Przeciwnie, dziadowskie wynagrodzenia są wynikiem działań Januszy twierdzących "Panie co zrobisz, nic nie zrobisz." Wymówki że stan materialny wpływa na światopogląd i poziom obycia danej osoby jest kolejnym cebulactwem.
Tez mnie to zastanawia, ile można stać i męczyć ekspedientkę milionem kretyńskich pytań o wędliny. Przecież, jak jest kolejka, jest chwila, żeby się zorientować, co się chce.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 listopada 2018 o 17:20
@mrajska Jakby w wędlinach były ceny i skład pod spodem to by nikt nie męczył tylko by sobie poczytali. Tak, da się czcionki odpowiednio zrobić i wydrukować kartkę wyraźną a nie za wielką. Sama kupuję w takim mięsnym.
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
2 razy.
Ostatnia modyfikacja:
24 listopada 2018 o 1:42
@Slawa238 . Zakup kawałka kiełbasy to nie jest kupno domu, wybór małżonka czy kierunku studiów. Banalna codzienna czynność, pyk i po temacie. Jak ci nie będzie smakować to jutro kupisz inną. Męczenie sprzedawcy nie ma sensu, bo on i tak nie wie z czego to zrobione a poza tym ma to w dupie, bo przecież nie on to będzie jadł. Ewentualnie zainteresuj się wędlinami paczkowanymi, tam masz mnóstwo lektury dla zabicia nadmiaru wolnego czasu.
@pokos Fatalny skład wędlin jest jednym z głównych przyczyn wzrostu zachorowań na raka jelita grubego. Zresztą w większości schorzeń układu pokarmowego lekarze coraz częściej zalecają w pierwszej kolejności odstawienie wędlin. Dlatego zamiast robić dramaty i nieadekwatne porównania warto zainteresować się tym co się je zwłaszcza, że sprzedawca ma obowiązek pokazać Ci skład.
A wędliny paczkowane często z nieznanych mi przyczyn mają znacząco więcej dziwnych dodatków niż te "na wagę".
@Slawa238 . Irytujące i aspołeczne zachowanie bliźnich jest jedną z głównych przyczyn frustracji, nerwic, depresji, zamachów samobójczych i ogólnego niezadowolenia z życia w Cebulandii. Skoro uważasz, że jedzenie wędlin jest niezdrowe to ich nie jedz, nie musisz w związku z tym dręczyć sprzedawcy oraz tych, którzy za tobą stoją w kolejce. Ale widocznie masz ich w jelicie grubym, zaraz koło raka i skorpiona.
@mrajska No może tu sytuacja przesadzona ale z drugiej strony ciężko się połapać w tych cudownych wyrobach wędliniarskich których nazwy częśtow powalają z nóg a z procesem technologicznym nawiązując do nazwy mają mało wspólnego.
Zapomnieliscie dodac "dziekuje, wszystko i dlaczego tak drogo?"
Mam dodatkowa prace w sklepie i doslownie ludzie zadaja tak glupie pytania..
"-a ktora wedlina jest dobra dla mojego wnusia
- nie wiem, nie mam dzieci, nie znam sie.
- jak to pani nie ma?
- a no tak, zdarza sie ze ktos nie ma. A jak nie ma to sie nie zna."
a to błąd że się nie znasz bo ja bym wiedziała że ta najdroższa jest najlepsza dla jej wnusia. Jak mamusia wnusia nie umie sama robić zakupów to potem babce będzie oddawała 20zł za 4 plasterki szybki parmeńskiej :D Dodam że nigdy za ladą nie stałam :D
Skąd się wziął Janusz?
To chyba wynik mega dziadowskich wynagrodzeń, które doprowadziły do takich zachowań.
Janusz to stan umysłu. Niektórzy ludzie posiadający konkretne pieniądze są większymi Januszami niż ci biedniejsi.
Przeciwnie, dziadowskie wynagrodzenia są wynikiem działań Januszy twierdzących "Panie co zrobisz, nic nie zrobisz." Wymówki że stan materialny wpływa na światopogląd i poziom obycia danej osoby jest kolejnym cebulactwem.
Tez mnie to zastanawia, ile można stać i męczyć ekspedientkę milionem kretyńskich pytań o wędliny. Przecież, jak jest kolejka, jest chwila, żeby się zorientować, co się chce.
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 listopada 2018 o 17:20
@mrajska Jakby w wędlinach były ceny i skład pod spodem to by nikt nie męczył tylko by sobie poczytali. Tak, da się czcionki odpowiednio zrobić i wydrukować kartkę wyraźną a nie za wielką. Sama kupuję w takim mięsnym.
Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 24 listopada 2018 o 1:42
@Slawa238 . Zakup kawałka kiełbasy to nie jest kupno domu, wybór małżonka czy kierunku studiów. Banalna codzienna czynność, pyk i po temacie. Jak ci nie będzie smakować to jutro kupisz inną. Męczenie sprzedawcy nie ma sensu, bo on i tak nie wie z czego to zrobione a poza tym ma to w dupie, bo przecież nie on to będzie jadł. Ewentualnie zainteresuj się wędlinami paczkowanymi, tam masz mnóstwo lektury dla zabicia nadmiaru wolnego czasu.
@pokos Fatalny skład wędlin jest jednym z głównych przyczyn wzrostu zachorowań na raka jelita grubego. Zresztą w większości schorzeń układu pokarmowego lekarze coraz częściej zalecają w pierwszej kolejności odstawienie wędlin. Dlatego zamiast robić dramaty i nieadekwatne porównania warto zainteresować się tym co się je zwłaszcza, że sprzedawca ma obowiązek pokazać Ci skład.
A wędliny paczkowane często z nieznanych mi przyczyn mają znacząco więcej dziwnych dodatków niż te "na wagę".
@Slawa238 . Irytujące i aspołeczne zachowanie bliźnich jest jedną z głównych przyczyn frustracji, nerwic, depresji, zamachów samobójczych i ogólnego niezadowolenia z życia w Cebulandii. Skoro uważasz, że jedzenie wędlin jest niezdrowe to ich nie jedz, nie musisz w związku z tym dręczyć sprzedawcy oraz tych, którzy za tobą stoją w kolejce. Ale widocznie masz ich w jelicie grubym, zaraz koło raka i skorpiona.
@mrajska No może tu sytuacja przesadzona ale z drugiej strony ciężko się połapać w tych cudownych wyrobach wędliniarskich których nazwy częśtow powalają z nóg a z procesem technologicznym nawiązując do nazwy mają mało wspólnego.
Dobrze być takim Januszem, bo Janusze biznesu mniej zarobią na Januszach oszczędności
Janusz tak się nie zachowuje.Tak się zachowują osoby w wieku 70+
Zapomnieliscie dodac "dziekuje, wszystko i dlaczego tak drogo?"
Mam dodatkowa prace w sklepie i doslownie ludzie zadaja tak glupie pytania..
"-a ktora wedlina jest dobra dla mojego wnusia
- nie wiem, nie mam dzieci, nie znam sie.
- jak to pani nie ma?
- a no tak, zdarza sie ze ktos nie ma. A jak nie ma to sie nie zna."
a to błąd że się nie znasz bo ja bym wiedziała że ta najdroższa jest najlepsza dla jej wnusia. Jak mamusia wnusia nie umie sama robić zakupów to potem babce będzie oddawała 20zł za 4 plasterki szybki parmeńskiej :D Dodam że nigdy za ladą nie stałam :D
Pyta "kogo" zamiast "czyja", czyli rzeczywiście Janusz.
"Co to, a to, a to co?" - myślisz że dziecko poznaje świat a to janusz szuka wędliny życia w mięsnym.