@Gambini - nie, ale się dzieciaki zmusza do takich treści. I one nie mają nic do powiedzenia. Ale jak dorosłym pokażesz, to: "Łooooo, Panie Jezusku! Toż to bezeceństwo!". Hipokryci -.-'
@Klindal -
1.Wyjmij kij z miejsca, gdzie go trzymasz, bo pewnie uwiera.
2. Nie wiesz co autor miał na myśli. A może zachęcał do robienia loda?
@Kompleksowy
1.Kto niby zmusza? Tylko nie wyjedź mi z jakimś pojedynczymi przykładami ze Szwecji, bo analogicznie ja mogę powiedzieć np. że teraz wszyscy mężczyźni noszą wąsy, bo kiedyś o takich słyszałem i mogę podesłać kilka zdjęć.
Chyba że mówimy o dzieciach w wieku dojrzewania i jesteś przeciwnikiem edukacji seksualnej? Przy jej braku wtedy rzeczywiście z czasem pojawiają się ludzie typu :"Łooooo, Panie Jezusku!" albo "Wypłukam colą i będzie ok"
Zdajesz sobie sprawę, że inni ludzie też różnią się między sobą i poparcie dla poszczególnych rzeczy mogą przedstawiać zupełnie różne osoby? Wtedy nie jest to hipokryzja, tylko różne zdanie.
@Gambini
Edukacja seksualna obecna jest w Szwecji, Norwegii, Finlandii, Danii, Niemczech, Francji, Belgii, Holandii... mam wymieniać dalej?
"Chyba że mówimy o dzieciach w wieku dojrzewania i jesteś przeciwnikiem edukacji seksualnej?"
Ludzie od setek tysięcy lat wiedzieli do czego co służy i jak działa, i nikomu nic się nie działo. Ba! Po wojnie wprowadzono (zwiększono) wiek do zawierania małżeństw, dzięki czemu liczba nastoletnich ciąż drastycznie zmalała.
Z drugiej zaś strony w 2015 roku Niemcy ujawniły raport odnośnie molestowania i gwałtów przez nastolatków na nastolatkach przed i po wprowadzeniu edukacji seksualnej w 1986 roku. Dane były jednoznaczne, wzrost w każdej kategorii. Kiedyś te dane tutaj umieściłem, ale musiałbym się przekopać przez cale stosy moich komentarzy, żeby się do tego dostać (nie chce mi się).
Do tego jeszcze były komentarze jakiś niemieckich seksuologów i psychologów, którzy wskazali, że dzieciaki zdając sobie sprawę z tego, co do czego służy, zaczęły znacznie wcześniej "eksperymentować", czego wynikiem są gwałty np. osób 12-letnich na młodszych koleżankach i kolegach. Oczywiście w ogólnej liczbie gwałtów i molestowań jest to niewielki odsetek (wręcz znikomy), ale jeżeli ograniczymy te dane wyłącznie do dzieci (osób poniżej 15 roku życia), to zaczyna się robić nieciekawie.
Ludzie zapominają, szczególnie właśnie psycholodzy czy seksuolodzy, że dzieciaki są bezpośrednie i lubią "weryfikować wiedzę", są zainteresowane poznawaniem samego siebie oraz innych osób.
Uważam, że edukacja seksualna nie jest nikomu potrzebna.
Poziom żartu bardziej pasujący do parkingu pod monopolowym niż uczelni wyższej. Mnie osobiście taki poziom nie odpowiada i smuci mnie, jeśli go reprezentują środowiska, które powinny tworzyć elitę.
@vetulae , bardziej mnie razi poziom nauczania dzisiejszego szkolnictwa, niż poziom żartów, który reprezentuje kadra kadra pedagogiczna. Można być potwornym chamem będąc jednocześnie dobrym nauczycielem, ale nie ma żadnego pożytku z kulturalnego idioty, bądź- co gorsza- propagandysty.
@Arbor poziom nauczania to odrębny temat. Uważam, że powinniśmy domagać się, aby reprezentowali też jakiś elementarny poziom kultury. Nie podoba mi się to komunistyczne schamienie. Kiedyś elity wyróżniało coś więcej niż majątek i sposób zarobkowania i chciałabym, by tak było nadal. I nie wydaje mi się, bym wymagała zbyt wiele.
@vetulae , oczywiście się zgadzam. Problem polega na tym, ze dzisiaj "elitę" stanowi może 5, może 10% kadry profesorskiej, już nie mówiąc o niższych stopniach. Chamstwo i niski poziom kultury bierze się przede wszystkim z tego, że do wejścia w "elitę" już bardzo niewiele potrzeba. Nie ma też arystokratycznego podejścia do edukacji, a egalitarne: profesor nie ma być już autorytetem- ma być fajnym gościem.
@Yellow_Jester niestety nie mam profesora wiec i nie mam komu zrobic takiego żartu :( ale jak bede to zrobie tak samo :) tez wywiesze karteczke :D. A Tymczasem Yellow smacznego :)
Ten rysunek skojarzył mi się od razu z modą na "zdrowy tryb życia" i wszystkie ekstra - super suplementy diety. Ludziom łatwo wmówić, że coś jest im "koniecznie" potrzebne.
Ja tu nic seksistowskiego nie widzę; dla mnie to raczej wskazówka, co może dobry marketing :)
@river013 Cóż, pewnie dlatego,że większośc profesorów z uczelni jest do przesady obsesyjna na punkcie kultury i wypominają to studentom na każdym kroku. Tymczasem sami reprezentują niewiele wyższy poziom.
Dowcip świetny - pod warunkiem, że prezentowany kumplom przy piwku.
Gdy zapodaje to profesor studentom to niestety zwykłe buractwo.
Na wszystko jest czas i miejsce.
A czemu miałby widzieć? Pan prezydent Legionowa też wygrał wybory mimo ohydnych seksistowskich żartów.
Nie rozumiem dlaczego uznano to w ogóle za żart? Edukacja seksualna komuś nie odpowiada? Małe dzieci się uczy takich rzeczy, a dorosłych nie można?
@Kompleksowy
" Małe dzieci się uczy takich rzeczy"
Jeśli Cię tego uczyli, to miałeś wesołe dzieciństwo:D
@Gambini - nie, ale się dzieciaki zmusza do takich treści. I one nie mają nic do powiedzenia. Ale jak dorosłym pokażesz, to: "Łooooo, Panie Jezusku! Toż to bezeceństwo!". Hipokryci -.-'
@Klindal -
1.Wyjmij kij z miejsca, gdzie go trzymasz, bo pewnie uwiera.
2. Nie wiesz co autor miał na myśli. A może zachęcał do robienia loda?
@Kompleksowy
1.Kto niby zmusza? Tylko nie wyjedź mi z jakimś pojedynczymi przykładami ze Szwecji, bo analogicznie ja mogę powiedzieć np. że teraz wszyscy mężczyźni noszą wąsy, bo kiedyś o takich słyszałem i mogę podesłać kilka zdjęć.
Chyba że mówimy o dzieciach w wieku dojrzewania i jesteś przeciwnikiem edukacji seksualnej? Przy jej braku wtedy rzeczywiście z czasem pojawiają się ludzie typu :"Łooooo, Panie Jezusku!" albo "Wypłukam colą i będzie ok"
Zdajesz sobie sprawę, że inni ludzie też różnią się między sobą i poparcie dla poszczególnych rzeczy mogą przedstawiać zupełnie różne osoby? Wtedy nie jest to hipokryzja, tylko różne zdanie.
@Gambini
Edukacja seksualna obecna jest w Szwecji, Norwegii, Finlandii, Danii, Niemczech, Francji, Belgii, Holandii... mam wymieniać dalej?
"Chyba że mówimy o dzieciach w wieku dojrzewania i jesteś przeciwnikiem edukacji seksualnej?"
Ludzie od setek tysięcy lat wiedzieli do czego co służy i jak działa, i nikomu nic się nie działo. Ba! Po wojnie wprowadzono (zwiększono) wiek do zawierania małżeństw, dzięki czemu liczba nastoletnich ciąż drastycznie zmalała.
Z drugiej zaś strony w 2015 roku Niemcy ujawniły raport odnośnie molestowania i gwałtów przez nastolatków na nastolatkach przed i po wprowadzeniu edukacji seksualnej w 1986 roku. Dane były jednoznaczne, wzrost w każdej kategorii. Kiedyś te dane tutaj umieściłem, ale musiałbym się przekopać przez cale stosy moich komentarzy, żeby się do tego dostać (nie chce mi się).
Do tego jeszcze były komentarze jakiś niemieckich seksuologów i psychologów, którzy wskazali, że dzieciaki zdając sobie sprawę z tego, co do czego służy, zaczęły znacznie wcześniej "eksperymentować", czego wynikiem są gwałty np. osób 12-letnich na młodszych koleżankach i kolegach. Oczywiście w ogólnej liczbie gwałtów i molestowań jest to niewielki odsetek (wręcz znikomy), ale jeżeli ograniczymy te dane wyłącznie do dzieci (osób poniżej 15 roku życia), to zaczyna się robić nieciekawie.
Ludzie zapominają, szczególnie właśnie psycholodzy czy seksuolodzy, że dzieciaki są bezpośrednie i lubią "weryfikować wiedzę", są zainteresowane poznawaniem samego siebie oraz innych osób.
Uważam, że edukacja seksualna nie jest nikomu potrzebna.
Poziom żartu bardziej pasujący do parkingu pod monopolowym niż uczelni wyższej. Mnie osobiście taki poziom nie odpowiada i smuci mnie, jeśli go reprezentują środowiska, które powinny tworzyć elitę.
@vetulae , bardziej mnie razi poziom nauczania dzisiejszego szkolnictwa, niż poziom żartów, który reprezentuje kadra kadra pedagogiczna. Można być potwornym chamem będąc jednocześnie dobrym nauczycielem, ale nie ma żadnego pożytku z kulturalnego idioty, bądź- co gorsza- propagandysty.
@Arbor poziom nauczania to odrębny temat. Uważam, że powinniśmy domagać się, aby reprezentowali też jakiś elementarny poziom kultury. Nie podoba mi się to komunistyczne schamienie. Kiedyś elity wyróżniało coś więcej niż majątek i sposób zarobkowania i chciałabym, by tak było nadal. I nie wydaje mi się, bym wymagała zbyt wiele.
@vetulae , oczywiście się zgadzam. Problem polega na tym, ze dzisiaj "elitę" stanowi może 5, może 10% kadry profesorskiej, już nie mówiąc o niższych stopniach. Chamstwo i niski poziom kultury bierze się przede wszystkim z tego, że do wejścia w "elitę" już bardzo niewiele potrzeba. Nie ma też arystokratycznego podejścia do edukacji, a egalitarne: profesor nie ma być już autorytetem- ma być fajnym gościem.
Żart słaby, ale proponuję wszystkim święcie oburzonym wyjąć kij z d*py. Obyśmy mieli w Polsce tylko takie problemy.
To było dobre :D
@Yellow_Jester niestety nie mam profesora wiec i nie mam komu zrobic takiego żartu :( ale jak bede to zrobie tak samo :) tez wywiesze karteczke :D. A Tymczasem Yellow smacznego :)
Żart mocniejszy od demota ;D
Wyjmijcie kije z du** i to wam łątwiej w życiu będzie :/
Ten rysunek skojarzył mi się od razu z modą na "zdrowy tryb życia" i wszystkie ekstra - super suplementy diety. Ludziom łatwo wmówić, że coś jest im "koniecznie" potrzebne.
Ja tu nic seksistowskiego nie widzę; dla mnie to raczej wskazówka, co może dobry marketing :)
Prawdziwy demotywator, to ten narastający ból dupy...
@river013 Cóż, pewnie dlatego,że większośc profesorów z uczelni jest do przesady obsesyjna na punkcie kultury i wypominają to studentom na każdym kroku. Tymczasem sami reprezentują niewiele wyższy poziom.
Też bym chciał, żeby taka pierdoła była moim największym zmartwieniem.
Lepiej tak, niż gdyby studenci spali na wykładzie i niczego się nie nauczyli.
profesor dzisiaj pożegnał się z uczelnią
W takim kraju zyjemy - że oszuści i krętacze całe lata siedza na stanwiskach, a za głupi żart wylatujesz z pracy.
@asdfdsasdf
Skoro olewa się małe "grzeszki" (do czego nawołujesz) to i większe przekręty nikomu nie przeszkadzają.
Wykładowca już zrezygnował przez gównoburze niedowartosciowanej feministki .
Dowcip świetny - pod warunkiem, że prezentowany kumplom przy piwku.
Gdy zapodaje to profesor studentom to niestety zwykłe buractwo.
Na wszystko jest czas i miejsce.