Powód dla którego się pomaga jest absolutnie drugorzędną sprawą. A krytykowanie ludzi, którzy pomagają, z dowolnego powodu, jest sku*ysństwem. Tym bardziej, że większość ludzi, którzy krytykują tego typu osób, samemu w ogóle nie pomaga.
Dobrze, jeśli pomoc faktycznie jest. Ale znam takich, co do puszki wolontariusza potrafią wrzucić 20 groszy, choć bynajmniej nie są ubogą wdową, bo najważniejsze jest nie to, żeby faktycznie pomóc, ale żeby ludzie widzieli, że dają.
a ja gardzę alkoholikami i leniami, daj żulowi pracę i powiedz mu że za pracę go nakarmisz to ci odmówi
wiem bo robiłem tak setki razy
daj im, daj i ch., a nie, to nie
nie dasz ty!
to da ktoś inny - i oni o tym wiedzą!!!
a ci od selfie to w ogóle kretyni, nimi to nawet nie ma co gardzić, po prostu nie mają co robić ze swoim beznadziejnym życiem, niczym się nie różnią od żuli
Powód dla którego się pomaga jest absolutnie drugorzędną sprawą. A krytykowanie ludzi, którzy pomagają, z dowolnego powodu, jest sku*ysństwem. Tym bardziej, że większość ludzi, którzy krytykują tego typu osób, samemu w ogóle nie pomaga.
Masz całkowitą rację. Bo chyba lepiej jest pomóc i chwalić sie tym, niż nic nie pomóc?
?? ZNACZY ŻEBRAKAMI ??
Dobrze, jeśli pomoc faktycznie jest. Ale znam takich, co do puszki wolontariusza potrafią wrzucić 20 groszy, choć bynajmniej nie są ubogą wdową, bo najważniejsze jest nie to, żeby faktycznie pomóc, ale żeby ludzie widzieli, że dają.
Kiedyś pomaganie było czymś normalnym. Teraz jest modne...
Kiedy niby?
Też gardzę żebractwem o ile ktoś nie jest inwalidą bez środków do życia.
Hajzer :))))))
a ja gardzę alkoholikami i leniami, daj żulowi pracę i powiedz mu że za pracę go nakarmisz to ci odmówi
wiem bo robiłem tak setki razy
daj im, daj i ch., a nie, to nie
nie dasz ty!
to da ktoś inny - i oni o tym wiedzą!!!
a ci od selfie to w ogóle kretyni, nimi to nawet nie ma co gardzić, po prostu nie mają co robić ze swoim beznadziejnym życiem, niczym się nie różnią od żuli