@Wanderer88 w porównaniu do tego, ile zabulą sąsiedzi (na postawienie nowego domu), chyba wolałbym bulić za zużyte 10m3 wody. Co do prądu, zraszacze (zwłaszcza manualne) nie zużywają prądu, woda jest wypychana ciśnieniem instalacji
OdpowiedzKomentuj obrazkiem
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
10 grudnia 2018 o 13:51
@mrajska -mi też wygląda na mnie hahaha. "Pan zdanża i ja zdanżam", że zacytuję klasyka.
A swoją drogą dziwnieeeee się to paliło. Jakoś tak wybiórczo i wręcz uprzejmie.
To jest dla każdego myślącego OCZYWISTE!!! (POLAKA ), zakopuje kilka beczek w ziemie, do których zbieram deszczówkę.W razie zagrożenia wystarcza agregat za 300$ i pompa za 200$ i w ten sposób ratuje majątek za MILIONY!!!. Amerykance widzą tylko jak się NAŻREĆ !!!
Nie wiem jakiej jesteś narodowości, ale jakosć pisowni podobna jak w ofertach matrymonialnych, które dostaję na maila. Zarówno pod względem pisowni, jak i rozmieszczenia wyrazów wielkimi literami. Ja nawet nie wiem do jakiego zdania jest słowo "POLAKA". Logicznie i gramatycznie do 1., ale przed jest wykrzyknik, a po jest przecinek.
Dom na jakimś zadupiu nad jeziorem, a ci tu wierzą, że zraszał wodą z sieci...
Bardzo dużo domów w USA korzysta z własnych studni, szczególnie tak oddalonych od innych zabudowań. Sieć dowociągowa nie jest opłacalna, a systemy filtrowania i oczyszczania wody to nie jest taki duży wydatek. Tak samo nie mają zwykle kanalizy, a zwykłe szambo.
Podejrzewam, że do zraszania nawet nie oczyszcza wody, a bierze pompą prosto z jeziora. Bardzo możliwe też, że ma własny system zasilania, a przynajmniej agregat awaryjny.
Nie no, jasne. Bzdury jakie popisałeś i w dodatku łamaną polszczyzną wymagają dyskusji? Serio tak uważasz?
Widziałeś kiedyś pompę spalinową, nawet taką 50kę w akcji? U mnie basen 2m3 opróżnia w takim tempie, że możesz tym sobie ugasić powiedzmy garaż 30m2.
Z kilku beczek wkopanych to masz tyle gaszenia na taki pożar jak rzekomo na zdjęciu, że równie dobrze możesz w nich jajka wymoczyć.
A łyżka na to : niemożliwe!!!
To jak on miał ustawione te zraszacze? U mnie chodzą tylko o ustalonej porze, a nie 24 h/d.
pewnie miał manualne - woda leci jak otworzy zawór
@Wanderer88 w porównaniu do tego, ile zabulą sąsiedzi (na postawienie nowego domu), chyba wolałbym bulić za zużyte 10m3 wody. Co do prądu, zraszacze (zwłaszcza manualne) nie zużywają prądu, woda jest wypychana ciśnieniem instalacji
Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 grudnia 2018 o 13:51
Mi to wygląda na kontrolowane wypalane ściółki.
Kontrolowane wypalanie ściółki razem z ozdobnymi świerkami i pobliską stodołą?
Mnie, jak już. Nie mi.
@mrajska -mi też wygląda na mnie hahaha. "Pan zdanża i ja zdanżam", że zacytuję klasyka.
A swoją drogą dziwnieeeee się to paliło. Jakoś tak wybiórczo i wręcz uprzejmie.
Jak wokół niego się praktycznie tylko trawy paliły, to zraszanie wystarczyło.
@J_R wystarczylo ze mial na swoim terenie trawe zielona. Ca za roznica czy mokra czy sucha i tak nie splonie.
Niezraszany budynek gospodarczy poza główną posesją też ocalał. Tam pewnie obrazki Żydów i Bozi chroniły...
Poleciał na zraszaczach?
To jest dla każdego myślącego OCZYWISTE!!! (POLAKA ), zakopuje kilka beczek w ziemie, do których zbieram deszczówkę.W razie zagrożenia wystarcza agregat za 300$ i pompa za 200$ i w ten sposób ratuje majątek za MILIONY!!!. Amerykance widzą tylko jak się NAŻREĆ !!!
Niby o Polaku, a wyliczenia w dolarach. Napisz co zakopujesz na wypadek powodzi :E
@~Seringo Też beczki tyle że puste coby wodę łapały ;-)
Nie wiem jakiej jesteś narodowości, ale jakosć pisowni podobna jak w ofertach matrymonialnych, które dostaję na maila. Zarówno pod względem pisowni, jak i rozmieszczenia wyrazów wielkimi literami. Ja nawet nie wiem do jakiego zdania jest słowo "POLAKA". Logicznie i gramatycznie do 1., ale przed jest wykrzyknik, a po jest przecinek.
Te wolno stojące drzewa też się zraszały jelenie?
Pod każdym stały 3 i szczały przez cały pożar. Nie wiem tylko jak jelenie przeżyły. Pewnie dostały ubranka od straży pożarnej.
rozwaliłeś mnie :)
Hej LGBT lapanie deszczowki w ameryce jest nielegalne :P W ameryce deszczowka nalezy do panstwa, widac jak sie znasz :P
Zwłaszcza jak chmura znad Meksyku przyjdzie -wówczas cały deszcz zostaje deportowany :E
zraszacze też były przy ulicy??
@wiesiu73 nom, oraz w samolocie -też nie spłonął
przestanie sie cieszyc jak dostanie rachunek za wode
@Cagenicolas Wątpię by był wyższy niż koszt budowy nowego domu.
Dom na jakimś zadupiu nad jeziorem, a ci tu wierzą, że zraszał wodą z sieci...
Bardzo dużo domów w USA korzysta z własnych studni, szczególnie tak oddalonych od innych zabudowań. Sieć dowociągowa nie jest opłacalna, a systemy filtrowania i oczyszczania wody to nie jest taki duży wydatek. Tak samo nie mają zwykle kanalizy, a zwykłe szambo.
Podejrzewam, że do zraszania nawet nie oczyszcza wody, a bierze pompą prosto z jeziora. Bardzo możliwe też, że ma własny system zasilania, a przynajmniej agregat awaryjny.
~PięknaRoksanaSzukaPana -jak się nie ma argumentów merytorycznych !, to pozostaje się czepiać błędnej pisowni!
Nie no, jasne. Bzdury jakie popisałeś i w dodatku łamaną polszczyzną wymagają dyskusji? Serio tak uważasz?
Widziałeś kiedyś pompę spalinową, nawet taką 50kę w akcji? U mnie basen 2m3 opróżnia w takim tempie, że możesz tym sobie ugasić powiedzmy garaż 30m2.
Z kilku beczek wkopanych to masz tyle gaszenia na taki pożar jak rzekomo na zdjęciu, że równie dobrze możesz w nich jajka wymoczyć.