Ma na sobie szorty, a jest szczupła, więc za dużo to tam nie popatrzą. No, ale dla niektórych to życiowy cel.
Dzieci, jakie macie największe marzenia?
Małgosia: No ja bym chciał zostać lekarką i wymyśl,ić lek na raka
Stasiu: Ja bym chciał zostać programistą i robić superrealistyczne gry o głębokiej fabule
Rafał: Ja bym chciał zostać astronautą i polecieć na Marsa
Ania: Ja bym chciał zobaczyć płaski tyłek w spodniach.
Zobaczyć dupę = Giewont życia. Co więcej, takie aspiracje poczytujecie sobie za zaszczyt.
A potem zdziwa, że nikt "męskości" nie ceni.
Kolejny prymitywny demot. Minus!
Ma na sobie szorty, a jest szczupła, więc za dużo to tam nie popatrzą. No, ale dla niektórych to życiowy cel.
Dzieci, jakie macie największe marzenia?
Małgosia: No ja bym chciał zostać lekarką i wymyśl,ić lek na raka
Stasiu: Ja bym chciał zostać programistą i robić superrealistyczne gry o głębokiej fabule
Rafał: Ja bym chciał zostać astronautą i polecieć na Marsa
Ania: Ja bym chciał zobaczyć płaski tyłek w spodniach.
wyluzujcie trochę, to co mieli oczy zasłonić?
Panowie! Kotwica!
I znowu feministyczne niedomknięte japy zepsuły całą zabawę.... jedźcie do Afryki rozumy rozdawać, tam Was kamieniami docenią!!!!!!!!
Raczej: "Na właściwym miejscu, o właściwym czasie. Złe przyimki.