Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
391 419
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar pokos
0 / 2

Wręcz przeciwnie, dla mnie to był frykas. Byle był taki jak na zdjęciu, zdjęty z powierzchni a nie rozbełtany w mleku.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
G GumbasCork
+7 / 13

Oh fuck,ja to żygałem jak tylko wiedziałem kożuch za małolata. Teraz też mi się zbiera,dzięki.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zjebmaker
+1 / 3

Kożuch z mleka się jadło.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar unkiel
+5 / 9

Mnie dalej przeraża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~lynx4
+4 / 6

Wcale nie przestał.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~dssfsfdsfd
-1 / 3

chyba ciebie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar zaymoon
+5 / 5

Potwór spod łóżka? A kto miał takie dziwne łóżka że się pod nimi cośkolwiek mieściło, w Polsce to raczej dominowały łóżka ze skrzynią na pościel, więc nawet nie było jak dzieci straszyć czymś co by mogło spod łóżka wyjść.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~stykod
+1 / 1

Chyba jego brak przerazal...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A ababoli
+3 / 3

Dzisiaj przeraża Kaczor...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar kraken11
+3 / 5

Ja tam od małego uwielbiam kożuch na mleku :)

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
B bilutek1
+2 / 4

Uwielbiam!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar maggdalena18
-1 / 1

Do tej pory mnie przeraża.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
M mefisto_682
0 / 0

Ale jak się do sufitu przyklejał...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar BrickOfTheWall
+1 / 1

Przerażał tylko tych których tego NAUCZONO: "wyjmę ci z mleka ten obrzydliwy kożuch, dzieci przecież tego nie lubią" - pozostałym ścięte białko smakowało

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
A adamis62
0 / 0

Jeden z moich największych przysmaków dzieciństwa i aż do dzisiaj. Mógłbym go jeść łychami!

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~No_Fiction
0 / 0

Ale mleczko było naturalne. Dzisiejsze homogenizowane wyroby mlekopodobne zaśmiecają naczynia krwionośne w ekspresowym tempie.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
S sosen9
0 / 0

Celowo po gotowaniu mleka czekałem dłużej, żeby się zrobił jak najgrubszy, bo dla mnie to jest smakołyk.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem