Demotywatory.pl

Pokaż panel
Szukaj
+
431 440
-

Komentarze ⬇⬇


Komentarze


Dodaj nowy komentarz Zamknij Dodaj obrazek
avatar ~345v45v4
-1 / 3

gdzie gonili ? po lesie ?

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
Z ZimaIdzie
+2 / 6

Dobra, to teraz ja ci wparuję do domu i będę gonić przez dwie godziny z wiatrówką, a ty będziesz uciekać.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~WassI
+5 / 5

@fox3411 przede wszystkim: wjechali na teren rezerwatu, gdzie nie można wjeżdżać pojazdami mechanicznymi bez pozwolenia. Szarżując po polanie dokonali wielu zniszczeń we florze. Po drugie: wilki jakby nie było są gatunkiem chronionym w naszym kraju. Ludzie mają zakaz celowego, bezpodstawnego zakłócania im spokoju. Raz, że takie zestresowane, znerwicowane wilki słabiej się rozmnażają, a dwa, że właśnie takie znerwicowane wilki zdecydowanie częściej atakują ludzi. Bo normalne wilki, których nikt nie gania po polanach terenówką, wolą unikać człowieka, niż go atakować.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~123rob
+1 / 1

Zgaduję nr. rejestracyjny zaczynał się na W, bo to od lat plaga która niszczy klimat tego miejsca..

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~WassI
0 / 0

Pudło. Z tego co opisywał fotograf który nagłośnił sprawę, fura miała tablice KR.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~loolo12345
-1 / 1

Eche..... juz widze komentarze ;-)
Hola ! Autorze demota... wychodzisz z zalozenia, ze czlowiek ma stac poza nawiasem tak zwanej przyrody. Czy tam dzikiej przyrody. A kimze jest czlowiek, jak nie czescia tego systemu ? Czy czlowiek nie jest dziki ? Ehehehe... spojrz na promocje mandarynek w Biedronce. Przykladow by zliczac do wieczora. Pije do tego, ze zachowania czlowieka musza akurat wpisywac sie w kanon relacji z innymi zwierzetami, a nie byc poza jakas bariera, ktora ktos szrucznie ustanawia, wyrzucajac ludzi zwyczajnie poza nawias przyrody. Ze my - ludzie - opanowalismy Ziemie i stanowimy dominujacy gatunek - a pozniej stworzylismy rezerwaty dla zwierzat - bo kazdy rozumie, ze ochrona zwierzat przed calkowita zaglada musi byc - to jednak nie znaczy, ze nie mamy dawac innym zwierzetom przykladow supremacji, ktora jest WPISANA w byt wszystkich zwierzat. One maja czuc respekt przed clzowiekiem jako naturalnym dominantem. Ta "dzika" jazda to nic innego, jak przepedzanie wilkow przez inna watahe, czy inne zwierzeta - ktore w naturze wystepuja i takie zachowania sa im zwyczajnie nieobce !
Innymi slowy: checi masz dobre, ale przyklad akurat kompletnie nietrafiony. Ani tu zagrozenia, ani nic innego. Ze glupota ? Jaka konkretnie ? Ktos narazal swoje zycie/zdrowie ? Ze wilki niby mogly wskoczyc do auta i rozszarpac dziecko ? Ech...

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~Konstancja1
0 / 0

Zapomniałeś, że My jako ten przykładowy człowiek "podarowaliśmy" wilkom taki mały kawałek Parku, żeby mogły czuć się bezpieczniej i w ogóle gdzieś pobyć. Po co pacanie masz je przeganiać i dokąd?
Weź wyjdź na dwór , najlepiej na osiedlowy plac zabaw i wymachując bejsbolem wygoń wszystkich.
Przecież jesteś silniejszy......

Niestety jedynie ci co myślą widzą, że robienie rzeczy bez sensu jest po prostu głupie

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
avatar ~medialne_the_bilki
+1 / 1

Takich gnoi powinno się utylizować !

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
D Deffrau
0 / 0

Powinno się odwrócić sytuacje. Zlokalizować i wywieźć na teren wilków. Puścić ich na piechotę w nocy i niech teraz wilki sobie trochę poganiają.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem
P Piocze
0 / 0

Kurde. Smartfony i internety chyba wyłączają nam myślenie. Sam miałem niedawno taką sytuację: idę sobie ulicą i spostrzegłem pustułkę która upolowała gołębia (czyli jak na pustułkę- wyczyn). Ucieszyłem się, bo pustułek na moim osiedlu już z 10lat nie widziałem i pierwsze co telefon w łapę i pstrykam foty. Pierwsze 3zdjęcia z takiej odległości, że ptaszysko kompletnie mnie ignorowało, ale tak jakoś słabo wyszły. No i włączyło mi się takie "to może kroczek bliżej, na pewno go nie spłoszę" . No i po którymś takim kroczku w końcu spłoszyłem te bidną pustułkę. Odleciała porzucając zdobycz. Zdobycz zresztą okazała się jeszcze nie do końca zdobyta bo chwilę po odlocie pustułki nagle ożyła i też odleciała (wtf -wcześniej przez 1,5min nie dawała znaku życia i wyglądało że pustułka za chwilę zacznie ją wpierdzielać). Reasumując: rzadkiemu w mojej okolicy ptakowi zmarnowałem cały wysiłek włożony w to niemal udane polowanie. No i ocaliłem jednego z pierdyliarda gołębi żyjących w moim mieście (który niedługo później zapewne i tak wyzionął ducha bo mega zakrwawione gołębie nie żyją raczej zbyt długo). A także popsułem sobie samoocenę bo wcześniej z całą pewnością twierdziłbym, że przecież nie jestem tak durny by zrobić taką głupotę.
Nie zrozumcie mnie proszę, że próbuję w jakimkolwiek stopniu usprawiedliwić głupoli którzy popierdzielają autem za wilkami. Po prostu tak skojarzyło mi się jaki mechanizm motywuje takie durne zachowania, i że ten mechanizm (odruch) staje się dla nas coraz powszechniejszy.

Odpowiedz Komentuj obrazkiem