I słusznie. Takie buce to już plaga. Wszędzie, gdzie jest to przepisami dozwolone, powinno się parkować prostopadle lub skośnie. Żeby było miejsce dla innych.
@Syphar Ja też tak czasami parkuję, wiesz czemu? Nie raz czekałem aż jakiś palant przyjdzie łaskawie i odstawi swój złomomobil bo ja nie mogę wsiąść do swojego, tak blisko drzwi kierowcy potrafią stanąć.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2018 o 0:21
@yankers . Ten z białego mitsubishi nie będzie miał najmniejszego problemu żeby wsiąść do auta. Wsiądzie i sobie posiedzi, bo pojechać nie ma jak. Sprytne w uj.
@pokos Blokowanie jest w tym kraju karane mandatem więc nie wiem skąd ta wesołość.
Zresztą nie jest na tyle ciasno żeby nim nie dać radę wyjechać.
@BecouseLife Ja mam średnio co 3-4 dni taki problem, i tak nie mogę wsiąść z prawej strony, jako że jestem na wózku inwalidzkim mogę praktycznie wsiąść tylko od strony kierowcy, wózek ma oszałamiającą szerokość 76 cm. gdzie często nie mam tyle miejsca żeby wjechać pomiędzy dwa auta. 80 cm. to normalna odległość pomiędzy dwoma samochodami, nawet na kursie prawa jazdy uczą że trzeba mieć możliwość otworzenia drzwi na tzw. "dwa razy", czyli około metra. Ale to że jakiś baran parkuje bliżej bo myśli że jest fajny... Pomimo wyznaczonych linii...
Poniżej 80 cm. to nawet pełnosprawny nie da radę wsiąść do połowy samochodów jeżeli waży powyżej 100 kg.
Dlatego jeżeli nie ma wyznaczonych miejsc i jest to możliwe to staje jak ten biały, jak jestem przyblokowany to dzwonię po Straż Miejską i jest po problemie, bo to nie ja dostaje mandat a ci co mnie przyblokowali.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
4 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2018 o 15:19
@yankers . Ustawa mówi tak: "Zabrania się postoju [...] w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu"
Zwróć uwagę na słowa "prawidłowo zaparkowanego".
@yankers Ty się dobrze czujesz? To kierowcy inni mają zgadywać, że samochód parkujący obok prowadzi gość z wózkiem? Wywal sobie kartkę na boczną szybę z informacją, zamiast pierdzielić głupoty.
@BecouseLife To ja mam wszystkich informować bo może trafi się idiota który parkuje tak że nawet pełnosprawny musi się wciskać? Nie da się normalnie zaparkować? Zostawiając odpowiednio dużo miejsca?
Nie mówię nawet o sobie, wózek dziecięcy nie wjedzie czasami w taką dziurę bo debil, mistrz kierownicy postanowił być fajny i zaparkować ciasno.
Wolę po prostu parkować tak jak ten tym białym Mitsubishi jeżeli przepisy na to pozwalają, jest łatwiej dla mnie. Wszystko pod warunkiem że koperty nie ma, bo jak jest to jadę na kopertę, chociaż tam też czasami trafi się mistrz kierownicy który parkuje ciasno lewymi lub prawymi kołami na kopercie pomimo że nie ma karty, wtedy za każdym razem dzwonię po SM lub Policję, sprawa rozwiązuje się mandatem :)
Przypominam że 80 cm. to nie jest nawet pełne otwarcie drzwi do końca. Sam samochód mam prawidłowo oznaczony, więc po co karteczki skoro na tylnej szybkie mam znaczek informujący że prowadzi ON? Zgodny z KRD, to że kierowcy przepisów nie znają, życie :)
Gdy parkuje w liniach, pomiędzy dwoma samochodami, jakoś nigdy nie mam problemu z tym, nie cisnę się ani na lewo ani na prawo, parkuję zgodnie z liniami a nie na chama obok drugiego "bo może na całym parkingu jeszcze jeden się wtedy zmieści". Powiedz, czy to jest szczyt możliwości kierowców aby zmieścić się w liniach? To jest coś niewykonalnego? Bo trzeba potrafić jeździć?
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
6 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2018 o 19:22
@pokos Pytanie czy ten biały nie jest przypadkiem prawidłowo zaparkowany, nie widzimy żadnego znaku z tego miejsca, nie ma żadnych informacji o tym jaki tam jest znak. Jeżeli jest samo P, to biały też jest dobrze zaparkowany, nie ma ani jednej widocznej linii wyznaczającej miejsce postojowe.
@yankers Skoro potrzebujesz wiecej miejsca, wiesz że cisano tam z miejscami, to co za filozofia zostawić kartkę? Trudno mi się odnieść, bo ja przez 25 lat miałem taką sytuację i wchodziłem na ścisk z prawej strony. A jeżdżę sporo po Krakowie, gdzie znaleźć miejsce czasami graniczy z cudem.
@BecouseLife Ja nie jestem z Krakowa, takie sytuacje gdzie barany parkują na ścisk mam praktycznie tylko w Rybniku, nie wiem, może taka mentalność ludzi? Niestety bywam tam często i często mam problemy z wejściem, wózek do auta mogę zapakować tylko z lewej, gdybym mógł z prawej to bez problemu by było.
Dlatego gdy jestem w Rybniku parkuję jak ten tym Mitsubishi, o ile znaki na to pozwalają, a tam na większości parkingów jest wolna amerykanka, czyli sam znak D-18 bez określenia jak powinno się parkować i bez linii. Zresztą jak miejsca są wyznaczone liniami to też sporo kierowców ma problem żeby się w nich zmieścić, myślą że jak wpakują auto ciasno to więcej samochodów wejdzie.
Ja potrzebuję 77 cm. żeby wjechać, tyle powinno zostać jeżeli zaparkuje się prawidłowo auto w liniach, niektórzy jednak mają z tym problem :(
Weź miarę, zobacz ile to jest 77 cm. i powiedz, czy to jest tak dużo? Przecież jeżeli wjedzie się normalnie to zostaje więcej miejsca niż te marne 80 cm.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
3 razy.
Ostatnia modyfikacja:
22 listopada 2018 o 21:14
@Syphar Ale to (co z resztą wiele razy widziałem osobiście), że w nocy parking pusty, jest znak by parkować wzdłuż i ktoś w nocy zaparkował a za dnia ludzie parkują prostopadle i maja pretensję do parkującego prawidłowo bo więcej miejsca zajmuje... w Warszawie kilka takich miejsc widziałem. No sorry :P
@wic1 napisałem: tam, gdzie przepisy na po pozwalają. A nie - wszędzie. Tu na zdjęciu nie widzę znaku określającego sposób parkowania (może taki istnieje, ale na zdjęciu nie ma) - skoro takiego nie ma, to i ta carisma, i ci obok stoją zgodnie z przepisami. Ale Carisma stoi jak buc ostatni blokując de facto 2 miejsca. Dwa, nie trzy jak chcieliby niektórzy, bo jeszcze jak słusznie zauważył @yankers trzeba móc normalnie wysiąść.
@yankers - a widzisz gdzieś na tym zdjęciu linie? Też prowadzę pojazd z znanym Ci znaczkiem z tyłu i mam prawo stawać na kopertach. I stawiam tak, żeby inni mogli postawić obok. A jak postawią za blisko, nie mogę wsiąść - wtedy dzwonię na SM/Policję. A nie stawiam równolegle tam gdzie mógłbym prostopadle, bo kretyni. To nie powód, żebym sam był zwykłym chamem.
@Syphar Rozumiem twój punkt widzenia. Zwyczajnie obstaję przy tym, że jak nie widać to nie ma co dewagować. Jeśli źle stoi to fakt, jest źle. Jeśli prawidłowo i przepisowo a ktoś ma ale... to ten ktos jest bucem i tyle.
Raz postawiłem auto metr od koperty dla niepełnosprawnych i takie ciule obkleiły mi auto naklejkami że źle parkuję bo stałem zbyt blisko. To już metr od koperty stanowi problem ;(
Tak więc punkt widzenia zależy od poziomu bólu pupy no i kwestii czy jest słuszny.
@wic1 jeśli w tym miejscu nie ma żadnego znaku określającego sposób parkowania - to formalnie poprawnie stoją wszystkie trzy. Tylko, że jeden po chamsku.
@Syphar Nieco z innej beczki. Ile razy miałem tak, że sobie stawiasz auto (bo wedle znaku można a nawet powinno się tak parkować) a tu ktoś ma jakieś ale bo wsyscy stają wzdłuż a ty stajesz prostopadle... albo odwrotnie :P albo stoisz metr od miejsca dla niepełnosprawnych i niepełnosprawny stwierdził, że zastawiłeś mu miejsce :P albo że zastawiłeś jakąś panią bo dałeś jej tylko 1.5 metra odstępu ;)
Wież mi... im większe miasto, tym statystycznie więcej idiotów ;P
Jeżeli biały parkuje zgodnie z przepisami, to jak ja bym był na miejscu właściciela tego pojazdu, pierwsze co bym zrobił to zadzwonił po straż miejską i pilnował aby każdemu na tym parkingu wystawili mandat za nieprawidłowe parkowanie. Natomiast tych dwóch co zastawili kazałbym zaholować za blokowanie możliwości wyjazdu. Więcej głupich kartek by nie było.
Ale to (co z resztą wiele razy widziałem osobiście), że w nocy parking pusty, jest znak by parkować wzdłuż i ktoś w nocy zaparkował a za dnia ludzie parkują prostopadle i maja pretensję do parkującego prawidłowo bo więcej miejsca zajmuje... w Warszawie kilka takich miejsc widziałem. No sorry :P
złoto ma większą wartość niż znaki drogowe
I słusznie. Takie buce to już plaga. Wszędzie, gdzie jest to przepisami dozwolone, powinno się parkować prostopadle lub skośnie. Żeby było miejsce dla innych.
@Syphar Ja też tak czasami parkuję, wiesz czemu? Nie raz czekałem aż jakiś palant przyjdzie łaskawie i odstawi swój złomomobil bo ja nie mogę wsiąść do swojego, tak blisko drzwi kierowcy potrafią stanąć.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2018 o 0:21
@yankers, tak bo z drugiej strony nie można wejść wtedy. 25 lat jeżdżę i raz może miałem taki wydumany problem, ale ty oczywiście masz codziennie, LOL
@yankers . Ten z białego mitsubishi nie będzie miał najmniejszego problemu żeby wsiąść do auta. Wsiądzie i sobie posiedzi, bo pojechać nie ma jak. Sprytne w uj.
@pokos Blokowanie jest w tym kraju karane mandatem więc nie wiem skąd ta wesołość.
Zresztą nie jest na tyle ciasno żeby nim nie dać radę wyjechać.
@BecouseLife Ja mam średnio co 3-4 dni taki problem, i tak nie mogę wsiąść z prawej strony, jako że jestem na wózku inwalidzkim mogę praktycznie wsiąść tylko od strony kierowcy, wózek ma oszałamiającą szerokość 76 cm. gdzie często nie mam tyle miejsca żeby wjechać pomiędzy dwa auta. 80 cm. to normalna odległość pomiędzy dwoma samochodami, nawet na kursie prawa jazdy uczą że trzeba mieć możliwość otworzenia drzwi na tzw. "dwa razy", czyli około metra. Ale to że jakiś baran parkuje bliżej bo myśli że jest fajny... Pomimo wyznaczonych linii...
Poniżej 80 cm. to nawet pełnosprawny nie da radę wsiąść do połowy samochodów jeżeli waży powyżej 100 kg.
Dlatego jeżeli nie ma wyznaczonych miejsc i jest to możliwe to staje jak ten biały, jak jestem przyblokowany to dzwonię po Straż Miejską i jest po problemie, bo to nie ja dostaje mandat a ci co mnie przyblokowali.
Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2018 o 15:19
@yankers . Ustawa mówi tak: "Zabrania się postoju [...] w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu"
Zwróć uwagę na słowa "prawidłowo zaparkowanego".
@yankers Ty się dobrze czujesz? To kierowcy inni mają zgadywać, że samochód parkujący obok prowadzi gość z wózkiem? Wywal sobie kartkę na boczną szybę z informacją, zamiast pierdzielić głupoty.
@BecouseLife To ja mam wszystkich informować bo może trafi się idiota który parkuje tak że nawet pełnosprawny musi się wciskać? Nie da się normalnie zaparkować? Zostawiając odpowiednio dużo miejsca?
Nie mówię nawet o sobie, wózek dziecięcy nie wjedzie czasami w taką dziurę bo debil, mistrz kierownicy postanowił być fajny i zaparkować ciasno.
Wolę po prostu parkować tak jak ten tym białym Mitsubishi jeżeli przepisy na to pozwalają, jest łatwiej dla mnie. Wszystko pod warunkiem że koperty nie ma, bo jak jest to jadę na kopertę, chociaż tam też czasami trafi się mistrz kierownicy który parkuje ciasno lewymi lub prawymi kołami na kopercie pomimo że nie ma karty, wtedy za każdym razem dzwonię po SM lub Policję, sprawa rozwiązuje się mandatem :)
Przypominam że 80 cm. to nie jest nawet pełne otwarcie drzwi do końca. Sam samochód mam prawidłowo oznaczony, więc po co karteczki skoro na tylnej szybkie mam znaczek informujący że prowadzi ON? Zgodny z KRD, to że kierowcy przepisów nie znają, życie :)
Gdy parkuje w liniach, pomiędzy dwoma samochodami, jakoś nigdy nie mam problemu z tym, nie cisnę się ani na lewo ani na prawo, parkuję zgodnie z liniami a nie na chama obok drugiego "bo może na całym parkingu jeszcze jeden się wtedy zmieści". Powiedz, czy to jest szczyt możliwości kierowców aby zmieścić się w liniach? To jest coś niewykonalnego? Bo trzeba potrafić jeździć?
Zmodyfikowano 6 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2018 o 19:22
@pokos Pytanie czy ten biały nie jest przypadkiem prawidłowo zaparkowany, nie widzimy żadnego znaku z tego miejsca, nie ma żadnych informacji o tym jaki tam jest znak. Jeżeli jest samo P, to biały też jest dobrze zaparkowany, nie ma ani jednej widocznej linii wyznaczającej miejsce postojowe.
@yankers Skoro potrzebujesz wiecej miejsca, wiesz że cisano tam z miejscami, to co za filozofia zostawić kartkę? Trudno mi się odnieść, bo ja przez 25 lat miałem taką sytuację i wchodziłem na ścisk z prawej strony. A jeżdżę sporo po Krakowie, gdzie znaleźć miejsce czasami graniczy z cudem.
@BecouseLife Ja nie jestem z Krakowa, takie sytuacje gdzie barany parkują na ścisk mam praktycznie tylko w Rybniku, nie wiem, może taka mentalność ludzi? Niestety bywam tam często i często mam problemy z wejściem, wózek do auta mogę zapakować tylko z lewej, gdybym mógł z prawej to bez problemu by było.
Dlatego gdy jestem w Rybniku parkuję jak ten tym Mitsubishi, o ile znaki na to pozwalają, a tam na większości parkingów jest wolna amerykanka, czyli sam znak D-18 bez określenia jak powinno się parkować i bez linii. Zresztą jak miejsca są wyznaczone liniami to też sporo kierowców ma problem żeby się w nich zmieścić, myślą że jak wpakują auto ciasno to więcej samochodów wejdzie.
Ja potrzebuję 77 cm. żeby wjechać, tyle powinno zostać jeżeli zaparkuje się prawidłowo auto w liniach, niektórzy jednak mają z tym problem :(
Weź miarę, zobacz ile to jest 77 cm. i powiedz, czy to jest tak dużo? Przecież jeżeli wjedzie się normalnie to zostaje więcej miejsca niż te marne 80 cm.
Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2018 o 21:14
@Syphar Ale to (co z resztą wiele razy widziałem osobiście), że w nocy parking pusty, jest znak by parkować wzdłuż i ktoś w nocy zaparkował a za dnia ludzie parkują prostopadle i maja pretensję do parkującego prawidłowo bo więcej miejsca zajmuje... w Warszawie kilka takich miejsc widziałem. No sorry :P
@wic1 napisałem: tam, gdzie przepisy na po pozwalają. A nie - wszędzie. Tu na zdjęciu nie widzę znaku określającego sposób parkowania (może taki istnieje, ale na zdjęciu nie ma) - skoro takiego nie ma, to i ta carisma, i ci obok stoją zgodnie z przepisami. Ale Carisma stoi jak buc ostatni blokując de facto 2 miejsca. Dwa, nie trzy jak chcieliby niektórzy, bo jeszcze jak słusznie zauważył @yankers trzeba móc normalnie wysiąść.
@yankers - a widzisz gdzieś na tym zdjęciu linie? Też prowadzę pojazd z znanym Ci znaczkiem z tyłu i mam prawo stawać na kopertach. I stawiam tak, żeby inni mogli postawić obok. A jak postawią za blisko, nie mogę wsiąść - wtedy dzwonię na SM/Policję. A nie stawiam równolegle tam gdzie mógłbym prostopadle, bo kretyni. To nie powód, żebym sam był zwykłym chamem.
@Syphar Rozumiem twój punkt widzenia. Zwyczajnie obstaję przy tym, że jak nie widać to nie ma co dewagować. Jeśli źle stoi to fakt, jest źle. Jeśli prawidłowo i przepisowo a ktoś ma ale... to ten ktos jest bucem i tyle.
Raz postawiłem auto metr od koperty dla niepełnosprawnych i takie ciule obkleiły mi auto naklejkami że źle parkuję bo stałem zbyt blisko. To już metr od koperty stanowi problem ;(
Tak więc punkt widzenia zależy od poziomu bólu pupy no i kwestii czy jest słuszny.
@wic1 jeśli w tym miejscu nie ma żadnego znaku określającego sposób parkowania - to formalnie poprawnie stoją wszystkie trzy. Tylko, że jeden po chamsku.
@Syphar Nieco z innej beczki. Ile razy miałem tak, że sobie stawiasz auto (bo wedle znaku można a nawet powinno się tak parkować) a tu ktoś ma jakieś ale bo wsyscy stają wzdłuż a ty stajesz prostopadle... albo odwrotnie :P albo stoisz metr od miejsca dla niepełnosprawnych i niepełnosprawny stwierdził, że zastawiłeś mu miejsce :P albo że zastawiłeś jakąś panią bo dałeś jej tylko 1.5 metra odstępu ;)
Wież mi... im większe miasto, tym statystycznie więcej idiotów ;P
Ciekawe czemu zdjęcie wykadrowane tak aby nie było widać znaków. Pewnie sytuacja jak z tego zdarzenia z Warszawy.
https://tvnwarszawa.tvn24.pl/informacje,news,zaparkowal-przepisowo-brukarali-go-naklejkami,273979.html
Jeżeli biały parkuje zgodnie z przepisami, to jak ja bym był na miejscu właściciela tego pojazdu, pierwsze co bym zrobił to zadzwonił po straż miejską i pilnował aby każdemu na tym parkingu wystawili mandat za nieprawidłowe parkowanie. Natomiast tych dwóch co zastawili kazałbym zaholować za blokowanie możliwości wyjazdu. Więcej głupich kartek by nie było.
@raven000 Jest wiele sytuacji gdzie ci fotografujący i opisujący po prostu albo manipulują albo sami nie znają przepisów.
Ciekawi mnie, kto specjalnie drukował taki tekst. Czyżby jakiś przechodzień miał drukarkę na akumulator, czy coś?
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 22 listopada 2018 o 22:22
Ale to (co z resztą wiele razy widziałem osobiście), że w nocy parking pusty, jest znak by parkować wzdłuż i ktoś w nocy zaparkował a za dnia ludzie parkują prostopadle i maja pretensję do parkującego prawidłowo bo więcej miejsca zajmuje... w Warszawie kilka takich miejsc widziałem. No sorry :P
Pewnie ogląda programy Twoja Dupa brzmi znajomo oraz Taniec z Debilami
Znam taki parking, gdzie wg znaków należy parkować równolegle, ale wszyscy parkują prostopadle