto za pełny 1 rok służby. W dodatku wypracowane emerytury nie powinny być opodatkowane ani oskładkowane i wypłacane dopiero od osiągnięcia wieku emerytalnego - wszystkie i w razie śmierci przed wiekiem emerytalnym - dziedziczone albo wypłacane, na żądanie, wszystkie zgromadzone środki na koncie emerytalnym. Wypłata środków albo dziedziczenie winny być określone przez zmarłego w testamencie a w razie by testamentu nie zostawił - przez żonę, dzieci. I tyle. A nie - żeby ktoś pracował, składki odprowadzał, uprawnienia nabywał a po śmierci pieniądze przejmowało Państwo...
@Tempo1 Czy ja cie dobrze rozumiem, że za 25 lat służby w policji i narządzania tyłka za bandy przychlastów, którzy nie doceniają ich pracy policjanci mieliby otrzymywać 1250 zł na miesiąc plus emeryturę wyliczoną za 12 lat pracy po pracy w policji?
Dlaczego mężczyźni starzeją się szybciej? Bo mają żony.
@Karbulot Mają żony, mężów, albo nie mają nikogo. Nie mierz wszystkich jedną miarą.
Przeczytawszy komentarze zauważam, że większość komentujących to emerytowani lub czynni milicjanci albo ich dziatwa.
Nie ma to jak polska zawiść... bo policjanci wywalczyli wiec trzeba ich cisnąć... żałosne
Jedna grupa, która ma "lepiej" od kobiet. Nie no tak nie może być.
Siostro, zimny okład dla kolegi!
Policjanci pozdrawiają pielęgniarki. Pokaż mi, która z nich musi narażać życie by tłuc się z takim elementem.
PS. Pani na zdjęciu jest zwyczajnie gruba i zaniedbana - nie dba o swoje ciało, nie ćwiczy
Pan niżej najwidoczniej już tak :D
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 12 listopada 2018 o 18:52
@Taymishi no i napisz mi w jaki sposób się z nimi tłuczą? Przeważnie tylko stoją i się patrzą, bądź w trójkę ciągną jednego. Wyglądają jakoby co drugi zrobił w gacie i zasłaniają się tarczami. Jak można mieć szacunek do policji, która boi się interweniować? Policja w Hiszpanii to naprawdę robi porządek w takich sytuacjach. Byłem widziałem. Polska policja to porażka najlepiej czująca się za biurkiem.
@~nochybanie12 Kolejny mądry, który dużo gada, a mało wie.
Policja ma rozkazy. Nie mogą sobie wlecieć i przepałować, a by się przydało. Policja ma "atakować" tylko w momencie gdy jest to niezbędne. No tak, ty byś się nie zasłaniał tarczą jak by leciały w ciebie butelki tylko zgasił to na główkę. Szkoda, że admini zabraniają nazwać adekwatnie takich kre****w jak Ty.
@Taymishi nie gadaj głupot jestem zagorzałym kibicem i widziałem wiele burd pseudokibiców - zero interwencji, a policja boi się ruszyć tych, którzy rzucają czym popadnie nawet w Bogu winnych ludzi, bo oni będą pod ostrzałem. Widać na jak wielu interwencjach byłeś i robisz głuchy telefon z recenzji kolegów. Zatem co ma to zdanie "Pokaż mi, która z nich musi narażać życie by tłuc się z takim elementem. " do tego "Policja ma rozkazy. Nie mogą sobie wlecieć i przepałować, a by się przydało.". To wreszcie tłuką się czy nie? A może okazjonalnie i to jest to narażanie życia? Sam sobie strzeliłeś w stopę i ukazałeś prawdziwy problem - dla Was możliwość narażania życia to już powód do przejścia na szybszą emeryturę. Tak to przeciętny obywatel nie może czuć się bezpiecznie. Zatem jeśli z zasady macie omijać niebezpiecznych sytuacji=starć to w jaki sposób ryzykujecie życiem? Powtórzę się w Hiszpanii jedna obelga, bądź rzut przedmiotem w sektor gdzie są zwykli kibice i pałki idą w ruch. Z tego co wiem nie mamy różnego prawa, tylko różną mentalność - dla nich życie obywatela jest ważniejsze od strachu przed przełożonym. Dla Nich mam szacunek, bo widziałem profesjonalizm i odwagę. Oni rzeczywiście ryzykują życiem i zdrowiem. W Polsce nie - najlepszym dowodem jest fakt, że rodziny z dziećmi boją się chodzić na tego typu spotkania mając w świadomości, że skuteczność policji można zobaczyć tylko w drogówce. Po prostu większość to osoby, które nie mają charakteru do bycia policjantem i są tam dla kasy - nie słucham się szefa = mniej zarobię.
@Taymishi zgodzę się z nochybanie12. Rzeczywiście jeśli stanie w takiej sytuacji jest narażaniem życia to osoby postronne uczestniczące w np. burdach pseudokibiców, czy pochodach narodowców powinny również szybciej przechodzić na emeryturę. Czekaj one nie mają tarczy, hełmów policyjnych chroniących oczy... chyba są jednak w gorszej sytuacji. Zdecydowanie policja ochoczej interweniuje w trakcie pokojowych demonstracjach, niż w burach.
Interwencja
1. «wywieranie na kogoś wpływu w celu uzyskania określonego efektu; też: zabiegi z tym związane»
Nie wiem jak stanie ma wpłynąć na agresywny tłum. To chyba raczej ukazuje brak umiejętności i możliwości wykonania prawidłowej interwencji.
Jak ktoś jest bezbronny (nie stawia oporu) to go potraktują paralizatorem, a jak wyjdzie z nożem to walczą z nim z miotłą XD.
@~nochybanie12
"a policja boi się ruszyć tych, którzy rzucają czym popadnie nawet w Bogu winnych ludzi" To dowódca wydaje rozkaz do działania, a nie policjant w tyralierze :D.
"To wreszcie tłuką się czy nie? A może okazjonalnie i to jest to narażanie życia?" Samo to, że stoją w tyralierze a lecą w nich ostre przedmioty już jest narażeniem życia. Nie musi dojść do bezpośredniego starcia.
"dla Was możliwość narażania życia to już powód do przejścia na szybszą emeryturę." Nie was, bo nie służę w policji, tylko po prostu mam świadomość tego jak wygląda ta robota. A skoro to takie proste to idź, zastąp ich. Stań do walki z kibolami i służ do 65 czy któregoś tam roku życia. Powodzenia. Już nie wspomnę o innych utarciach na psychice.
" że rodziny z dziećmi boją się chodzić na tego typu spotkania mając w świadomości, że skuteczność policji można zobaczyć tylko w drogówce." W tym momencie się kolego orasz, bo stadiony są pełne ludzi młodych, rodzin z dziećmi. Albo mecze widziałeś z telewizora albo jesteś ślepy :D.
" Powtórzę się w Hiszpanii jedna obelga, bądź rzut przedmiotem w sektor gdzie są zwykli kibice i pałki idą w ruch. Z tego co wiem nie mamy różnego prawa, tylko różną mentalność - dla nich życie obywatela jest ważniejsze od strachu przed przełożonym"
W Polsce jak Policja idzie w ruch i ktoś dostaje w czapę z gumowej kulki czy pobije to jest najazd na policje, że mordercy. A z przestępcy (kibola atakującego policje) robi się męczennika. To przełożeni decydują o użyciu sił. Widać że hierarchiczność znasz z bajek. Zgaduje, że wyszczekane rozmówcę wojsko ominęło. Przełożony ma wladze. Koniec kropka. Masz wykonywac jego rozkazy. To podstawa funkcjonowania KAZDEJ jednostki typu policja czy wojsko. Szkoda czasu na dyskusję. Wiesz tyle co zjesz.
@~Paveloos
"osoby postronne uczestniczące w np. burdach pseudokibiców, czy pochodach narodowców powinny również szybciej przechodzić na emeryturę." Osoba postronna może uciec. Nie musi tam być, nie musi tam chodzić. Policjant nie ma wyboru. Jest wysłany i ma wypełniać rozkazy. Jak nie dostrzegasz różnicy to nie mamy o czym rozmawiać. Reszta komentarza jest tak żałosna, że szkoda na nią odpowiadać.
@Taymishi jedyne, co się na tym zdjęciu tłucze, to butelki. Po co ględzisz o tym, że mają niebezpiecznie, bo się musza tłuc, skoro zaraz piszesz, że nie wolno się im tłuc? Poza tym czy trzeba kogoś zabić, aby nie tłukł butelek i nie robił burd? czy niszczenie mienia publicznego i robienie zadymy nie jest wystarczającym powodem, aby kogoś po prostu obezwładnić i doprowadzić do aresztu tudzież na wytrzeźwiałkę?
@7th_Heaven Policja nie może sobie wlecieć i ich spałować, zabraniają tego procedury. Trzeba Ci to rozpisać jak krowie na granicy żeby dotarło?
Nie rozumiem tego narodu.
1. Policja zarabia źle - idą tam słabe jednostki, bo każda mądrzejsza osoba nie będzie zarabia 2500 i tłukłą się z bandytami - no więc jest źle i naród chce by było lepiej
2. Policja dostaje jakieś śmieszne podwyżki i nic poza tym tak naprawdę nie wywalczyli - to źle bo przecież ze 100 tyś policjantów to z połowa to na pewno siedzi za biurkiem, spi w radiowozach i sie opieprza. Przecież te 100 czy 200 filmików wystarczają jako "dowód" by ocenić 100 tyś funkcjonariuszy xD
Hitler sie zrobił, ze was nie zaorał. W zadnym innym kraju nie ma takich problemów.
Policja reaguje - zle bo jest brutalna i zabila jakiegos kibolskiego smiecia
Policja reaguje ale nie atakuje - zle bo nie jest brutalna.
Ludzie opamietajcie sie xD Bo to nawet nie jest smieszne tylko zalosne.
"Poza tym czy trzeba kogoś zabić, aby nie tłukł butelek i nie robił burd? "
Cz sądzisz ze w takiej bitwie jaka by nastapila gdyby policja wleciala, mozna sobie wymierzyc cios i obezwladnic kogos? Przestan ogladac filmy akcji. Idz na zwykly sparing kick-boxingu i zobacz jak to jest ciezkie nawet gdy sa zasady i nie ma broni i skoncz plesc glupstwa bo oczy bola od czytania tego
@zagrzech Najwidoczniej albo pielęgniarki żyją w dziwnym szpitalu albo robią cie w uja. Ponieważ agresywny pacjent albo jest z miejsca wywalony ze szpitala - jako odmowa leczenia, albo ma przy sobie patrol policji albo jest przywiazany pasami. NIGDY nie ma tak (a uwierz ze duuzo takich sytuacji widzialem) ze pielegniarka zostaje sama z nacpanym facetem wolnym facetem
@zagrzech Dziwny szpital. U mnie przywiązują agresywnych pacjentów, albo odsyłają z kwitkiem że pacjent nie wyraził zgody na leczenie. I nigdy nie słyszałem o pobitej pielęgniarce a o policjancie co tydzien - 2.
@Taymishi Co z tego że nie ćwiczy? Jakby to rozwiązywało wszystkie problemy...
Ale faceci są durni ...
Ktoś komuś zabronił bycia policjantem?
@amadeusz31 ktoś zabronił Ci wybrać inny zawód jeśli nie podobają Ci się zarobki/przywileje w policji? A na opinię społeczeństwa jakoś zapracowaliście.
@amadeusz31 No mi np. bo nie kwalifikuję się ze względów medycznych (fizycznie, nie psychicznie :) ).
@amadeusz31 dokładnie, kto komu broni
Hahahaha
Yhycostam - ktoś Ci napisał, że jestem policjantem? Następnym razem najpierw zapytaj a potem rób z siebie idiote
Policja ma więcej roboty niż jakaś pielęgniarka, po 45 latach coraz trudniej policjantowi jak i policjantce pracować i wykonywać skutecznie zawód, dużo policjantów pracuje aż do 60 lat, pielęgniarka natomiast nie ma tak intensywnej i wyczerpującej pracy
@Nellisa Praca pielęgniarki jest ciężką fizycznie, ale raczej rzadko do nich strzelają. W policji bywa ciut inaczej.
@Nellisa Tak szczególnie jak ma 24 godzinny dyżur a na sali jest 54 osoby a pielęgniarek jest 4 na oddział i teraz każdemu mają podać leki, kroplówki, zmienić opatrunki, pakować do worka itp. do tego nie rzadko są to ponad 100 kilowe nie współpracujące osobniki. No zaj.... nie intensywna i wyczerpująca praca.
Lepiej wypisywać mandat... takie ciężkie te blankiety teraz robią.... (denerwuje co.. na szczęście wiem dobrze że praca policjanta jest bardzo ciężka, bronie tylko środowisko pielęgniarskie i do policji nic nie mam, uważam że poziom stresu, nmt. pracy jest na podobnym poziomie) Nie zgodzę się z ludźmi którzy nie mają zielonego pojęcia o czym piszą.
@amroth7 pomysł dobry ale państwo nie udźwignie kosztów okresu przejściowego.
Jaką emeryturę dostanie policjant w tym wieku?
@grescio Średnią z 10 lat służby. Nawiasem zdjęcie to bzdura, bo trzeba mieć 55 lat.
@grescio
Sporą znam sporo policjantów emerytów w przedziale wiekowym 45-50 lat chyba żaden nie ma poniżej 3000 pln do ręki emerytury. I żaden oczywiście nigdy na tę emeryturę nawet złotówki nie odłożył bo nie płacą zusu. Także bez biadolenia proszę.
hahahaha
Dobra gównoburza...
A prawda jest taka, że jak się nie siedzi na państwówce, to się babrze w gównie na stare lata...
Rozumiem, że polska pielęgniarka chciałaby, w raze porwania, być odbijana przez 60-letniego antyterrorystę?
:) dooobre
Zabawna dyskusja w której najgłośniej udzielają się osoby, które nie mają nic wspólnego z środowiskiem policyjnym ani szpitalnym, a ich wiedza ogranicza się do "zasłyszanych" informacji od znajomych.
Pielęgniarka przykładowo na intensywnej terapii ma wiecej wrażeń niż policjant, ktoś tu pisał że policjant duzo widzi strasznych wypadków itp. Pielęgniarka ratuje życie tym właśnie ludziom RATUJE ŻYCIE. Obsługuje sprzęt który wygląda jak kokpit samolotu, sprzęt który nadzoruje i pozwala żyć tym ludziom (policjant, strażak, adwokat, sprzedawca na kasie.....w dużym prawdopodobieństwie nasze życie będzie kiedyś zależne właśnie od pielęgniarki. Jeśli ktoś argumentuje że wcześniejsza emerytura policjanta jest zasłużona bo ciężej pracuje i ryzykuje to jest mi przykro że ma tak małą świadomość.
Policjant przywozi na sor agresywnego gnoja, ma z nim styczność przez 30 min, pielęgniarka zajmuje się nim przez następny tydzień, gnój się szarpie obraża, ma HIV itp itd. .....Ludzie to myślą że pielęgniarki to myją dupę i nic więcej.... dopóki nie wylądują w szpitalu albo sami stoją pod dzwiami Intensywnej terapii i szlochają, wyją bo ich bliski leży na stole
Policja itp służby mają jedno zagrożenie, którego nie mają pielęgniarki- system. Władza lub sposób rządzenia się zmienią i mają przesrane. Pamiętacie jak niedawno obniżyli niektórym emeryturę? Po wielu latach służby dostali niewiele powyżej minimalnej. Niby źli, bo służyli poprzedniemu systemowi... ale ktoś musiał tam siedzieć i nie każdy był zły.. cóż teraz to nikt tego nie dochodził i nawet telefonistka, która tylko odbierała telefony ma przechlapane.
Szczerze wątpię, by dopieprzyli się tak do pielęgniarki.
Ponadto zawód pielęgniarki jest bardziej szanowany, niż policji. Jak w gimnazjum powiedziałam, ze chce iść do policji, to "dresy" z klasy prawie mi wkopali... Kilku znajomych, ze mam przestać wstyd przynosić... Dopóki nie wyprowadziłam się z rodzinnego domu w średniej okolicy, to co chwile słyszałam, jak sąsiad, czy patologia z okolic wrzeszczy na policjantów czy wpadce się w bójki, bo robili harmider pod oknem w w nocy i nie chcieli przestać.
Na pielęgniarki jedyne co usłyszałam, to stereotyp, że tylko siedzą i piją kawę. Jak byłam w szpitalu, to więcej osób im się podlizywało i kwiaty/czekoladki przynosiło.
psss, czy chciałbyś aby 60 letni policjant ratował cię........, a 60 letnia pielęgniarka ma dozować leki np. niemowlęciu gdzie jeden ml w lewo czy w prawo może go zabić albo nieodwracalnie uszkodzić, spoko.
Czytam i większych baranów nie widziałem.
Prawda jest taka że taki przywilej należy się pielęgniarce tak samo jak policjantowi, najlepiej było by nie przyznawać go nikomu, nie było by sporów.
to idź poracuj w Policji, a potem powiedz, że masz tak jak wszyscy i że należy Ci się to co wszystkim, bo twoja praca niczym się nie rózni od pielęgniarki czy jakiejś innej. Tłuku! tak sie skłąda, ze pielęgniarka po dyżurze ZAWSZE wróci do domu, Policjant nie koniecznie. Zanim coś napiszesz, użyj mózgu, bo strasznie Cię boli ich emerytura. To idź tam pracować, nikt Ci nie broni, masz prawwo wyboru zawodu
Powiem tak policjant czy pielęgniarka to tak samo ciężki zawód i podobnie jeden policjant siedzi przy biurku, jedna pielęgniarka siedzi na jakimś luźnym oddziale. Drugi policjant jedzie do morderstwa, strzelaniny, druga pielęgniarka ratuje życie tym osobom z tej strzelaniny. Jeden policjant zostanie pobity pielęgniarka też, jeden zarażony, druga też. Policjant ma sprawę w sądzie- pielęgniarka ma wcale nie mniej. Co do systemu to zmienia się wszędzie, wydaje mi się że w każdej budżetówce przy zmianach wszyscy dostają po dupie .
Mam nadzieje że pielęgniarki kiedyś też to wywalczą.hmmm a co by było jak by nagle zachorowały i odeszły od łóżek, posypało by się truposzami... ale przysięgały i mają na tyle honoru że nie ryzykują życia ludzi dla korzyści materialnych. Kto go wie może w końcu coś pęknie i zrobią taką podobną zoorganizowaną akcje.... oby nie, o by nie było w tedy naszych bliskich w potrzebie
Morał z tego taki że Pani Marta powinna zostać policjantem
@Elfina Pewnie teraz tak będzie wszyscy rzucą się na prace w policji bo się poprawiło. W tej chwili ponoć nie ma komu pracować w policji w pielęgniarstwie jest jeszcze gorzej generalnie musi się coś zmienić bo za 10 lat taki Pan Andrzej co dostanie kulkę na służbie trafi na OIOM gdzie nie będzie już Pani Marty a jedynie czarny worek.
Zgadza się.
kto komu broni wybrać taki zawód???? skoro wg Ciebie Policjanci przejście na emeryturę wcześniej mają "za nic nie robienie". Skoro nic nie robią i jest super, to dlaczego Ty też nie pójdziesz do Policji porobić nic? skoro to taki pikuś idź tam a potem pierdziel coś o wcześniejszej emeryturze. Masz prawo wyboru zawodu. Od samego początku wiesz jakie są zasady, to idź i zostań Policjantem i ciesz się wcześniejszą emeryturą, tylko najpierw sprawdź co to za robota na własnej skórze, a nie teraz żale wylewasz
jak przypuszczam policjant ?? Skoro nikt nikomu nie broni iść do policji to też nikt nikogo na silę nie trzyma to czemu gdy tylko Państwo potrzebuje policji (akcja znicz, 11 listopada, zbliżający się szczyt) to przysięgę w nosie mam i lewe L4 i protest dajcie kasę i przywilej bo jak nie to nie przyjdziemy do służby... trochę brzydko wyobrażasz sobie ogólnopolski strajk pielęgniarek w takim wydaniu... grabarze nie nadążali by z robotą.
Niech więcej się walą na dyżurach...odmłodnieją