Zależy jaka jednostka. Bogacz mający gigantyczne wpływy, koneksje i dojścia u władzy może zmienić więcej niż dziesięciomilionowy tłum, którego jedynym przeznaczeniem narzuconym mu przez system jest rycie ponad siły i płacenie podatków. Obecnie świat jest w rękach ułamka procenta ludzi, mają oni większość światowych zasobów, własne armie, rządy na smyczy i mogą więcej niż pozostałe 99,99% ludzkości razem wzięte. Jako jednostka możesz wpłynąć na to, że w okolicy nie będzie głodnych bezdomnych kotów, emerytów, którym nie ma kto przynieść węgla w piwnicy czy śmieci na chodniku przed domem. Żeby zmienić świat musiałbyś się urodzić w tym 0,01%, który ma na cokolwiek wpływ. Przeceniasz rolę jednostki.
Ale to jednostki pchaja spoleczenstwo do przodu. Glupi motloch tylko slucha. Oczywiscie zawsze jest bariera na poczatku bo trudno wyrwac wiekszosc ze strefy komfortu ale kropla drazy skale. Spojrz na sytuacje zwierzat. Jest nadal zle ale lepiej niz np 100 lat temu. A prawa kobiet? Chooyowe 100 lat temu a dzisiaj mozemy cieszyc sie pelnia praw
Obrazek niezgodny z obowiązującymi w tym świecie prawami fizyki.
to nie o fizykę chodzi tylko o siłę argumentów :)
Aż boli ... jak fizyka rąbnie w ja..
Jedna mądra jednostka będzie zawsze silniejsza, niz głupi tłum
Zależy jaka jednostka. Bogacz mający gigantyczne wpływy, koneksje i dojścia u władzy może zmienić więcej niż dziesięciomilionowy tłum, którego jedynym przeznaczeniem narzuconym mu przez system jest rycie ponad siły i płacenie podatków. Obecnie świat jest w rękach ułamka procenta ludzi, mają oni większość światowych zasobów, własne armie, rządy na smyczy i mogą więcej niż pozostałe 99,99% ludzkości razem wzięte. Jako jednostka możesz wpłynąć na to, że w okolicy nie będzie głodnych bezdomnych kotów, emerytów, którym nie ma kto przynieść węgla w piwnicy czy śmieci na chodniku przed domem. Żeby zmienić świat musiałbyś się urodzić w tym 0,01%, który ma na cokolwiek wpływ. Przeceniasz rolę jednostki.
Ale to jednostki pchaja spoleczenstwo do przodu. Glupi motloch tylko slucha. Oczywiscie zawsze jest bariera na poczatku bo trudno wyrwac wiekszosc ze strefy komfortu ale kropla drazy skale. Spojrz na sytuacje zwierzat. Jest nadal zle ale lepiej niz np 100 lat temu. A prawa kobiet? Chooyowe 100 lat temu a dzisiaj mozemy cieszyc sie pelnia praw