Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj

Internauci określają spot "Ratuj rodzinę", zrobiony za publiczne pieniądze, za żenadę roku. Czy warto ratować małżeństwo tylko dla dzieci?

www.demotywatory.pl
+
150 196
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~Tymoon012
+5 / 37

Dla dzieci warto wszystko.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P PlackiPoznymWieczorem
0 / 18

Zgadzam się z tym. DLA DZIECI WARTO WSZYSTKO. poza tym co za debile pytanie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~adn
+6 / 12

Wierz mi, że dzieci w toksycznym małżeństwie też cierpią. To faktycznie taki dobre dla ich psychiki widzieć jak ojciec bije matkę, albo jak urządza w domu libacje. Dla dzieci warto wszystko - więc warto też się rozwodzić, żeby miały spokojne dzieciństwo

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~S4muelWolf
+2 / 6

Jeszcze najpierw trzeba wiedzieć co faktycznie jest dobre dla psychiki dziecka. Kila lat temu ybło tu info o facecie, który zatłukł pedofila przyłapanego z jego córka. I jakie były komentarze? Że nie można, bo raz, ze zabił, dwa, że dziecko będize miało traumę, bo było świadkiem zabójstwa. Najwyraźniej gwąłt nie powoduje traumy u dziecka. Teraz wyobraź sobie, że jest małżeństwo, gdzie ojciec alkoholik leje żonę i ma kochankę, albo dwie na boku. Co ma zrobić kobieta:
A. Rozwieść się i uciec z dzieckiem
B. Pozwolić, żeby dziecko wychowywało się patrząc na bitą matkę, płaczącą czasem z powodu bicia, czasem z powodu zdrad, bo przecież to nie wpłynie negatywnie na psychikę dziecka, w przeciwieństwie do rozwodu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L LaughOutLoud1
0 / 2

@binka02 Pytanie czy byłoby wam lepiej gdyby rodzice się rozstali, tego nigdy nie wiesz. Bylibyście wtedy skrzywdzeni i roszczeniowi. A tak, po prostu wiecie jak nie robić drugiej osobie dzięki temu co rodzice wam 'pokazali'. Tylko sobie zaszkodzili, a wam nie aż tak bardzo. Żyjecie i możecie nauczyć się wybaczać krzywdy, bo to warunek konieczny udanego związku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
L lech2
+5 / 9

Żenujący to był spot z gościem złapanym na jeździe po pijanemu, oskarżanym przez żonę o regularne znęcanie m.in wybicie zębów. Nie mogli zapłacić komuś normalniejszemu by nam gratulował z powodu 100lecia niepodległości.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
V vetulae
+32 / 38

Nie zawsze z rozwodem stoją dramaty jak przemoc, alkohol, zdrady, często gęsto to porostu brak chęci pracy nad związkiem. Czasem coś się zaczyna psuć, stres, problemy w pracy, problemy finansowe ludzie zamiast rozmawiać i rozwiązywać problemy po prostu rezygnują.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S SARs9504
+14 / 14

@vetulae Rozmowa? W dzisiejszych czasach przy obecnej modzie? ;)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+14 / 16

@vetulae racja, ale przemoc alkohol czy zdrady to nie jest też jakiś margines marginesu.. Czy bycie na siłę w związku (ze względu na dzieci) gdy w domu jest przemoc, alkoholizm, zdrady jest dla dziecka dobre? Że dzieciaki nie widzą pijanego ojca czy matkę.. albo rodzica z siniakami itd? Nie widzą że rodzice ze sobą nie rozmawiają? Dzieci głupie nie są i takie toksyczne związki na siłę wcale dla nich dobre nie są... lepiej czasami się rozejść... i to też jest dla dobra dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~7th_Heaven123
0 / 18

Jeżeli ktoś uważa, że nie warto, to powinien nie mieć dzieci. Nie byłoby problemu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mafouta
+4 / 22

@Kompleksowy a twoi rodzice mieli jakieś dzieci?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
-4 / 16

@mafouta - poważnie pytasz czy jaja sobie robisz?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tedi28
+3 / 11

@kompleksowy Ale Ty pierd#€niety jestes. Boże! Szkoda ze twoi rodzice te kilkanascie lat temu nie mysleli podobnie!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
-3 / 7

@Tedi28
Kilkadziesiąt.
Jeżeli uważasz, że dobrze jest mieć dzieci, a później się rozstać z partnerem, toczyć batalię przed sądem, próbować przekonać dziecko do swoich racji (bo do tego to się wszystko sprowadza) to masz do tego prawo. Dla mnie to idiotyzm. W dzisiejszych czasach, gdzie związki coraz częściej rozpadają się w okolicach 5-7 lat stażu, nie ma sensu ryzykować. Ale rób jak chcesz, żeby tylko później nie było płaczu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kasiulla22
+4 / 6

@Kompleksowy A co, jeśli pary nie będą ryzykować, po 15 latach okaże się, że są idealnie dobrani, ale na dziecko już za późno i rozejdą się z żalu, że nie mieli dzieci. Jesteś idiotą :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
-4 / 6

@kasiulla22
Jeżeli po 15 latach się zorientowali, że do siebie pasują, to nawet dobrze, że nie mają dzieci, bo są debilami.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
T tudrut
+3 / 5

@Kompleksowy Tak qrwa. Szukam odpowiedniej kobiety, wiążę się z nią tylko dlatego by w przyszłości się z nią rozstać... Ewentualnie utnę sobie jaja by w przypadku rozstania nie mieć problemu...
Ja się pytam: skąd się biorą takie dzbany?
Edit: a i mam nadzieję, że nie będziesz mieć w życiu dzieci by nie przekazać wadliwych genów dalej :D

Odpowiedz Komentuj obrazkiem

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 listopada 2018 o 21:19

avatar Tedi28
+1 / 3

@kompleksowy tak jak pisalem wczesniej, pierd...jestes i tyle. Pewnie nie masz dzieci,bo kto by chcial zakladac rodzine z takim osłem. Ja mam dwojke dzieciaczkow i oddalbym za nie życie jakbym musial. Ale taki konio..je..b..c..a i tak tego nie zrozumie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K Kompleksowy
-2 / 2

@tudrut - oczywiście, że nie wiążesz się z kobietą po to, aby się z nią rozstać. Pytanie brzmi: po co ryzykować? Szanse na to, że Twój związek się rozpadnie są OLBRZYMIE (wzrastają z każdym kolejnym rokiem).
Liczba związków, gdzie partnerzy są ze sobą 15+ lat jest mała i maleje z każdym rokiem (bo starzy wymierają, a nowych nie widać). Taki to znak czasu, że zamiast walczyć o związek to ludzie wolą się rozstać, bo tak jest wygodniej, nie trzeba się starać, bo to zabiera czas.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
F FenrirIbnLaAhad
+15 / 21

Z dwojga złego to dla dziecka lepiej jak sie rozstaną, niż jak ma codziennie oglądać jak się wzajemnie krzwydzą swoją pogardą i nienawiścią.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~S4muelWolf
+6 / 6

@FenrirIbnLaAhad Dokładnie. dziecko, w przeciwieństwie do tego co sądzą domorośli psychologowie z internetów, rozumie wiele rzeczy.Również to, że rodzice się nie kochają, tatuś zdradza mamusie, albo mamusia tatusia, tatuś leje mamusię itd. Ktoś tu napisał,z ę dla dziecka warto wszystko. tyle, że jeśli dla dziecka robisz cos, co wyraźnie sprawia ci cierpienie to ono to widzi i być może będzie dorastać w poczuciu winy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A Atula05
+5 / 7

Dla tych co sądzą iż ratowanie związku dla dzieci ma sens:
To, że rodzice się rozstają, nie znaczy iż dziecko musi być bardzo skrzywdzone. Jak się myśli o jego dobru to się umawia częste wizyty z drugim rodzicem, nie ogranicza mu praw. No i ewentualnie jeśli jest to jednak trudne dla dziecka to chodzi się z nim do psychologa.
A jeżeli drugi rodzic olewa swoje dzieci to ogranicza lub odbiera się mu prawa i rząda alimenty, bądź większe alimenty
Möwię to z perspektywy osoby wiedzącej co wtedy czuje dziecko, chociaż już od paru lat się tym nie przejmuję

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~blaablaaaa
+3 / 3

@Atula05 Ratowanie związku nigdy nie jest złe, pod warunkiem, że jest to prawdziwe ratowanie związku, a nie zaciśnięcie zębów i życie z osobą której się nienawidzi, bo co ludzie powiedzą, bo dzieci. To drugie wcale nie jest zdrowe dla psychiki dziecka.
Ten spot byłby o wiele lepszy gdyby zamienić występujący pod koniec "rozwód" na "rozród". Niektórzy ludzie po prostu nie powinni się rozmnażać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SynPeruna
+1 / 1

@blaablaaaa Z ratowaniem związku jest trochę jak z ratowaniem człowieka. Jeśli ma wyjść z tego zdrowy to powinno się to zrobić. Jeśli ma screwy z tego z mocnym uszczerbkiem to można. Jeśli ma wyjść z tego zombie to należy sobie odpuścić.
Sorry co innego jest jeśli para ma spięcia, bo nie wiem, jeden za bardzo wciągnął się w pracę, albo gry komputerowe i jest problem, który można jakoś rozwiązać. Co innego jest, jeśli doszło do zdrady a druga osób wie, że nigdy tego do końca nie wybaczy i zawsze to będzie miedzy nimi. A co innego jest, jak jedno leje drugie, jest nierokująco niewierne, albo po prostu 2 17-latków wpadło podczas obozowej namiętności i ich niedojrzały związek rozpadł się po tygodniu, ale maja dziecko, więc próbują stworzyć małżeństwo, ale nie maja nic wspólnego ze sobą. Znam takiego kolesia. Wiesz co powiedział o zmianie studiów po kilku latach, albo studiowaniu 2. fakultetu? "Praca to cos, co będziesz wykonać przez większą część dnia, przez najbliższe 40 lat. Warto robić coś co cie interesuje." W małżeństwie będziesz do śmierci. 24 h/d i żadnych dni wolnych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~ma100
0 / 4

Super, bardzo prosty i zrozumiały spot. Gdzie są ludzie tam są konflikty, teraz tak szybko ludzie przestają walczyć o miłość , wolą wirtualnych znajomych

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Matory
+7 / 7

Generalizacja to prawdziwa plaga. Prawda jest taka,że cała nagonka na brak "bliskości" i mniejszą wartość rodziny wzięła się stąd,że młodzi ludzie nareszcie zaczynają planować rodzinę. Moja matka poznała swojego męza gdy miała 20 lat, pół roku później byli już małżeństwem. Dwa lata później rozwód, ona sama z dzieckiem. Ludzie wchodzący w związki w młodym wieku, bez wykształcenia albo rzucając studia bo zachodziło się w ciążę. Starsze pokolenie w mojej rodzinie nie potrafi zrozumieć jak można tak długo decydować się na dziecko, przecież" kiedyś to się miało piątke w ciasnym pokoju i się żyło". Teraz młody człowiek stawia na rozwój, zabezpieczenie przyszłości i komfort, i to tak straznie wszystkim przeszkadza. A konfliktów w rodzinie jest dużo mniej niż było kiedyś, bo ludzie przed ślubą znają się dużo dłużej. Kiedyś po prostu nie było rozwodów i żyło się z alkoholiekim czy histeryczką, w nienawiści przez reszte życia, żeby się ludzie krzywo nie patrzyli. A tym,że dzieci to wszystko widziały i same uczyły się takich zachowań już nikt się nie przejmował.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SynPeruna
0 / 0

Problem, jeśli nie ma miłości, tylko ciągniecie na siłę.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K kwasorod
-1 / 5

...małżeństwo z zasady istnieje jako zabezpieczenie bytu dziecka....poza tym jest właściwie zbędne....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SynPeruna
+2 / 2

@kwasorod Z zasady chyba nie bardzo wiesz coś o życiu. Wyjaśnij mi np. skąd małżeństwa bezdzietne, albo dlaczego ludzie nie rozstaja się po usamodzielnieniu się dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mieteknapletek
+4 / 6

jako dziecko rodzicow ktore sie rozwiodlo powiem ze ten spot to bzdura
bycie w zwiazku dla "dobra dzieci" wyrzadza dzieciom znacznie wieksza krzywde niz rozstanie sie
czemu?
bo jak rodzice sie rozwioda,to obydwoje beda starac sie dziecku dac namiastke szczesliwej rodziny, podczas kiedy beda zyc ze soba, beda zbyt zajeci walka ze soba nawzajem a dziecko nie dosc ze bedzie swiadkiem rodzinnych awantur, to jeszcze czesto bedzie szczute przez jednego rodzica przeciwko drugiemu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bardzo_smutny
+1 / 3

@mieteknapletek sądząc po twoim nicku rozwód rodziców zniszczył ci psychikę w topniu nieodwracalnym.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P parky30
+2 / 2

mało, że adoptowany, to jeszcze głupi

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bfgmatik
+2 / 6

Jako człowiek w 10-letnim małżeństwie "z przejściami" uważam, że w dzisiejszych czasach głównym powodem rozpadu małżeństw jest znudzenie i szukanie wrażeń poza związkiem. Ta cała feministyczna nagonka nakłaniająca kobiety to uciekania z "toksycznych" związków miała być ratunkiem przed ciągnięciem małżeństw gdzie jest przemoc, natomiast stała się łatwym argumentem za tym, żeby przy pierwszej lepszej okazji uciekać z czegoś co stało się niewygodne bo dzieci, bo obowiązki domowe, bo praca 8 godzin dziennie. Także jak najbardziej - o małżeństwa trzeba walczyć bo w pokoleniu współczesnych 30-40 latków przemoc fizyczna jest już rzadkością a przemoc psychiczna (o której feministyczne pisemka milczą) jest w tej chwili raczej domeną kobiet. Także argumentacja o libacjach, podbitych oczach, itp. jest w tej chwili dużym nadużyciem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+2 / 4

przemoc fizyczna wśród obecnych 30-40 latków jest rzadkością? No cóż, skoro tak uważasz to żyj dalej w niewiedzy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SynPeruna
0 / 2

Jako cżłowiek z 27-letnim stażem powiem, że na świecie jest zdecydowanie za wiele ludzi, którzy myślą, że rozumieją cały świat i są w stanie wszystko ogarnąć, bo na ich przykładzie i żałosnych, jednostkowych, płytkich, obserwacjach wszystko zbadali. Wiesz jaka była jedna z najmądrzejszych rzeczy, która usłyszałem? "Nigdy nie mów rozmówcy, że rozumiesz co czuje. Bo nie rozumiesz. nie jesteś nim." Nawiasem to zabawne co piszesz, bo co najmniej 3 30-40-latków groziło mi ciężkim uszkodzeniem ciała za przechodzenie obok nich.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Pasqdnik82
+1 / 1

Tomekkruk, nie posiadam żadnych badań, sondaży czy czegoś takiego jeśli o to Ci chodzi, posiadam jedynie wiedzę z pracy i na podstawie 2 dzielnic w pewnym wojewódzkim mieście w Polsce. (pracuję jako pracownik socjalny) i nie chodzi mi tylko o rodziny...osoby, którzy korzystają z pomocy społecznej ale posiadam wiedzę o osobach nie korzystających z mops a problem przemocy występuje (Nie wiem czy wiesz, ale w Polsce jest funkcjonuje nadal coś takiego, że wiele aktów przemocy nie jest zgłaszane przez ofiary... nie zakłada się wszystkim ofiarom przemocy niebieskich kart - a domyślam się, że kierujesz się tego typu porównaniem na tle świata)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~popi32
0 / 2

" tylko dla dzieci"? co znaczy " tylko"?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SynPeruna
0 / 0

To znaczy, że nie ma innego powodu. Czyli nie masz co ratować. Małżeństwo można uratować tylko jeśli 2 osoby się kochają i chcą być ze sobą. Jeśli nie, to co najwyżej to będize wspólne męczenie się swoja obecnością.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~zx
-1 / 5

Tak, warto. Pojmiecie to kiedy będziecie mieć trochę więcej lat niż naście czy dwadzieścia

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N Nonresidentexternalalien
+3 / 5

Nie wiem, co w tym spocie żenującego. Absolutnie nie jestem zwolennikiem ,,zostawania w związku na siłę", a jednak spot moim zdaniem nie pokazuje skrajnych przypadków, tj. znęcania się, alkoholizmu, zaburzeń psychicznych czy nawet skrajnego wypalenia wcześniejszej miłości.
Pokazuje raczej codzienne kłótnie i spory, które czasami rzeczywiście zdarzają się każdemu: stres, praca, może jakaś osobista tragedia.
Czasami zdarza się tak, że po dłuższym czasie niepowodzeń ludzie szybko się irytują, czują się sobą zmęczeni, nie mają dla siebie nawzajem cierpliwości. Z tym, że rozwód to raczej ostateczność. Mamy dzisiaj naprawdę multum możliwości: terapie, psychologowie, wyjechanie na dłuższy urlop - czy to wspólnie, czy osobno. Czasami wystarczy nawet po prostu szczera rozmowa albo zmiana toksycznego otoczenia. Z tym, że ludziom często w dzisiejszych czasach nie starcza pokory i empatii do tego typu przedsięwzięć i każdy uważa, że to on/ona jest najważniejszy/a, a drugie powinno się podporządkować.
Z drugiej strony sądzę, że wychodzi tutaj również to, że pary bardzo często zbyt szybko decydują się na potomstwo. ,,Bo rodzina ciągle pyta". ,,Bo przy takim stażu związku już wypada". ,,Bo znajomi mają i są szczęśliwi". Czasami dzieje się też to, co nigdy nie powinno mieć miejsca - niektórzy decydują się na dzieci sądząc, że to ,,uratuje" rozpadający się związek. To chyba najgorsze, co można w takim wypadku zrobić.
Dziecko to ogromna odpowiedzialność i taką sprawę trzeba naprawdę wielokrotnie przemyśleć.

Reasumując: uważam, że związek - nawet i ten bez dzieci - należy najpierw ratować, a dopiero gdy wyjdzie, że rzeczywiście po prostu wszystko się wypaliło, terapia nie daje rezultatów itd. - decydować się na rozwód.
Oczywiście pomijam patologie.

P.S. Znam oczywiście również przypadki, gdzie związek się ,,wypalił" i rodzice nadal są w przyjaznych stosunkach i oboje wychowują dzieci, jednak zdecydowali o rozwodzie, mieszkają osobno i spotykają się z kim innym. Osobiście jednak jest to dla mnie kontrowersyjne rozwiązanie i trudno mi wyrazić jednoznaczny pogląd na ten temat.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~SynPeruna
-1 / 1

@Nonresidentexternalalien Właśnie to jest żałujące. Spłycanie czyiś problemów. Rozpad dojrzałego zwiazku to nie jest kaprys znudzonych dzieci, które rzucają w kąt zabawkę, bo obejrzały reklamę innej.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Tedi28
+1 / 3

Atak samotnych matek nadciaga :) Moim zdaniem trzeba zrobic wszystko,aby dać dzieciom prawdziwą rodzine. Jesli natomiast dorosli dojda razem do wniosku,ze juz napewno nigdy nie beda razem, milosc przeminęła to raczej nie ma sensu,bo dzieci beda cierpiały jeszcze bardziej. Ja stwierdzam tylko z mojego otoczenia,że tylu samotnych matek nie było nigdy jak w ostatnich 5-10 latach.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~bardzo_smutny
-1 / 3

dla dzieci czasem warto.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
O oiaimilawonabz
0 / 2

Internauci znaczy onet?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Cascabel
-1 / 1

Rozwody powinny odbywać się tak, by dziecko nie musiało stawać przed wyborem z kim spędzi święta. Taka prosta myśl: jeżeli jeden z rodziców jest "zły", "agresywny" - raczej nawet mu taki wybór nie przyjdzie do głowy. Ale jeżeli oboje rodziców jest normalnych, kochających, to rzeczone dziecko nie powinno się zastanawiać czy w tym roku pojedzie do ojca, czy do matki - a w późniejszych latach być może które z rodziców do siebie na święta zaprosi. Nie, powinni być w stanie być wytrzymać te kilka godzin w swoim towarzystwie.
Bez patologii w stylu: albo ja, albo twój ojciec. Bez ciągłych kłótni i dogryzania. Powinni potrafić spędzać czas razem - dla dziecka. Pomimo, że relacje się zmieniają, pomimo mieszkania osobno, pomimo nowych partnerów życiowych.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dingo4kris
0 / 0

@Tomekkruk W pewnej drobnej części zgodzę się z Tobą. Ale generalnie to pie....ysz jak potluczony.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S siwylesiu
0 / 2

Przy pełnym poszanowaniu komentarza Vetulae.
Nie rozumiem jak zwykle zaciekłych komentarzy. Sam spot nie jest wybitny, ale ładny prosty krótki, może trochę zbyt szybki (Ale czasu na antenie... Może to oszczędność?).Poddaje pod dyskusje i uczula może nie was szczęśliwych bo nie rozumnych, ale tych których rozwód dotyka w tym momencie, na dobro dziecka - zwraca uwagę na jego myśli. Co więcej w dobrym momencie może przerwać układanie dziecka jako karty przetargowej. Naprawdę wiele jest sytuacji w życiu i nie zawsze można ich bez empatii dopasowywać w ramy szczególnie tak okrutne.
Co do publicznych pieniędzy to chwała że idą na taki cel: na bezbronnych choć mówi do dorosłych.
Co do reżyserii, oprawy czy innych tym podobnych; przekaz jasny choć jak widać i tak zagmatwany dla zagmatwanych. Myślę że często w skrajnych przypadkach rodzinnych rozwód jest nie niezbędny bo wszak należy liczyć z poszanowaniem praw na zmianę, ale jednak konieczny(a tak się nie dzieje). Rozważać tu można kwestie separacji która u nas odbywa się często naturalnie ale bez odpowiedniego wsparcia. Tak potrzebne tutaj wydaje się wsparcie instytucjonalne i rzeczywista pomoc tak matką jak i ojcom!. A tak się nie dzieje... Ale wracając ten spot to myśli dziecka i myślę że na to autor chciał zwrócić uwagę. I myślę że jak za te PUBLICZNE pieniądze zwróci uwagę i otworzy oczy rodzica czy rodziców którzy kupczą lub traktują dziecko jako kartę przetargową to chwała mu za to i ja chcę jeszcze raz!

Uczulam raz jeszcze również na chwytliwość podpisu i nie lubię ja podpisującego jeśli uczynił go tylko by komentarze zyskać, uwielbiam jeśli uczynił by wywołać dyskusję.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar Greg92PL
+2 / 2

Powiem tak - jak się godzą na dzieci to nie ma, że boli - trzeba wychować. To jest odpowiedzialność, a niestety, ogrom dzisiejszych rodziców nie bierze odpowiedzialności nawet za swojego psa, a co dopiero za dzieci.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
W wladek1
+1 / 3

Którzy internauci ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~S4muelWolf
-1 / 3

{Psychika dziecka jest bardzo delikatna. Dlatego każde dziecko wyczuje, ze żyje w niekochającej się rodzinie, gdzie rodziców łączy tylko "bo dziecko".

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
R RikoTachibana
0 / 2

Ratowanie rodziny na siłe jest najgłupszą decyzją pod słońcem. Kiedyś wyprosiłem o to własnych rodziców i bardzo żałuję... gdyby się rozwiedli od razu to może byli by w stanie zachować ze sobą jakieś w miarę dobre relacje i miałbym dwa dobre domy... a tak nie miałem żadnego... Także jeżeli komuś się wydaje, że trzeba trzymać małżeństwo na siłe bo dzieci, to jest w bardzo dużym błędzie bo dzieci widzą to, że nie jesteście szczęśliwi, widzą to, że kłóciliście się zaraz przed ich przyjściem, jak i to, że inaczej się zachowujecie, kiedy jesteście razem ze swoim niechcianym mężem/żoną. I to im ryje bardzo mocno beret. Także jak jest koniec małżeństwa to papierek i heja... bo dzieciom bardziej potrzebna jest szczera miłość do nich, niż taka, która dla was wiąże się z ogromym ciężarem.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
K krulgur
+1 / 3

Nie internauci określają... tylko lewakom i pedałom się w dupach przewraca na samą myśl, że można się zachować odpowiedzialnie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~loolo12345
-1 / 1

@krulgur a prawakom i heterykom sie nie przewraca, co pozwala im tluc zony w najlepsze.
Moze zburze twoj swiat, ale...
primo - glupota nie zna pojecia "lewica", "prawica", "centrum"
secundo - glupota nie zna rowniez pojecia "polityk", "wyborca".

Tak - mozesz czuc sie oszukany, nic na to nie poradze poza proba otwarcia ci oczu.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
N neomagnet
0 / 0

Wszystko zależy od sytuacji. Jeżeli ludzie zwyczajnie się nie dogadują to nie jest źle, da się to naprawić, pogodzić, znaleźć jakąś płaszczyznę porozumienia. Jeżeli jednak druga strona się ku*wi to to nie jest żaden związek I najlepszy magik nie uratuje czegoś co nawet nie istnieje.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Anonymous
0 / 0

Autorze.
Lepiej by było gdybyś napisał: "Dorośnij zanim założysz rodzinę"

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D deusmagnus87
-2 / 2

Nie warto. Czemu ludzie chcą leczyć zamiast przeciwdziałać chorobie? Gdyby społeczeństwo było mniej debilne, to by było mniej rozwodów. Niestety większość ma wyobrażenie związków z seriali i innego badziewia tv/internet. A życie wszystko weryfikuje. Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D dbgoku
+1 / 1

Lepiej na to niż na promocję lgbt.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M Morog
0 / 0

Ktoś nie zrozumiał przekazu

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Polikrp
0 / 0

WARTO!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M maciul_007
0 / 0

Krótko i na temat: TAK

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~nIebardzo
0 / 0

Jacy Internauci stwierdzili? Wszyscy? Nie przypominam sobie zeby ktos pytal mnie o zdanie....

Odpowiedz Komentuj obrazkiem