fajnie, że definiujesz się za pomocą słowa "przeżyłem", jak ofiara wojny.
ja miałam wannę i ciepłą wodę i nie tylko "przeżyłam", ale też miałam szczęśliwe dzieciństwo.
Moja babcia taką miała... ale miała też prawdziwy "wychodek"... nic fajnego, przeżyć idzie, ale co to za życie? Jak babcia myła ogórki na słoiki to nikt się nie mógł kąpać. Jak wnosiła to do domu, to nikt nie mógł wyjść czy wejść, bo ktoś się tam kąpał - w efekcie jak kogoś pocisnęło to do toalety na dworze wychodziło się przez okno.
@Questionable_ways Każdego lata gdy byłem u babci na wsi, po całym dniu zabawy, w przeróżnych dziwnych miejscach (kurnik, obora, szuwary, pola, kałuże, itp.) gruntowne mycie i dezynfekcja było absolutną koniecznością. Woda grzana na piecu węglowym w dużym garze, mieszana z zimną i babcia dolewała jeszcze do tego lizolu, trochę przerażała mnie trupia główka na butelce ale zaufanie w rodzinie to podstawa. Żyję, a było to ponad 40 lat temu. I wspominam jednak sympatycznie. Czułem tą babciną miłość i troskę, i to było najważniejsze.
Kolejny co się publicznie brandzluje na wspomnienie swego dzieciństwa, niby to wyjątkowego z powodu okoliczności które na nikim oprócz niego samego nie robią wrażenia.
Od teraz zaczynam odliczać ile takie coś widzę na demotach. Chodzi mi to że co chwilę ktoś wrzuca demoty jak to kiedyś było a teraz nie jest.
Dzień 1
ilość demotów o tym jak kiedyś było a teraz nie jest dziś : 1
łączna ilość demotów o tym jak kiedyś było a teraz nie jest : 1
O! Ja mam bardzo podobne zdjęcie. W wakacje na balkonie, a pomiędzy prętami zbrojeniowymi, które służyły jako balustrada, widać jak są wznoszone kolejne bloki "z dużej płyty". Fajne czasy :)
@daro97 Wyrośliśmy na ludzi, którzy z uśmiechem na ustach wspominają dzieciństwo i młodość, zamiast jak żałosny internetowy spierdoks mieć depresję i spleen.
Kto wszyscy? Wszyscy spośród tych którzy wtedy żyli czy wszyscy spośród rówieśników którzy żyją teraz?
Ten podpis jest albo kłamliwy (bo nie wszyscy Twoi rówieśnicy żyją, niezależnie ile masz lat), albo głupi (tak samo odkrywczy jak "Wszyscy, którzy się urodzili 20 lat temu mają teraz po 20 lat").
Mi ta wanna, która była w domu za mojego dzieciństwa kojarzyła się z ubóstwem... Dziadkowie wszystko z odrzutu zbierali, co sąsiedzi wyrzucali. Meble, pralka... I inne tego typu rzeczy. Nic swojego nigdy się nie dorobili, a mnie i siostrze pozostało bawić się na podwórku i liczyć na to, że inne dzieciaki z sąsiedztwa podzielą się zabawkami do piaskownicy na przykład... Tak, jestem z lat 90 i za dzieciaka miałam niemalże jak za PRL-u. Bo... Bo PRL można czy nie można nazwać lata 90? Bo już nie wiem.
Już wróciła. Jest teleranek, pierwszy sekretarz partii rządzącej to najważniejsza osoba, pojawia się CPN, propaganda w publicznej telewizji jak za Urbana...
Tak samo ludzie wychwalający maluchy i opowiadający o tym jakie to nie jest cudowne auto. Ja zawsze zadaję takim dziadom jedno pytanie "to czemu sprzedałeś malucha i kupiłeś coś nowszego?" i tutaj to pytanie równie dobrze by się sprawdziło. Też tęsknię za wieloma rzeczami z przeszłości, ale wiem że nie można się zatrzymywać, a już tym bardziej wytykać nowym pokoleniom że mają lepiej i że to źle.
@DonAlbertino Maluch był złomem nawet wtedy. Cudowny? To proszę na 1/4 mili Maluch vs. Dodge ChargerR/t (ten z 1970),. ew. Plymouth Barracuda. Roczniki podobne, ale Fiat 126 ma 30 KM, Barracuda 8 razy tyla, a Charger - 13 razy tyle. Co przekłada się na osiągi. Brum brum Toważisze.
fajnie, że definiujesz się za pomocą słowa "przeżyłem", jak ofiara wojny.
ja miałam wannę i ciepłą wodę i nie tylko "przeżyłam", ale też miałam szczęśliwe dzieciństwo.
Kąpanie się w stawie z dinozaurami miliony lat temu: nikt nie narzekał.
Nikt nie narzekał, bo wtedy jeszcze nie było ludzi.
Jeszcze bardzo długo po wyginięciu dinozaurów nie było ludzi.
Ci co przezyli maja fajnie. Szkoda, ze smiertelnosc wsrod noworodkow byla masakryczna ( od czasow okolic rzadow PO zaczelo mocno spadac)
Hmmm, albo pochodzisz z zaściankowej rodziny, która wyznawała zasadę "zawsze srało się za stodołą", albo masz 80+. Obrazek debilny.
Moja babcia taką miała... ale miała też prawdziwy "wychodek"... nic fajnego, przeżyć idzie, ale co to za życie? Jak babcia myła ogórki na słoiki to nikt się nie mógł kąpać. Jak wnosiła to do domu, to nikt nie mógł wyjść czy wejść, bo ktoś się tam kąpał - w efekcie jak kogoś pocisnęło to do toalety na dworze wychodziło się przez okno.
@Questionable_ways Każdego lata gdy byłem u babci na wsi, po całym dniu zabawy, w przeróżnych dziwnych miejscach (kurnik, obora, szuwary, pola, kałuże, itp.) gruntowne mycie i dezynfekcja było absolutną koniecznością. Woda grzana na piecu węglowym w dużym garze, mieszana z zimną i babcia dolewała jeszcze do tego lizolu, trochę przerażała mnie trupia główka na butelce ale zaufanie w rodzinie to podstawa. Żyję, a było to ponad 40 lat temu. I wspominam jednak sympatycznie. Czułem tą babciną miłość i troskę, i to było najważniejsze.
Kolejny co się publicznie brandzluje na wspomnienie swego dzieciństwa, niby to wyjątkowego z powodu okoliczności które na nikim oprócz niego samego nie robią wrażenia.
kurła kiedyś to było
Od teraz zaczynam odliczać ile takie coś widzę na demotach. Chodzi mi to że co chwilę ktoś wrzuca demoty jak to kiedyś było a teraz nie jest.
Dzień 1
ilość demotów o tym jak kiedyś było a teraz nie jest dziś : 1
łączna ilość demotów o tym jak kiedyś było a teraz nie jest : 1
O! Ja mam bardzo podobne zdjęcie. W wakacje na balkonie, a pomiędzy prętami zbrojeniowymi, które służyły jako balustrada, widać jak są wznoszone kolejne bloki "z dużej płyty". Fajne czasy :)
Latem u babci i nurkowanie na czas.
I wyrośliście na takich dumnych i pełnych sukcesów ludzi, że musicie dowartościowywać się tym, że kąpaliście się w misce.
@daro97 Wyrośliśmy na ludzi, którzy z uśmiechem na ustach wspominają dzieciństwo i młodość, zamiast jak żałosny internetowy spierdoks mieć depresję i spleen.
to ile ty masz lat? 70?
Nie, ma najwyżej 13, tylko jest z Podlasia.
Wy się śmiejcie, ale z 8 temu jechałem przez Polskę na wesele, patrzę, a chłop wychodzi przed dom i szcza na ścianę.
Kto wszyscy? Wszyscy spośród tych którzy wtedy żyli czy wszyscy spośród rówieśników którzy żyją teraz?
Ten podpis jest albo kłamliwy (bo nie wszyscy Twoi rówieśnicy żyją, niezależnie ile masz lat), albo głupi (tak samo odkrywczy jak "Wszyscy, którzy się urodzili 20 lat temu mają teraz po 20 lat").
Mi ta wanna, która była w domu za mojego dzieciństwa kojarzyła się z ubóstwem... Dziadkowie wszystko z odrzutu zbierali, co sąsiedzi wyrzucali. Meble, pralka... I inne tego typu rzeczy. Nic swojego nigdy się nie dorobili, a mnie i siostrze pozostało bawić się na podwórku i liczyć na to, że inne dzieciaki z sąsiedztwa podzielą się zabawkami do piaskownicy na przykład... Tak, jestem z lat 90 i za dzieciaka miałam niemalże jak za PRL-u. Bo... Bo PRL można czy nie można nazwać lata 90? Bo już nie wiem.
Czemu demotywator ma zdecydowaną przewagę mocnych, a praktycznie wszystkie komentarze są negatywne? W wielu przypadkach tak jest
chwalisz się czy się żalisz?
Tęskini
Kolejny demot z serii -Komuno, wróć!
Już wróciła. Jest teleranek, pierwszy sekretarz partii rządzącej to najważniejsza osoba, pojawia się CPN, propaganda w publicznej telewizji jak za Urbana...
Tak samo ludzie wychwalający maluchy i opowiadający o tym jakie to nie jest cudowne auto. Ja zawsze zadaję takim dziadom jedno pytanie "to czemu sprzedałeś malucha i kupiłeś coś nowszego?" i tutaj to pytanie równie dobrze by się sprawdziło. Też tęsknię za wieloma rzeczami z przeszłości, ale wiem że nie można się zatrzymywać, a już tym bardziej wytykać nowym pokoleniom że mają lepiej i że to źle.
@DonAlbertino Maluch był złomem nawet wtedy. Cudowny? To proszę na 1/4 mili Maluch vs. Dodge ChargerR/t (ten z 1970),. ew. Plymouth Barracuda. Roczniki podobne, ale Fiat 126 ma 30 KM, Barracuda 8 razy tyla, a Charger - 13 razy tyle. Co przekłada się na osiągi. Brum brum Toważisze.
Oprócz twoich 5 braci, którzy urodzili się przed tobą. Nie chcieliśmy ci mówić z Matką...
No i zobacz jacy ,,jesteście'' zje**ni
japier....zabrakło jeszcze tekstu, że kto nie miał takiej wanny to nie miał szczęśliwego dzieciństwa bo teraz dzieci mają tablety i iphony xD
Kłamiesz i wcale nie przeżyłeś.
Umarłeś na krup unurzany w szczynach łykając własne gile, w kurnej chacie obok kuczy dla kur.
Tak właśnie było, przysięgam na czaplę.